Kicz. Zachwycający temat, który nie powinien mieć miejsca.
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
Kicz. Zachwycający temat, który nie powinien mieć miejsca.
Wciągające rozmowy w shoutboxie mnie sprowokowały, żeby jednak utworzyć taki temat. Najwyżej się go wywali, a cóż to wszak dla nas!
Ubolewam, że nie kolekcjonowałam rozmowy od początku, miała swój dryg!
Michael Jackson, niekwestionowany Król Popu, Rocka i Soulu, został nazwany Królem Kiczu, i to przez własnych fanów. Niegodziwcy.
Gdyby nie adwersarze, dyskusja nie miałaby sensu. Bo też mają rację, oburzając się na tak rzucane uwagi.
Przeklejam to co się udało uratować, niestety linki do kiczowatych wdzianek MJa już przepadły, nie ma tez linka do sesji MJa z glołą klatą z podrasowanym nadmorskim niebem w tle.
A wynikło z tego co następuje:
X E [Pią 23:20] Gosia17: jeszcze ciut ciut i Michael bedzie na 2 miejscu - http://www.vanityfair.com/100-years-of- ... air/covers
X E [Nie 11:07] Talitha: inne okładki są dużo lepsze
X E [Nie 15:17] jolanta: Talitha co masz na myśli pisząc, że inne okładki są lepsze ?
X E [Nie 16:05] MJ fan: ale towarzystwo patinsos i ta druga, inne okladki faktycznie o wiele lepsze
X E [Nie 16:15] Gosia17: no to glosuj na te inne. Mnie sie podoba bardzo ta okladka z Michaelem, i na nia glosuje. Proste. W sumie nie wiem co pieknego w tej okladce z Patisonem ? Ze ma gada na ramionach ?
X E [Nie 17:26] jolanta: Głosujmy właśnie dlatego by okadka z Michaelem pokonała to "towarzystwo" :) żeby
X E [Nie 17:27] jolanta: pokazać kto jest Królem :)
X E [Nie 17:59] MJ fan: królem kiczu chyba :)
X E [Nie 18:48] jolanta: MJfan uważasz Michaela z króla kiczu czy autorkę zdjęcia Annie Leibovitz? Bo dla mnie oboje są Artystami przez duże A
X E [Nie 18:50] jolanta: MJfan czy Ty jesteś fanem Michaela ? Według Ciebie w tej focie nie ma żadnej magii?
X E [Nie 18:51] jolanta: Dla mnie cała ta sesja zdjeciowa Michaela jest magiczna ale może jestem wyjątkiem :(
X E [Nie 19:11] Gosia17: http://www.vanityfair.com/100-years-of- ... air/covers
X E [Nie 19:13] Gosia17: "krolem kiczu" ? Smutne czytac takie cos wlasnie tu, na najwiekszym forum polkich fanow MJ. Co sie dziwic ze gdzie indziej mieszaja Michaela z blotem, jesli nawet tu ... nie jest inaczej.
X E [Nie 19:13] Atonia: jolanta: nie jesteś wyjątkiem ;) Mnie też ta sesja się bardzo podoba i właśnie dlatego na nią głosuję.
X E [Nie 20:52] GoodnessMJ: Jest już dostępny pełny koncert z Toronto z 1984 roku w dobrej jakości oraz z Buenos Aires z 1993 roku w bardzo dobrej jakości :)
X E [Nie 22:16] michael mckellar: A jest link do tych koncertów na yt?
X E [Nie 22:19] ewita: http://www.youtube.com/watch?v=tKcxKUZh6lQ
X E [Nie 22:20] ewita: http://www.youtube.com/watch?v=SL39hdkVl4Y
X E [Nie 22:36] ewita: http://www.youtube.com/watch?v=knRA5GAuPIs
X E [Nie 22:37] ewita: http://www.youtube.com/watch?v=Hx6JLoGiXKA
X E [Pon 12:12] Talitha: nie wszystkim może podobać się to zdjęcie na okładce, uważam, że niektóre okładki są dużo lepsze, to moje zdanie :) ktoś może uważać, że to zdjęcie MJ jest kiczowate, inny nie... chyba ma prawo wyrażać zdanie, to tylko zdjęcie
X E [Pon 12:51] michael mckellar: Każdy ma prawo do własnego zdania. Ale nazyać Michaela królem kiczu przesada. A ta sesja to jedna z najlepszych sesji Michaela
X E [Pon 12:53] michael mckellar: Dziwie się, że na tym forum padają takie słowa. I to z ust fanów.
X E [Pon 13:53] MJ fan: Mi nie rozchodzi sie tyle co o zdjecie a o towarzystwo z jakim MJ tam rywalizuje.
X E [Pon 13:54] MJ fan: Zdjeice faceta z goła klata jakos mnie nie przekonuje :)
X E [Pon 13:58] MJ fan: a MJ byl mega kiczowaty
X E [Pon 14:45] Atonia: Skoro uważasz, że Mike był kiczowaty to co tutaj robisz? To jest forum dla fanów. Idź może na jakieś forum o Bieberze i tam pisz takie słowa.
X E [Pon 14:46] Atonia: Gdybyś o ich kochanym Justinku napisał coś takiego, to nawet nie chcę myśleć jak, by Ci odpisali.
X E [Pon 15:33] michael mckellar: NiAle z twojej wypowiedzi wynika, że chodzi Ci o zdjęcie.
X E [Pon 15:33] michael mckellar: *Ale
X E [Pon 16:28] MJowitek: To jest forum o Mj, ale nie miejsce jego kultu. Można cenić MJa i uważać, że jest kiczowaty, w czym zresztą nie ma nic zdrożnego, bo MJ przecież kicz czasem wręcz uwielbiał. Mnie to zresztą w nim w jakiś sposób fascynuje, że potrafił w sobie tak
X E [Pon 16:29] MJowitek: łączyć kicz i geniusz.
X E [Pon 16:30] Talitha: niektórzy kochają Michaela za kiczowatość... no choćby wizetunek Michaela na okładce HIStory, którą niektórzy fani określili jako "wielka gumka" ;D
X E [Pon 16:36] Talitha: nawet mnie nie przekonuje facet z gołą klatą, nawet taki stojący na palcach, a może siedzący na wyretuszowanym krześle, sama już nie wiem
X E [Pon 17:38] michael mckellar: Kadz ma prawo do własnego zdania, ale myślę, że forum nie jest miejscem do prezentowania wypowiedzi typu: MJ to król kiczu. Bo to jest powtarzanie opinii wielu tabloidów.
X E [Pon 17:42] michael mckellar: A potem niektórzy się dziwią, że tabloidy wypisują głupoty. jak sami fani mają podobne zdanie. W ogóle zmieńmy nazwę forum na wacko jacko polish team. Co to za różnica król kiczu czy świrnięty jacko.
X E [Pon 17:45] michael mckellar: MJowitek napisała, że Michael uwielbiał kicz. Może i tak, ale sam nie był kiczowaty.
X E [Pon 17:45] Gosia17: Glosujemy na Michaela - http://www.vanityfair.com/100-years-of- ... air/covers
X E [Pon 17:52] jolanta: Tę "gołą klatę " u Michaela wykreowała na potzreby sesji Annie L. nie sądzę by to był pomysł samego Michaela wiemy, że wolał być zawsze kompletnie ubrany. Ale czy Wy rzeczywiście widzicie na tym zdjecu i na tej sesji tylko "gołą klatę" i nic poza tym? Pe
X E [Pon 17:52] Gosia17: Jak widac fanom Pattisona nie przeszkadza ze pozuje z gadem na plecach. Dla mnie to jest dopiero KICZ. A Michael na tej okladce wyglada swietnie i pozuje w swoim stylu tanecznym. Stanie na palcach to jego slynny styl zaraz za moonwalkiem. Co w tym kiczowa
X E [Pon 17:53] jolanta: Pewnie gdyby przykrył te klate jakimś zwierzakiem jak ten aktor, który prowadzi byłby wg was mniej kiczowaty?
X E [Pon 17:55] jolanta: Mimo tej "gołej klaty" ja na tym zdjęciu widzę Anioła, Istotę nie z tej planety, nieosiągalna, czystą, magiczną
X E [Pon 17:58] Talitha: do głosów na Pattisona i Stewart też zapewne "skrzyknęli się" fani Zmierzchu, dlatego wyniki tego głosowania nie są i nie będą uczciwe, w końcu chodzi o głosowanie na najlepszą okładkę, nie na ulubionego artystę... ale co kto woli
X E [Pon 17:58] jolanta: Ale to już indywidualny odbiór każdego z fanów trudno mi jednak nazwać wizerunek Michaela z tego zdjecia kiczowatym. Czarne spodnie i biała rozpięta koszula nawet to, ze jest rozpięta nie przeszkadza mi odebrać Michaela jako pełnego elegancji
X E [Pon 18:23] Sephiroth820: Talitha ma rację, bo ludzie głosują na swojego ulubionego aktora/artystę, a nie na najlepszą okładkę.
X E [Pon 18:23] Sephiroth820: W porównaniu do konkurencji, okładka z MJ szału nie robi.....
X E [Pon 19:03] jolanta: Skoro ludzie głosują na swojego ulubionego artystę bez wzgledu na wyglad okładki to chyba tym bardziej powinniśmy zagłosować na MJ :)
X E [Pon 21:05] triniti: weszłam na FB i płonie tęcza , weszłam na MJT i sciga mnie tam jakaś wariatka, wchodzę tutaj i nie można powiedzieć, że Michael lubił kicz. Oczywiście, że lubił.
X E [Pon 21:05] triniti: Kicz w sztuce jest jak najbardziej okej i nie ma pejoratywnego znaczenia. To oczywiście zależy, jaki kicz. Michael łączyl sprzeczności i to było zjawiskowe.
X E [Pon 21:06] triniti: Prince też jest kiczowaty, kiedy zakłada lateksiki, damskie futerka i obwiesza się łańcuchami i jest cudny.
