Hej,
Chciałabym byście podzielili się ze mną swoją wiedzą na temat ile tak naprawdę wynosiła fortuna Michaela, włączając posiadłości, udziały jak i zarobki. Wiecie może szacunkowo ile, z ekonomicznego punktu widzenia, był On wart?
Interesuje mnie też jakie udziały i gdzie miał Michael, więc jeśli wiecie to śmiało, zachęcam do podzielenia się swoją wiedzą.
Z tego co kiedyś czytałam, miał dużo wspólnego z Sony i prawami do piosenek (katalog ATV), ale sprzedając Neverland, stał się też udziałowcem Colony Capital. A jak sprawa miała się z AEG, Pepsi?
Czytałam gdzieś, że niegdyś zarabiał 50 milionów rocznie... Pochwalcie się swoją wiedzą o finansach Michaela .
w 1989 zarobił 119 mln ,przez co trafił w 2006 do księgi guinessa ,w 1997 zarobił 91 mln ,w 2003 zarobił już tylko 17 mln .Za życia w sumie zarobił ponad 1 mld dolarów ,do tego jego prawa do różnych wydawnictw sięgają ok 2,2 mld dolarów które dzielil z Sony pół na pół,oprócz tego miał prawa do własnych piosenek które są warte ok 180 mln .
Trochę mnie to przeraża ,że ktoś o tak gigantycznym majątku roztrwonił swoją fortunę ,robiąc sobie jeszcze długi sięgające ponad 200 mln dolarów. Kłopoty MJa zaczęły się 14 lat temu gdy powołał zespół doradców ,nakazując zarządzać swoim majątkiem,bo jego finanse były w katastrofalnym stanie ,w 2003 roku ponownie został powołany nowy zespół do jego finansów gdzie jego finanse były już w kompletnej rozsypce .Mógł sprzedać swoje udziały w katalogach ,ale chciał mieć zabezpiecznie dla dzieci ,gdy on odejdzie.Gdzieś czytałem ,że pod sam koniec jego życia jego stan konta wynosił nieco ponad ...2 mln dolarów ,pewnie to były pieniądze które zostały mu z zaliczki za koncerty TII.Wielu jego doradców, nawet Frank di leo mówił ,że wydawał więcej niż mógł sobie pozwolić o jakieś kilkadziesiąt mln rocznie .Zresztą widać to podczas LIVING WITH MJ ,gdzie jest podczas zakupowego transu ...Po konferencji prasowej oglaszając powrót na scenę dostał tą zaliczkę ,i kilka dni póżniej chciał kupić fontannę z brązu otoczoną nimfami za prawie 2 mln ,ale doradcy i menager stanowczo mu to odradzili ,mówiąc ,że nie może obie na to pozwolić .Podobno część rzeczy jakie kupował w ostatniej dekadzie ,były po cichu zwracane do sklepu ,aby ratować jego finanse,gdyż MJ nie miał umiaru w kupowaniu .
Chciałem właśnie przytoczyć sprawę z Living with MJ, kiedy to nie liczy pieniędzy... po prostu brał sobie coś na nazwisko - go to zbytnio nie interesowało... jest Królem chyba... osobiście jako meneger finansów MJ'a też bym posprzedawał te niby super antyki... Ale tak myśląc... Michael nadal zarabia sprzedażą płyt i wszystkim i myślę, że z długu wyszedł... tylko 'rozkradają' jego majątek jak hieny... dlatego tak upadł, że na papier toaletowy go nie było stać.
Forbes podaje, że po śmierci zarobił $170 milionów.
W 2009 Sony zapłaciło MJ Estate $60 milionów za prawa do This is it. W roku w którym zmarł sprzedał przeszło 8 milionów płyt, w tym samym roku Sony zapłaciło Estate $250 milionów za 10 projektów, do których się zobowiązali na przyszłe 7 lat. Dodatkowo SDS i Immortal, które jak podaje Pollstar, zarabia średnio $2,5 miliona na wieczór .
A jeśli chodzi o ATV- teraz to Estate ma prawa do 50%, które MJ wykupił za $47,5 miliona, który to katalog zarabia $50- 75 milionów rocznie.
Też nie przesadzajmy, że nie było go stać na papier. Chciałbym pod koniec życia mieć 2 miliony dolarów. Pamiętajmy też, ile oddał na cele charytatywne i na urządzenie Neverlandu dla dzieci.
No ale fakt, że przesadzał z tym kupowaniem. Był trochę jak dziecko w sklepie z zabawkami, tyle że dziecko musi poprosić rodzica, a on mógł brać co chciał. Po prostu jak występował, to więcej zarabiał i mógł sobie na więcej pozwolić, a potem jak przestał wydawać płyty i dawać koncerty, to był już przyzwyczajony do takiego trybu życia i nie był w stanie przestać.
Teksty typu, że nie było go stać na papier toaletowy są na poziomie Randyego Philipsa, więc poniżej jakiegokolwiek poziomu. Widać, że ktoś oglądał pseudo dokument Lekarz Michaela Jacksona.
