Michael Jackson w Irlandii
Michael Jackson w Irlandii
Tokio, Paryż a teraz Irlandia :)
Chodziły wcześniej spekulacje, że Michael wylądował w Irlandii, poniższe nagranie jest dowodem, że jednak tam jest! Najlepiej od razu przeskoczyć na 17 minutę ;)
http://dynamic.rte.ie/quickaxs/6news.smil
EDIT: zapomniałam dodać, że wylądował na lotnisku w Cork.
Chodziły wcześniej spekulacje, że Michael wylądował w Irlandii, poniższe nagranie jest dowodem, że jednak tam jest! Najlepiej od razu przeskoczyć na 17 minutę ;)
http://dynamic.rte.ie/quickaxs/6news.smil
EDIT: zapomniałam dodać, że wylądował na lotnisku w Cork.
MJ:* “Listen, I’ve been all around the world, but as a child I never saw any of these places, Chicago looked the same as Dallas to me.”kuba pisze:ale sie z Michael'a zrobił podróżnik
Michael podrozuje po swiecie, nie koncertujac

Chce byc jak zwykly turysta ale to niemozliwe. Niezaleznie od tego, czy jest zamaskowany, czy tez nie - jest zbyt latwo rozpoznawalny, a media zawsze wiedza, gdzie ten czlowiek postawi swoja stope.
Dzieki temu, wiemy i my....
pozwolilam sobie przytoczyc ten cytat, ktory mowi chyba wszystko

*cytat z transkryptu MJ's Secret Childhood
B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
E. Bodo To nie ty...
W morde, znówte rozszerzenia...
dali by ludzie, jakies Universal.

"LIES RUN SPRINTS, BUT THE TRUTH RUNS MARATHONS"- Michael Jackson

http://www.youtube.com/user/ktossomeone

http://www.youtube.com/user/ktossomeone
Według mnie należy się MJ trochę od życia. Nie można całe prawie 48 lat siedzieć w studio nagraniowym. Niech se facet pozwiedza trochę Europę a nie tylko obczaja hotele i stadiony stolic wybranych państw :/ jak to podczas tras koncertowych zawsze miał. Według mnie po tych wycieczkach MJ może poczuć nową wenę do pisania nowych utworów ;). Może dostanie natchnienia oglądając różne zabytki, różne miasta, różnych ludzi. Pomysł na piosenki bierze się właśnie z życia a nie z siedzenia w studio 24 godziny na dobęMJKasia pisze:niech nagrywa album a nie jezdzi po siecie... nowy CD ukaze sie zapewne nie predzej niz w 2011 roku...


Ot takie moje przemyślenia

P.S. Nie działaja mi te newsy

http://michalkrawiec.iportfolio.pl/
NASZ PIERWSZY TANIEC NA WESELU :)
http://www.youtube.com/watch?v=cEQN4965I4A
It's all for love L.O.V.E
NASZ PIERWSZY TANIEC NA WESELU :)
http://www.youtube.com/watch?v=cEQN4965I4A
It's all for love L.O.V.E
linki z mjnewsonline:
http://rapidshare.de/files/23932287/MJCork.wmv.html
http://www.youtube.com/watch?v=XwfSiaO6QOg
http://rapidshare.de/files/23932287/MJCork.wmv.html
http://www.youtube.com/watch?v=XwfSiaO6QOg
B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
E. Bodo To nie ty...
tancerz - właśnie o to chodzi że od 5 lat Jackson nic nie nagrał i już chyba dosyć odpoczywał, zresztą jak na jego dorobek solowy (album średnio co 5 lat) to nic wielkiego. Obiecywał. obiecywał i cisza.... a czas płynie już połowa 2006 ostatni album ukazał się w 2001 roku i po nim Mj nie nagrywal oprocz YRMW zadnego teledysku. Jedyna nadzieja ze w "2 Seas Records" ludzie maja leb na karku i nie dadzą sie tak zwodzic jak SONY i MJ bedzie musial w przyszlym roku wypuscic album. Oczywiscie to nie dobrze wplywa jesli artysta musi nagrywac pod przymusem ale w przypadku MJ chyba sami przyzacie ze przedluza wszystko niemilosiernie - np. singiel na rzecz ofiar katriny... nie bylo nie ma i raczej nie bedzie albo wyjdzie na jakims kolejnym do wyżygania MEGA HIT PAKIEM SUPER HIGH END VISONARY MICHAEL JACKSON 

Tylko weź Sobie koleżanką pod uwagę że Michael miał w tym czasie procesMJKasia pisze:tancerz - właśnie o to chodzi że od 5 lat Jackson nic nie nagrał i już chyba dosyć odpoczywał,


"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
tancerz pisze:Według mnie należy się MJ trochę od życia. Nie można całe prawie 48 lat siedzieć w studio nagraniowym. Niech se facet pozwiedza trochę Europę a nie tylko obczaja hotele i stadiony stolic wybranych państw :/ jak to podczas tras koncertowych zawsze miał. Według mnie po tych wycieczkach MJ może poczuć nową wenę do pisania nowych utworów ;). Może dostanie natchnienia oglądając różne zabytki, różne miasta, różnych ludzi. Pomysł na piosenki bierze się właśnie z życia a nie z siedzenia w studio 24 godziny na dobęMJKasia pisze:niech nagrywa album a nie jezdzi po siecie... nowy CD ukaze sie zapewne nie predzej niz w 2011 roku.... MJ zwiedzaj ile dusza zapragnie a gdy juz poczujesz że to już odpowiedni moment aby zacząć tworzyć to chętnie wysłuchamy Twoich piosenek ;). Jak to MJ powiedział w Living with MJ... Nie próbujcie napisać na sile piosenki , niech się sama napisze;-). A do tego jest potrzebny odpowiedni moment i miejsce;-). Nic na siłę
. A poza tym tyle śpiewa o dzieciach że to nasza przyszłość. Myślę że właśnie teraz jest najważniejsze aby jego dzieciaki pobyły trochę z Ojcem a nie tylko z niańkami podczas gdy ich tatus miałby przesiadywać od jednego studia nagraniowego do drugiego.
Ot takie moje przemyślenia..Trochę cierpliwości..
Tancerz bardzo mądrze powiedziane.

