MJPT

Hello. :)
Postanowiłem napisać ten temat, bo chciałbym poznać Was z jakiej strony Wy oceniacie Michaela na scenie. Ja przede wszystkim cenię sobie live(bez playbacku), gdzie Michael wykonywał to najlepiej. Niezależnie jaki utwór live bym włączył, czuję jakąś więź z Michaelem. Najlepsze wykonania sceniczne dla mnie to przede wszystkim Beat It, w którym od samego początku lapie fanów za język, co powoduje to niesamowite emocje. Kiedy widzę, jak Michael jest w górze, a wszyscy skierowani są ku nie mu, krzyk, płacz i ręce w górze - coś pięknego. Następne co lubię, to jest to, kiedy nasz gwiazdor bawi się muzyką będąc na scenie(skoki, ruchy sceniczne itp). Daje mi tą taką wewnętrzną energię. które powodują łzy w moich oczach. Moje najlepsze występy sceniczne Michaela:

http://www.youtube.com/watch?v=6yzI7eZVj6M

http://www.youtube.com/watch?v=XqgNmC7tklo - W tym cenię sobie to, że Michael wystąpił z postacią, która też ma jakiś wpływ na scenie muzycnej. Jeżeli chodzi o utwór i ruchy sceniczne - niepowtarzalny układ, gdzie słuchając tego widzę te ruchy i automatycznie przekładają się na mój taniec, mhm. Do tego świetne zgranie Michaela oraz Britney.

:) Dajcie swoje opinie, swoje filmiki - z chęcią obejrzę i ocenię. Pozdrawiam!

W takim razie też zacznę od live.

Olekx pisze:Ja przede wszystkim cenię sobie live(bez playbacku), gdzie Michael wykonywał to najlepiej.

Zgadzam się z Tobą w zupełności, momenty w których MJ śpiewał na żywo są magiczne. Bo to tak jakby odbierało się artystę na scenie w całości, przemawia to tak, że przenosisz się tam i oglądając występ po raz setny na YT nadal masz ochotę wstać i zacząć się bawić razem z publiką za ekranem komputera. Nie mówiąc już o tych, którzy mieli okazję przeżyć osobiście którykolwiek z koncertów- zazdroszczę.

http://www.youtube.com/watch?v=v2lnFGPPlX0 -I just can't top loving you z Brunei
Muszę przyznać, że w ogóle bardzo sobie cenię ten koncert- jeden z moich ulubionych. A to wykonanie IJCSLY jest takie.. słodkie ;D Momenty w których Mikel się uśmiecha, widać, że sprawia mu radość to co robi i to jest piękne.

Trochę niechronologicznie, ale przejdę do kolejnego występu z koncertu, tym razem Bad Tour i Osaka. Niestety znalazłam tylko filmik na YT w dość marnej jakości i to w dwóch częściach. Shake your body:
http://www.youtube.com/watch?v=v0dDut8Fb8A
http://www.youtube.com/watch?v=WDcD0JJOJCM
I love it! Widać niesamowitą energię, która się rozprzestrzenia i nastawia pozytywnie. ;) Długa wersja, ale podoba mi się to, że piosenka nie została wykonana "jak na płycie", bo to daje wrażenie zabawy muzyką i autentyczności.

I kolejne-ostatnie, choć wcale nie najgorsze(!) video.
http://www.youtube.com/watch?v=I6zQZoEf00g Dangerous
Według mnie najlepszy chwytem tego jest to że muzyka tak idealnie współgra z każdym ruchem. Taniec, który dopełniony tekstem piosenki układa się w historię. To główny powód mojego uwielbienia dla każdego wykonania układu Dangerous. Aaa.. no i ten Mike w garniturze ^^

I na koniec powiem tylko tyle: szkoda, że nie dane nam było zobaczyć The Drill i całego They don't care about us w całości w wykonaniu Michaela. Wielka szkoda :(

Ja przede wszystkim cenię sobie live(bez playbacku), gdzie Michael wykonywał to najlepiej.

