Spekulacje na temat utworu "Keep Your Head Up"
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
Spekulacje na temat utworu "Keep Your Head Up"
A co o tym sądzicie? oprócz ad libs z Earth Song,piosenka typowo MJowa i w moim odczuciu nie fake...
dośc fajna i rytminczna ballada, z tego samego okresu pewnie co Breaking News.
dośc fajna i rytminczna ballada, z tego samego okresu pewnie co Breaking News.
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
- SuperFlyB.
- Posty: 393
- Rejestracja: ndz, 11 kwie 2010, 22:03
- Skąd: z nienacka... a tak naprawdę z Warszawy
- Get_On_The_Floor
- Posty: 171
- Rejestracja: sob, 09 sty 2010, 18:38
- Skąd: Bydgoszcz
"Keep Your Head Up" śpiewa ten sam osobnik, co BN. Prawdopodobnie - być może inny kiepski naśladowca Michaela, jednak skłaniam się ku temu, że ten sam. Kiedy usłyszałam Michaela wklejonego z Earth Song (żałosny zabieg...) pod sam koniec piosenki, aż podskoczyłam w pierwszej milisekundzie. Nic nigdy nie podrobi tego głosu dla mnie.
Kolejny boysbandowy koszmarek, jeśli chodzi o piosenkę jako taką. YANA to przy tym dzieło na miarę Symfonii IX Beethovena.
Mam nadzieję, że kiedyś dowiemy się, płytę jakiego konkretnie duetu [MJ & someone-in-the-dark] niektórzy będą mieli na półeczkach.
Kolejny boysbandowy koszmarek, jeśli chodzi o piosenkę jako taką. YANA to przy tym dzieło na miarę Symfonii IX Beethovena.
Mam nadzieję, że kiedyś dowiemy się, płytę jakiego konkretnie duetu [MJ & someone-in-the-dark] niektórzy będą mieli na półeczkach.
- Man in the mirror
- Posty: 768
- Rejestracja: wt, 15 lip 2008, 18:08
zu pisze: Mam nadzieję, że kiedyś dowiemy się, płytę jakiego konkretnie duetu [MJ & someone-in-the-dark] niektórzy będą mieli na półeczkach.
Jason Malachi & Michael Jackson najlepsza płyta 2010 r. polecam
Już mnie nie obchodzi czyja to płyta, piosenki świetne .
Przynajmniej, ją kupię, bo warto , a jeśli wy nie to wystarczyło raz napisać, usuwacie spam, a spamem są wasze wiadomości 1000 razy w jednym wątku, ze nie kupie to się już robi nudne.Możecie usunąć ten post, bo tak już tu nic nie napisze, bo wyraziłem się raz i nie musze nikogo tu agitować ...
pasuje jak moon song ...
Ostatnio zmieniony pt, 12 lis 2010, 23:15 przez Man in the mirror, łącznie zmieniany 1 raz.
Również nie podoba mi się ten zabieg podklejenia głosu Michaela z Earth
Podobne, jak to nazywa się już powszechnie kozie vibrato, słychać w Breking News tylko że tam jest ono wyraźniejsze. W KYHU jest także!
Czy jest na sali lekarz? To naprawdę paranoja, ja nie chcę jej mieć!
Podobne, jak to nazywa się już powszechnie kozie vibrato, słychać w Breking News tylko że tam jest ono wyraźniejsze. W KYHU jest także!
Czy jest na sali lekarz? To naprawdę paranoja, ja nie chcę jej mieć!
Ostatnio zmieniony pn, 17 gru 2012, 23:47 przez Talitha, łącznie zmieniany 6 razy.
Do czasu wydania płyty coś mi się widzi, że conajmniej połowa uzytkowników MJPT popadnie w paranoję. W tym ja.
Nie wiem kto to śpiewa, ale na 90% to nie jest Michael. Albo coś już ze mna jest nie tak. Nie znam się na tych wszystkich technikach pod dźwięku, ale widać da się nawet imitowac Michaela Jacksona. Ten człowiek, który tam śpiewa ma taki... hmm miękki głos, Michael miał taką specyficzną nutę w głosie, której tutaj nie ma. Tzn jest, czasem w refrenie.. I we wstawkach z ES. Które są niestety totalnie żałosne, przecież taki charakterystyczny dźwięk każdy fan rozpozna... Głupie czucie słyszeć dokładnie to samo co zostało już wykorzystane w innej piosence.. I do której pasowało to 100 razy lepiej.
