Ooo, dzięki Rafał za tego posta. Bardzo mi miło po nim :]
W sumie za zamieszanie nie obwiniam Ciebie. Swego czasu było mi dość przykro z powodu ogólnie całej "góry". Pojawił się Majxs z prośbą, pogadałam z reszta osób z News Teamu czy go chcemy czy nie. Chcieliśmy jesli dobrze pamiętam wszyscy. Jednogłośnie. Ale to nie od nas zależało. "Góra obradowała". Boższ, jak ja się wtedy wściekłam. M.Dż. chyba pamięta:] /pozdrowienia dla M.Dż., która miała wtedy "przyjemność" ze mną wymienić kilka PW
/
Nie mam nic przeciwko tzw. "górze" i uważam, ze to dobrze, że jest.
Najważniejsza osobą w News Teamie jest wg mnie Klara.
Jednak jeśli chodzi o sprawy naszej newsowej małej grupki, to uważam, że zaraz po Klarze jesteśmy własnie my. Uważam, że w przypadku braku naszego "wodza", to my powinniśmy podejmowac decyzje, które nas dotyczą.
Góra jest wazna i potrzebna, ale wydaje mi się, ze z News Teamem nie ma wiele wspólnego. Jesteśmy dość dobrze zorganizowani i sami najlepiej wiemy czego potrzebujemy.
Myslałam, że nasze wspólne "chcemy go" wystarczy.
ale niestety nie.
Decyzja należała do "góry".
Do tej pory nie rozumiem dlaczego.
Do samego Rafała nic nie miałam.
Ale miałam wiele nieprzychylnych myśli odnośnie istnienia "góry".
Cóż, podobno wodniki cenią sobie wolność i niezależność...
Nie wiem czy wszystkie, ale ja z pewnością tak.
A jak już piszę, to dzięki Ci thewizku za pocieszanie na gg, żebym się aż tak nie przejmowała.
No musze przyznać, że wytrąciło mnie to wtedy z równowagi...
Fakt, że nie moge decydować o sprawach, które mnie samej dotyczą. Że zadecydują o tym ludzie...których właściwie to NIE dotyczy.
Ech, no ale wszystko się dobrze skończyło, i jestem happy.
Aha Rafał, jakby co, to wszystko Majxsowi sami powiemy, Ty się chłopie relaksuj :] No chyba, że sami nie będziemy czegoś wiedzieć :]
pozdr.
MJowitek Już Zadowolony