Michael w Polsce 2007 (fikcyjny scenariusz)
Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
- Secret Man
- Posts: 259
- Joined: Wed, 28 Feb 2007, 1:26
Michael w Polsce 2007 (fikcyjny scenariusz)
...
Last edited by Secret Man on Fri, 24 Jun 2011, 14:54, edited 1 time in total.
- Moon_Walk_Er
- Posts: 1267
- Joined: Thu, 31 Aug 2006, 11:42
- Location: Kalisz
Jasna sprawa :)Secret Man wrote:Choć pewnie Lech skusiłby się na zaproszenie Michaela
Nie mógłby być gorszy od poprzednika...
Z tych wszystkich punktów, które wymieniłeś - ja najbardziej obawiałbym się Młodzieży Wszechpolskiej... Ci ludzie na prawdę są dziwni, a co najmniej niebezbieczni... Zero kultury i umysłu... Aż bierze złość, że jesteśmy reprezentowani przez takich... tłumoków...
Wyszłoby takie dziadostwo... i nie wiadomo co dalej... Przywitałoby Michaela pomidorami, jajkami?
Ale wtedy zostaliby stratowani przez fanów i byłby z nimi spokój

Wspominasz jeszcze o różnych politykach...
Myślisz, że oni nie pchaliby się na spotkanie z Michaelem?
A jakże!
Byliby tam pierwsi...
Jest to reklama, że na szczyty wybiła Pepsi a co dopiero pana L. z Samoobrony czy pana G. z LPR...
No, polskie media nie miałyby się też czegoś przyczepić

...Bo Michael nie nosi już (ostatnio) maseczki i kapelusza.
Jednak jeśli w drodze do szkło, przez szybę w sklepie lub w kioskiu miałbym zobaczyć nagłówki typu: Biały Murzyn już w Polsce lub Pedofilu, wracaj do USA!, to bym chyba umarł z gniewu i rozpaczy...

- BillieJean
- Posts: 743
- Joined: Sat, 02 Dec 2006, 2:16
- Location: Michael's Bed ocasionally
Moon_Walk_Er wrote:Pedofilu, wracaj do USA!,

A ja nie - dla mnie byłby to tylko dowód prymitywizmu ludzi którzy taki szmatławiec wydają...Uważam że bardziej groźne są gazety cieszące się większym szacunkiem typu Gazeta Wyborcza, Polityka czy Dziennik - oni nie schodzą do poziomu brukowców a mimo tego potrafią przekazywać okropne informacje w formie która większości może wydać się przekonująca.
Ja też nie chce żeby Michael przyjechał do Polski - przynajmniej na razie,
pamiętacie jak media komentowały jego przyjazd wtedy? Niby pozytywnie a jednak przewijały sie słowa typu "kontrowersyjny", "molestować", "wybielił". O tym żeby znowu zobaczyć Michaela marzymy chyba wszyscy i wcale bym się nie obraziła gdyby nas odwiedził - ale teraz jestem gotowa pojechać gdziekolwiek żeby zobaczyć jego koncert i nie koniecznie musi on być w Polsce.
Zresztą po co snuć domysły? Zobaczymy jak to wszystko sie potoczy

- Moon_Walk_Er
- Posts: 1267
- Joined: Thu, 31 Aug 2006, 11:42
- Location: Kalisz
- BillieJean
- Posts: 743
- Joined: Sat, 02 Dec 2006, 2:16
- Location: Michael's Bed ocasionally
No ba! My tak już mamy - fani Michaela poprostu wymiatająMoon_Walk_Er wrote:I co to im dało???
Michaela i tak witały tysiące fanów na każdym kroku...

