Wyłącznie pewne i obiektywne informacje. Wielkie wydarzenia i ciekawostki, czyli kim jest naprawdę Michael Jackson. Uwaga - spamowanie w tym dziale jest niedozwolone.
Przecież to Raimone K. Bain- od kilku lat Rzeczniczka Prasowa Michael'a
Skąd ta złość vera123?
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Po prostu przeraziło mnie to ze ta kobieta zajmuje się jego wizerunkiem!
Sama nie prezentuje się zbyt gustownie (chodzi mi o ubranie).
No ale już wszystko wiadomo. Wielkie dzięki.
Oj bez przesady- to nie Raimone jest gwiazdą, lecz Michael
Raimone ma za zadanie "ładnie mówić" (i wtedy zwykle wygląda OK ).
"Ładne mówienie" jej całkiem przyzwoicie wychodzi, choć w moim odczuciu, mówi trochę za mało
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Mroczuś pisze:Nooo faktycznie co do wyglądu to nie najlepiej ale przecież, wygląd nie ma znaczenia tylko to co posiadasz w swojej głowie ...
Tak tak.....jak słysze słowa podobne "liczy się wnętrze" to mnie na śmiech bierze.Ludzie przeważnie na poczatku oceniają kogos po wygladzie.To jak bedziemy wyglądac na rozmowie,pierwszej rozmowie z szefem może świadczyć o tym jakie wyrobi sobie o nas na długi długi czas zdanie.Dzisiejszy świat to dobry wygląd itd itp.A to że wszyscy oceniają po wyglądzie można zaobserwować wszedzie ,a najbliższym sercu przykładem jest Michael.No więc gdy czytam "liczy się to co masz w środku" to przyprawia mnie to o mdłości.To jest niby prawda ale jaka w tym prawda skoro ludzie,zdecydowana wiekszość ludzi ocenia człowieka przedewszystkim po wyglądzie.Modelki juz chyba nawet nie używają tego zdania w przemowach na konkursach bo jets dość smieszne...szczególnie w ich ustach.Zauważyłem że czasami nawet ktos kto nie jest specjalnie inteligentny ale jest ładny nie musi za wiele mówić bo ludizom wystarczy tego kogos uroda.Wygląd odgrywa wielką role w życiu.Może nie jest to dla niektórych ludiz pocieszające ale jest prawdziwe.Sam widze po sobie.Wystarczy ze źle wyglądam i juz ludzie zaczynaja inaczej mnie traktowac.Nie potrafie opisać Wam dokładnie w czym rzecz bo nie ejst to łatwe ale wielokrotnie juz tego doświdczyłem.Pracuje w szkoel z młodzieża.....gdy wygladam dobrze dziewczyny robia maslane oczy a chłopacy najchetniej ukrzyzowaliby mnie gdy wygladam niekorzystnie zainteresowanie moja osoba spada i to drastycznie.Być może to dla niektórych głupie co napisałem bo dla mnie samego tez jest to po czesci głupkowate aczkolwiek zdaje sobie równiez sprawe z tego jak wiele jets w tym realii.Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony czw, 07 gru 2006, 21:04 przez Xscape, łącznie zmieniany 1 raz.
Mroczuś pisze:Nooo faktycznie co do wyglądu to nie najlepiej ale przecież, wygląd nie ma znaczenia tylko to co posiadasz w swojej głowie ...
Tak tak.....jak słysze słowa podobne "liczy się wnętrze" to mnie na śmiech bierze.Ludzie przeważnie na poczatku oceniają kogos po wygladzie.To jak bedziemy wyglądac na rozmowie,pierwszej rozmowie z szefem może świadczyć o tym jakie wyrobi sobie o nas na długi długi czas zdanie.Dzisiejszy świat to dobry wygląd itd itp.A to że wszyscy oceniają po wyglądzie można zaobserwować wszedzie ,a najbliższym sercu przykładem jest Michael.No więc gdy czytam "liczy się to co masz w środku" to przyprawia mnie to o mdłości.To jest niby prawda ale jaka w tym prawda skoro ludzie,zdecydowana wiekszość ludzi ocenia człowieka przedewszystkim po wyglądzie.Modelki juz chyba nawet nie używają tego zdania w przemowach na konkursach bo jets dość smieszne...szczególnie w ich ustach.
Czyli uważasz, że wygląd liczy się przedewszystkim tak ???
Jak dla mnie liczy się to co człowiek ma w swoim wnętrzu ...
Czyli uważasz, że wygląd liczy się przedewszystkim tak ???
Jak dla mnie liczy się to co człowiek ma w swoim wnętrzu ...[/quote]
Mroczuś Ty nie czytasz mnie uważnie.Ja nie napisałem że ja tak uważam,ja tylko pisze to co wynika z moich obserwacji.Nie ma się co oszukiwać.Ja przeważnie cenie ludzi za to kim są,niezależnie od tego czy sa brzydcy czy ładni ale ładni ludzie zawsze ciesza sie u mnie wiekszym zainteresowaniem i sam nie potrafie dokładnie wytłumaczyc tego dlaczego tak jest.Jesli chodzi o kogos z kim miałbym być to równiez zawsze najpierw patrze na wyglad a jesli ten ktos później dodatkowo okazuje się ciekawą osoba to z nią jestem.Nie wiem czy potrafiłbym byc z kims mało urodziwym.Czy to jest próżność??Nie wiem wydaje mi sieże nie.Zreszta uważam że akżdy szuka tego czego potrzebuje i w końcu każdy niezaleznie od tego jak wygląda znajduje kogoś bliskiego sercu.Boszz moderatorzy wybaczcie że tak ZBOCZYliśmy z tematu.
ps- spójrzcie chociaż na ten temat hahahahahahah.Ktos juz wyraził "oburzenie" jesli chodiz o wygląd pani raymone .No bo jak to możliwe żeby taka "ogrzyca" zajmowała sie naszym michaelem."Przeciez ona źle wygląda i nie ma gustu".Wszedzie jak widać mamy do czynienia z wyglądem.
ps- od siebie dodam że ja czasmai nie mam siły dbac o siebie i wyglądam jak niechluj i lata mi to totalnie choc szczerze przyznam że zdecydownaie bardziej kręci mnie to jak wyglądam korzystnie i ludziom miło na mnie patrzeć.Bo mi równiez miło jets patrzec na kogos kto ładnie wygląda i jest zadbany.
Xscape, ok sorry czasami jestem roztargniona i wtedy robię wszystko na odwal ...
Wtedy to nawet mam problem z czytaniem ...
Rozumiem i oczywiście Twoje obserwacje są słuszne i masz więcej racji niż ja z pewnością - jestem od Ciebie młodsza i to z tego wynika, pozdrawiam (następnym razem przeczytam uważniej Twoje spostrzeżenia) ...
Xscape pisze:Nie wiem czy potrafiłbym byc z kims mało urodziwym.Czy to jest próżność??
Myślę, że zwykłe poczucie estetyki
SILENTIUM pisze:
M.Dż.* pisze:"Ładne mówienie" jej całkiem przyzwoicie wychodzi, choć w moim odczuciu, mówi trochę za mało.
Chyba lepiej za mało niż za dużo.
Zważywszy na fakt, że potrafi mówić mądrze i szybko reagować na wiele sytuacji, wolałabym, aby mówiła w sam raz, niż za mało.
....że wspomnę choćby brak dementacji plotki nt. rzekomego występu Michael'a w Londynie. Jakie to miało skutki chyba wszyscy wiemy....
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"