Michael był po prostu ofiarą własnego otoczenia, ludzie, których uważał za bliskich pracowników po prostu go okradali.
napisałem okradali a nie okradli, a to różnica.
Darowalibyście sobie tego typu komentarze. Naczytaliście się gdzieś głupot, wypowiedzi ludzi z AEG Live i powtarzacie. Gratuluję.
warto zaznaczyć ,że MJ miał też prawa do utworów Gagi ,Beyonce ,Kulie Minogue ,Eminema ,które dzielił na spółkę z Sony .
Odnośnie bycia Królem .
Ok ,był królem muzyki ,ale był też normalnym człowiekiem ,który mimo wszystko nie miał konta bez dna .
To ,że doprowadził swoje finanse do takiej ruiny ,to nie tylko wina złych doradców, ale także samego Michaela .Był dorosły ,byś dobrym biznesmenem ,wiedział co robi ...a jeżeli myslał ,że powrócą tłuste lata z okresu Off the wall/ History ,to bardzo się mylił ,bo teraz każdy zarabia o wiele mniej niż kiedyś ,i MJ nie był wyjątkiem ,aby ta rzeczywistość go się nie trzymała.
Najbardziej mnie dziwi ,że miał tylko Neverland ,od 1996 roku ,nie miał już żadnej innej posiadłości ,i zatrzymywał się tylko w hotelach .
a co do papierów toaletowych itp bredni ,w to nie wierzę ,ale już nie mógł sobie pozwolić na prywatne loty,wynajmowanie całej restauracji tylko dla siebie ,albo zoo .Zresztą przypomnijcie sobie jak Michael podróżował po wygraniu procesu GAVINA Arwizo ,podróżował pierwszą klasą,osobno ,bo osobno,ale jednak z innymi ludżmi,tyle że w osobnym pokoiku ....ale jeszcze w 2003 roku mógł sobie pozwolić na prywatny samolot.Tak samo z ubraniami ,coraz częściej zakładał te same rzeczy ,a przez całe zycie ,nie można było go zobaczyć 2 razy w tym samym ubraniu .Koszulki ,białe klasyczne t shirty które znalaeżli w jego domu po śmierci były z metką po 8dolarów...
soulsation wrote:Koszulki ,białe klasyczne t shirty które znalaeżli w jego domu po śmierci były z metką po 8dolarów...
A ile Twoim zdaniem powinien kosztować biały klasyczny t-shirt?
dyskusja bez sensu. Żeby określić dokładną wysokość czyichś dochodów, trzeba wiedzieć, ile dana osoba zarobiła na czysto. ile na czarno, gdzie lokuje pieniądze i na jakie oprocentowanie, co odciąga sobie od podatku i w jakim stopniu jego deklaracja podatkowa odpowiada faktycznemu stanowi rzeczy. Z wielu słusznych powodów tego typu rzeczy przynależą do tak zwanych "prywatnych spraw", i wgląd do nich następuje z reguły tylko po wydaniu odpowiedniego orzeczenia przez sąd, i bardzo słusznie. Po kiego diaska więc zastanawiać się nad pytaniami, na które nie ma odpowiedzi? Za dużo macie czasu wolnego? To się podzielmy, ja mam deficyt.
Ja tylko dodam,że Neverland wcale nie był jego jedyną posiadłością,posiadał też przynajmniej jeden dom bodajże gdzieś tam pod Las Vegas,pod adresem 2710 Palomino Lane.
I wish the world will learn to love like you.
Have fun in heaven.
GentleRain wrote:Ja tylko dodam,że Neverland wcale nie był jego jedyną posiadłością,posiadał też przynajmniej jeden dom bodajże gdzieś tam pod Las Vegas,pod adresem 2710 Palomino Lane.
Do tej pory słyszałam, że dom w Vegas był wynajmowany od jakiegoś bogatego biznesmena
Jestem taki sam jak inni – kiedy się skaleczę, krwawię...
Największym majatkiem Michaela jest i był od 1995 roku Sony/ATV Music Publishing ...obecnie największa firma wydawnicza świata .. ,którego był/jest 50 procentowym właścicielem ..a teraz jego spadkobiercy ..wartość cześci Michaela wyceniana jest obecnie . na miliard dolarów . http://en.wikipedia.org/wiki/Sony/ATV_Music_Publishing
Utwory Michaela są zawarte w katalogu MIJACK ,ktorego jest rownież jedynym wlaścicielem ..jego wartość szacowana obecnie to 250 milionów dolarow ...
Michael jest i był rownież oprocz Neverlandu .. właścicielem swojego rodzinnego domu w Encino/L.A ....Estate zarządzająca majątkiem Michaela ..ma na stanie jego dziela sztuki o wartosci 60 milionów dolarów ....
stan majątkowy Michaela nie jest tajemnicą ..gdyż Estate ma obowiązek .kazdego roku w grudniu ..się z niego rozliczyć ... i podac to do wiadomości publicznej ..Michael jak podało Estate ..po swojej śmierci zarobił poł miliarda dolarów ....i wszystkie jego długi zostały spłacone ..