X E [Pon 21:06] triniti: i uważam, że Leibovitz robiła znacznie lepsze zdjęcia…
X E [Pon 21:46] Gosia17: moze i lubil kicz, ale zeby zaraz nazywac go "krolem kiczu" ? Wiecie co ? A glosujcie sobie na kogo chcecie. na moje, nawet i na lady gage. to jest dopiero Artystka przez duze A.
X E [Pon 21:47] MJ fan: Niektorzy sa strasznie zapatrzeni w MJ, jakby byl doskonały... a nie był. Wyluzujcie troche. ;)
X E [Pon 21:48] MJ fan: A te strony zglosowaniami w sumie nie maja zadnego sensu przez te "mobilizacje" fanow
X E [Pon 21:49] Gosia17: Nikt nie mowil ze Michael jest bez skazy. Ale chyba po to jest tez forum , by kiedy sie wstawia linki do roznych glosowan, by glosowac na swojego Idola. Czy nie ?
X E [Pon 21:50] MJ fan: A mnie sie ostatni singiel Lady Gagi o dziwo nawet spodobał, fajne chórki, troche takie Majkelowe :)
X E [Pon 21:51] Gosia17: Pewnie , wszystko jest dla ciebie bez sensu. I tak tu sie nic nie dzieje, nawet glosowac juz sie ci nie chce. Po co tu wchodzic ? cokolwiek sie wstawi to zawsze niedobrze.
X E [Pon 21:52] Gosia17: No to chop ! Zamelduj sie na jej forum. Nikt nie trzyma.
X E [Pon 21:56] MJ fan: No w sumie to od czerwca 2009 tak naprawde nie ma tu po co wchodzic, nisetety :(
X E [Pon 22:01] Gosia17: MJ Fan - a powiedzialbys Michaelowi w oczy z jest dla ciebie Krolem kiczu ? Powiedzilbys : jestem twoim fanem, i uwazam cie za Krola kiczu, ale wyluzuj. Powiedzilbys? Michael bylby zaaszczycony co ?
X E [Pon 22:02] Sephiroth820: To po co wchodzicie ? Nikt Was nie zmusza....
X E [Pon 22:03] Talitha: zagłosowałam na okładkę z Audrey z tego roku, zdjęcie ma kilkadziesiąt lat, a klasa ta sama, i na Toma Forda :P
X E [Pon 22:04] Sephiroth820: Irytuje mnie to że ludzie odwiedzają forum regularnie, po czym twierdzą że nie ma po co tutaj wchodzić. Nikt nikogo na siłę nie trzyma.
X E [Pon 22:04] Sephiroth820: Talitha dla mnie również okładka z Audrey jest najlepsza i dlatego na nią zagłosowałem :)
X E [Pon 22:06] Talitha: fajnie ;) nie spodziewałam się, że VF zdecyduje się na zamieszczenie na okładce tak starego zdjęcia
X E [Pon 23:13] michael mckellar: I kto by pomyślał, że przez wypowiedź jednej osoby rozwinie się taka dyskusja. Jak już pisałem może Michael lubił kicz, ale to nie znaczy, że sam był kiczowaty.A jeśli ktoś uważa, że nie ma po co wchodzić na to forum to niech dyskretnie się ewakuuje z for
X E [Pon 23:14] michael mckellar: To, że cześć z nas zareagowała ostra na tekst, że Michael to król kiczu nie świadczy o fanatyzmie czy kołku adoracji.
X E [Wto 7:40] Gosia17: http://www.vanityfair.com/100-years-of- ... air/covers
X E [Wto 18:52] MJ fan: http://ego.globo.com/Gente/foto/0,,16125842-EXH,00.jpg :)
X E [Wto 18:53] MJ fan: przypomnialo mi sie od tej dyskusji o krolu kiczu
X E [Wto 18:59] Sephiroth820: http://img.thesun.co.uk/aidemitlum/arch ... 66528a.jpg :)
X E [Wto 19:02] Sephiroth820: Kurde, może czasami był kiczowaty, ale na każde jego wyjście człowiek cieszył się jak dziecko :)
X E [Wto 19:24] MJowitek: A tam, przed czy po 2009. Temat kiczu pojawiał się i wczesniej, własnie sprawdziłam - dość ciekawa dyskusja toczyła się na forum w 2008 roku :P
X E [Wto 19:24] MJowitek: Między innymi hitem sezonu był garniak w lewki:D Mój numer jeden chyba : http://i.realone.com/assets/rn/img/3/0/ ... -large.jpg
X E [Wto 19:47] Sephiroth820: Pamiętam jego piżamkowe wyjścia w 2008 roku i jak raz wyszedł w garniaku to wszyscy byli happy że dał sobie spokój z piżamką, a tutaj nagle na następny dzień znowu piżama :D
X E [Wto 20:30] MJowitek: własnie mnie olśniło, że sobie kiedyś kupiłam spodnie w słonie, w których parę razy wyszłam na ulicę, a które obecnie mają status piżamy. Czasem się zastanawiam do czego one w ogóle slużą...
X E [Wto 22:08] Sephiroth820: Ja kiedyś zszedłem na dól do sklepu w piżamie i kapciach :D
X E [Wto 23:41] Talitha: infantylność MJa też była kiczowata... ale jak to się mówi, "każda potwora znajdzie swego amatora" ;D
X E [Wto 23:45] Talitha: moim zdaniem to jest najgorsze http://thenypost.files.wordpress.com/20 ... 00x400.jpg
X E [Sro 14:12] Bi-chan: ale podobno ta pizama na procesie to byla wina adwokata widzialam w programie na ID bo był program o tragediach hollywood
X E [Sro 14:59] Sephiroth820: Ale to zdjęcie co wstawiłem nie jest z procesu tylko z wypadu Michaela do Planet Hollywood w 2008 roku :)
X E [Sro 20:00] Bi-chan: aa tego nie zauważyłam, pewnie mu było wygodnie dlatego tak chodził :)
X E [Sro 22:22] ewita: http://www.youtube.com/watch?v=0djtkhJrDOI
X E [Sro 22:23] ewita: cały koncert z BA
X E [Czw 11:43] Bi-chan: dziekuje nie widziałam go :)
X E [Czw 20:56] Mielniu: http://www.youtube.com/watch?v=Iy59w8QaNII VICTORY TOUR FULL TORONTO!!Dożyliśmy tej pięknej chwili!!
X E [Czw 22:32] michael mckellar: Szkoda tylko, że możemy obejrzeć te koncerty dlatego, że fani wrzucają je do internetu. Osobiście wolałbym pójść do empiku i kupić. A nie za każdym razem szukać koncertu na youtube.
X E [Sob 12:23] Bi-chan: Ciekawe kiedy trafimy na koncert MJa z Polski na yt, bardzo chciałabym go w całości zobaczyć, a jakoś nie mogę trafić na niego :(
X E [Sob 12:43] michael mckellar: Bo w całości nie ma, polsat nagrywał tylko HTW i TWyMMF bo na to dostali tylko zgodę.
X E [Sob 16:49] Bi-chan: aha dzieki za info :)
X E [Sob 16:54] Margareta: Gosia17 - a dlaczego zgadujesz jakby się Michael poczuł czy co by pomyślał? Pośrednikiem jesteś czy co?
X E [Sob 17:54] Gosia17: Po sobie to wiem. Nikt by sie nie czul dobrze , nazwany Krolem Kiczu. I to przez swojego fana. No chyba ze ty, Margareta.
X E [Sob 19:23] michael mckellar: Gosia17 ma rację, nic przyjemnego usłyszeć, że jest się królem kiczu. Ale jakby poczuł się Michael nie wiemy. To, że założył coś dziwnego, to raczej był Jego świadomy wybór. A poza tym nie ma co już gdybać nad tym tematem.
X E [Sob 20:33] michael mckellar: Myślicie, ze to otworzy niektórym oczy: http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 05875.html
X E [Sob 20:33] michael mckellar: Super pomysł z tą kulą ziemską.
X E [Nie 10:57] jolanta: http://www.youtube.com/watch?v=Jld9j_Bl ... e=youtu.be
X E [Nie 13:49] triniti: to cytat, żeby nie było, że przeklinam ;)
X E [Nie 14:17] MJowitek: Mojemu kotu się bardzo spodobała. Tak słodko mnie teraz łebkiem zaczepia, że powoli przesadza i zaraz stworzymy kiczowaty obraz pt. "Fanka Michaela i jej Kot".
X E [Nie 14:20] MJowitek: Ja, mój kot imieniem Pokój, Off The Wall w tle, świeże ciasto na stole i słodkie zdjęcia MJ z odsłoniętą klatą.
X E [Nie 14:22] MJowitek: Przeczuwam jednak, że gdybym ja też nagle siadła w tym pejzazu z odloniętą klatą, to nie byłby to już kicz a prowokacja. I tak sobie myślę Michael ze światem pogrywał.
X E [Nie 16:34] ewita: Trinit wydaje mi się ,ze bardzo przesadzilaś ze swoim komentarzem ...co dla ,niektorych jest kiczem ,dla inych jest dzielem sztuki ...
X E [Nie 16:36] ewita: czutając komentarze na tym forum ..,ktore i tak ledwo zipie .. komnetarze ,takie ja Twoje zniechęcają do napisania i wstawiania czegokolwiek
X E [Nie 16:37] ewita: tutaj zdecydowanie występuje tendencja wyśmiewania się z Michaela .konstruktywenej krytyki jesli juz ..to brak ..
X E [Nie 16:38] ewita: nikt z nas nie wie jak to jest być Michaelem Jacksonem
X E [Nie 16:41] Sephiroth820: triniti niestety musiałem usunąć Twoją wiadomość, rozumiem że to cytat ale na forum są również dzieci, a wystarczyło postawić * w jednym miejscu :)
X E [Nie 17:14] michael mckellar: A co masz na myśli mówiąc, że jest tendencja wyśmiewania Michaela. W ogóle nie warto prowadzić dyskusji z powodu głupiego i mało przemyślanego komentarza. Nie wiem może ten użytkownik potrzebuje chwili rozgłosu.