Tak samo jak ja. Dla mnie mistrzowskie jest Billie Jean z Bukaresztu http://www.youtube.com/watch?v=1bxSnTigJ4o
Ta energia, te perfekcyjne ruchy, ten głos...jednym słowem MAGIA

yourlovelystar pisze: http://www.youtube.com/watch?v=v2lnFGPPlX0 -I just can't top loving you z Brunei
Muszę przyznać, że w ogóle bardzo sobie cenię ten koncert- jeden z moich ulubionych. A to wykonanie IJCSLY jest takie.. słodkie ;D Momenty w których Mikel się uśmiecha, widać, że sprawia mu radość to co robi i to jest piękne.

Oglądałem cały ten koncert i zastanawialo mnie kim jest ta kobieta, która wlasnie z nim to śpiewa. Widać, że Michael cenił sobie osoby występujące z nim na scenie. Wystarczy zauważyć, jak się wsłuchiwał, kiedy ona śpiewała. Lubię to, oczywiście cenię, ale nie zostało mi to tak w pamięci.

yourlovelystar pisze: Trochę niechronologicznie, ale przejdę do kolejnego występu z koncertu, tym razem Bad Tour i Osaka. Niestety znalazłam tylko filmik na YT w dość marnej jakości i to w dwóch częściach. Shake your body:
http://www.youtube.com/watch?v=v0dDut8Fb8A
http://www.youtube.com/watch?v=WDcD0JJOJCM
I love it! Widać niesamowitą energię, która się rozprzestrzenia i nastawia pozytywnie. ;) Długa wersja, ale podoba mi się to, że piosenka nie została wykonana "jak na płycie", bo to daje wrażenie zabawy muzyką i autentyczności.

Jeszcze chyba końcowe czasy The Jackson 5. Super choreografia, dzisiaj sobie to oglądałem, ale juz w wykonaniu młodszym. :) Ale swietnie to wykonał - jak zawsze.

yourlovelystar pisze: I kolejne-ostatnie, choć wcale nie najgorsze(!) video.
http://www.youtube.com/watch?v=I6zQZoEf00g Dangerous
Według mnie najlepszy chwytem tego jest to że muzyka tak idealnie współgra z każdym ruchem. Taniec, który dopełniony tekstem piosenki układa się w historię. To główny powód mojego uwielbienia dla każdego wykonania układu Dangerous. Aaa.. no i ten Mike w garniturze ^^

W 100% się z Tobą zgodzę, oglądałem to już kilka razy i słysząc ten utwór automatycznie wykonuję ruchy w rytm muzyki, mhm. Świetny układ, do tego z dość wielkim zapleczem,he. :)

yourlovelystar pisze: I na koniec powiem tylko tyle: szkoda, że nie dane nam było zobaczyć The Drill i całego They don't care about us w całości w wykonaniu Michaela. Wielka szkoda :(

Mhm, no cóż. bardzo chciałbym zobaczyć pełne wykonanie 'They don't care about us', ale za każdym razem wbiegali z tymi flagami, heh.

**

MJkacper pisze:

Ja przede wszystkim cenię sobie live(bez playbacku), gdzie Michael wykonywał to najlepiej.

Tak samo jak ja. Dla mnie mistrzowskie jest Billie Jean z Bukaresztu http://www.youtube.com/watch?v=1bxSnTigJ4o
Ta energia, te perfekcyjne ruchy, ten głos...jednym słowem MAGIA

Oglądałem owe wykonanie, ale z innych profili. Ale co mi się w tym podoba, to jest to, że śpiewane live, inne wykonanie oraz energia scenicza. Po tym widać, jak Michael dawał w to pracy. Doskonale znam tą choreografię, słysząc Billy Jean i stojąc na ulicy, gdzieś mógłbym spokojnie amatorsko zatańczyć owe wykonanie. Tylko tutaj Michael tą fryzurę tak sobie ustawił dziwnie, heh. Ale widać, jak publiczność bawi się z Michaelem. :)

Przepraszam za post pod postem, ale musiałem.
Wcale nie musiałeś, funkcja edycji postów, o ile mi wiadomo, działa bez zarzutu. :P Posty połączone. (Lil'D)

Dziękuję za odpowiedź! :)

Również cenię sobie live ale również ruchy na scenie.
http://www.youtube.com/watch?v=Je40fNEzO_Q - Smooth Criminal - co prawda playback ale te ruchy mnie rozwalają.

