6.5.2005 - sąd
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
6.5.2005 - sąd
Dziś na czarno-czerwono-złoto, więc bardzo dobrze :>
Zeznaje siostra (?) i matka Wade'a. Sneddon, choć ma dziś świetny krawat, minkę jednak ma marną... oj, biedny, biedny...
Matka Wade'a:
+Getty: http://editorial.gettyimages.com/source ... |0|0|0&p=7
Zeznaje siostra (?) i matka Wade'a. Sneddon, choć ma dziś świetny krawat, minkę jednak ma marną... oj, biedny, biedny...
Matka Wade'a:
+Getty: http://editorial.gettyimages.com/source ... |0|0|0&p=7
Mother denies Jackson molested son during 1990s
The mother of a man prosecutors claim was molested by Michael Jackson as a boy during the 1990s testified Friday that the pop star never behaved inappropriately around her children.
(Sneddon musiał wyjść na kompletnego durnia z tymi swoimi świadkami, skoro sama matka zaprzeczyła )
Kobieta zeznała również, że jej dzieci spały wiele razy w łóżku Michaela, a On sam jest dla niej jak "rodzina".
Podczas pierwszej wizyty rodziny w Neverlandzie (po spotkaniu MJ'a w 1987r. w Australii), dzieci spytały się czy mogą z Nim zostać. Jackson powiedział jej i jej mężowi, "Jeśli nie macie nic przeciwko, dzieci mogą zostać".
Nie wiedziała jak wiele razy jej dzieci spędziły noc z Michaelem. Spytana przez Mesereau czy przeszkadzał jej ten "układ" odpowiedziała "Ależ skąd".
Podczas cross-examination, prokurator Tom Sneddon wskazał na niezgodności pomiędzy obecnymi zeznaniami kobiety a tymi z roku 1993.
Kobieta stwierdziła, że dzieci powiedziały jej, że pierwszej nocy z Michaelem, spały na 'mezzanine' (chodzi opiętro chyba; Boże, co za słowo ), a nie w łóżku Jacksona. Jeśli jej syn zeznał w czwartek inaczej, zapytał Sneddon, "byłoby to niezgodne z pani rozumowaniem?" ("that would be inconsistent with your understanding?") Kobieta odpowiedziała, że owszem - byłoby.
Matka opisała podróż do Las Vegas z Michaelem oraz spotkanie Siegfried'a i Roy'a. Jej syn przemieszczał się w nocy pomiędzy jej pokojem i pokojem Jackosna.
Ona, jej syn i Michael "spędzili cały dzień na oglądaniu kreskówek siedząc w łóżku, jedząc popcorn" ("spent a whole day sitting in bed, eating popcorn and watching cartoons") w Las Vegas.
Kobieta zaprzeczyła zeznaniom byłej sprzątaczki (sławny prysznic :D). Powiedziała, że ostatni raz rozmawiała z Jacksonem dwa tygodnie temu i nadal są "bardzo dobrymi przyjaciółmi, jeśli nie rodziną" ("very good friends, if not family."). Opisała Michaela jako czułego, często rozdającego uściski, całującego ludzi w policzek i trzymającego dzieci za dłoń człowieka. Podobno lubił także bawić się z dziećmi w chowanego oraz wspinać się na drzewa. (Ach... ten nasz Michael )
Zapytana o Neverland, odowiedziała "Kiedyś powiedziałabym, że to najszczęśliwsze miejsce na Ziemi ("I would have once said the happiest place on Earth.")
Podczas rodzinnych wizyt oglądali filmy i grali w "the water fort". Szczególnie lubiła bawić się z szympansami. ( )
edit:Znowu zapomniałam wkleić link
http://edition.cnn.com/2005/LAW/05/06/j ... index.html
proszę :D
czekamy na zeznania siostry (jesli będzie dziś zeznawać)!
The mother of a man prosecutors claim was molested by Michael Jackson as a boy during the 1990s testified Friday that the pop star never behaved inappropriately around her children.
