Strona 1 z 7

Uprawiacie sporty?

: czw, 03 sie 2006, 16:33
autor: Mroczuś
Witam :)

Chciałam się dowiedzieć czy uprawiacie jakieś sporty ?
Osobiście trenuję koszykówkę czwarty rok, w klubie UKS 7 SOPOT.
Pozdrawiam.

: pt, 04 sie 2006, 9:26
autor: Anitka
Juz piszę :)
Ja uprawiam sport.... Ale tylko tak.. hobbystycznie...
Uczęszczam do szkoły baletowej
2 razy w tygodniu w roku szkolnym....
To jest mój sport właśnie...
Pzdrawiam!
Anitka :dance:

: sob, 05 sie 2006, 16:24
autor: Mroczuś
Widze, że same lenie na tym forum ... !!! nenene
Jak można nie uprawiać żadnego sportu ?!

: sob, 05 sie 2006, 18:05
autor: LittleDevil
Widze, ze musze uratowac honor forum: uczeszczam regularnie do silowni i uprawiam jogging...


....i tak nic nie pomaga! :-)

: sob, 05 sie 2006, 18:11
autor: Mroczuś
Nooo chociaż Ty jedna - gratuluję nenene

: sob, 05 sie 2006, 18:20
autor: Maro
Mroczuś pisze:Nooo chociaż Ty jeden - gratuluję nenene
taka mała adnotacja z mojej strony: Little Devil to Kobieta.

A Ja pije piwo(taki mój sport) :wariat:

: sob, 05 sie 2006, 18:36
autor: thewiz
Hola , hola! Ja plywam i codziennie sie gimnastykuje.... Do joggingu sie przymierzam ;-) W sezonie na nauke chodze na aerobic. Lubie tez marszobiegi :happy: Jednak tak jak w wypadku Lil' Devil nic mi nie pomaga :wariat:

: sob, 05 sie 2006, 19:46
autor: LittleDevil
Maro pisze:
A Ja pije piwo(taki mój sport) :wariat:

Oooo! O tym zupelnie zapomnialam - kufelek zamiast podnoszenia ciezarow, baaardzo dobre cwiczenie! Tylko nie zapomnij od czasu do czasu zmieniac rak, zeby sie miesnie po obu stronach napracowaly... :smiech:

: sob, 05 sie 2006, 19:56
autor: Maro
LittleDevil pisze:
Maro pisze:
A Ja pije piwo(taki mój sport) :wariat:

Oooo! O tym zupelnie zapomnialam - kufelek zamiast podnoszenia ciezarow, baaardzo dobre cwiczenie! Tylko nie zapomnij od czasu do czasu zmieniac rak, zeby sie miesnie po obu stronach napracowaly... :smiech:
No właśnie z tym problem bo Ja zawsze pije prawą ręką :smiech:
Kiedyś kolega pytał się mnie co robiłem w sylwestra a Ja mu na to że robiłem pzredramie i barki :smiech: :picie:

: ndz, 06 sie 2006, 16:33
autor: Pank
To samo co Schmittko - pedałuję sobie na rowerze. I na mniejszą pewnie skalę, bo od połowy marca 700 - 1000 kilometrów miesięcznie. A i tak pomaga. ;]

: pn, 07 sie 2006, 0:11
autor: kaem
Również pedałowanie na rowerze, pływanie, bieganie i granie Kini na nerwach, kiedy namawiam Ją do joggingu np. ;].

: pn, 07 sie 2006, 2:58
autor: LittleDevil
Pank pisze:To samo co Schmittko - pedałuję sobie na rowerze



Jak juz padlo haslo Schmittko - Schmittko dwa tygodnie temu dopedalowal do mnie do Wiednia, i to przy temperaturach ponad 30 ° C... a tempo to mial takie, ze az po drodze kolege w lesie zgubil i musielismy go szukac o drugiej w nocy. Zreszta niech sam opowie jak wroci, w koncu to jego przygoda, nie bede wykradac... :smiech: Ot, sportowiec!

: pt, 11 sie 2006, 12:24
autor: Bi-chan
codziennie się gimnastykuje i jeżdże na rowerku, który mimo starań pójdzie do generalnego remontu nenene

: pt, 11 sie 2006, 23:08
autor: Archi
Zacząłem swoją przygodę z capoeira. Ogulno rozwojowe, bardzo widowiskowe i nie zniekształca kobiet.

: pt, 11 sie 2006, 23:46
autor: LittleDevil
Archi pisze:Zacząłem swoją przygodę z capoeira. Ogulno rozwojowe, bardzo widowiskowe i nie zniekształca kobiet.

Kobiet? To ty jestes kobieta czy mi sie cos pomylilo?

;-) :smiech: