MJPT

Już się dawno chciałam o to zapytać...
Wiele znam, ale pozostaje dla mnie jeszcze wiele nieodgadnionych...
Są wynikiem przemyśleń, czy przypadku? Nadane przez znajomych, czy wymyślone przez Was samych?
I dlaczego takie, a nie inne?

MJowitek powstał w zasadzie "na potrzeby forum". Nigdy nie miałam jakiegoś szkolnego przezwiska, mam na tyle nietypowe imię, że jakoś wszystkim wystarczało zdrabnianie na wszelkie możliwe sposoby. Aż tu nagle pewnego dnia zachciało mi się zaistnieć w wirtualnej rzeczywistości. "Jowita" nie chciałam, bo pełnej wersji imienia używam tylko w sytuacjach oficjalnych. Zdrobnienia też mi nie pasowały jakoś do forum. Chciałam coś też z Michaelem... No i dodałam sobie literkę "M" przed imieniem (otrzymując piękne MJ). Powstała "MJowita", nastęopnie MJowitka. Do tej pory nie wiem dlaczego zrobiłam z tego rodzaj męski MJowitek. Po prostu lepiej mi brzmi.
Jak już pisze o nicku, to może zwrócę uwagę na dwie pierwsze literki... Obie powinny być z dużej. Jestem MJowitek, a nie jakiś Mjowitek. To "J" to od mojego imienia przecie.

Nom, to tyle o mnie.
A Wy dlaczego się nazywacie tak, a nie inaczej?

PS. Kasiu M.Dż.*, wiem skąd Majkel Dżekson (no tak na logikę oczywiście...), ale na Boga skąd ta gwiazdeczka, która nigdy nie pamiętam czy jest po kropeczce czy przed? Wymyślłaś ją ku utrapieniu ludzkości czy ot tak dla fantazji? Gwizdeczką oznacza się też czasami "nieprawidłową" pisownię. Standardowo, to przecie Michael Jackson się pisze...

Mój nick powstał również na potrzeby internetu... W szkole większość osób mówiła do mnie "Piter". Ale jak chciałem do maila użyć tej xywki to była już zajęta. Więc powstał MrPiter. Ktoś może się przyczepić że powinno się pisać "Peter" ale jak sobie wyobrażałem że ktoś czyta "peter" zamiast "piter" to postanowiłem troszkę to spolszczyć żeby każdy wiedział o co chodzi ... i to tyle.

Powiem że ciekawy temat, ponieważ ja się częto zastanawiałam skąd sie wzieły niektóre nicki Może być ciekawie...
No u mnie nick to wiadomo że pochodzi od mojego imienia Sylwia, uwielbiam jak się do mnie zwraca SylwuniA miło mi jest bardzo... przyjaciele tak częto do mnie mówią... A fani Majkusia są dla mnie bardzo ważni (niekrórych traktuje jako bliskie mi osoby)
Nio tak SylwuniA to sympatycznie

A ja bym cchiała wiedzieć, dlazcego na końcu jest "A" z dużej... a nie Sylwunia po prostu...
Taki bajer gratis czy co?

MJowitek pisze:A ja bym cchiała wiedzieć, dlazcego na końcu jest "A" z dużej... a nie Sylwunia po prostu...
Taki bajer gratis czy co?

Mam na końcu literke dużą "A" ponieważ chciałam żeby trochę się różniło a nie tak normalnie.. żebym wiadomo że to ja jestem, bo może być jakaś druga Sylwunia a tu bajer i jest duze A ...
Na drugim forum mam np SyLwUniA_=] -ten nick jest oznaką że jestem stamtąd
A SylwuniA- że jestem i stąd MJPT...
Mam nadzieje że jakoś zrozumiałas ponieważ nie wiem jak to wytłumaczyć...
pozdrówka dla Ciebię

Hmm Fanka MJ....Poprostu chciałam zeby był prosty i zgodny z prawdą No i jeszcze drugi powód: nie chcialo mi sie dlugo nad nim myslec
Wpisalam sie jako Fanka MJ do spisu fanów, po jakimś czasie "odnalazł" mnie Tancerz i juz nicka nie mialam zamiaru zmieniac po tym jak przyniósł mi takie Szczęście