(Sneddon musiał wyjść na kompletnego durnia z tymi swoimi świadkami, skoro sama matka zaprzeczyła )
Kobieta zeznała również, że jej dzieci spały wiele razy w łóżku Michaela, a On sam jest dla niej jak "rodzina".
Podczas pierwszej wizyty rodziny w Neverlandzie (po spotkaniu MJ'a w 1987r. w Australii), dzieci spytały się czy mogą z Nim zostać. Jackson powiedział jej i jej mężowi, "Jeśli nie macie nic przeciwko, dzieci mogą zostać".
Nie wiedziała jak wiele razy jej dzieci spędziły noc z Michaelem. Spytana przez Mesereau czy przeszkadzał jej ten "układ" odpowiedziała "Ależ skąd".
Podczas cross-examination, prokurator Tom Sneddon wskazał na niezgodności pomiędzy obecnymi zeznaniami kobiety a tymi z roku 1993.
Kobieta stwierdziła, że dzieci powiedziały jej, że pierwszej nocy z Michaelem, spały na 'mezzanine' (chodzi opiętro chyba; Boże, co za słowo ), a nie w łóżku Jacksona. Jeśli jej syn zeznał w czwartek inaczej, zapytał Sneddon, "byłoby to niezgodne z pani rozumowaniem?" ("that would be inconsistent with your understanding?") Kobieta odpowiedziała, że owszem - byłoby.
Matka opisała podróż do Las Vegas z Michaelem oraz spotkanie Siegfried'a i Roy'a. Jej syn przemieszczał się w nocy pomiędzy jej pokojem i pokojem Jackosna.
Ona, jej syn i Michael "spędzili cały dzień na oglądaniu kreskówek siedząc w łóżku, jedząc popcorn" ("spent a whole day sitting in bed, eating popcorn and watching cartoons") w Las Vegas.
Kobieta zaprzeczyła zeznaniom byłej sprzątaczki (sławny prysznic :D). Powiedziała, że ostatni raz rozmawiała z Jacksonem dwa tygodnie temu i nadal są "bardzo dobrymi przyjaciółmi, jeśli nie rodziną" ("very good friends, if not family."). Opisała Michaela jako czułego, często rozdającego uściski, całującego ludzi w policzek i trzymającego dzieci za dłoń człowieka. Podobno lubił także bawić się z dziećmi w chowanego oraz wspinać się na drzewa. (Ach... ten nasz Michael )
Zapytana o Neverland, odowiedziała "Kiedyś powiedziałabym, że to najszczęśliwsze miejsce na Ziemi ("I would have once said the happiest place on Earth.")
Podczas rodzinnych wizyt oglądali filmy i grali w "the water fort". Szczególnie lubiła bawić się z szympansami. ( )
edit:Znowu zapomniałam wkleić link
http://edition.cnn.com/2005/LAW/05/06/j ... index.html
proszę :D
czekamy na zeznania siostry (jesli będzie dziś zeznawać)!
- la_licorne
- Posty: 296
- Rejestracja: sob, 12 mar 2005, 14:04
- Skąd: nie powiem :)
Mothers of two boys testify to deep trust in Michael Jackson
One of the witnesses also bitterly accused the mother of a boy who made allegations against Jackson in 1993 of being "a gold-digger."
By The Associated Press
SANTA MARIA - Two mothers testified in Michael Jackson's trial Friday that they trusted Jackson to sleep with their sons and were convinced that no molestation ever occurred.
One of the witnesses also bitterly accused the mother of a boy who made allegations against Jackson in 1993 of being "a gold-digger."
Joy Robson, whose son, Wade, testified earlier in the pop star's molestation trial, offered a ringing endorsement of Jackson's trustworthiness.
"I've known Michael for a long time. I've spent many hours talking to him about everything. I feel like he's a member of my family. I trust him. I trust him with my children," she said under questioning by Jackson attorney Thomas Mesereau Jr.
