Spekulacje na temat utworu "Monster"

O Michaelu rozmowy luźne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

Post Reply

Czy piosenkę "Monster" śpiewa według Ciebie Michael?

Tak
67
40%
Nie
70
42%
Słyszę tam dwa główne wokale: Michaela i jeszcze czyjś
30
18%
 
Total votes: 167

User avatar
anialim
Posts: 1460
Joined: Tue, 18 Sep 2007, 2:54
Location: z Guadalupe

Spekulacje na temat utworu "Monster"

Post by anialim »

a to podobno Monster

--> dodałam ankietę. zu.
pushu
Posts: 116
Joined: Fri, 30 Oct 2009, 14:09

Post by pushu »

Pewnie zaraz znowu rozpęta się burza, że to nie Michael. Brzmi ten kawałek może nie najgorzej, ale wolę poczekać na album i usłyszeć finalną wersję, żeby nie być mocno zdziwionym, że Monster to jednak inny utwór niż ten na youtube.
Maverick
Posts: 1953
Joined: Wed, 20 Jun 2007, 11:27

Post by Maverick »

Kolejny koszmar kompozycyjny ze stajni Cascio z jakimś mało zdolnym kolesiem na wokalu. Kompromitacja sporej firmy wydawniczej i małego rodzinnego biznesu. Trzeci fejk na 10-trackowej płycie.

Cóż począć. Bojkot. Mimo, że Ty lub Ty kupicie za mnie tę płytę :smiech:
Mandey
Posts: 3414
Joined: Fri, 16 Nov 2007, 20:14

Post by Mandey »

Dramat jak już pisałem w SB. Ze wszystkich kawałków z garażu Cascio ten jest najmniej przebojowy i najmniej przypomina Jacksona. Kwestię wokalu w ogóle pominę bo nie chcę dostać białej gorączki.
Szukasz mnie? Znajdziesz mnie tutaj albo tutaj ;)
boombell
Posts: 56
Joined: Wed, 26 Mar 2008, 21:08
Location: Łódź

Post by boombell »

...mam nadzieje ze fo sciema z jakiegos domowego studia napalonego prowokatora;/
Michał
Posts: 29
Joined: Tue, 05 Jun 2007, 14:44
Location: Czeladź / Katowice

Post by Michał »

Zachowujecie się jak hejterzy jak czytam nowe wątki o płycie mj
User avatar
Pank
Posts: 2160
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 19:07

Post by Pank »

Dramat. Dramat. Dramat.
Michał wrote:Zachowujecie się jak hejterzy
Czy Ty nas obrażasz? :>
Maverick wrote:Cóż począć. Bojkot.
Ja też czasem czuję się bojkotowany. Eh.
User avatar
Megi1975
Posts: 594
Joined: Sun, 26 Nov 2006, 14:11

Post by Megi1975 »

Dla mnie piosenka w stylu Shout, mam wrażenie że uprzedziliscie sie do "zegarka " i wcale nie patrzycie obiektywnie.


Teraz sobie porównajcie dwa utwory

http://www.youtube.com/watch?v=FtWrHQSpeEQ

http://www.youtube.com/watch?v=ptdWXLEMvUA


Nad pierwszym wydanym za zycie Michaela "fani" pieją z zachwytu, a drugi zrównują z gównem
Last edited by Megi1975 on Mon, 29 Nov 2010, 14:30, edited 1 time in total.
Image
User avatar
Pitrzel
Posts: 502
Joined: Tue, 07 Jul 2009, 18:15
Location: Lubartów

Post by Pitrzel »

Ta piosenka brzmi najmniej Michaelowo z dotychczasowych wycieków. I jak ktoś mówi, że to Michael, to gratulacje.

Szkoda, że dorobek Jacksona zostanie zniszczony.
'Prince...BEST?...The Gold Experience...BETTER!...In concert...perfectly FREE...On record...SLAVE...Get Wild...Come...Peace...Thank u!'
User avatar
Man in the mirror
Posts: 768
Joined: Tue, 15 Jul 2008, 18:08

Post by Man in the mirror »

to w takim razie jaki sens jest wydawać fako'waty utwór i to do tego duet? 50 Cent mógłby sie wypowiedzieć, nie sądze aby sony było tak debil**, żeby wydawać fejkwoaty duet.
User avatar
Megi1975
Posts: 594
Joined: Sun, 26 Nov 2006, 14:11

Post by Megi1975 »

Pitrzel wrote:Ta piosenka brzmi najmniej Michaelowo z dotychczasowych wycieków. I jak ktoś mówi, że to Michael, to gratulacje.