X E [Nie 17:49] Gosia17: sadzac po wynikach fani Michaela kochaja go nadal. Tak jak i ON nas kochal, bez wzgledu na wszystko. Glosujemy dalej - http://www.vanityfair.com/100-years-of- ... air/covers
X E [Nie 17:51] Gosia17: Obeszlo sie bez glosow od Trinity - "Samozwanczej Krolowej dobrego smaku " !
X E [Nie 18:14] triniti: odniosłam się do filmiku, który ilością zawartej w nim słodyczy Chyba można się wypowiedzieć, że coś sie komus nie podoba.sparaliżował moje kupki smakowe.
X E [Nie 18:14] triniti: odniosłam się do filmiku, który ilością zawartej w nim słodyczy .sparaliżował moje kupki smakowe. Chyba można się wypowiedzieć, że coś sie komus nie podoba
X E [Nie 18:15] triniti: no więc - filmik mi się nie podoba :)
X E [Nie 18:31] triniti: sorki z brak gwiazdki, ale w sztuce roi się od przekleństw, są srodkiem wyrazu. To nie było przekleństwo chłoporobotnicze, dla jasności.
X E [Nie 18:34] Talitha: szkoda, że Twój komentarz Triniti został skasowany, był bardzo kontrowersyjny? umieram z ciekawości... a może to jakoś wykropkować? ;>
X E [Nie 18:41] Talitha: Michael wygląda na tle tego morza jak syrenka xD
X E [Nie 18:41] Talitha: raczej *syren
X E [Nie 18:44] Sephiroth820: Nie chodzi o to że był kontrowersyjny, tylko zawierał wulgaryzm.
X E [Nie 18:53] triniti: to nie było nic takiego Talitha, o kwiatuszkach i jeszcze czyś tam ;) Teraz sie już zdezauowało.
X E [Nie 18:55] triniti: a wlłaściwie zdezaktualizowało.
X E [Nie 19:25] Talitha: w krainie ***** wszystko należy traktować ze śmiertelną powagą :-]
X E [Nie 19:28] Talitha: też cytat, ale wykropkowałam to, co budzi niesmak na forum
X E [Nie 19:29] Talitha:
X E [Nie 19:29] Talitha: o, przepraszam, kot mi wlazł na klawiaturę ;)
X E [Nie 22:29] triniti: moim zdaniem takie filmiku wyrządzają Michaelowi więcej szkody niż pożytku.
X E [Nie 22:30] triniti: apoteoza Michaela to gruba przesada
X E [Nie 23:26] kamiledi15: przesadzacie z tym kiczem. Było wielu artystów znacznie bardziej kiczowatych. A teraz np. te kreacje Lady Gagi to jak inaczej nazwać, niż kicz? Jedyne co mi się nie podobało to te obrazy w jego domu, gdzie przedstawiał się jako króla albo anioła.
X E [Nie 23:30] kamiledi15: zresztą takie osoby powinno się oceniać przez pryzmat piosenek i występów na żywo. A na scenie kiczu raczej nie było. Teraz byle jaki piosenkarz ubierze się w wymyślne kreacje, wybąka parę słów i jest wielką gwiazdą. Michael na scenie nie przesadzał ze st
X E [Nie 23:31] kamiledi15: *ze strojami, a jak się ubierał prywatnie, to już jego sprawa.
X E [Nie 23:37] kamiledi15: Można się przyczepić do okładki History, ale naprawdę, jest wiele znacznie gorszych okładek i nazywanie go królem kiczu to gruba przesada.
X E [Nie 23:45] michael mckellar: Ale jak dać garnitur z lewkami niektórym przeszkadza. a mogę się założyć, że każdy w swojej szafie ma coś w tym stylu. a poza tym każdy ma potrzebę kupić coś kiczowatego.
X E [Nie 23:48] michael mckellar: I nic dziwnego w tym nie ma. a jak zwykle Michaelowi nie wolno było. Bo wielkiemu Artyście przecież nie wolno, nie wypada. To może zamiast piżamy mił spać w najdroższych garniturach, bo niedługo dojdziemy do takich wniosków
X E [Nie 23:48] michael mckellar: w tej przrdziwnej dyskusji wywołanej głupimi komentarzem jednej osoby.
X E [Nie 23:59] MJowitek: Dobra wszyscy: każdy z nas tutaj jest na forum, bo coś ceni w MJ, każdy coś ceni innego. Tak było ZAWSZE. Znam to forum od pradziejów. I szczerze, poniekąd mi sprawia przyjemnośc czytanie tych waszych docinków, bo to świadczy o tym, że forum nie wymarło :
X E [Pon 0:00] kamiledi15: No właśnie, gdyby na scenę wyszedł w piżamie, to już można by się było przyczepić :) Prywatnie to mógł robić co chciał.
X E [Pon 0:01] MJowitek: Nie jest też tak, że ono teraz zdechło. Mi ono przypomina czasy kiedy nic się u MJ nie działo, co najwyżej Blanketa przez okno wystawiał. Jest inna atmosfera, bo nie żyje, ale to nie znaczy, że nie ma już co pisać.
X E [Pon 0:01] MJowitek: Niniejszym tez zachecam do przeniesienia się z shoutboxa na forum główne. Ostatnio zostało oczyszczone od spamu - własnie dla was.
X E [Pon 0:03] MJowitek: Tak się składa, że znam triniti osobiście i zapewniam, nie jest to żadna zamozwańcza królowa dbrego smaku czy coś. Lubię ją i cenię. I podejrzewam, że jakbym większośc z was poznala, to też bym polubiła i ceniła. Każdego za coś innego.
X E [Pon 0:04] MJowitek: I do tego wg mnie służy to forum, do poznawania nowych ludzi i ich perspektywy widzenia.
X E [Pon 0:05] MJowitek: Co innego też nazywac MJ królem kiczu jesli chce się z niego naśmiewać, a co innego, jeśli się go za to kocha.
X E [Pon 0:06] MJowitek: Dlatego tez nie uważam, żeby nasze forum miało poziom brukowców. MY możemy sobie pozwolić (moim zdaniem) na pewne złosliwostki w stosunku do MJa, tak jak się to robi np rodzeństwu, najbliższym przyjaciołom.
X E [Pon 0:07] MJowitek: Tak, tez uważam, że MJ był czasem kiczowaty, co nie zmienia faktu, że był i jest moim autorytetem w wielu dziedzinach. To się nie wyklucza.
X E [Pon 0:10] triniti: chłopaki, mi chodziło o filmik, który jest kiczem do potęgi i w ogółe nic nie mówiłam o sesji, która jest dla mnie ani zła, ani dobra, przeciętna
X E [Pon 0:11] triniti: ja już nie wiem, kto do kogo tu mówi właściwie do czego sie ta dyskusja odnosi
X E [Pon 0:11] triniti: dobranoc :)
X E [Pon 0:14] Sephiroth820: Bardzo fajnie jest wejśc na forum i zobaczyć że toczy się tutaj jakaś dyskusja :)
X E [Pon 0:19] MJowitek: Nie jakaś, tylko całkiem ożywiona. Aż się waham czy nie przenieść tego do jakiegoś tematu, ale póki co idę sama siebie przenieść spać. copy paste i Jowi śpi..
X E [Pon 0:23] LittleDevil: co? forum wymarlo? I nikt mnie nie powiadomil? :D
X E [Pon 0:24] LittleDevil: A nie, widze, ze sie bierzecie za lby po staremu, wiec wszystko w porzadku
X E [Pon 0:28] LittleDevil: a czy wiedzieliscie, ze.... http://en.wikipedia.org/wiki/Chuj_people
X E [Pon 0:29] LittleDevil: Diabełek
X E [Pon 0:30] Sephiroth820: Czyli śmiało mogę stwierdzić że majowie byli chujami Diabelski Śmiech
X E [Pon 0:32] LittleDevil: mozesz. Tylko uwazaj, bo nie kazdy Maja jest Chujem.
X E [Pon 0:33] LittleDevil: natomiast kazdy Chuj jest Majem. Czy jakos tak
X E [Pon 0:34] Sephiroth820: W sumie ten link mnie doedukował, człowiek uczy się przez całe życie :)
X E [Pon 0:34] LittleDevil: i pisz z duzej litery, bo inaczej jest to obrazliwe :D
X E [Pon 0:35] Sephiroth820: Chuj*
X E [Pon 18:34] michael mckellar: Widział ktoś ostatni występ gagi w SNL. Niech mi ktoś powie, że to ma cokolwiek wspólnego z Artpopem. A R.Kelly stracił dużo w moich oczac
Zatem, dyskusję można tu kontunuować.
Poza tradycyjnym dla tego forum braniem się za łby, może wyniknąć sporo ciekawych rzeczy, ale żeby nie pisać za dlugiego posta na wstepie, oddaję mikrofon...
Niech Kicz będzie z nami.
Ubolewam, że nie kolekcjonowałam rozmowy od początku, miała swój dryg!
Michael Jackson, niekwestionowany Król Popu, Rocka i Soulu, został nazwany Królem Kiczu, i to przez własnych fanów. Niegodziwcy.
Gdyby nie adwersarze, dyskusja nie miałaby sensu. Bo też mają rację, oburzając się na tak rzucane uwagi.
Przeklejam to co się udało uratować, niestety linki do kiczowatych wdzianek MJa już przepadły, nie ma tez linka do sesji MJa z glołą klatą z podrasowanym nadmorskim niebem w tle.
A wynikło z tego co następuje:
X E [Pią 23:20] Gosia17: jeszcze ciut ciut i Michael bedzie na 2 miejscu - http://www.vanityfair.com/100-years-of- ... air/covers
X E [Nie 11:07] Talitha: inne okładki są dużo lepsze
X E [Nie 15:17] jolanta: Talitha co masz na myśli pisząc, że inne okładki są lepsze ?
X E [Nie 16:05] MJ fan: ale towarzystwo patinsos i ta druga, inne okladki faktycznie o wiele lepsze
X E [Nie 16:15] Gosia17: no to glosuj na te inne. Mnie sie podoba bardzo ta okladka z Michaelem, i na nia glosuje. Proste. W sumie nie wiem co pieknego w tej okladce z Patisonem ? Ze ma gada na ramionach ?
