
Prawnicy kłócą się o zeznania byłej żony Jacksona.
Sędzia: potrzeba więcej informacji, aby wycofać zeznania.
Była żona Michaela Jacksona powórciła w czwartek na stanowisko świadka, aby opowiedzieć o okolicznościach, w których dała wywiad wychwalający Michaela.
Jednakże adwokaci Jacksona próbowali powstrzymać zeznania Debbie Rowe oraz wycofać wczorajsze.
Rozprawa została wstrzymana tylko na chwilkę. Podczas tej przerwy oskarżenie i obrona wraz z sędzią Melvillem rozmawiali na temat wniosku obrony o całkowite wycofanie zeznań Debbie Rowe.
"Jeśli zeznawanie będzie trwało zbyt długo, ciężko będzie potem je wycofać" prawnik obrony Robert Sanger tłumaczył sędziemu.
Meliville nie wydał oświadczenia w tej sprawie, mówiąc prawnikom Jacksona, że ich prośba "może być przyjęta lub też nie... dopiero co zaczęła wczoraj. Musze wiedzieć więcej."
Attorneys battle over testimony from Jackson's ex-wife
Judge: More information needed to rule on motion to strike statements
Michael Jackson's ex-wife returned to the witness stand Thursday in the pop star's child-molestation trial to testify about the circumstances surrounding an interview she gave boosting the singer's public image.
Jackson's attorneys, however, were attempting to stop Debbie Rowe's testimony and have her previous statements struck.
Court, however, was delayed briefly while prosecutors, defense attorneys and Superior Court Judge Rodney Melville debated a defense motion to strike Rowe's testimony entirely.
"If (the testimony) goes too long, it's hard to undo it," defense attorney Robert Sanger told Melville.
Melville did not rule on the motion, telling Jackson's attorneys it "might be well taken, and it might not ... she barely got started yesterday. I would have to know more."
No i znowu coś nie tak...

oj.. zapomniałam wkleić link

http://edition.cnn.com/2005/LAW/04/28/j ... index.html