Nowy plan Sneddona
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
- LittleDevil
- Site Admin
- Posty: 1081
- Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 23:45
- Skąd: mam wiedzieć, że cyklop puszcza mi oczko?
Nowy plan Sneddona
Tonacy brzytwy sie chwyta….
Widac, ze do Sneddona wreszcie trafilo, ze caly jego proces jest za przeproszeniem do dupy. Po ostatnich zeznaniach swiadkow czuje sie chyba zagrozony, bo bedzie probowal namowic sad, aby uwzglednili wypowiedzi swiadkow oraz materialy dowodowe ze wczesniejszych spraw, podobno wytrzasnal skads znow jakis „bylych molestowanych“ ktorzy chetnie zeznali by przed sadem. Moje pytanie : dlaczego dopiero teraz? Skoro wiedzial wczesniej o jakis innych przypadkach molestowania i dowodach, ktore maja wplyw na dzisiejsza sprawe, dlaczego nie uwzgledniono ich w akcie oskarzenia? Widocznie Sneddonowi nie chodzi o sprawiedliwosc, tylko o to, zeby wygrac proces – obojetnie jakis srodkow mialby uzyc. A nowych swiadkow trzyma ukrytych w zanadrzu chyba tylko dlatego, ze wie, ze ich wiarygodnosc jest latwa do podwazenia – lepiej wiec wysunac ich w ostatnim momencie, aby obrona miala jak najmniej czasu na przygotowanie sie. To moje zdanie .
A oto artykul z Los Angeles Times:
Streszczenie:
Sneddon stara sie o poszerzenie sprawy przeciw Mjowi. Wniosl prosbe o uwzglednie wypowiedzi swiadkow oraz materialu dowodowego dotyczacego wczesniejszych zarzutow o molestowanie. Chodzi miedzy innymi o sprawe z 1993. Ponadto prokuratura twierdzi, ze jest w posiadaniu udokumentowanej wypowiedzi La Toyi, ktora zeznala, ze byla swiadkiem, jak rodzinie pewnej domniemanej ofiary molestowania zaplacono milion dolarow za milczenie – bylby to trzeci przypadek ugody, o ktorym uslyszeliby przysiegli. Prokurator wysunal ten postulat po wystapieniu trzech swiadkow obrony, ktorzy zdementowali, ze byli w dziecinstwie molestowani przez Jacksona- na przekor prokuratorowi, ktorego swiadkowie podobno widzieli to na wlasne oczy.
Ponadto Sneddon planuje zaprezentowac dowody dotyczace uzywania przez MJa narkotykow w 1993 oraz lekkomyslnego obchodzenia sie z wlasnymi dziecmi.
Link:
http://www.latimes.com/news/local/la-05 ... -headlines
Widac, ze do Sneddona wreszcie trafilo, ze caly jego proces jest za przeproszeniem do dupy. Po ostatnich zeznaniach swiadkow czuje sie chyba zagrozony, bo bedzie probowal namowic sad, aby uwzglednili wypowiedzi swiadkow oraz materialy dowodowe ze wczesniejszych spraw, podobno wytrzasnal skads znow jakis „bylych molestowanych“ ktorzy chetnie zeznali by przed sadem. Moje pytanie : dlaczego dopiero teraz? Skoro wiedzial wczesniej o jakis innych przypadkach molestowania i dowodach, ktore maja wplyw na dzisiejsza sprawe, dlaczego nie uwzgledniono ich w akcie oskarzenia? Widocznie Sneddonowi nie chodzi o sprawiedliwosc, tylko o to, zeby wygrac proces – obojetnie jakis srodkow mialby uzyc. A nowych swiadkow trzyma ukrytych w zanadrzu chyba tylko dlatego, ze wie, ze ich wiarygodnosc jest latwa do podwazenia – lepiej wiec wysunac ich w ostatnim momencie, aby obrona miala jak najmniej czasu na przygotowanie sie. To moje zdanie .
A oto artykul z Los Angeles Times:
Streszczenie:
Sneddon stara sie o poszerzenie sprawy przeciw Mjowi. Wniosl prosbe o uwzglednie wypowiedzi swiadkow oraz materialu dowodowego dotyczacego wczesniejszych zarzutow o molestowanie. Chodzi miedzy innymi o sprawe z 1993. Ponadto prokuratura twierdzi, ze jest w posiadaniu udokumentowanej wypowiedzi La Toyi, ktora zeznala, ze byla swiadkiem, jak rodzinie pewnej domniemanej ofiary molestowania zaplacono milion dolarow za milczenie – bylby to trzeci przypadek ugody, o ktorym uslyszeliby przysiegli. Prokurator wysunal ten postulat po wystapieniu trzech swiadkow obrony, ktorzy zdementowali, ze byli w dziecinstwie molestowani przez Jacksona- na przekor prokuratorowi, ktorego swiadkowie podobno widzieli to na wlasne oczy.
Ponadto Sneddon planuje zaprezentowac dowody dotyczace uzywania przez MJa narkotykow w 1993 oraz lekkomyslnego obchodzenia sie z wlasnymi dziecmi.
Link:
http://www.latimes.com/news/local/la-05 ... -headlines
Re: Nowy plan Sneddona
Wiarygodność LaToyi w 1993 r. była bliska zeru, do czego się teraz przyznała. I na pewno może to zeznać. A najlepiej jakby się pojawiła blisko brata, byłoby to idealnym komentarzem do taktyk Sneddona...