X E [Nie 17:26] jolanta: Głosujmy właśnie dlatego by okadka z Michaelem pokonała to "towarzystwo" :) żeby
X E [Nie 17:27] jolanta: pokazać kto jest Królem :)
X E [Nie 17:59] MJ fan: królem kiczu chyba :)
X E [Nie 18:48] jolanta: MJfan uważasz Michaela z króla kiczu czy autorkę zdjęcia Annie Leibovitz? Bo dla mnie oboje są Artystami przez duże A
X E [Nie 18:50] jolanta: MJfan czy Ty jesteś fanem Michaela ? Według Ciebie w tej focie nie ma żadnej magii?
X E [Nie 18:51] jolanta: Dla mnie cała ta sesja zdjeciowa Michaela jest magiczna ale może jestem wyjątkiem :(
X E [Nie 19:11] Gosia17: http://www.vanityfair.com/100-years-of- ... air/covers
X E [Nie 19:13] Gosia17: "krolem kiczu" ? Smutne czytac takie cos wlasnie tu, na najwiekszym forum polkich fanow MJ. Co sie dziwic ze gdzie indziej mieszaja Michaela z blotem, jesli nawet tu ... nie jest inaczej.
X E [Nie 19:13] Atonia: jolanta: nie jesteś wyjątkiem ;) Mnie też ta sesja się bardzo podoba i właśnie dlatego na nią głosuję.
X E [Nie 20:52] GoodnessMJ: Jest już dostępny pełny koncert z Toronto z 1984 roku w dobrej jakości oraz z Buenos Aires z 1993 roku w bardzo dobrej jakości :)
X E [Nie 22:16] michael mckellar: A jest link do tych koncertów na yt?
X E [Nie 22:19] ewita: http://www.youtube.com/watch?v=tKcxKUZh6lQ
X E [Nie 22:20] ewita: http://www.youtube.com/watch?v=SL39hdkVl4Y
X E [Nie 22:36] ewita: http://www.youtube.com/watch?v=knRA5GAuPIs
X E [Nie 22:37] ewita: http://www.youtube.com/watch?v=Hx6JLoGiXKA
X E [Pon 12:12] Talitha: nie wszystkim może podobać się to zdjęcie na okładce, uważam, że niektóre okładki są dużo lepsze, to moje zdanie :) ktoś może uważać, że to zdjęcie MJ jest kiczowate, inny nie... chyba ma prawo wyrażać zdanie, to tylko zdjęcie
X E [Pon 12:51] michael mckellar: Każdy ma prawo do własnego zdania. Ale nazyać Michaela królem kiczu przesada. A ta sesja to jedna z najlepszych sesji Michaela
X E [Pon 12:53] michael mckellar: Dziwie się, że na tym forum padają takie słowa. I to z ust fanów.
X E [Pon 13:53] MJ fan: Mi nie rozchodzi sie tyle co o zdjecie a o towarzystwo z jakim MJ tam rywalizuje.
X E [Pon 13:54] MJ fan: Zdjeice faceta z goła klata jakos mnie nie przekonuje :)
X E [Pon 13:58] MJ fan: a MJ byl mega kiczowaty
X E [Pon 14:45] Atonia: Skoro uważasz, że Mike był kiczowaty to co tutaj robisz? To jest forum dla fanów. Idź może na jakieś forum o Bieberze i tam pisz takie słowa.
X E [Pon 14:46] Atonia: Gdybyś o ich kochanym Justinku napisał coś takiego, to nawet nie chcę myśleć jak, by Ci odpisali.
X E [Pon 15:33] michael mckellar: NiAle z twojej wypowiedzi wynika, że chodzi Ci o zdjęcie.
X E [Pon 15:33] michael mckellar: *Ale
X E [Pon 16:28] MJowitek: To jest forum o Mj, ale nie miejsce jego kultu. Można cenić MJa i uważać, że jest kiczowaty, w czym zresztą nie ma nic zdrożnego, bo MJ przecież kicz czasem wręcz uwielbiał. Mnie to zresztą w nim w jakiś sposób fascynuje, że potrafił w sobie tak
X E [Pon 16:29] MJowitek: łączyć kicz i geniusz.
X E [Pon 16:30] Talitha: niektórzy kochają Michaela za kiczowatość... no choćby wizetunek Michaela na okładce HIStory, którą niektórzy fani określili jako "wielka gumka" ;D
X E [Pon 16:36] Talitha: nawet mnie nie przekonuje facet z gołą klatą, nawet taki stojący na palcach, a może siedzący na wyretuszowanym krześle, sama już nie wiem
X E [Pon 17:38] michael mckellar: Kadz ma prawo do własnego zdania, ale myślę, że forum nie jest miejscem do prezentowania wypowiedzi typu: MJ to król kiczu. Bo to jest powtarzanie opinii wielu tabloidów.
X E [Pon 17:42] michael mckellar: A potem niektórzy się dziwią, że tabloidy wypisują głupoty. jak sami fani mają podobne zdanie. W ogóle zmieńmy nazwę forum na wacko jacko polish team. Co to za różnica król kiczu czy świrnięty jacko.
X E [Pon 17:45] michael mckellar: MJowitek napisała, że Michael uwielbiał kicz. Może i tak, ale sam nie był kiczowaty.
X E [Pon 17:45] Gosia17: Glosujemy na Michaela - http://www.vanityfair.com/100-years-of- ... air/covers
X E [Pon 17:52] jolanta: Tę "gołą klatę " u Michaela wykreowała na potzreby sesji Annie L. nie sądzę by to był pomysł samego Michaela wiemy, że wolał być zawsze kompletnie ubrany. Ale czy Wy rzeczywiście widzicie na tym zdjecu i na tej sesji tylko "gołą klatę" i nic poza tym? Pe
X E [Pon 17:52] Gosia17: Jak widac fanom Pattisona nie przeszkadza ze pozuje z gadem na plecach. Dla mnie to jest dopiero KICZ. A Michael na tej okladce wyglada swietnie i pozuje w swoim stylu tanecznym. Stanie na palcach to jego slynny styl zaraz za moonwalkiem. Co w tym kiczowa
X E [Pon 17:53] jolanta: Pewnie gdyby przykrył te klate jakimś zwierzakiem jak ten aktor, który prowadzi byłby wg was mniej kiczowaty?
X E [Pon 17:55] jolanta: Mimo tej "gołej klaty" ja na tym zdjęciu widzę Anioła, Istotę nie z tej planety, nieosiągalna, czystą, magiczną
X E [Pon 17:58] Talitha: do głosów na Pattisona i Stewart też zapewne "skrzyknęli się" fani Zmierzchu, dlatego wyniki tego głosowania nie są i nie będą uczciwe, w końcu chodzi o głosowanie na najlepszą okładkę, nie na ulubionego artystę... ale co kto woli
X E [Pon 17:58] jolanta: Ale to już indywidualny odbiór każdego z fanów trudno mi jednak nazwać wizerunek Michaela z tego zdjecia kiczowatym. Czarne spodnie i biała rozpięta koszula nawet to, ze jest rozpięta nie przeszkadza mi odebrać Michaela jako pełnego elegancji
X E [Pon 18:23] Sephiroth820: Talitha ma rację, bo ludzie głosują na swojego ulubionego aktora/artystę, a nie na najlepszą okładkę.
X E [Pon 18:23] Sephiroth820: W porównaniu do konkurencji, okładka z MJ szału nie robi.....
X E [Pon 19:03] jolanta: Skoro ludzie głosują na swojego ulubionego artystę bez wzgledu na wyglad okładki to chyba tym bardziej powinniśmy zagłosować na MJ :)
X E [Pon 21:05] triniti: weszłam na FB i płonie tęcza , weszłam na MJT i sciga mnie tam jakaś wariatka, wchodzę tutaj i nie można powiedzieć, że Michael lubił kicz. Oczywiście, że lubił.
X E [Pon 21:05] triniti: Kicz w sztuce jest jak najbardziej okej i nie ma pejoratywnego znaczenia. To oczywiście zależy, jaki kicz. Michael łączyl sprzeczności i to było zjawiskowe.
X E [Pon 21:06] triniti: Prince też jest kiczowaty, kiedy zakłada lateksiki, damskie futerka i obwiesza się łańcuchami i jest cudny.
X E [Pon 21:06] triniti: i uważam, że Leibovitz robiła znacznie lepsze zdjęcia…
X E [Pon 21:46] Gosia17: moze i lubil kicz, ale zeby zaraz nazywac go "krolem kiczu" ? Wiecie co ? A glosujcie sobie na kogo chcecie. na moje, nawet i na lady gage. to jest dopiero Artystka przez duze A.
X E [Pon 21:47] MJ fan: Niektorzy sa strasznie zapatrzeni w MJ, jakby byl doskonały... a nie był. Wyluzujcie troche. ;)
X E [Pon 21:48] MJ fan: A te strony zglosowaniami w sumie nie maja zadnego sensu przez te "mobilizacje" fanow
X E [Pon 21:49] Gosia17: Nikt nie mowil ze Michael jest bez skazy. Ale chyba po to jest tez forum , by kiedy sie wstawia linki do roznych glosowan, by glosowac na swojego Idola. Czy nie ?
X E [Pon 21:50] MJ fan: A mnie sie ostatni singiel Lady Gagi o dziwo nawet spodobał, fajne chórki, troche takie Majkelowe :)
X E [Pon 21:51] Gosia17: Pewnie , wszystko jest dla ciebie bez sensu. I tak tu sie nic nie dzieje, nawet glosowac juz sie ci nie chce. Po co tu wchodzic ? cokolwiek sie wstawi to zawsze niedobrze.
X E [Pon 21:52] Gosia17: No to chop ! Zamelduj sie na jej forum. Nikt nie trzyma.
