MJPT

Czesc wszystkim! Czy mozecie uwierzyc,ze za kilka dni minie juz 10l.od pierwszej wizyty Michael'a w Warszawie? Ja nie moge w to uwierzyc,ze to juz tyle lat minelo...Czas tak nieublagalnie ucieka...Wczoraj wlasnie ogladalam sobie reportaze z Polsatu z wizyty wrzesniowej i dla mnie to jest normalnie jak sen,ze Mike kiedys byl w Wa-wie! Wiem,ze tam bylam i go widzialam,ale jakos trudno mi w to uwierzyc,ze to sie wydarzylo naprawde! Chcialabym moc cofnac czas i przezyc to wszystko jeszcze raz,jednak bardziej owocna dla mnie byla wizyta Mike'a w maju w 1997! Mam niesamowite wspomnienia z jego wizyt w Polsce,szkoda tylko,ze mam malo zdjec,mialam wtedy "shit'owy" aparat,jednak zdobylam sporo zdjec od innych fanow i postaram sie pare umiescic wkrotce! Jakie sa Wasze wspomnienia?Czy rowniez byliscie pod hotelem Marriott kazdego dnia tj.ja? Prosze rowniez o umieszczenie Waszych zdjec Michael'a spod hotelu,jesli macie jakies..

EDIT: Tj.obiecalam,umieszczam kilka zdjec zdobytych od znajomych:o)


19.09.1996

19.09.1996

19.09.1996

18.09.1996

Jesli ktos z Was jest autorem jakiegos zdjecia,mam nadzieje ze nie macie nic przeciwko,ze je umiescilam.

ja niestety nie miałem okazji przeżywać tego koncertu. jeszcze wtedy nie byłem fanem no bo i jak skoro miałem kilka lat, ale chciałbym bardzo, zobaczyć Michaela na żywo

10 lat ?? Michael byl w Warszawie 20 wrzesnia 1991 roku wiec to juz 15 lat zdaje sie bedzie.. Co prawda nie bylem na tym koncercie ale brat of mine byl i troche czytalem o tym ale jesli jestem o czyms niedoinformowany to prosze mnie doinformowac

pozdro :)

Czajka pisze:10 lat ?? Michael byl w Warszawie 20 wrzesnia 1991 roku wiec to juz 15 lat zdaje sie bedzie..:

Chyba chochlik drukarski się wkradł...

Mnie się wydaje, że 20 września 1996.

Stanisław Leon Kazberuk pisze:
Mnie się wydaje, że 20 września 1996.

To jest właściwa data.

Miałam okazję być na koncercie Michaela w Warszawie. Było to dla mnie niezapomniane przeżycie.

Czajka pisze:10 lat ?? Michael byl w Warszawie 20 wrzesnia 1991 roku wiec to juz 15 lat zdaje sie bedzie.. Co prawda nie bylem na tym koncercie ale brat of mine byl i troche czytalem o tym ale jesli jestem o czyms niedoinformowany to prosze mnie doinformowac

pozdro :)

Sorry,nie wiem skad masz takie info.ale nie jest ono prawdziwe,Michael przylecial do Wa-wy 18-ego wrzesnia 1996r.Byl w Wa-wie do 21-ego wrzesnia,czyli minie za kilka dni 10l.od jego pierwszej wizyty.

Przypomnial mi sie cos fajnego odnosnie koncertow Michaela i zwiazkow z Polska. Na History Tour podczas piosenki You are not alone na koncercie w Kilonii z tlumu ochroniarz MJ wybral polska fanke-Anite, ktora byla z Michaelem na scenie. Milo! W ogole powinniscie wiedziec, ze Michael ma pelna swiadomosc, ze ma fanow w Polsce. W wiekszosci miejsc, w ktorych przebywal publicznie od 92 roku witaly go transparenty Poland loves you. Mowie tu o europejskich konertach 92, potem Turcja 93, i potem 96/97 trasa. Od tego czasu widzi nasza obecnosc kilka razy w roku. Mi bardzo zalezy, zeby wiedzial, ze POLSKA lubic Miska BARDZOOOO!!!
A Dzina Wam opowiadala o Monachium 99? O prof. Kwiatkowskim? Powiedzial MJ, ze pod hotelem sa jego fani z Polski, a on na to, ze wie.

20 września?to 3 dni po moich urodzinkach :).Ale dostałem prezent na TRZECIE urodziny :).Hmm 3 dni po 3 urodzinkach :)

Marta Wozniak pisze:A Dzina Wam opowiadala o Monachium 99? O prof. Kwiatkowskim? Powiedzial MJ, ze pod hotelem sa jego fani z Polski, a on na to, ze wie.

Nie słyszałam o tym. Miło. Ciekawe czy prof. Kwiatkowski miał jakiś kontakt z Michaelem w ostatnich latach.

Michael był w Warszawie w '96 napewno. Pamiętam jak miałam wtedy 5 latek i coś mi rodzice mówili, że Michael będzie w polsce.....czemu mnie nie zabrali wtedy ...łaaaa

10 lat temu o tej porze już prawie nie miałam głosu, bo darłam się w niebogłosy dzień wcześniej i biegałam za Michaelem. Potem nieprzespana noc, od 6 rano kolejny dzień pod hotelem, a potem... o 22:30 pojechałyśmy z koleżanką na Bemowo i tam spałyśmy, bo miałysmy nadzieje, ze to da nam dobre miejsca... heheh...
A pro po : stałam w pierwszym rzędzie, w sektorze drugim (dokładnie na przeciwko Michaelowej sceny) i czułam, ze On mnie widzi ( z resztą jak każdy ze 120 000 fanów... )
Pozdrawiam wszystkich, którzy tam byli...

ja tez byłam na koncercie i stałam blisko sceny. I także uważam, że ten koncert był super.

Czy znacie fankę która wszedła na scene podczas YANA?Była to Polka czy nie?

Słyszałam od kolegi, który był ze mną na koncercie, że dziewczyna która na Bemowie weszła na scenę pochodzi prawdopodobnie z okolic województwa dolnośląskiego. Tak jak wtedy słyszałam, to jej brat wystał bilety dla siebie, a dla niej już nie starczyło. I zdesperowana zadzwoniła do radia RMFM i wygrała w ostatniej chwili bilet z miejscem VIP, ponoć jej brat pękał z zazdrości. I to jest na 80 % prawdziwa historia tej dziewczyny. Może ktoś ja ubarwił, ale słyszałam ją jak wracała po koncercie z Warszawy.

Ja bylem na koncercie Michaela w Warszawie razem z moja przyjaciolka.chodzilismy wtedy do podstawowki jeszcze:d to bylo cos wspanialego i niezapomnianego.na bemowie bylismy juz od rana i strasznie duzo ludzi sie tam zebralo a potem wszyscy biegli do swoich sektorow przez lotnisko,troche to zle zorganizowali ale co tam.najpierw dj bobo a potem przybyl sam king of pop na scenie w rakiecie.trzeba przyznac ze show bylo udane i wszystko wypadlo znakomicie.ja mam kilka zdjatek michaela z pobytu w wawie i dwa chyba z koncertu.Potem tv 1 wyemitowal koncert z bemowa.moja kolezanka go nagrala na kasete video.chyba bede musial od niej wziasc ta tasme i przegrac na dvd:D