Są dwie możliwości:
- Michael sporo podróżuje, ponieważ powoli się rozkręca. Poszukuje dla siebie twórczej inspiracji - weny. Chce przygotować grunt, przypomnieć o sobie światu. Powoli dojrzewa do wielkiego comeback'u. Zaskakujące pojawianie się w coraz to innych miejscach Europy/świata to nic innego, jak tylko swoista forma autoreklamy, ostrzenie ludziom apetytu na samego siebie (coś w stylu delikatnego sygnału: patrzcie ja nadal żyje, wciąż tu jestem, i ZAPEWNIAM WAS, że niedługo WRÓCĘ!!


- Michael sporo podróżuje, ponieważ nie chce mu się pracować. Nie zamierza już więcej nagrywać. Uważa, że należy mu się odpoczynek i słuszna emerytura


Mam jednak nadzieję, że trafnie wytypowałam wersje pierwszą...

"Słodki ptaku, moja duszo, twoje milczenie jest tak cenne.
Ile czasu minie zanim świat usłyszy twą pieśń w mojej?
Oh, to jest dzień, na który czekam!"
- Michael Jackson
Ile czasu minie zanim świat usłyszy twą pieśń w mojej?
Oh, to jest dzień, na który czekam!"
- Michael Jackson
Takze popieram wypowiedz tancerza stary piona bo myslimy bardzo podobnie,Ja tez od michaela nizcego nieoczekuje sam jestem artysta i wiem jak wyglada caly proces twórzcy kiedy niepowinno robic sie nic na sile a tylko zbierac wene i widziec radosc w zwyklych momentach wtedy wszystko plynie ajk woda zcasami potrafimy nawet pzrekrozcyc dzieki temu granice samych siebie...ale co Ja bede mówil kto sie tak czuje ten wie...a co do albumu to szzcerze i tak jakis procent z was najpierw sciagnie go z internetu zeby sie pozniej zastanowic zcy jest warty kupienia a jak bedizecie go juz mieli na dysku to i tak nie kupicie...tyle.
"He is my passion..."
Właśnie ci się to udało…baniakwls pisze:zcasami potrafimy nawet pzrekrozcyc dzieki temu granice samych siebie...
… jak bardzo można się pomylić.baniakwls pisze: a co do albumu to szzcerze i tak jakis procent z was najpierw sciagnie go z internetu zeby sie pozniej zastanowic zcy jest warty kupienia a jak bedizecie go juz mieli na dysku to i tak nie kupicie...tyle.
Jeśli chodzi o kupno nowej płyty to na pewno polecę po nią do sklepu niźli miałbym ściągnąć z netu. Co to za frajda dać „ściągnij” i już się ma w mp3 jako plik taki jak inne jako ikonki w kompie, puszczeniu po kawałkach, przełączaniu na szybkim przelocie pliczków i tyle. Poza tym uczucie że się okrada własnego idola z jego całej płyty czułbym się jakby Jego zdrajca...Co innego z jedną czy dwoma piosenkami wydanymi na specjalną okazje na jakis następnych z kolei składankach (Choć "Blood on the danceflor" pomimo tylko 5 nowych piosenek takze kupiłembaniakwls pisze:a co do albumu to szzcerze i tak jakis procent z was najpierw sciagnie go z internetu zeby sie pozniej zastanowic zcy jest warty kupienia a jak bedizecie go juz mieli na dysku to i tak nie kupicie...tyle.


Czekam cierpliwie i wiem że znów nowa płyta to będzie wielki przełom jak nie w muzyce światowej to na pewno przełom w moim odczuciu muzyki i mym małym światku czego sobie i Wam drodzy fani gorąco życzę .
Ostatnio zmieniony śr, 28 cze 2006, 23:08 przez tancerz, łącznie zmieniany 1 raz.
http://michalkrawiec.iportfolio.pl/
NASZ PIERWSZY TANIEC NA WESELU :)
http://www.youtube.com/watch?v=cEQN4965I4A
It's all for love L.O.V.E
NASZ PIERWSZY TANIEC NA WESELU :)
http://www.youtube.com/watch?v=cEQN4965I4A
It's all for love L.O.V.E
hmm..ciekawe stwierdzenie.Popieram wypowiedz tancerza-odnosnie kopiowania muzyki własnego idola-ja jeszcze nigdy tego nie zrobiłam i jakos nie spieszy mi się do tego typu eksperymentów.Wydaje mi się że sciąganie muzyki swojego idola a z drugiej strony pokazywanie jakim to się nie jest wielkim fanem nie idzie z sobą w parze.

__________________
"W zasadzie najważniejsze jest życie.A jak już jest życie,to najważniejsza jest wolność.A potem oddaje się życie za wolność."