X E [Pon 21:56] MJ fan: No w sumie to od czerwca 2009 tak naprawde nie ma tu po co wchodzic, nisetety :(
X E [Pon 22:01] Gosia17: MJ Fan - a powiedzialbys Michaelowi w oczy z jest dla ciebie Krolem kiczu ? Powiedzilbys : jestem twoim fanem, i uwazam cie za Krola kiczu, ale wyluzuj. Powiedzilbys? Michael bylby zaaszczycony co ?
X E [Pon 22:02] Sephiroth820: To po co wchodzicie ? Nikt Was nie zmusza....
X E [Pon 22:03] Talitha: zagłosowałam na okładkę z Audrey z tego roku, zdjęcie ma kilkadziesiąt lat, a klasa ta sama, i na Toma Forda :P
X E [Pon 22:04] Sephiroth820: Irytuje mnie to że ludzie odwiedzają forum regularnie, po czym twierdzą że nie ma po co tutaj wchodzić. Nikt nikogo na siłę nie trzyma.
X E [Pon 22:04] Sephiroth820: Talitha dla mnie również okładka z Audrey jest najlepsza i dlatego na nią zagłosowałem :)
X E [Pon 22:06] Talitha: fajnie ;) nie spodziewałam się, że VF zdecyduje się na zamieszczenie na okładce tak starego zdjęcia
X E [Pon 23:13] michael mckellar: I kto by pomyślał, że przez wypowiedź jednej osoby rozwinie się taka dyskusja. Jak już pisałem może Michael lubił kicz, ale to nie znaczy, że sam był kiczowaty.A jeśli ktoś uważa, że nie ma po co wchodzić na to forum to niech dyskretnie się ewakuuje z for
X E [Pon 23:14] michael mckellar: To, że cześć z nas zareagowała ostra na tekst, że Michael to król kiczu nie świadczy o fanatyzmie czy kołku adoracji.
X E [Wto 7:40] Gosia17: http://www.vanityfair.com/100-years-of- ... air/covers
X E [Wto 18:52] MJ fan: http://ego.globo.com/Gente/foto/0,,16125842-EXH,00.jpg :)
X E [Wto 18:53] MJ fan: przypomnialo mi sie od tej dyskusji o krolu kiczu
X E [Wto 18:59] Sephiroth820: http://img.thesun.co.uk/aidemitlum/arch ... 66528a.jpg :)
X E [Wto 19:02] Sephiroth820: Kurde, może czasami był kiczowaty, ale na każde jego wyjście człowiek cieszył się jak dziecko :)
X E [Wto 19:24] MJowitek: A tam, przed czy po 2009. Temat kiczu pojawiał się i wczesniej, własnie sprawdziłam - dość ciekawa dyskusja toczyła się na forum w 2008 roku :P
X E [Wto 19:24] MJowitek: Między innymi hitem sezonu był garniak w lewki:D Mój numer jeden chyba : http://i.realone.com/assets/rn/img/3/0/ ... -large.jpg
X E [Wto 19:47] Sephiroth820: Pamiętam jego piżamkowe wyjścia w 2008 roku i jak raz wyszedł w garniaku to wszyscy byli happy że dał sobie spokój z piżamką, a tutaj nagle na następny dzień znowu piżama :D
X E [Wto 20:30] MJowitek: własnie mnie olśniło, że sobie kiedyś kupiłam spodnie w słonie, w których parę razy wyszłam na ulicę, a które obecnie mają status piżamy. Czasem się zastanawiam do czego one w ogóle slużą...
X E [Wto 22:08] Sephiroth820: Ja kiedyś zszedłem na dól do sklepu w piżamie i kapciach :D
X E [Wto 23:41] Talitha: infantylność MJa też była kiczowata... ale jak to się mówi, "każda potwora znajdzie swego amatora" ;D
X E [Wto 23:45] Talitha: moim zdaniem to jest najgorsze http://thenypost.files.wordpress.com/20 ... 00x400.jpg
X E [Sro 14:12] Bi-chan: ale podobno ta pizama na procesie to byla wina adwokata widzialam w programie na ID bo był program o tragediach hollywood
X E [Sro 14:59] Sephiroth820: Ale to zdjęcie co wstawiłem nie jest z procesu tylko z wypadu Michaela do Planet Hollywood w 2008 roku :)
X E [Sro 20:00] Bi-chan: aa tego nie zauważyłam, pewnie mu było wygodnie dlatego tak chodził :)
X E [Sro 22:22] ewita: http://www.youtube.com/watch?v=0djtkhJrDOI
X E [Sro 22:23] ewita: cały koncert z BA
X E [Czw 11:43] Bi-chan: dziekuje nie widziałam go :)
X E [Czw 20:56] Mielniu: http://www.youtube.com/watch?v=Iy59w8QaNII VICTORY TOUR FULL TORONTO!!Dożyliśmy tej pięknej chwili!!
X E [Czw 22:32] michael mckellar: Szkoda tylko, że możemy obejrzeć te koncerty dlatego, że fani wrzucają je do internetu. Osobiście wolałbym pójść do empiku i kupić. A nie za każdym razem szukać koncertu na youtube.
X E [Sob 12:23] Bi-chan: Ciekawe kiedy trafimy na koncert MJa z Polski na yt, bardzo chciałabym go w całości zobaczyć, a jakoś nie mogę trafić na niego :(
X E [Sob 12:43] michael mckellar: Bo w całości nie ma, polsat nagrywał tylko HTW i TWyMMF bo na to dostali tylko zgodę.
X E [Sob 16:49] Bi-chan: aha dzieki za info :)
X E [Sob 16:54] Margareta: Gosia17 - a dlaczego zgadujesz jakby się Michael poczuł czy co by pomyślał? Pośrednikiem jesteś czy co?
X E [Sob 17:54] Gosia17: Po sobie to wiem. Nikt by sie nie czul dobrze , nazwany Krolem Kiczu. I to przez swojego fana. No chyba ze ty, Margareta.
X E [Sob 19:23] michael mckellar: Gosia17 ma rację, nic przyjemnego usłyszeć, że jest się królem kiczu. Ale jakby poczuł się Michael nie wiemy. To, że założył coś dziwnego, to raczej był Jego świadomy wybór. A poza tym nie ma co już gdybać nad tym tematem.
X E [Sob 20:33] michael mckellar: Myślicie, ze to otworzy niektórym oczy: http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 05875.html
X E [Sob 20:33] michael mckellar: Super pomysł z tą kulą ziemską.
X E [Nie 10:57] jolanta: http://www.youtube.com/watch?v=Jld9j_Bl ... e=youtu.be
X E [Nie 13:49] triniti: to cytat, żeby nie było, że przeklinam ;)
X E [Nie 14:17] MJowitek: Mojemu kotu się bardzo spodobała. Tak słodko mnie teraz łebkiem zaczepia, że powoli przesadza i zaraz stworzymy kiczowaty obraz pt. "Fanka Michaela i jej Kot".
X E [Nie 14:20] MJowitek: Ja, mój kot imieniem Pokój, Off The Wall w tle, świeże ciasto na stole i słodkie zdjęcia MJ z odsłoniętą klatą.
X E [Nie 14:22] MJowitek: Przeczuwam jednak, że gdybym ja też nagle siadła w tym pejzazu z odloniętą klatą, to nie byłby to już kicz a prowokacja. I tak sobie myślę Michael ze światem pogrywał.
X E [Nie 16:34] ewita: Trinit wydaje mi się ,ze bardzo przesadzilaś ze swoim komentarzem ...co dla ,niektorych jest kiczem ,dla inych jest dzielem sztuki ...
X E [Nie 16:36] ewita: czutając komentarze na tym forum ..,ktore i tak ledwo zipie .. komnetarze ,takie ja Twoje zniechęcają do napisania i wstawiania czegokolwiek
X E [Nie 16:37] ewita: tutaj zdecydowanie występuje tendencja wyśmiewania się z Michaela .konstruktywenej krytyki jesli juz ..to brak ..
X E [Nie 16:38] ewita: nikt z nas nie wie jak to jest być Michaelem Jacksonem
X E [Nie 16:41] Sephiroth820: triniti niestety musiałem usunąć Twoją wiadomość, rozumiem że to cytat ale na forum są również dzieci, a wystarczyło postawić * w jednym miejscu :)
X E [Nie 17:14] michael mckellar: A co masz na myśli mówiąc, że jest tendencja wyśmiewania Michaela. W ogóle nie warto prowadzić dyskusji z powodu głupiego i mało przemyślanego komentarza. Nie wiem może ten użytkownik potrzebuje chwili rozgłosu.
X E [Nie 17:49] Gosia17: sadzac po wynikach fani Michaela kochaja go nadal. Tak jak i ON nas kochal, bez wzgledu na wszystko. Glosujemy dalej - http://www.vanityfair.com/100-years-of- ... air/covers
X E [Nie 17:51] Gosia17: Obeszlo sie bez glosow od Trinity - "Samozwanczej Krolowej dobrego smaku " !
X E [Nie 18:14] triniti: odniosłam się do filmiku, który ilością zawartej w nim słodyczy Chyba można się wypowiedzieć, że coś sie komus nie podoba.sparaliżował moje kupki smakowe.
X E [Nie 18:14] triniti: odniosłam się do filmiku, który ilością zawartej w nim słodyczy .sparaliżował moje kupki smakowe. Chyba można się wypowiedzieć, że coś sie komus nie podoba
X E [Nie 18:15] triniti: no więc - filmik mi się nie podoba :)
X E [Nie 18:31] triniti: sorki z brak gwiazdki, ale w sztuce roi się od przekleństw, są srodkiem wyrazu. To nie było przekleństwo chłoporobotnicze, dla jasności.
X E [Nie 18:34] Talitha: szkoda, że Twój komentarz Triniti został skasowany, był bardzo kontrowersyjny? umieram z ciekawości... a może to jakoś wykropkować? ;>
X E [Nie 18:41] Talitha: Michael wygląda na tle tego morza jak syrenka xD
X E [Nie 18:41] Talitha: raczej *syren
X E [Nie 18:44] Sephiroth820: Nie chodzi o to że był kontrowersyjny, tylko zawierał wulgaryzm.
X E [Nie 18:53] triniti: to nie było nic takiego Talitha, o kwiatuszkach i jeszcze czyś tam ;) Teraz sie już zdezauowało.
X E [Nie 18:55] triniti: a wlłaściwie zdezaktualizowało.
X E [Nie 19:25] Talitha: w krainie ***** wszystko należy traktować ze śmiertelną powagą :-]
X E [Nie 19:28] Talitha: też cytat, ale wykropkowałam to, co budzi niesmak na forum
X E [Nie 19:29] Talitha:
X E [Nie 19:29] Talitha: o, przepraszam, kot mi wlazł na klawiaturę ;)
X E [Nie 22:29] triniti: moim zdaniem takie filmiku wyrządzają Michaelowi więcej szkody niż pożytku.
X E [Nie 22:30] triniti: apoteoza Michaela to gruba przesada
X E [Nie 23:26] kamiledi15: przesadzacie z tym kiczem. Było wielu artystów znacznie bardziej kiczowatych. A teraz np. te kreacje Lady Gagi to jak inaczej nazwać, niż kicz? Jedyne co mi się nie podobało to te obrazy w jego domu, gdzie przedstawiał się jako króla albo anioła.
X E [Nie 23:30] kamiledi15: zresztą takie osoby powinno się oceniać przez pryzmat piosenek i występów na żywo. A na scenie kiczu raczej nie było. Teraz byle jaki piosenkarz ubierze się w wymyślne kreacje, wybąka parę słów i jest wielką gwiazdą. Michael na scenie nie przesadzał ze st
X E [Nie 23:31] kamiledi15: *ze strojami, a jak się ubierał prywatnie, to już jego sprawa.
X E [Nie 23:37] kamiledi15: Można się przyczepić do okładki History, ale naprawdę, jest wiele znacznie gorszych okładek i nazywanie go królem kiczu to gruba przesada.
X E [Nie 23:45] michael mckellar: Ale jak dać garnitur z lewkami niektórym przeszkadza. a mogę się założyć, że każdy w swojej szafie ma coś w tym stylu. a poza tym każdy ma potrzebę kupić coś kiczowatego.
X E [Nie 23:48] michael mckellar: I nic dziwnego w tym nie ma. a jak zwykle Michaelowi nie wolno było. Bo wielkiemu Artyście przecież nie wolno, nie wypada. To może zamiast piżamy mił spać w najdroższych garniturach, bo niedługo dojdziemy do takich wniosków
X E [Nie 23:48] michael mckellar: w tej przrdziwnej dyskusji wywołanej głupimi komentarzem jednej osoby.
X E [Nie 23:59] MJowitek: Dobra wszyscy: każdy z nas tutaj jest na forum, bo coś ceni w MJ, każdy coś ceni innego. Tak było ZAWSZE. Znam to forum od pradziejów. I szczerze, poniekąd mi sprawia przyjemnośc czytanie tych waszych docinków, bo to świadczy o tym, że forum nie wymarło :
X E [Pon 0:00] kamiledi15: No właśnie, gdyby na scenę wyszedł w piżamie, to już można by się było przyczepić :) Prywatnie to mógł robić co chciał.
X E [Pon 0:01] MJowitek: Nie jest też tak, że ono teraz zdechło. Mi ono przypomina czasy kiedy nic się u MJ nie działo, co najwyżej Blanketa przez okno wystawiał. Jest inna atmosfera, bo nie żyje, ale to nie znaczy, że nie ma już co pisać.
X E [Pon 0:01] MJowitek: Niniejszym tez zachecam do przeniesienia się z shoutboxa na forum główne. Ostatnio zostało oczyszczone od spamu - własnie dla was.
X E [Pon 0:03] MJowitek: Tak się składa, że znam triniti osobiście i zapewniam, nie jest to żadna zamozwańcza królowa dbrego smaku czy coś. Lubię ją i cenię. I podejrzewam, że jakbym większośc z was poznala, to też bym polubiła i ceniła. Każdego za coś innego.
X E [Pon 0:04] MJowitek: I do tego wg mnie służy to forum, do poznawania nowych ludzi i ich perspektywy widzenia.
X E [Pon 0:05] MJowitek: Co innego też nazywac MJ królem kiczu jesli chce się z niego naśmiewać, a co innego, jeśli się go za to kocha.
X E [Pon 0:06] MJowitek: Dlatego tez nie uważam, żeby nasze forum miało poziom brukowców. MY możemy sobie pozwolić (moim zdaniem) na pewne złosliwostki w stosunku do MJa, tak jak się to robi np rodzeństwu, najbliższym przyjaciołom.
X E [Pon 0:07] MJowitek: Tak, tez uważam, że MJ był czasem kiczowaty, co nie zmienia faktu, że był i jest moim autorytetem w wielu dziedzinach. To się nie wyklucza.
X E [Pon 0:10] triniti: chłopaki, mi chodziło o filmik, który jest kiczem do potęgi i w ogółe nic nie mówiłam o sesji, która jest dla mnie ani zła, ani dobra, przeciętna
X E [Pon 0:11] triniti: ja już nie wiem, kto do kogo tu mówi właściwie do czego sie ta dyskusja odnosi
X E [Pon 0:11] triniti: dobranoc :)
X E [Pon 0:14] Sephiroth820: Bardzo fajnie jest wejśc na forum i zobaczyć że toczy się tutaj jakaś dyskusja :)
X E [Pon 0:19] MJowitek: Nie jakaś, tylko całkiem ożywiona. Aż się waham czy nie przenieść tego do jakiegoś tematu, ale póki co idę sama siebie przenieść spać. copy paste i Jowi śpi..
X E [Pon 0:23] LittleDevil: co? forum wymarlo? I nikt mnie nie powiadomil? :D
X E [Pon 0:24] LittleDevil: A nie, widze, ze sie bierzecie za lby po staremu, wiec wszystko w porzadku
X E [Pon 0:28] LittleDevil: a czy wiedzieliscie, ze.... http://en.wikipedia.org/wiki/Chuj_people
X E [Pon 0:29] LittleDevil: Diabełek
X E [Pon 0:30] Sephiroth820: Czyli śmiało mogę stwierdzić że majowie byli chujami Diabelski Śmiech
X E [Pon 0:32] LittleDevil: mozesz. Tylko uwazaj, bo nie kazdy Maja jest Chujem.
X E [Pon 0:33] LittleDevil: natomiast kazdy Chuj jest Majem. Czy jakos tak
X E [Pon 0:34] Sephiroth820: W sumie ten link mnie doedukował, człowiek uczy się przez całe życie :)
X E [Pon 0:34] LittleDevil: i pisz z duzej litery, bo inaczej jest to obrazliwe :D
X E [Pon 0:35] Sephiroth820: Chuj*
X E [Pon 18:34] michael mckellar: Widział ktoś ostatni występ gagi w SNL. Niech mi ktoś powie, że to ma cokolwiek wspólnego z Artpopem. A R.Kelly stracił dużo w moich oczac
Zatem, dyskusję można tu kontunuować.
Poza tradycyjnym dla tego forum braniem się za łby, może wyniknąć sporo ciekawych rzeczy, ale żeby nie pisać za dlugiego posta na wstepie, oddaję mikrofon...
Niech Kicz będzie z nami.
Ostatnio zmieniony pn, 18 lis 2013, 19:23 przez MJowitek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: czw, 06 gru 2012, 9:53
Zaiste, można sobie darować podobne życzenia. Kicz jest z nami od wieków i zapewne nieprędko opuści.MJowitek pisze:Niech Kicz będzie z nami.
Propagatorzy idei, iż MJ jest kiczowaty nie różnią się wiele od krytyków sztuki za czasów Mozarta. Pozwolę sobie raz jeszcze podeprzec się cytatem z encyklopedii:Kicz (z niem. Kitsch - lichota, tandeta, bubel) – utwór o miernej wartości, schlebiający popularnym gustom, który w opinii krytyków sztuki i innych artystów nie posiada wartości artystycznej.
Wiednia! Ha. O nędzna administracjo forum! Przyszłe pokolenia fanów będą wspominać Twe zdanie na temat artyzmu Michaela Jacksona! O, nędzne moderatorstwo, wytykające garnitur w lewki. A cóż w nim zdrożnego?Czasem jednak, po latach, to co dawniej uważano za kicz może się okazać w oczach przyszłych pokoleń wartościową twórczością. Przykładem są tu opery komediowe (opera buffa) Mozarta (Wesele Figara i inne), które w czasach ich powstawania były przez krytyków uważane za artystycznie bezwartościowe, mimo że cieszyły się dużą popularnością wśród publiczności Wiednia.
Bywa kicz dla pospólstwa, ale bywa też przejawem wyrafinowanego kunsztu artystycznego, idącego tak daleko, że staje się nowatorstwem. Nie kazdy jest w stanie za tym nadążyć, nie każdy.
Rodzi się zatem pytanie, czy nazwanie Michaela Jacksona kiczowatym oznacza degradację artysty, czy przyrównanie do samego Wolfgana Amadeusza Mozarta?
- LittleDevil
- Site Admin
- Posty: 1081
- Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 23:45
- Skąd: mam wiedzieć, że cyklop puszcza mi oczko?
Opery buffa owszem bawiły pospólstwo, zarówno scenografie, jak i przedstawiane postacie miały być zazwyczaj w swym zamyśle durne, ale nikt nie mógł napisać o muzyce Mozarta, albo o nim samym, że jest kiczowaty, chyba że ten ktoś jest kompletnie głuchy. Mozart przydając librettom swoją muzykę sprawiał, że najprostsze i najgłupsze opowieści zyskiwały na bajkowym czarze i szlachetności. Kompozytor musiał wszakże z czegoś żyć, a wtedy panowała moda i zapotrzebowanie na określone gatunki. Ostatecznie, jak się okazuje po przeszło 200 latach, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. W operach buffa Mozarta treść muzyczna przerosła formę.Przykładem są tu opery komediowe (opera buffa) Mozarta (Wesele Figara i inne), które w czasach ich powstawania były przez krytyków uważane za artystycznie bezwartościowe, mimo że cieszyły się dużą popularnością wśród publiczności Wiednia.