http://www.youtube.com/watch?v=ks4t7LzM6rY - Thriller - również playback ale podoba mi się po prostu to wykonanie :)

http://www.youtube.com/watch?v=PKnnJ3PWU8A - Jam - jak na razie same playbacki podaje :) Ale taniec jest nieziemski.

http://www.youtube.com/watch?v=pn33ktCHL5M - Billie Jean - cały utwór prawie playback z wyjątkiem końcówki w której śpiewa na żywo a do tego dochodzi taniec i ta energia sceniczna.

http://www.youtube.com/watch?v=9D8u6el-4Wg - You Rock My World - pół playback ale ogólnie podoba mi się ta piosenka w wersji live.

http://www.youtube.com/watch?v=azmanACMoiY - Beat it - również pół playback ale to wykonanie jest cudowne.

http://www.youtube.com/watch?v=SkezWfVp ... re=related - Will You Be There - playback ale choreografia jest wspaniała i końcówka gdy Michael mówi.

http://www.youtube.com/watch?v=hCFNQOl3 ... re=related - Scream / They don't care about us / In the closet - choreografia pomiędzy Scream a They don' t care about us jest wspaniała, nie powtarzalna.

http://www.youtube.com/watch?v=j9M7-NgkI7c - Dangerous - moim zdaniem najlepsze wykonanie Michaela na scenie.

http://www.youtube.com/watch?v=T_-76PlA ... re=related - I Want You Back / Stop The Love You Save - po prostu nie do opisania głos Michaela.

http://www.youtube.com/watch?v=xYS_Q0wKjWU - Human Nature - oczywiście cała piosenka live i w dodatku ten taniec, cudowny.

Oglądałem wszystkie wykonania, które umiesciłeś w swojej odpowiedzi. I teraz Ci kolejno odpowiem tylko tytułami. Mialem już wszystko napisane, ale się usunęło, bo piszę z telefonu. :)

Smooth Criminal - Ma swoje uroki, ale cała choreografia głównie wykonana z teledysku. Lubię owe wykonanie, nawet próbowałem je wykonać, gdy mialem możliwość swojego występu.

Thriller - Tak skromnie, również choreografia z teledysku, ale najlepsze jest, kiedy Michael ba koniec znika w iluzjonistycznym pudle. :)

Jam - Ruch głową i krzyk fanów wywołuje mnie do refleksji samodzielnych łez. Spokojnie zdejmuje okulary - wszyscy krzyczą i zaczyna się. Michael pokazuje pazur.

Billie Jean - Ta energia jest od pierwszego występu, Montown 25. Od tamtego czasu Michael z ową piosenką był kojarzony. A ruch sceniczny automatycznie wchodzi do głowy, a później słysząc gdzieś BJ zaczynam tańczyć kolejno, jak Michael. :)

You Rock My World - Caly koncert jest świetny, wykonanie YRMW jest tutaj potraktowane bardzo na luzie. Wystarczy zauważyć, że energia przekazana publiczności została przekazana, kiedy Michael pojawił się na scenie. Od tamtego momentu nic nie jest jak wcześniej.

Beat it - Owe wykonanie jest moim najlepszm Michaela. Kiedy ten zaczna od dźwigu, na którym daje możliwość publiczności pokazania się, że są z Nim. Kiedy widać, jak wszystkie ręce są ku Michaelowi. Dla niektórych można powiedzieć był Bogiem, nie ukrywajmy tego. Niektórzy widząc go nad sobą i widząc jak 'manipuluje' ludźmi na pewno myśli takie. Ale to jest coś coś pięknego, no i choreografia z teledysku oraz zabawa światłem, dźwiękiem za pomocom ruchu scenicznego.

Will You Be There - Tak, najlepsze w tym jest, kiedy Michael takim spokojnym głosem mówi do świata. :) Ogolnie oryginalne wykonanie.

Scream / They don't care - Taką choreografia była wykonana w Polsce przez Michaela. Wykonanie jest oczywiście bez żadnego ale. Podoba mi się to, kiedy Michael stoi, a tuż obok niego pojawiają się tancerze i zaczynają swój wyczyn.

