Strona 1 z 1

Akon będzie współpracował z Jacksonem?

: pt, 24 lis 2006, 18:02
autor: MJowitek
Pank: 11.1.07 zostały usunięte nic nie wnoszące do tematu posty.

Pojawiły się informacje, iż Akon zaśpiewa w duecie z Michaelem Jacksonem na jego nowej płycie.

Akon pochodzi z Senegalu, jego ostatni album "Konvicted" odniósł wielki sukces. Współpracował już z innymi artystami, między innymi z Eminemem i Snoop Doggiem.

Oficjalna strona artysty: http://www.akononline.com/


Piosenkarz jest bardzo podekscytowany możliwością współpracy z Jacksonem. "Jeszcze nie wiem kiedy dołączę do niego do studia, ale chcemy nagrać ten kawałek tak szybko jak to możliwe"

źródło: Little Devil ;), AOL Music News, AfricaHit.com

: pt, 24 lis 2006, 18:48
autor: Janet Jackson ;)
ojej :happy:
to by było wspaniale :-) bardzo lubie Akona szczególnie za jego piosenke ;
akon feat eminem - smack that

: pt, 24 lis 2006, 18:59
autor: MJowitek
A właśnie.

Na POP Revenge, znanej nam już strony z innego newsa, ukazał sie wywiad z Akonem. Krótki fragment dot. Michaela.


The track with Eminem has gone really well, so now Michael Jackson is next. It will be a great duet, I am planning for it now, it will happen as soon as possible. I'm a huge fan of Michael, I know we will do great things in the studio, it will be a unique sound.

Kawałek z Eminemem bardzo się udał, teraz kolej na Michaela Jacksona. To będzie wspaniały duet, już się do niego przygotowuję. To się zdarzy tak szybko jak to możliwe. Jestem wielkim fanem Michaela, wiem, że dokonamy w studio wspaniałych rzeczy, to będzie niepowtarzalny dźwięk.

wywiad: http://www.poprevenge.com/viewArticle.cfm?ArticleID=43
(Zaraz na początku tej "różowej" części...)
----------------------------------------------------------------------------------

Hmm, a ja nie mam za bardzo zdania na temat tego pana. Pobieżnie przejrzałam ten wywiad i jakoś tak..no nie wiem... On o MJu mówi w takim tonie, jakby chciał go tylko zaliczyć :wariat:

: śr, 29 lis 2006, 0:13
autor: vera123
Ile można czekać!! Juz z 50 centem mial nagrywac piosenke i nic z tego nie wyszło! Mam nadzieje ze to nie kolejna głupia plotka! NIedawno pisali ze z Eminemem stworzy duet przeciez oni sie nie znoszą jak mozna pisac takie rzeczy!

http://www.cgm.pl/aktualnosci/wyswietl. ... S=23261510

Ja uwierze jak usłysze!! :surrender:

: śr, 29 lis 2006, 13:50
autor: thewiz
Alez MJ tworzy te duety najczesciej. Nagrywa z wieloma, ale potem one rzadko kiedy maja szanse ujrzec swiatlo dzienne. Na samego Vinca MJ nagral chyba 200 kawalkow. Z tego jedynie kilkanascie znamy. MJ szczyci sie tym ,ze na kazda plyte nagrywa mnostwo materialu, ale jedynie wybrane piosenki doznaja zaszczytu publikacji. To ma ponoc jeszcze bardziej podkrecac poziom albumow, na ktore wedlug tego zalozenia maja sie dostawac tylko najwieksze perelki. Sek w tym, ze moim zdaniem MJ coraz czesciej rozmienia sie poprzez takie dzialania na drobne, a przynajmniej spowalnia prace nad kazdym nastepnym albumem do granic niemozliwosci. Dlatego tez skoro wiemy, ze wszedl do studia, to bedzie coraz wiecej plotek o wspolpracy z tym czy tamtym producentem, takim czy siakim artysta. Nie zdziwcie sie jednak gdy okaze sie, ze juz po wydaniu plyty wiekszosc z zapowiedzi nie zostanie zrealizowana. Te osoby, ktore licza na opublikowanie swojego duetu z MJem czesto sa ogromnie zdziwione takim obrotem sprawy, czasem zasmucone.... a wiekszosc z nich do konca nie wie, ktory duet MJ wykorzysta. Wydaje im sie, ze dostapili ogromnego zaszczytu i pewnie tak jest ale samo nagrywanie z MJem w studio o niczym nie przesadza. Onm natomiast perfidnie wykorzystuje swoja moc przyciagania talentow po to, by spotkac sie w studio praktycznie z kazdym i obcowac z tym, co obecnie jest na topie. Niejako czerpie energie od tych osob, przetwarzajac ja na wlasne korzysci. I lle jednak tak naprawde wielkich duetow ma MJ na swoim koncie? Ile tymczasem bylo zapowiedzi niezrealizowanych? Wystarczy wspomniec chocby Madonne, W. Huston, B. Streisand ( choc akurat wszystkie te panie odmowily wspolpracy) czy Mariah Carey, a takze caly zastep raperow z ktorymi Mike jest wyjatkowo blisko.