A wracając do sedna tematu. Granica między kiczem a sztuką jest tak niewielka, że czasami jeden detal może zadecydować o tym czy coś jako całokształt trafi to pierwszej czy drugiej kategorii.
Kicz, kicz... Kitsch
Uwielbiam kicz, uwielbiam kiczowaty pop, uwielbiam Michaela i uwielbiam Sztukę.
Może jakiś kulturoznawca się wypowie, o o o!
Michael królem niestety nie jest w tych sprawach (gdzie tu MJ do wielkiego Rockyego Horror Picture Show np.), ale jako król popu lat 80 i 90 trudno z kiczem się nie pomieszać. Od diamentowych kozaczków w RWY, aż po szum mórz południowych w YANA , wszystko przemawia za tym że był to kicz na poważnie. I taki kicz mi odpowiada. Warhol jedzący hamburgera w swoich świeżo zafarbowanych brwiach, albo właśnie Michael ubrany od stóp do głów u Eda Hardyego .
Byłabym wdzięczna, jeśli ktoś umiał wytłumaczyć mi jak rozdzielić kicz na poważnie od kiczu tandetnego, kiczu bez cienia dobrej zabawy (dajmy na to Szybcy i wściekli 6). Dla mnie, MJ pasuje do pierwszej kategorii, tego kiczu ze smakiem i kiczu, który jednak jest sztuką.
Uwielbiam kicz, uwielbiam kiczowaty pop, uwielbiam Michaela i uwielbiam Sztukę.
Może jakiś kulturoznawca się wypowie, o o o!
Michael królem niestety nie jest w tych sprawach (gdzie tu MJ do wielkiego Rockyego Horror Picture Show np.), ale jako król popu lat 80 i 90 trudno z kiczem się nie pomieszać. Od diamentowych kozaczków w RWY, aż po szum mórz południowych w YANA , wszystko przemawia za tym że był to kicz na poważnie. I taki kicz mi odpowiada. Warhol jedzący hamburgera w swoich świeżo zafarbowanych brwiach, albo właśnie Michael ubrany od stóp do głów u Eda Hardyego .
Byłabym wdzięczna, jeśli ktoś umiał wytłumaczyć mi jak rozdzielić kicz na poważnie od kiczu tandetnego, kiczu bez cienia dobrej zabawy (dajmy na to Szybcy i wściekli 6). Dla mnie, MJ pasuje do pierwszej kategorii, tego kiczu ze smakiem i kiczu, który jednak jest sztuką.
cut that out!
Jak już piszecie o Weselu Figara, to co powiedzieć o Don Jovanim?
Czyż nie on sam jest dla wszystkich ludzi ras? I tych "z gustem" i tych kiczowatych?
Dlaczego disco polo osiągnęło taką popularność? Bo w każdym z nas tkwi potrzeba kiczu.A Michael był dla prostego ludu i dla tych co stroszą piórka i zachwycają się smakiem kawy Kopi Luwak ( którą tak naprawdę srają małpy )
Jak wiele sprzeczności w Nim, jest i ta, gdzie proste melodie i banalne słowa otaczane były genialną aranżacją i niesamowitym wokalem.
Obrazy z aniołami i rycerzami miały swe korzenie w dziełach Michała Anioła, w legendach o Królu Arturze, w dziełach sztuki, które Michael pilnie studiował, ale i w bajkach Disneya czy Braci Grimm.
Dlaczego coś w wykonaniu dworu angielskiego jest eleganckie, zaś w wersji Michaela staje się groteską wywołującą ironiczny uśmieszek?
Może wstydzimy się prostoty i tych pierwotnych odruchowych uczuć? Serduszka i amorki są mega symbolem kiczu, ale czy właśnie nie je rysujemy kiedy jesteśmy zakochani? kiedy czujemy coś prawdziwego nie zaś wymuszamy pozę na potrzeby innych?
Oglądałam wiele jego zdjęć.Nie powstały one z powietrza.Kiedyś Elizabeth T. napisała,że Michael był sprytny a dokładniej cyt. "Myślę, że Michael jest, jak lakmusowy papierek. On zawsze próbuje się uczyć. Jest tak inteligentny, że aż niepokojąco bystry. Jest także bardzo ciekawy i chce uczyć się od ludzi,którzy przeżyli. Ludzi, którzy przetrwali. Jest naprawdę nie z tej planety. Jest wypełniony głębokimi emocjami, które kreują niesamowitego, szczególnego, niewinnego, jak dziecko,mądrego człowieka, jakim jest Michael Jackson. Myślę, że Michael odwołuje się do dziecka,które jest w każdym z nas, i myślę, że posiada cechę niewinności, którą my wszyscy moglibyśmy nabyć lub zachować."
Michael był nowatorski,ale też brał na swój użytek wzorce, które się sprawdziły.Nie wywarzał drzwi, ale zmuszał ludzi do myślenia, przesuwał granice.Nie kopiował ich, przerabiał je po swojemu.Choćby te dwa przykłady
kicz czy hit?
Rudolf Valentino czy Michael Jackson? to tylko gra, to tylko zabawa??
Dlaczego ludzie uwielbiają Zigi Stardusta dlaczego Galm Rock się wciąż sprawdza pod nowymi postaciami?
Kto dał nam prawo określać co jest wzorcem, co jest tzw."dobrym smakiem" a co jest bee? Każdą historię można opowiedzieć tak, że staje się najpiękniejszą bajką.Kwestia interpretacji.
Michael miał tą mądrość, która powodowała, że znano go w każdym zakątku na ziemi i wbrew medialnym doniesieniom kochano go przez cały czas, często się tego wstydząc.
A co do zdjęć Vanity Fair....ja nie widzę tam faceta z gołą klatą.Ja widzę kogoś, kto pokonał grawitację, kogo przenika powietrze, kto jest lekki jak piórko, piękny i nieuchwytny.Ktoś kto po zdjęciu tych wszystkich złotek, błyskotek i okularów jest energią, tańcem.Ja widzę na nim bezbronnego Michaela, który pokazuje coś co jest sednem jego muzyki i tańca i trudno mi nazwać co to jest,ale emanuje to ze zdjęcia.Otwiera szeroko ręce i mówi "patrzcie..Oto ja, tak po prostu"
No, ale to jest tak jak z seksem.Jedni uważają to za biologiczne prymitywne zaspokojenie potrzeb, przez wykonywanie ruchów frykcyjnych, zaś inni widzą w tym zespolenie ciał, oddanie, rozkosz i zmysłowe połączenie na metafizycznym poziomie.
I może lepiej,że Michael jest kiczowaty, wtedy można bezpiecznie traktować go niepoważnie.Tylko dlaczego tam w środku coś wyje i tańczy, kiedy tylko się pojawia?
ps a każdym konkursie od dawien dawna chodzi o to nie żeby wygrali Najlepsi, ale żeby wygrali Nasi
i wcale nie uważam się za nawiedzoną...no może troszkę,ale dobrze mi z tym
LD a co masz do fioletowych skarpetek?? a może doczepisz się jeszcze do białych...że niby kicz i obciach do garnituru?
Czy nie to samo można napisać o Michaelu??Talitha pisze:Opery buffa owszem bawiły pospólstwo, zarówno scenografie, jak i przedstawiane postacie miały być zazwyczaj w swym zamyśle durne, ale nikt nie mógł napisać o muzyce Mozarta, albo o nim samym, że jest kiczowaty, chyba że ten ktoś jest kompletnie głuchy.
Czyż nie on sam jest dla wszystkich ludzi ras? I tych "z gustem" i tych kiczowatych?
Dlaczego disco polo osiągnęło taką popularność? Bo w każdym z nas tkwi potrzeba kiczu.A Michael był dla prostego ludu i dla tych co stroszą piórka i zachwycają się smakiem kawy Kopi Luwak ( którą tak naprawdę srają małpy )
Jak wiele sprzeczności w Nim, jest i ta, gdzie proste melodie i banalne słowa otaczane były genialną aranżacją i niesamowitym wokalem.
Obrazy z aniołami i rycerzami miały swe korzenie w dziełach Michała Anioła, w legendach o Królu Arturze, w dziełach sztuki, które Michael pilnie studiował, ale i w bajkach Disneya czy Braci Grimm.
Dlaczego coś w wykonaniu dworu angielskiego jest eleganckie, zaś w wersji Michaela staje się groteską wywołującą ironiczny uśmieszek?
Może wstydzimy się prostoty i tych pierwotnych odruchowych uczuć? Serduszka i amorki są mega symbolem kiczu, ale czy właśnie nie je rysujemy kiedy jesteśmy zakochani? kiedy czujemy coś prawdziwego nie zaś wymuszamy pozę na potrzeby innych?
Oglądałam wiele jego zdjęć.Nie powstały one z powietrza.Kiedyś Elizabeth T. napisała,że Michael był sprytny a dokładniej cyt. "Myślę, że Michael jest, jak lakmusowy papierek. On zawsze próbuje się uczyć. Jest tak inteligentny, że aż niepokojąco bystry. Jest także bardzo ciekawy i chce uczyć się od ludzi,którzy przeżyli. Ludzi, którzy przetrwali. Jest naprawdę nie z tej planety. Jest wypełniony głębokimi emocjami, które kreują niesamowitego, szczególnego, niewinnego, jak dziecko,mądrego człowieka, jakim jest Michael Jackson. Myślę, że Michael odwołuje się do dziecka,które jest w każdym z nas, i myślę, że posiada cechę niewinności, którą my wszyscy moglibyśmy nabyć lub zachować."
Michael był nowatorski,ale też brał na swój użytek wzorce, które się sprawdziły.Nie wywarzał drzwi, ale zmuszał ludzi do myślenia, przesuwał granice.Nie kopiował ich, przerabiał je po swojemu.Choćby te dwa przykłady
kicz czy hit?
