Cześć tu makeAchange, cieszę się,że istnieje tak wiele fanów
: pt, 15 paź 2010, 11:35
Cześć, wypada się przestawić, a może raczej opowiedzieć swoją historię.
Cóż, odkąd tylko pamiętam mówiło się o Michaelu Jacksonie, jestem zła z tego powodu, że kiedy ja byłam mała słyszałam tylko o tych złych rzeczach.
Możecie myśleć że jestem kolejną jego dwulicową fanką, która nagle zainteresowała się nim po śmierci. Być może, pamiętam to uczucie kiedy dowiedziałam się, że nie żyje, nie reagowałam tak na odejście innych gwiazd.
Od tego momentu słuchałam bez przerwy jego piosenek. Zaczęła się moja obsesja, chciałam o nim wiedzieć dosłownie wszystko. Moja rodzina i znajomi nie rozumieją mojej fascynacji, zażarcie twierdzą, że niedługo wszystko mi się znudzi, ale dzień w dzień słucham tych samych piosenek i nic się nie zmienia, moja fascynacja się nie zmienia.
Cieszę się, że istnieje tyle fanów Michaela, bo na co dzień nie mam z kim podzielić się moją fascynacją. To co mnie interesuje, dla innych jest po prostu nudą.
Uwielbiam mówić o Michaelu Jacksonie, mogę to robić bez przerwy, aż czasami mi głupio jak wśród znajomych mówię tylko na jego temat, mam nadzieję, że tutaj nikt nie będzie okazywał znudzenia :)
Cóż, odkąd tylko pamiętam mówiło się o Michaelu Jacksonie, jestem zła z tego powodu, że kiedy ja byłam mała słyszałam tylko o tych złych rzeczach.
Możecie myśleć że jestem kolejną jego dwulicową fanką, która nagle zainteresowała się nim po śmierci. Być może, pamiętam to uczucie kiedy dowiedziałam się, że nie żyje, nie reagowałam tak na odejście innych gwiazd.
Od tego momentu słuchałam bez przerwy jego piosenek. Zaczęła się moja obsesja, chciałam o nim wiedzieć dosłownie wszystko. Moja rodzina i znajomi nie rozumieją mojej fascynacji, zażarcie twierdzą, że niedługo wszystko mi się znudzi, ale dzień w dzień słucham tych samych piosenek i nic się nie zmienia, moja fascynacja się nie zmienia.
Cieszę się, że istnieje tyle fanów Michaela, bo na co dzień nie mam z kim podzielić się moją fascynacją. To co mnie interesuje, dla innych jest po prostu nudą.
Uwielbiam mówić o Michaelu Jacksonie, mogę to robić bez przerwy, aż czasami mi głupio jak wśród znajomych mówię tylko na jego temat, mam nadzieję, że tutaj nikt nie będzie okazywał znudzenia :)