Dangerous - Same wykonane mówi za siebe. Wszystko precyzyjnie wykonane, z klasą.

I Want You Back / Stop The Love You Save - Tak, wykonanie bez playbacku, do tego ta energia na tej scenie jest świetna. Lubię wykonanie Michaela z JF5 utworów, jeszcze zależy które, ale bardziej preferuję wykonanie Michaela solo.

Human Naturę - Również oglądałem. Lubię to, kiedy nagle nastaje cisza, Michael nie drży i jest krzyk fanów. A po chwili znów zaczyna się 'Why, Why...' I później jeszcze takim podniesionym głosem takie przejście. :) Kocham ten utwór w wykonaniu live.

Olekx, znów post pod postem! Ogarnij do jasnej anielki wreszcie regulamin, nie jesteś tu od wczoraj. (LittleDevil)

Dodaje według mnie NAJLEPSZE wykonanie Majkela Beat It na scenie - http://www.youtube.com/watch?v=NBRy_buV ... ata_player

1. No playback.
2. Energia na scenie, ogolnie Michael jest jakiś taki niepowtarzalny, widziałem mnustwo występów, ale ten wybieram za najlepszy.
3. Ten krzyk fanów, współpraca z Michaelem - Coś pięknego, aż łzy nadchodzą do oczu. Jak ja bym tam chciał być.. eh.
4. Zakończenie - Ostatnie 15 seknd.

Moja opinia jest taką, że tutaj Michael jeszcze jakos tak inaczej prezentował się na scenie. Po 1993 roku zmiana jest strasznie widoczna, a do wszystkiego doprowadziły media, Chandler.

Trasa Bad wydaje mi się w 100% bez playbacku, w Dangerous juz pojawiło się trochę playbacku a w History prawie wszystko playback lub półplayback. Moim zdaniem pod względem wokalnym trasa Dangerous była najlepsza, lecz trasa History była lepsza pod względem technicznym. Takie jest moje zdanie.

No i następny odporny na regulamin... Posty połączone. Używaj funkcji edycji zamiast pisać jeden pod drugim. (LittleDevil)


Wszystkie utwory jakie są dostępne w internecie z Bad tour nie słyszałem playbacku. Niestety nie wiem czy Smooth Criminal też był z playbacku czy nie ponieważ z amatorskich nagrań słyszałem, że na żywo śpiewał. Man in the mirror przypuszczam, że to był półplayback.

Jam z Santiago w 1993- jedna z lepszych choreografii jakie widziałem
Billie Jean Ullievi - jak dla mnie technicznie najlepsze wykonanie Billie Jean
Heal the World- tu ex quo 1992- Bukareszt i 1996- Warszawa

Jeżeli chodzi o Jam z Santiago - Jest moc. Jak na razie pierwsze Jam, które widziałem w tak energicznym wykonaniu. Widziałem inne, ale nie przesylaly takiej energi, jak te - do tego nie było tutaj występu tego mężczyzny co śpiewa jedną wzrotkę... Jam, Jam... itd. :)

Olekx pisze:do tego nie było tutaj występu tego mężczyzny co śpiewa jedną wzrotkę... Jam, Jam... itd. :)

Oglądałem to wideo i myślę, że akurat ten kawałek wycięto bo w jednej chwili tancerze mają okulary w w drugiej nie mają i są inaczej ustawieni.

Jarek125 pisze:

Olekx pisze:do tego nie było tutaj występu tego mężczyzny co śpiewa jedną wzrotkę... Jam, Jam... itd. :)

Oglądałem to wideo i myślę, że akurat ten kawałek wycięto bo w jednej chwili tancerze mają okulary w w drugiej nie mają i są inaczej ustawieni.

Też to zauważyłem.

Jeżeli chodzi o to, zalecam sobie to uruchomić np. w telefonie. Rewelacja na słuchawkach to słychać, bo w komputerze tego tak nie słychać. Oglądałem to z 5 razy na telefonie i teraz pierwszy raz na komputerze - na prawdę nie słyszę tego co w słuchawkach na uszach. Coś pięknego.

http://www.youtube.com/watch?v=NBRy_buV ... ata_player