Szkoda, że dorobek Jacksona zostanie zniszczony.

A ja uwazam, że BN brzmiał duzo mniej Michaelowo i faktycznie tu miałm watpliwości, a tutaj nie. I jeśli ktoś mówi inaczej to gratulacje.
Last edited by Megi1975 on Mon, 29 Nov 2010, 13:16, edited 2 times in total.
Image
User avatar
Margareta
Posts: 1017
Joined: Sat, 22 Aug 2009, 15:54
Location: południe kraju nad Wisłą

Post by Margareta »

Ten utwór - fałszywka jest najbardziej udany pod względem muzycznym ze wszystkich 3 - ch na tej płycie. Mam wrażenie, że śpiewa je ten sam jednoosobowy boysband. Kto wie czy te kpiny nie urządził sobie sam pan Zegarek?
I te wklejone po raz kolejny piski Michaela. Żałosne.
Last edited by Margareta on Mon, 29 Nov 2010, 13:24, edited 1 time in total.
zapraszam i polecam: http://msfeliciam.blogspot.com/
Image
Talitha
Posts: 686
Joined: Sun, 06 Sep 2009, 0:13
Location: inąd

Post by Talitha »

Nie znam tego Pana nenene
Demówka nagrywana w studiu z dziecięcym sprzętem, bez rozgrzewki głosu musiała brzmieć koszmarnie.
To oczywiste, że trzeba było "nieco" zremasterować i uwypuklić głos tego Porte.
User avatar
Phoenix
Posts: 523
Joined: Thu, 27 Aug 2009, 20:30
Location: Bydgoszcz

Post by Phoenix »

Czasem jak czytam wasz komentarze, to się odechciewa zaglądać do pewnych tematów. Temat o BN i KYHU już dawno sobie darowałam. Przypomnę fragment Joe Vogela:
The first of the Cascio tracks to be heard -- "Breaking News" -- obviously isn't a perfect realization of Jackson's abilities. Receiving the most critical attention are Jackson's vocals, the veracity of which even some family and fans are questioning. There are understandable reasons for this. This certainly isn't a "typical" Jackson recording: there weren't extensive warm ups with longtime vocal coach Seth Riggs, no layering and polishing by Jackson himself, no Bruce Swedien and world-class studio technology to capture the original vocal. This was a guide demo, supplemented by the supporting vocals of James Porte (for which he is credited), and produced nearly four years later by Teddy Riley.
Oczekujecie, że z nagrania, jakie było przeprowadzone w skromnych warunkach, otrzymacie coś ekstra. Nie ma takiej możliwości. W waszym podejściu widzę coś jeszcze. Pewne zamykanie MJa w ustalonym schemacie. Ma brzmieć tak, jak brzmiał, nie ma mozliwości, by spróbował czegoś innego. Nikt z nas nie wie, co MJ robił, czego próbował, jakie miał pomysły na swój wokal, jak z nim kombinował. Przed skomentowaniem moich słów radzę przeczytać jeszcze raz przywołany przeze mnie cytat. Jeśli po przeczytaniu dalej nie rozumiesz - czytaj do skutku, aż zrozumiesz.
Odnośnie Cascio - nie uprzedzajcie się do nich. Oni swoje wyjaśnią i to już wkrótce. Na chwilę obecną jestem skłonna im bardziej wierzyć, aniżeli rodzinie, która plącze się w zeznaniach i każdy ma swoją wersję wydarzeń.

Man in the mirror, zgadzam się z tobą :)
Image
Maverick
Posts: 1953
Joined: Wed, 20 Jun 2007, 11:27

Post by Maverick »

Ech, no niestety, znów pudło. Tak się składa, że już to wszystko słyszeliśmy: Michaela nagranego na dziwne, nieprofesjonalne sprzęty (w tym sekretarkę), Michaela śpiewającego bez rozgrzewki, Michaela eksperymentującego z wokalem, Michaela śpiewającego w roku 2007 i 2009. No i... zawsze brzmiał jak Michael Jackson. Jak Michael Jackson nagrany na dziwnym, nieprofesjonalnym sprzęcie (w tym na sekretarce), jak Michael Jackson śpiewający bez rozgrzewki i jak Michael Jackson eksperymentujący z wokalem.

Nie jak jakiś obcy facet. Sorry.
Post Reply