"He's a very special person," she added. "He's not the boy next door. He's Michael Jackson. He's very unique. He has a very pure personality. To know him is to love him and to trust him."
Wade Robson testified Thursday that he was never molested by Jackson and he directly denied a prosecution witness' account that as a boy he once showered with Jackson.
Also praising Jackson was Marie Elizabeth Barnes, whose son, Brett Barnes, also testified earlier in Jackson's defense that nothing improper happened when he shared Jackson's bed.
"I trusted him implicitly," she said of Jackson. "He's a very nice person. You just know when you can trust someone."
Jackson is accused of molesting a 13-year-old boy in 2003, giving him wine and conspiring to hold the boy and his family captive to get them to rebut a documentary in which the boy appeared with Jackson, who said he let children sleep in his bed but it was non-sexual.
Joy Robson was strongly attacked on cross-examination by District Attorney Tom Sneddon, who suggested she ingratiated herself and her son with Jackson because she thought he could help the boy get into show business.
"Did you in your mind think that by having a connection and a friendship with Mr. Jackson that that could help promote your son's career?" Sneddon asked.
"You're trying to make me say that that was the basis for our friendship and that's not true," she said.
Joy Robson was asked if she knew the boy who accused Jackson of molestation in 1993 and his mother. That boy received a multimillion-dollar settlement from Jackson and no charges were filed.
Joy Robson said she had been at Neverland with the boy and his mother but spoke to them only a few times.
On cross-examination she said, "My impression of (the mother) is she wanted to be mistress of Neverland. She would order the staff around like she owned it. My impression of (her) is she was a gold-digger."Mesereau asked, "Did you feel she was trying to use Michael Jackson?"
"Yes," she said.
Sneddon, taking up questioning again, asked whether Robson was jealous of the woman "because she replaced you."
"Absolutely not," said the witness. "... I had no wish to be (her)."
"I asked if you were jealous of her position," Sneddon said acerbically.
"What position would that be?" asked the mother.
"Being close to Michael Jackson," said Sneddon.
"I don't know that she was close to Michael Jackson," the witness answered. "My personal knowledge of that weekend was Michael Jackson trying to elude (her) for that weekend."
Joy Robson was followed to the stand by her daughter, Chantal Robson, a 26-year-old dancer who told of sleeping in Jackson's room with her brother four times as a child.
"Did you ever see Michael Jackson molest your brother Wade?" asked Mesereau.
"No," she said with a slight laugh.
Deputy District Attorney Gordon Auchincloss asked whether she thought it appropriate for a 10-year-old girl to sleep in a bed with a man who was more than 30 years old.
"I think it's appropriate for a 10-year-old girl to sleep in a bed with a friend," she said, adding under further questioning that it would be OK if the girl "and the parents" approved.
She said, as other defense witnesses have, that she saw Jackson hug children, kiss them on the cheek but that she never saw anything of a sexual nature.
She and her mother acknowledged Jackson was helpful to the family when they came to the U.S. from Australia, paying a balance on their car and loaning them $10,000, which was never repaid.
Prosecutors claim Jackson has used gifts to gain the compliance of the mothers of some boys.
Marie Barnes, of Melbourne, Australia, said she and her family got to know Jackson after her son wrote a letter which the singer pulled out of box of fan mail and decided to make contact.
She said she allowed her son to travel around the world with Jackson on a tour because she believed it would be a learning experience.
"Did you ever suspect Mr. Jackson of inappropriately touching your son?" asked Mesereau.
"Never," she said.
She said that during visits to Neverland her son slept in Jackson's room on an off-and-on basis, sometimes when he fell asleep while playing games and watching videos.