: pt, 01 gru 2006, 11:17
autor: Xscape
Wystarczy wspomniec chocby Madonne, W. Huston, B. Streisand ( choc akurat wszystkie te panie odmowily wspolpracy)
hmmm ciekawi mnie co było powodem jak Piszesz Thewiz iż owe panie nie wyraziły chęci wspólpracy z Michaelem.Pewnie i tak nie zostało dokładnie powiedziane dlaczego.Ehhh szkoda.Whitney I Michael......marzenie.

: pt, 01 gru 2006, 23:57
autor: thewiz
Xscape pisze:
Wystarczy wspomniec chocby Madonne, W. Huston, B. Streisand ( choc akurat wszystkie te panie odmowily wspolpracy)
hmmm ciekawi mnie co było powodem jak Piszesz Thewiz iż owe panie nie wyraziły chęci wspólpracy z Michaelem.Pewnie i tak nie zostało dokładnie powiedziane dlaczego.Ehhh szkoda.Whitney I Michael......marzenie.
Whitney i Barbara dostaly obie oferty od MJa by zaspiewac w duecie w I just can't stop. Obie mu odmowily, jedna po drugiej. Mozna sie domyslac, dlaczego. Podejrzewano, ze Whitney nie uwazala takiego duetu za jej potrzebny, byc moze nie chciala sie chowac odrobine w cieniu MJa, a moze nie chciala z nim dzielic zainteresowania swoja osoba. Byc moze jednak po prostu nie miala czasu. Coz, wiadomo z kim piosenka zostala ostatecznie nagrana. Historie z Madonna to chyba wszyscy znaja :wariat:

: sob, 02 gru 2006, 11:12
autor: Moon_Walk_Er
A ja się głupio zapytam... Jaka była ta historia z Modonną??? :wariat:

: sob, 02 gru 2006, 11:40
autor: Pank
thewiz pisze:Historie z Madonna to chyba wszyscy znaja :wariat:
Obawiam się, że to nie na tym forum... ;]

Niestety, chyba większość dalej nie potrafi posługiwać się funkcją szukaj. Ile tracą!

O współpracy, która nie wyszła.

: sob, 02 gru 2006, 18:33
autor: thewiz
Pank pisze:
thewiz pisze:Historie z Madonna to chyba wszyscy znaja :wariat:
Obawiam się, że to nie na tym forum... ;]

Niestety, chyba większość dalej nie potrafi posługiwać się funkcją szukaj. Ile tracą!

O współpracy, która nie wyszła.
Dzieki za wyreczenie mnie ;-)
Poza tym Taraborreli sporo o tym napisal w biografii Madonny, ktora ( w przeciwienstwie do Magic and the madness) byla dostepna na polskim rynku.( Tytul : Krolowa skandali) Tylko ze jego historia jest napisana z brukowym polotem :smiech: (Dlatego tez on mnie jako biograf nie do konca przekonuje, mimo calkiem niezlego pierwszego wydania Magic and the madness)

: sob, 02 gru 2006, 19:08
autor: Pank
thewiz pisze:Poza tym Taraborreli sporo o tym napisal w biografii Madonny, ktora ( w przeciwienstwie do Magic and the madness) byla dostepna na polskim rynku.( Tytul : Krolowa skandali)
Książka po polsku ma tytuł Biografia intymna. Przeglądałem, o Michaelu rzeczywiście stosunkowo dużo, ale również odniosłem wrażenie, że bardzo tabloidowe. Historie w stylu: 'Michael na spotkaniu z Madonną wciąż spoglądał się na jej biust, ta nie wytrzymała, wzięła i położyła tam jego rękę'. ;]

: sob, 02 gru 2006, 20:04
autor: thewiz
Pewnie czesc z tych opowiesci jest prawdziwych, ale sa podane w tak skandalicznie pikantnym sosie, ze traca na wiarygodnosci :wariat:

Obrazek

: sob, 02 gru 2006, 20:51
autor: Moon_Walk_Er
A wracając do Akona... Chyba wolałbym, aby Michael nagrał jakiś kawałek z 50 Centem - tym bardziej, że gdzieś czytałem, że Fifty ma nagrać nową płytę w soulowych klimatach i ogólnie klimatach z Motown. Jakby nie patrzeć MJ ma z tym wiele, wiele wspólnego. Wydaje mi się, że wyniknęłoby z tego coś ciekawego :knuje:

: pt, 05 sty 2007, 16:23
autor: majkelzawszespoko
w wielu piosenkach, teledyskach i koncertach eminem kpił z Majkela. No ale moim zdaniem to nic nie przekresla, bo tak samo robił sobie żarty z innych sławnych person, właczając prezydenta. Np. wers z piosenki "Mosh" - "stomp, push up, mosh, fuck bush". Ale eminem dojrzał mi sie wydaje i jestem pewien, że gdyby to takiej współpracy doszło, to byłby taki hit że poezja :) No ale mysle również, że to fikcja.