Zastanawiam sie czy wtedy ( latach 90) też było tylko tyle osób na forum


- Moon_Walk_Er
- Posts: 1267
- Joined: Thu, 31 Aug 2006, 11:42
- Location: Kalisz
- BillieJean
- Posts: 743
- Joined: Sat, 02 Dec 2006, 2:16
- Location: Michael's Bed ocasionally
Tia....BillieJean wrote:Ja też nie chce żeby Michael przyjechał do Polski - przynajmniej na razie,
pamiętacie jak media komentowały jego przyjazd wtedy? Niby pozytywnie a jednak przewijały sie słowa typu "kontrowersyjny", "molestować", "wybielił".
Do momentu, kiedy dziennikarze obejrzeli koncert na Bemowie

"Co nieco" im wtedy kopary poopadały i nastąpił nagły zwrot w światopoglądzie

BillieJean wrote:Zastanawiam sie czy wtedy ( latach 90) też było tylko tyle osób na forum

Przepraszam Billie Jean, ale mnie rozczuliłaś

W tamtych czasach internet był luksusem i mało kto, miał do niego, w Polsce, regularny dostęp!
To właśnie to, co starsi fani próbują tłumaczyć tym młodszym- świat nie był taki prosty, jak teraz, a bycie fanem wymagało naprawdę wiele poświęcenia, czasu i pieniędzy

Niesamowite, ale czuję się, jak dinozaur, kiedy to tłumaczę.....

A co do wypowiedzi Secret Man.....

Bo ja wiem?
Michael w roku 1996 miał już nienajlepszą opinię- słynął z tego, że polubownie załatwił sprawę molestowania seksualnego dziecka (czyt. "był winny"

Poza tym, kiedy przypomnę sobie to, co się wtedy działo, to....
Jakoś jestem o Michael'a spokojna, bo ma On w sobie jakąś taką magię, że wszyscy (a przynajmniej większość) ludzi polityki, czy kultury chętnie się z nim fotografuje

A złośliwcy i zadymiarze byli i są- tu się akurat niewiele zmieniło

A porównując prasę polską z na przykład, prasą brytyjską.....
Uwierz mi, że nasza, to prawdziwa szkółka niedzielna

"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Ba, napewno znalazłyby się osoby , gazety (np. Fakt) które by zaczęły szykanować Jacksona. Ale... Niech sobie inni myslą co myślą, fani wiedzą swoje. Tylko szkoda, że tyle osób jest w błędzie i nie ma jak ich z niego wyprowadzić. Czasem mam ochotę krzyknąć "Dajcie mu wszyscy spokój !!! ".
A pozatym to jakby Michael był w Polsce to bym oszalała ze szczęścia
Dzięki za oświecenie, M.Dż.*
A pozatym to jakby Michael był w Polsce to bym oszalała ze szczęścia

Dzięki za oświecenie, M.Dż.*
Last edited by jolene_ on Mon, 05 Mar 2007, 21:11, edited 1 time in total.
- BillieJean
- Posts: 743
- Joined: Sat, 02 Dec 2006, 2:16
- Location: Michael's Bed ocasionally
M.Dż.* wrote:W tamtych czasach internet był luksusem i mało kto, miał do niego, w Polsce, regularny dostęp!
To właśnie to, co starsi fani próbują tłumaczyć tym młodszym- świat nie był taki prosty, jak teraz, a bycie fanem wymagało naprawdę wiele poświęcenia, czasu i pieniędzy


M.Dż.* wrote:Do momentu, kiedy dziennikarze obejrzeli koncert na Bemowie
"Co nieco" im wtedy kopary poopadały i nastąpił nagły zwrot w światopoglądzie

Burżujka i tyleBillieJean wrote:M.Dż.* wrote:W tamtych czasach internet był luksusem i mało kto, miał do niego, w Polsce, regularny dostęp!
To właśnie to, co starsi fani próbują tłumaczyć tym młodszym- świat nie był taki prosty, jak teraz, a bycie fanem wymagało naprawdę wiele poświęcenia, czasu i pieniędzyNie no ja miałam dostęp i chociaż to głupio brzmi to jakoś nie wpadłam na to że inni mogli nie mieć...
Może troche za mała byłam..

BTW, Billie Jean, jak mogłaś być wtedy za mała, skoro masz....

86 lat

"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"