I niby mamy nie narzekać, ale kurrrde jak tu nie narzekać skoro Michaela w Michealu jest tyle co kot napłakał? ;(
Nie wiem kto to śpiewa, ale na 90% to nie jest Michael. Albo coś już ze mna jest nie tak. Nie znam się na tych wszystkich technikach pod dźwięku, ale widać da się nawet imitowac Michaela Jacksona. Ten człowiek, który tam śpiewa ma taki... hmm miękki głos, Michael miał taką specyficzną nutę w głosie, której tutaj nie ma. Tzn jest, czasem w refrenie.. I we wstawkach z ES. Które są niestety totalnie żałosne, przecież taki charakterystyczny dźwięk każdy fan rozpozna... Głupie czucie słyszeć dokładnie to samo co zostało już wykorzystane w innej piosence.. I do której pasowało to 100 razy lepiej.
I niby mamy nie narzekać, ale kurrrde jak tu nie narzekać skoro Michaela w Michealu jest tyle co kot napłakał? ;(
- La_Pantera_Rosa
- Posty: 401
- Rejestracja: wt, 01 gru 2009, 20:32
W Much Too Soon i w Another Day nie słychać żadnego ssaka parzystokopytnego, gada ani płaza. Słychać natomiast pana, dla którego siedzę od poniedziałku na tym Forum - pana Michaela Jacksona. Takiego, jak śpiewał wcześniej i takiego, jak śpiewał później na próbach do TII.La_Pantera_Rosa pisze:kozie vibrato dlatego wszędzie słychać bo to MJ
Ostatnio zmieniony pt, 12 lis 2010, 23:35 przez zu, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak dla mnie to na 99.5% Michael. O ile w Breaking News miałem wątpliwości teraz jestem pewien. Posłuchajcie dokładnie i porównajcie z innymi balladami MJ'a! To Michael w najczystszej postaci!
A to ,że stare piosenki brzmiały inaczej to nic dziwnego. Michael widział w jakim kierunku idzie muzyka i też pod koniec życia chciał brzmieć inaczej. Co nie zmienia faktu ,że potrafił brzmieć także normalnie co widać na filmie This Is It.
Piosenka całkiem dobra. A wstawka z Earth Song akurat mi się podoba
Weźcie posłuchajcie niższe tony dokładnie - najlepiej w słuchawkach dobrej jakości.
Weźcie pierwszą lepszą balladę z Invincible i posłuchajcie po tej piosence. Niższe tony brzmią identycznie.. Może zrobię filmik z porównaniem dzwięków jutro..
A to ,że stare piosenki brzmiały inaczej to nic dziwnego. Michael widział w jakim kierunku idzie muzyka i też pod koniec życia chciał brzmieć inaczej. Co nie zmienia faktu ,że potrafił brzmieć także normalnie co widać na filmie This Is It.
Piosenka całkiem dobra. A wstawka z Earth Song akurat mi się podoba
Weźcie posłuchajcie niższe tony dokładnie - najlepiej w słuchawkach dobrej jakości.
Weźcie pierwszą lepszą balladę z Invincible i posłuchajcie po tej piosence. Niższe tony brzmią identycznie.. Może zrobię filmik z porównaniem dzwięków jutro..
Ostatnio zmieniony pt, 12 lis 2010, 23:38 przez Detox, łącznie zmieniany 2 razy.
- Get_On_The_Floor
- Posty: 171
- Rejestracja: sob, 09 sty 2010, 18:38
- Skąd: Bydgoszcz
Detox pisze:Jak dla mnie to na 99.5% Michael. O ile w Breaking News miałem wątpliwości teraz jestem pewien. Posłuchajcie dokładnie i porównajcie z innymi balladami MJ'a! To Michael w najczystszej postaci!
Przesłuchaj szczególnie drugiej zwrotki, jak głos nie-Michaelowo brzmi. Jak jest moment, gdybyśmy usłyszeli jego charakterystyczną chrypkę, a słyszymy... Podróbka głosu niestety.