------------------------------------------------------------------------------------
http://www.dailybreeze.com/news/regstat ... 51742.html
Matkki dwóch chłopców całkowicie ufają Michaelowi Jacksonowi
Jeden ze świadków z goryczą oskarżył matkę chłopca, który był autorem oskarżeń przeciwko Jacksonowi w 1993 o to, że jest „poszukiwaczką złota”
By The Associated Press
SANTA MARIA – Dwie matki zeznały podczas procesu Michaela Jacksona, że ufały Jacksonowi pozwalając mu spać z ich synami i były przekonane, że do molestowania nigdy nie doszło. Jeden ze świadków z goryczą oskarżył też matkę chłopca, który był autorem oskarżeń przeciwko Jacksonowi w 1993 o to, że jest „poszukiwaczką złota”. Joy Robson, której syn, Wade, zeznawał wcześniej w procesie gwiazdy popu, wyraziła swoją aprobatę co do faktu, że Jackson jest osobą godną zaufania. „Znam MJ bardzo długo. Spędziłam wiele godzin rozmawiając z nim i w ogóle. Mam wrażenie, że jest on członkiem naszej rodziny. Ufam mu. Ufam mu co do moich dzieci.” , powiedziała pytana przez prawnika Jacksona – Thomasa Mesereau Jr. „On jest bardzo wyjątkową osobą. Nie jest pospolitym Kowalskim (wiem!). Jest Michaelem Jacksonem. Jest jedyny w swoim rodzaju. Ma bardzo niewinną osobowość. Znać go to go kochać i w pełni mu ufać.” Wade Robson zeznał w czwartek, że nigdy nie był przez MJ molestowany i bezpośrednio zaprzeczył relacji świadka prokuratury, że raz jako chłopiec brał prysznic z MJ. Michaela chwaliła także Marie Elizabeth Barns, której syn, Brutt Barnes zeznał obronie, że nic nieodpowiedniego nie wydarzyło się podczas kiedy dzielił łóżko z Michaelem. „Bezwarunkowo mu ufam.”, powiedziała o Jacksonie. „Jest bardzo miłą osobą. Po prostu wiesz, kiedy możesz komuś zaufać.” Jackson jest oskarżony o molestowanie trzynastolatka w 2003 roku, pojenie go winem oraz konspirowanie aby przetrzymać chłopca i jego rodzinę, i zmusić ich do udziału w dokumencie, w którym chłopiec wystąpił z Jacksonem, który powiedział, że pozwala dzieciom sypiać w swoim łóżku, ale jest to aseksualne. Joy Robson był silnie atakowany podczas cross – examination przez prokuratora generalnego Toma Sneddona, który sugerował, że ona i jej syn przymilali się do Jacksona, ponieważ myślała, że może on pomóc chłopcu dostać się do show businessu. „Czy miałaś coś przeciwko temu, że posiadanie kontaktu i przyjaźni z panem Jacksonem mogło pomóc w promowaniu kariery twojego syna?” zapytał Sneddon. „Chcesz, żebym powiedziała, że była to podstawa naszej przyjaźni, a to nie prawda.” Odpowiedziała. Joy Robson została zapytana czy znała chłopca, który oskarżył Jacksona o molestowani w 1993 roku oraz jego matkę. Ten chłopiec otrzymał wielomilionowe odszkodowanie od Jacksona i nie wniesiono oskarżenia. Joy Robson powiedziała, że była w Neverlandzie z chłopcem i jego matką, ale rozmawiała z nimi tylko kilka razy. Podczas cross – examination powiedziała, „Miałam wrażenie, że ta matka chciała być właścicielką Neverlandu. Rozkazywała personelowi tak, jakby był on jej własnością. Miałam wrażenie, że ona była „poszukiwaczką złota.” Mesereau zapytał, „Czy czułaś, że ona chce wykorzystać Michaela Jacksona?”. „Tak”, powiedziała. Sneddon znowu zaczął zadawać pytania, zapytał Robson czy była zazdrosna ponieważ ta kobieta „zajęła jej miejsce”. „W żadnym wypadku”, powiedział świadek. „Nie chciałabym być nią.” „Zapytałem czy byłaś zazdrosna o jej miejsce” „A co to miałoby być za miejsce?, zapytałam matka. „Bycie blisko Michaela Jacksona.”, powiedział Sneddon. „Nie wiem czy była blisko Michaela Jacksona”, odpowiedział świadek. „O ile wiem Michael starał się jej wymknąć podczas tamtego weekendu” Po Joy Robson zeznawała jej córka Chantal Robson, 26 – letnia tancerka, która powiedziała, że spala w łóżku Jacksona 4 razy jako dziecko. „Czy kiedykolwiek widziałaś, żeby Michael Jackson molestował twojego brata Wada?”, zapyta Mesereau. „Nie”, odpowiedziała z drobnym uśmiechem. Deputy District Attorney Gordon Auchincloss zapytał ją, czy uważa, że to odpowiednie, aby 10 – letnia dziewczynka spała w łóżku z mężczyzną który ma więcej niż 30 lat. „Myślę, ze to odpowiednie aby 10 – letnia dziewczynka spała w łóżku z przyjacielem.”, powiedziała, dodając po dalszych pytaniach, że było by to w porządku jeśli zarówno dziewczynka jak i jej rodzice zgodziliby się. Powiedziała, tak jak inni świadkowie obrony, że wiele razy widziała Jacksona przytulającego dzieci, całującego je w policzek, ale nigdy nie widziała nic o seksualnej naturze. Ona i jej matka przyznały, że Jackson był bardzo pomocny kiedy przyjechały do USA z Australii, pokrywając bilet płatniczy na ich samochód i udzielając im pożyczki, która nigdy nie została spłacona. Prokuratura twierdzi, że Jackson używał prezentów aby zdobyć zgodę matek niektórych chłopców. Marie Barnes z Melbourne, z Australii powiedziała, ze ona i jej rodzina poznała Michaela po tym jak jej syn napisał list, który Jackson wyciągnął ze skrzynki z pocztą od fanów i postanowił się z nimi skontaktować. Powiedziała, ze pozwoliła swojemu synowi podróżować z Jacksonem po całym świecie ponieważ uznała, ze będzie to pouczające doświadczenie. „Czy kiedykolwiek podejrzewałaś pana Jacksona o to, że nieodpowiednio dotykał twojego syna?”, zapytał Mesereau. „Nigdy”, odpowiedziała. Powiedziała, że podczas wizyt w Neverlandzie jej syn spał w pokoju Jacksona od czasu do czasu, czasami kiedy zasnął podczas grania albo oglądania telewizji.
Jakby jeszcze nikt nie zauważył błędów...
One of the witnesses also bitterly accused the mother of a boy who made allegations against Jackson in 1993 of being "a gold-digger."
By The Associated Press
SANTA MARIA - Two mothers testified in Michael Jackson's trial Friday that they trusted Jackson to sleep with their sons and were convinced that no molestation ever occurred.
One of the witnesses also bitterly accused the mother of a boy who made allegations against Jackson in 1993 of being "a gold-digger."
Joy Robson, whose son, Wade, testified earlier in the pop star's molestation trial, offered a ringing endorsement of Jackson's trustworthiness.
"I've known Michael for a long time. I've spent many hours talking to him about everything. I feel like he's a member of my family. I trust him. I trust him with my children," she said under questioning by Jackson attorney Thomas Mesereau Jr.
"He's a very special person," she added. "He's not the boy next door. He's Michael Jackson. He's very unique. He has a very pure personality. To know him is to love him and to trust him."
Wade Robson testified Thursday that he was never molested by Jackson and he directly denied a prosecution witness' account that as a boy he once showered with Jackson.
Also praising Jackson was Marie Elizabeth Barnes, whose son, Brett Barnes, also testified earlier in Jackson's defense that nothing improper happened when he shared Jackson's bed.
"I trusted him implicitly," she said of Jackson. "He's a very nice person. You just know when you can trust someone."
Jackson is accused of molesting a 13-year-old boy in 2003, giving him wine and conspiring to hold the boy and his family captive to get them to rebut a documentary in which the boy appeared with Jackson, who said he let children sleep in his bed but it was non-sexual.
Joy Robson was strongly attacked on cross-examination by District Attorney Tom Sneddon, who suggested she ingratiated herself and her son with Jackson because she thought he could help the boy get into show business.
"Did you in your mind think that by having a connection and a friendship with Mr. Jackson that that could help promote your son's career?" Sneddon asked.
"You're trying to make me say that that was the basis for our friendship and that's not true," she said.
Joy Robson was asked if she knew the boy who accused Jackson of molestation in 1993 and his mother. That boy received a multimillion-dollar settlement from Jackson and no charges were filed.
Joy Robson said she had been at Neverland with the boy and his mother but spoke to them only a few times.
On cross-examination she said, "My impression of (the mother) is she wanted to be mistress of Neverland. She would order the staff around like she owned it. My impression of (her) is she was a gold-digger."Mesereau asked, "Did you feel she was trying to use Michael Jackson?"
"Yes," she said.
Sneddon, taking up questioning again, asked whether Robson was jealous of the woman "because she replaced you."
"Absolutely not," said the witness. "... I had no wish to be (her)."
"I asked if you were jealous of her position," Sneddon said acerbically.
"What position would that be?" asked the mother.
"Being close to Michael Jackson," said Sneddon.
"I don't know that she was close to Michael Jackson," the witness answered. "My personal knowledge of that weekend was Michael Jackson trying to elude (her) for that weekend."
Joy Robson was followed to the stand by her daughter, Chantal Robson, a 26-year-old dancer who told of sleeping in Jackson's room with her brother four times as a child.
"Did you ever see Michael Jackson molest your brother Wade?" asked Mesereau.
"No," she said with a slight laugh.
Deputy District Attorney Gordon Auchincloss asked whether she thought it appropriate for a 10-year-old girl to sleep in a bed with a man who was more than 30 years old.
"I think it's appropriate for a 10-year-old girl to sleep in a bed with a friend," she said, adding under further questioning that it would be OK if the girl "and the parents" approved.
She said, as other defense witnesses have, that she saw Jackson hug children, kiss them on the cheek but that she never saw anything of a sexual nature.
She and her mother acknowledged Jackson was helpful to the family when they came to the U.S. from Australia, paying a balance on their car and loaning them $10,000, which was never repaid.
Prosecutors claim Jackson has used gifts to gain the compliance of the mothers of some boys.
Marie Barnes, of Melbourne, Australia, said she and her family got to know Jackson after her son wrote a letter which the singer pulled out of box of fan mail and decided to make contact.
She said she allowed her son to travel around the world with Jackson on a tour because she believed it would be a learning experience.
"Did you ever suspect Mr. Jackson of inappropriately touching your son?" asked Mesereau.
"Never," she said.
She said that during visits to Neverland her son slept in Jackson's room on an off-and-on basis, sometimes when he fell asleep while playing games and watching videos.
------------------------------------------------------------------------------------
http://www.dailybreeze.com/news/regstat ... 51742.html
Matkki dwóch chłopców całkowicie ufają Michaelowi Jacksonowi
Jeden ze świadków z goryczą oskarżył matkę chłopca, który był autorem oskarżeń przeciwko Jacksonowi w 1993 o to, że jest „poszukiwaczką złota”
By The Associated Press
SANTA MARIA – Dwie matki zeznały podczas procesu Michaela Jacksona, że ufały Jacksonowi pozwalając mu spać z ich synami i były przekonane, że do molestowania nigdy nie doszło. Jeden ze świadków z goryczą oskarżył też matkę chłopca, który był autorem oskarżeń przeciwko Jacksonowi w 1993 o to, że jest „poszukiwaczką złota”. Joy Robson, której syn, Wade, zeznawał wcześniej w procesie gwiazdy popu, wyraziła swoją aprobatę co do faktu, że Jackson jest osobą godną zaufania. „Znam MJ bardzo długo. Spędziłam wiele godzin rozmawiając z nim i w ogóle. Mam wrażenie, że jest on członkiem naszej rodziny. Ufam mu. Ufam mu co do moich dzieci.” , powiedziała pytana przez prawnika Jacksona – Thomasa Mesereau Jr. „On jest bardzo wyjątkową osobą. Nie jest pospolitym Kowalskim (wiem!). Jest Michaelem Jacksonem. Jest jedyny w swoim rodzaju. Ma bardzo niewinną osobowość. Znać go to go kochać i w pełni mu ufać.” Wade Robson zeznał w czwartek, że nigdy nie był przez MJ molestowany i bezpośrednio zaprzeczył relacji świadka prokuratury, że raz jako chłopiec brał prysznic z MJ. Michaela chwaliła także Marie Elizabeth Barns, której syn, Brutt Barnes zeznał obronie, że nic nieodpowiedniego nie wydarzyło się podczas kiedy dzielił łóżko z Michaelem. „Bezwarunkowo mu ufam.”, powiedziała o Jacksonie. „Jest bardzo miłą osobą. Po prostu wiesz, kiedy możesz komuś zaufać.” Jackson jest oskarżony o molestowanie trzynastolatka w 2003 roku, pojenie go winem oraz konspirowanie aby przetrzymać chłopca i jego rodzinę, i zmusić ich do udziału w dokumencie, w którym chłopiec wystąpił z Jacksonem, który powiedział, że pozwala dzieciom sypiać w swoim łóżku, ale jest to aseksualne. Joy Robson był silnie atakowany podczas cross – examination przez prokuratora generalnego Toma Sneddona, który sugerował, że ona i jej syn przymilali się do Jacksona, ponieważ myślała, że może on pomóc chłopcu dostać się do show businessu. „Czy miałaś coś przeciwko temu, że posiadanie kontaktu i przyjaźni z panem Jacksonem mogło pomóc w promowaniu kariery twojego syna?” zapytał Sneddon. „Chcesz, żebym powiedziała, że była to podstawa naszej przyjaźni, a to nie prawda.” Odpowiedziała. Joy Robson została zapytana czy znała chłopca, który oskarżył Jacksona o molestowani w 1993 roku oraz jego matkę. Ten chłopiec otrzymał wielomilionowe odszkodowanie od Jacksona i nie wniesiono oskarżenia. Joy Robson powiedziała, że była w Neverlandzie z chłopcem i jego matką, ale rozmawiała z nimi tylko kilka razy. Podczas cross – examination powiedziała, „Miałam wrażenie, że ta matka chciała być właścicielką Neverlandu. Rozkazywała personelowi tak, jakby był on jej własnością. Miałam wrażenie, że ona była „poszukiwaczką złota.” Mesereau zapytał, „Czy czułaś, że ona chce wykorzystać Michaela Jacksona?”