Tłumaczymy moje imię na angielski i otrzymujemy mój nick! :)
Wymyślony przeze mnie. Taki, a nie nie inny, bo nie miałam bardziej twórczego pomysłu, a przy okazji imię Kate bardzo mi się podoba i jest w moim ulubionym języku :]

MJowitek pisze:Już się dawno chciałam o to zapytać...
Wiele znam, ale pozostaje dla mnie jeszcze wiele nieodgadnionych...
Są wynikiem przemyśleń, czy przypadku? Nadane przez znajomych, czy wymyślone przez Was samych?
I dlaczego takie, a nie inne?:

Świetny temat
I ja bardzo chętnie dowiem się skąd się wzięły niektóre nicki, bo trzeba przyznać, że są one często niebanalne.
A a'propos Twojego nicka MJowitku- pamiętam, jak napisałaś kiedyś wiersz- to było albo o pierwszym MJowisku albo o Manifestacji- no, nie pamiętam już dokładnie.
Bardzo mi się ten wiersz spodobał i tak mi ciągle nie dawało spokoju, który z naszych chłopaków to ten MJowitek
Przecież to logiczne, że to musi być jakiś facet (ależ ja stereotypowa jestem, w gruncie rzeczy )
A tu- siadeh_ mnie uświadomiła, że ten MJowitek to TA Mjowitek

MJowitek pisze:PS. Kasiu M.Dż.*, wiem skąd Majkel Dżekson (no tak na logikę oczywiście...), ale na Boga skąd ta gwiazdeczka, która nigdy nie pamiętam czy jest po kropeczce czy przed? Wymyślłaś ją ku utrapieniu ludzkości czy ot tak dla fantazji? Gwizdeczką oznacza się też czasami "nieprawidłową" pisownię. Standardowo, to przecie Michael Jackson się pisze...

A wiesz....
To bardzo proste, wbrew pozorom
Mój pseudonim (no tak go nazwijmy, no- proszę się nie śmiać ) brzmi tak naprawdę Majkel Dżekson*.
Gwiazdka wzięła się od samego Michael'a, wszak swego czasu lubił sobie na końcu autografu pierdyknąć taką gwiazdkę- pamięta ktoś?
No i stąd się wzięła ta gwiazdka.
A M.Dż.* to już po prostu skrót od Majkel Dżekson*, bo....
kiedy tu przyszłam, nick "Majkel" był już zarezerwowany

M.Dż.* pisze: Gwiazdka wzięła się od samego Michael'a, wszak swego czasu lubił sobie na końcu autografu pierdyknąć taką gwiazdkę- pamięta ktoś?
No i stąd się wzięła ta gwiazdka.

A Ty wiesz, że to była jedna z koncepcji? Wpadłam na nią na końcu, jak już chciałam wysyłać, ale już mi się nie chciało pisać. Myślałam, że to pewnie i tak nie to...

Jak widzisz, jest coś w tej Twojej gwiazdce...skłania do wielu rozważań i refleksji...

MJowitek Sentymentalnie
(a w ogóle mnie tu być nie powinno, powinnam kontynuowac pasjonującą lekturę ksera notatek o teatrze elżbietańskim, o tym na czym sie Szekspir wbogacił /bo wcale nie na swoich sztukach/ i sama nie wiem o czym jeszcze, uuuuu... Zrobiłam sobie chwilę przerwy, jak skończę, to sobie obejrze wreszcie "Egzorcyzmy Emily Rose". A potem spać nie będe mogła. Super.)