Rudolf Valentino czy Michael Jackson? to tylko gra, to tylko zabawa??
Dlaczego ludzie uwielbiają Zigi Stardusta dlaczego Galm Rock się wciąż sprawdza pod nowymi postaciami?
Kto dał nam prawo określać co jest wzorcem, co jest tzw."dobrym smakiem" a co jest bee? Każdą historię można opowiedzieć tak, że staje się najpiękniejszą bajką.Kwestia interpretacji.
Michael miał tą mądrość, która powodowała, że znano go w każdym zakątku na ziemi i wbrew medialnym doniesieniom kochano go przez cały czas, często się tego wstydząc.
A co do zdjęć Vanity Fair....ja nie widzę tam faceta z gołą klatą.Ja widzę kogoś, kto pokonał grawitację, kogo przenika powietrze, kto jest lekki jak piórko, piękny i nieuchwytny.Ktoś kto po zdjęciu tych wszystkich złotek, błyskotek i okularów jest energią, tańcem.Ja widzę na nim bezbronnego Michaela, który pokazuje coś co jest sednem jego muzyki i tańca i trudno mi nazwać co to jest,ale emanuje to ze zdjęcia.Otwiera szeroko ręce i mówi "patrzcie..Oto ja, tak po prostu"
No, ale to jest tak jak z seksem.Jedni uważają to za biologiczne prymitywne zaspokojenie potrzeb, przez wykonywanie ruchów frykcyjnych, zaś inni widzą w tym zespolenie ciał, oddanie, rozkosz i zmysłowe połączenie na metafizycznym poziomie.
I może lepiej,że Michael jest kiczowaty, wtedy można bezpiecznie traktować go niepoważnie.Tylko dlaczego tam w środku coś wyje i tańczy, kiedy tylko się pojawia?
ps a każdym konkursie od dawien dawna chodzi o to nie żeby wygrali Najlepsi, ale żeby wygrali Nasi
i wcale nie uważam się za nawiedzoną...no może troszkę,ale dobrze mi z tym
LD a co masz do fioletowych skarpetek?? a może doczepisz się jeszcze do białych...że niby kicz i obciach do garnituru?
Człowieku, naucz się tańczyć, bo inaczej aniołowie w niebie nie będą wiedzieć, co z tobą zrobić - Św. Augustyn
To co napisałam o operze buffa Mozarta było tylko takim sprostowaniem do tego, co zamieścił w cytacie członek forum. Nie znalazłam w nim wyjaśnienia dotyczącego treści muzycznej, a jedynie nawiązanie do samej formy, która była kiczowata. Nie deprecjonuje przecież twórczości Michaela ;)
Nie przepadam za sztuką nowoczesną, jakoś w większości do mnie nie przemawia. Za to ostatnimi czasy upodobałam sobie przyglądanie się szczegółom malarstwa i rzeźby z epok: baroku, rokoko i oświecenia. Bezwstydne pozy w drogich strojach przedstawiane na obrazach w tamtych czasach również mogą zostać uznane przez niektórych za kicz, a jednak ja jestem zachwycona tą dokładnością, kreacją cienia i odwzorowaniem faktur. Patrząc na te dzieła czuję, że moja dusza unosi się o jeden poziom wyżej. To właśnie stanowi według mnie kwintesencję sztuki w najwyższej postaci. Właściwie jak się okazuje, nie muszę się nawet zmuszać do myślenia. Albo mogę... gdy chcę dostrzec coś więcej w wyrazie twarzy lub ułożeniu dłoni na fałdach sukni.
Nie przepadam za sztuką nowoczesną, jakoś w większości do mnie nie przemawia. Za to ostatnimi czasy upodobałam sobie przyglądanie się szczegółom malarstwa i rzeźby z epok: baroku, rokoko i oświecenia. Bezwstydne pozy w drogich strojach przedstawiane na obrazach w tamtych czasach również mogą zostać uznane przez niektórych za kicz, a jednak ja jestem zachwycona tą dokładnością, kreacją cienia i odwzorowaniem faktur. Patrząc na te dzieła czuję, że moja dusza unosi się o jeden poziom wyżej. To właśnie stanowi według mnie kwintesencję sztuki w najwyższej postaci. Właściwie jak się okazuje, nie muszę się nawet zmuszać do myślenia. Albo mogę... gdy chcę dostrzec coś więcej w wyrazie twarzy lub ułożeniu dłoni na fałdach sukni.
Ostatnio zmieniony wt, 19 lis 2013, 13:32 przez Talitha, łącznie zmieniany 6 razy.
- michael mckellar
- Posty: 289
- Rejestracja: sob, 16 mar 2013, 16:58
- Skąd: Płock
Jeśli dla kogoś YANA jest kiczowate to gratuluję. Albo pomyliliście fora, albo jesteście po prostu ignorantami.
„Co robi gwiazda, gdy przestanie świecić?” – pytam samego siebie. „Może umiera?”. „O, nie!” – odpowiada głos w mojej głowie. „Gwiazda nigdy nie umiera. Gwiazda po prostu zamienia się w uśmiech.”
A właśnie, dlatego zbijam ich z tropu ściągając na tematy bardziej ogólne.
Kluczowe wypowiedzi w całej sprawie odnosiły się jedynie do jednego zdjęcia, którego Wielbiciele rozdmuchali kwestię wręcz do niebotycznych rozmiarów, przypisując jakoby osobom nielubiącym sesji Leibovitz, iż uważają, że Michael Jackson jest w ogóle kiczowaty. Głupia sprawa.
Kluczowe wypowiedzi w całej sprawie odnosiły się jedynie do jednego zdjęcia, którego Wielbiciele rozdmuchali kwestię wręcz do niebotycznych rozmiarów, przypisując jakoby osobom nielubiącym sesji Leibovitz, iż uważają, że Michael Jackson jest w ogóle kiczowaty. Głupia sprawa.
Talitha pisze:Bezwstydne pozy w drogich strojach przedstawiane na obrazach w tamtych czasach również mogą zostać uznane przez niektórych za kicz, a jednak ja jestem zachwycona tą dokładnością, kreacją cienia i odwzorowaniem faktur.
Mój ulubieniec, w sumie całkiem podobne sesje miał też za sobą MJ... Nikt chyba nie powie że to nie jest kiczowate
cut that out!
"Jako pierwsi słowem "kicz"[3] zaczęli posługiwać się krytycy sztuki z Monachium w latach 70. XIX wieku w odniesieniu do tandetnych pejzaży nieznanego autorstwa sprzedawanych w wielkich złoconych ramach albo jako kolorowe obrazki, kupowane przez szybko bogacących się niemieckich fabrykantów, chcących zamanifestować swoją zamożność. Ta ówczesna burżuazja (ale także wszystkie następne nowobogackie klasy społeczne, np. amerykańska klasa średnia lat 50. XX w.) nie znając się na sztuce, wybierała zawsze sztukę "bezpieczną" – czyli taką, która nie urazi i nie będzie szokować gości; eksponowano w swoich salonach zwłaszcza przedmioty drogie i bezużyteczne. " Wiki
hmm...
dziewczyny, te obrazy, które zaprezentowałyście, to nie jest kicz. Kicz nie oznacza, że przedstawione postacie na obrazie toną w przepychu.To kwestia mody tamtych lat. Kiczem jest natomiast ślepe naśladownictwo, czyli np. 500 lat poi smierci Rubensa produkowanie obrazów w jego stylu i obwieszanie nimi ścian, by wywołać wrażenie zamożności.
... koniecznie w złotych ramach :)
hmm...
dziewczyny, te obrazy, które zaprezentowałyście, to nie jest kicz. Kicz nie oznacza, że przedstawione postacie na obrazie toną w przepychu.To kwestia mody tamtych lat. Kiczem jest natomiast ślepe naśladownictwo, czyli np. 500 lat poi smierci Rubensa produkowanie obrazów w jego stylu i obwieszanie nimi ścian, by wywołać wrażenie zamożności.
... koniecznie w złotych ramach :)
A co jest złego w portretowaniu się jako król?to tylko zabawa, nie macie poczucia humoru.Michael był chyba we WSZYSTKICH rolach na swoich zdjęciach.Cała seria klaunów, samurajów,nieboszczyków,słodkich chłopców, Charliego CH,Willy Wonka, mechanika,nauczyciela, króla, rycerza,kochanka, mordercy, mafioza,Apollina,anioła, diabłam kapitana, komika....co tylko sobie zamarzycie.Ale nie...wszyscy przyp***li się do króla.Bo jak on mógł, bo co on sobie wyobraża...o matko jaki kicz!!!
A ja mam swoje duże piękne, profesjonalne zdjęcie jako portret w swojej sypialni!!Dlaczego???żeby pamiętać, na przekór sobie samej,że jednak nieźle wyglądam....nawet jeśli z retuszem i make upem
A ja mam swoje duże piękne, profesjonalne zdjęcie jako portret w swojej sypialni!!Dlaczego???żeby pamiętać, na przekór sobie samej,że jednak nieźle wyglądam....nawet jeśli z retuszem i make upem
Człowieku, naucz się tańczyć, bo inaczej aniołowie w niebie nie będą wiedzieć, co z tobą zrobić - Św. Augustyn
Oczywiście, że nie. Tego jako od siebie nie zasugerowałam, ale niektórzy już w temacie udowadniali, że kwestie gustu zależą od punktu widzenia czyli subiektywnego odbioru patrzącego. Nie jestem do końca co do tego przekonana. Moim zdaniem istnieją dzieła sztuki, których wartości nie można podważyć, określając je kiczem.triniti pisze:Kicz nie oznacza, że przedstawione postacie na obrazie toną w przepychu.
Bardzo ciekawy jest ten cytat o nowobogackich. Domyślam się, że zjawisko to przybrało na sile wraz z rozpoczęciem się rewolucji industrialnej.
Jako tako nie traktuję tego jeszcze śmiertelnie poważnie.@neta pisze:A co jest złego w portretowaniu się jako król?to tylko zabawa, nie macie poczucia humoru.