. „Tak”, powiedziała. Sneddon znowu zaczął zadawać pytania, zapytał Robson czy była zazdrosna ponieważ ta kobieta „zajęła jej miejsce”. „W żadnym wypadku”, powiedział świadek. „Nie chciałabym być nią.” „Zapytałem czy byłaś zazdrosna o jej miejsce” „A co to miałoby być za miejsce?, zapytałam matka. „Bycie blisko Michaela Jacksona.”, powiedział Sneddon. „Nie wiem czy była blisko Michaela Jacksona”, odpowiedział świadek. „O ile wiem Michael starał się jej wymknąć podczas tamtego weekendu” Po Joy Robson zeznawała jej córka Chantal Robson, 26 – letnia tancerka, która powiedziała, że spala w łóżku Jacksona 4 razy jako dziecko. „Czy kiedykolwiek widziałaś, żeby Michael Jackson molestował twojego brata Wada?”, zapyta Mesereau. „Nie”, odpowiedziała z drobnym uśmiechem. Deputy District Attorney Gordon Auchincloss zapytał ją, czy uważa, że to odpowiednie, aby 10 – letnia dziewczynka spała w łóżku z mężczyzną który ma więcej niż 30 lat. „Myślę, ze to odpowiednie aby 10 – letnia dziewczynka spała w łóżku z przyjacielem.”, powiedziała, dodając po dalszych pytaniach, że było by to w porządku jeśli zarówno dziewczynka jak i jej rodzice zgodziliby się. Powiedziała, tak jak inni świadkowie obrony, że wiele razy widziała Jacksona przytulającego dzieci, całującego je w policzek, ale nigdy nie widziała nic o seksualnej naturze. Ona i jej matka przyznały, że Jackson był bardzo pomocny kiedy przyjechały do USA z Australii, pokrywając bilet płatniczy na ich samochód i udzielając im pożyczki, która nigdy nie została spłacona. Prokuratura twierdzi, że Jackson używał prezentów aby zdobyć zgodę matek niektórych chłopców. Marie Barnes z Melbourne, z Australii powiedziała, ze ona i jej rodzina poznała Michaela po tym jak jej syn napisał list, który Jackson wyciągnął ze skrzynki z pocztą od fanów i postanowił się z nimi skontaktować. Powiedziała, ze pozwoliła swojemu synowi podróżować z Jacksonem po całym świecie ponieważ uznała, ze będzie to pouczające doświadczenie. „Czy kiedykolwiek podejrzewałaś pana Jacksona o to, że nieodpowiednio dotykał twojego syna?”, zapytał Mesereau. „Nigdy”, odpowiedziała. Powiedziała, że podczas wizyt w Neverlandzie jej syn spał w pokoju Jacksona od czasu do czasu, czasami kiedy zasnął podczas grania albo oglądania telewizji.
Jakby jeszcze nikt nie zauważył błędów...
- la_licorne
- Posty: 296
- Rejestracja: sob, 12 mar 2005, 14:04
- Skąd: nie powiem :)
Najbardziej boska wypowiedz to wtedy gdy pan S* pyta matke czy byla zazdrosna o ...?! wiadomo o kogo ze niby zajeła jej miejsce.Podoba mi sie jej odpowiedz
„W żadnym wypadku”, powiedział świadek. „Nie chciałabym być nią.” „Zapytałem czy byłaś zazdrosna o jej miejsce” „A co to miałoby być za miejsce?, zapytałam matka. „Bycie blisko Michaela Jacksona.”, powiedział Sneddon. „Nie wiem czy była blisko Michaela Jacksona”, odpowiedział świadek. „O ile wiem Michael starał się jej wymknąć podczas tamtego weekendu”
No to sa najbardziej boskie słowa jakie słyszała.Mam wrazenie ze ktoś starał sie na siłe narzucac sie MJ.Co za tupet miała ta osoba?! Biedak juz widze jak kombinował pod góre zeby sie pozbyc natreta jak próbował sie ukryc w mysiej dziuze.HAHAHA!!!
„W żadnym wypadku”, powiedział świadek. „Nie chciałabym być nią.” „Zapytałem czy byłaś zazdrosna o jej miejsce” „A co to miałoby być za miejsce?, zapytałam matka. „Bycie blisko Michaela Jacksona.”, powiedział Sneddon. „Nie wiem czy była blisko Michaela Jacksona”, odpowiedział świadek. „O ile wiem Michael starał się jej wymknąć podczas tamtego weekendu”
No to sa najbardziej boskie słowa jakie słyszała.Mam wrazenie ze ktoś starał sie na siłe narzucac sie MJ.Co za tupet miała ta osoba?! Biedak juz widze jak kombinował pod góre zeby sie pozbyc natreta jak próbował sie ukryc w mysiej dziuze.HAHAHA!!!
Kultura umożliwia rozkwit najpiękniejszych zdolności człowieka