W sumie to sama chciałabym wiedzieć, dlaczego jestem akurat KASIĄ. Nie mogę powiedzieć, żebym swojego imienia nie lubiła, a jednak... zawsze do szału doprowadzała mnie ogromna popularność tego imienia. Od zarówki poczynając do dziś nigdy w klasie nie byłam jedyną osobą o tym imieniu, większość moich nauczycielek to Kasie, nie wspominając już o tym, że w szkole językowej, gdzie w mojej grupie są 4 dziewczyny 2 z nich to Kasie...koszmar . Tu na forum też oczywiście nie jestem sama: M.Dż.*, Kate, bille_jean,... Mówiąc krótko, kiedy ktoś mnie woła to pół ulicy się obraca, nie zwarzając na fakt, iż mieszkam w małym miasteczku :surrender:Dlatego zawsze powtarzam znajomym, żeby wołać mnie po nazwisku. Jeśli zdarza mi się mówić o sobie w trzeciej osobie to też zawsze po nazwisku. Jestem Wolska i już. Ale wracając, nie mogłam być jakoś Kunekundą? Albo chociaż Genią?

To imię ma na śląsku jeszcze jedną wadę, nóż w kieszeni mi się otwiera kiedy słyszę "Kasiuuuuuuuuuuuuuuuuu". Nienawidzę tego "u" na końcu.

I kto mi wyjaśni, dlaczego na internetowym forum, gdzie mogłabym się nazywać jak tylko bym chciała,loguję się jako Kasia?:-/

Maro to mi kumple wymyślili,od nazwiska odjeli cztery(zastrzeżone )
litery i tak powstało "Maro",
A na forum MJPT mam Maro18 dlatego bo jakoś po mojej 18 się
zalogowałem na forum i byłem podwrażeniem że w końcu mam te 18 lat
no to chciałem podkreślić jakoś:smiech:
JAk by była możliwość zmiany to bym zmienił na "zwyczajne"Maro.

Mój nick powstał na potrzeby forum, a wziął się od mojej ulubionej piosenki Michaela. Jak pamięam to w czasach szkolnych zwracano się do mnie po imieniu, albo używając ksywki pochodzącej od nazwiska.

Moja ksywka powstala w sumie tak dawno temu,ze juz nie pamietam dokladnie kiedy.Bylo to na potrzeby internetu ,pewnie w okolicach 1998 roku ,gdy logowalam sie na swoje pierwsze forum Michaela Jacksona (KOPDisc) i zakladalam sobie pierwsza skrzynke mailowa. Moj nick to pisane malymi literami thewiz (choc wiele osob bedac uprzejmym pisze TheWiz albo The Wiz) i jak nietrudno sie domyslec jego inspiracja byl film ,w ktorym gral Michael.Ale nie tylko.Jako dziecko interesowalam sie dosc zawziecie roznymi paranormalnymi zjawiskami.Wizard jednak to zbyt powszechne slowo ,by sie nim logowac (nie myslalam nawet o polskim odpowiedniku) Stad tez pomieszalam swoje zainteresowania z filmem The Wiz. Potem na KOP Disc jedna fanka (NAJ, ktos moze kojarzyc jej casus ...zmienila sobie sadowo nazwisko na Jackson )zaczela mnie nazywac Wizzy ,Da Wizzy. W sumie spodobalo mi sie to zmiekczenie i swojego czasu sporo osob na forum zauwazylo,ze zaczelam tak sie podpisywac.Od tamtej pory fani spotkani w realu z forum MJPT zaczeli mowic na mnie per Wizzy. W sumie jest to mile,choc ja osobiscie mam zwyczaj mowienia nawet o ludziach z forum ich prawdziwymi imionami. Co nie znaczy ,ze taki nick nie daje fajnego poczucia bycia w jakims srodowisku postrzeganym zupelnie inaczej niz w swoim "zwyklym" swiecie. Moj chlopak uwielbia to Wizzy i kupil mi nawet sliczny pierscionek z Czarnoksieznikiem,cobym przypadkiem nie zapomniala kim jestem.Czarnoksiezniczka ,ktora go zaczarowala

Dario Davis - to mój pseudonim artystyczny... Nim podpisuję swoje piosenki, wiersze, teksty... Dario- od imienia... Davis - Od Miles'a Davis'a... Szukałem nazwiska, które miało by taką samą ilość liter co imię... I tak powstał Dario Davis

mój to przez znajomych..... tak na mnie mówili i tak zostało nawet na forum a w prawdzie to Paulina jestem!