Strona 1 z 1

Kto prał ciuchy Michaela na trasach koncertowych?

: pn, 03 lip 2006, 14:23
autor: Captain_Eo1958
Kiedyś słyszałem, że Michael na trasach koncertowych miał dwie pary tych samych kostiumów estradowych w razie gdyby coś sie popsuło, popruło, porwało. Wydaje mi się jednak, że to za mało jesli weźmie się pod uwagę koniecznośc prania ciuchów po koncercie. Nie wyobrażam sobie, żeby Michael założył na siebie przepocone złote spodnie z poprzedniego wieczoru. Pewnie niektórych rzeczy nie trzeba było prać coziennie, zwłaszcza tych które Michael zakładał tylko do jednego numeru, albo skórzanych kurtek do wykonania BAD czy Beat It. Widomo, że Michael musiał mieć za kazdym razem nowy kapelusz do Billie Jean, który tak szpanersko ciskał w tłum. To samo z podkoszulkami, które efektownie rozdzierał w snopach iskier i dymach sztucznej mgły.
Czy ktoś wie ile rzeczywiście kopii garderoby zabierał Michael w trasę i przede wszystkim kto zajmował się praniem jego przepoconych ciuchów. Założę się, że gdyby zatrudnic do tego jakąs fankę połowa rzeczy nigdyby nie trafiłaby z powrotem do Michaela;-)

Captain_Eo1958

: pn, 03 lip 2006, 21:24
autor: joanna
Strojami estradowymi zajmowała się osoba odpowiedzialna za kostiumy-garderobiana, a co do prywatnych rzeczy to słyszałam, że np w Angli M.J. korzystał z pralni dla VIP-ów, ponoć taka była, w której właściciel zajmował się klientami, podczas gdy jego pracownicy prali ubrania. Pozatym M.J. miał zawsze w trasie osobę, która zajmowała się przygotowywaniem jego ubrań - gosposię. Tak gdzieś coś takiego słyszałam, ale nie pamiętam gdzie.

: pn, 03 lip 2006, 23:19
autor: Oskar_86
a ciekawe kto prał mu skarpetki ?? ;)

: wt, 04 lip 2006, 1:22
autor: Buszmen
Ja kojarzę takiego starszego gościa, długie siwe włosy i zarost. Czasami na scenie go było widać, jak zabierał ciuchy po wejściu do Beat It albo coś z mikrofonem robił. W specialach właśnie był zawsze przy ciuchach.

: wt, 04 lip 2006, 10:34
autor: joanna
pewnie skarpetki wkładał tylko jeden raz, tak samo pewnie z innymi prywatnymi ubraniami, no może trochę mu prali, ale ja bym na jego miejscu nie zawracałabym sobie tym głowy, bo i kiedy mieli mu prać jak on cały czas się przemieszczał z miejsca na miejsce

: wt, 04 lip 2006, 15:07
autor: SILENTIUM
..::BuSzMeN::.. pisze:Ja kojarzę takiego starszego gościa, długie siwe włosy i zarost. Czasami na scenie go było widać, jak zabierał ciuchy po wejściu do Beat It albo coś z mikrofonem robił. W specialach właśnie był zawsze przy ciuchach.
Ten gośc to Michael Bush, ubierał też codziennie Michael w czasie procesu. Biedny chłopina musiał wstawac o 4 rano i drałowac do Neverlandu.

: wt, 04 lip 2006, 15:53
autor: wojtek_p-ce
SILENTIUM pisze: Biedny chłopina musiał wstawac o 4 rano i drałowac do Neverlandu.
Trochę byl wykorzystywany, ale za to ma wspomnienia związane z osobą MJ'a oraz jakieś wynagrodzenie.

: wt, 04 lip 2006, 21:12
autor: baniakwls
http://mjvideo01.skyblog.com/index.html
na tej stronce polecam sciagnac sobie wersje dvd pt."Blitz special" to niemiecki program emitowany w 1997 r na sat1,tam mniej wiecej mozna zobaczyc trase history z za kulis,jest tez wiele o Michaelu bush i o tym jak jest przygotowywana garderoba Michaela Jacksona.goraco polecam

: czw, 06 lip 2006, 14:57
autor: SILENTIUM
pan Bush przy pracy nad sądowymi garniturami Michaela
swoją drogą ciekawe co się z nimi stało
Obrazek

: pt, 07 lip 2006, 1:30
autor: Buszmen
SILENTIUM pisze:
..::BuSzMeN::.. pisze:Ja kojarzę takiego starszego gościa, długie siwe włosy i zarost. Czasami na scenie go było widać, jak zabierał ciuchy po wejściu do Beat It albo coś z mikrofonem robił. W specialach właśnie był zawsze przy ciuchach.
Ten gośc to Michael Bush, ubierał też codziennie Michael w czasie procesu. Biedny chłopina musiał wstawac o 4 rano i drałowac do Neverlandu.
Wiedziałem, kogo zapamiętać :-)