Prince i Paris też będą zeznawać, podobno dzieci do pewnego wieku mówią z reguły prawdę, więc powiedzą, co im tatuś robi... bije, gwałci i zmusza do picia wódki... ? Ech, Sneddon to geniusz :]
A i w 1993 r. Michael brał narkotyki... cóż za dowód w sprawie roku 2003 r. :] Zresztą MJ był chyba od leków uzależniony...
Prince i Paris też będą zeznawać, podobno dzieci do pewnego wieku mówią z reguły prawdę, więc powiedzą, co im tatuś robi... bije, gwałci i zmusza do picia wódki... ? Ech, Sneddon to geniusz :]
A i w 1993 r. Michael brał narkotyki... cóż za dowód w sprawie roku 2003 r. :] Zresztą MJ był chyba od leków uzależniony...
Re: Nowy plan Sneddona
Tak był uzalezniony, niestety nawet podał sie leczeniu i podobniez polubił zajecie typu odkurzanie .Czego ja nieznosze,przyznaje sie bez bicia. Moze go zatrudnie zeby mi odkurzał mieszkanie , ale byłby drogi pracownik a jaki sławny nie ma co?!Pank pisze:Wiarygodność LaToyi w 1993 r. była bliska zeru, do czego się teraz przyznała. I na pewno może to zeznać. A najlepiej jakby się pojawiła blisko brata, byłoby to idealnym komentarzem do taktyk Sneddona...
Prince i Paris też będą zeznawać, podobno dzieci do pewnego wieku mówią z reguły prawdę, więc powiedzą, co im tatuś robi... bije, gwałci i zmusza do picia wódki... ? Ech, Sneddon to geniusz :]
A i w 1993 r. Michael brał narkotyki... cóż za dowód w sprawie roku 2003 r. :] Zresztą MJ był chyba od leków uzależniony...
Ciekawe nie ma co ,.Powinnien sedzia odrzucic prosbe, bo proces nie byłby sprawiedliwy .Poza tym sedzia i tak juz troche nagioł pałe i proces jak dla mnie stał sie cyrkiem do tego tanim.Chodzi mi ze zachwiał równowage procesu i dopuscił dowody z poprzednich oskarzen co negatywnie wpływa na ocene wobec oskarzonego .Do tego nie było zadnych 1000% dowodów w tej sprawie .A co racja ze tonacy brzytwy sie chwyta to prawda .Pan prokurator chyba dostrzega jak sprawa przecieka mu miedzy palcami i oczywiscie dowody powinien przedstawic na samym poczatku a nie wyskakiwac ni z gruszki ni pietruszki .To byłoby naprawde niesprawiedliwe i nie miało juz by znaczenia czy MJ to zrobił czy nie.Chodzi o forme procesuLittleDevil pisze: Tonacy brzytwy sie chwyta….
Widac, ze do Sneddona wreszcie trafilo, ze caly jego proces jest za przeproszeniem do dupy. Po ostatnich zeznaniach swiadkow czuje sie chyba zagrozony, bo bedzie probowal namowic sad, aby uwzglednili wypowiedzi swiadkow oraz materialy dowodowe ze wczesniejszych spraw, podobno wytrzasnal skads znow jakis „bylych molestowanych“ ktorzy chetnie zeznali by przed sadem. Moje pytanie : dlaczego dopiero teraz? Skoro wiedzial wczesniej o jakis innych przypadkach molestowania i dowodach, ktore maja wplyw na dzisiejsza sprawe, dlaczego nie uwzgledniono ich w akcie oskarzenia? Widocznie Sneddonowi nie chodzi o sprawiedliwosc, tylko o to, zeby wygrac proces – obojetnie jakis srodkow mialby uzyc. A nowych swiadkow trzyma ukrytych w zanadrzu chyba tylko dlatego, ze wie, ze ich wiarygodnosc jest latwa do podwazenia – lepiej wiec wysunac ich w ostatnim momencie, aby obrona miala jak najmniej czasu na przygotowanie sie. To moje zdanie .
A oto artykul z Los Angeles Times:
Streszczenie:
Sneddon stara sie o poszerzenie sprawy przeciw Mjowi. Wniosl prosbe o uwzglednie wypowiedzi swiadkow oraz materialu dowodowego dotyczacego wczesniejszych zarzutow o molestowanie. Chodzi miedzy innymi o sprawe z 1993. Ponadto prokuratura twierdzi, ze jest w posiadaniu udokumentowanej wypowiedzi La Toyi, ktora zeznala, ze byla swiadkiem, jak rodzinie pewnej domniemanej ofiary molestowania zaplacono milion dolarow za milczenie – bylby to trzeci przypadek ugody, o ktorym uslyszeliby przysiegli. Prokurator wysunal ten postulat po wystapieniu trzech swiadkow obrony, ktorzy zdementowali, ze byli w dziecinstwie molestowani przez Jacksona- na przekor prokuratorowi, ktorego swiadkowie podobno widzieli to na wlasne oczy.
Ponadto Sneddon planuje zaprezentowac dowody dotyczace uzywania przez MJa narkotykow w 1993 oraz lekkomyslnego obchodzenia sie z wlasnymi dziecmi.
A propo czy to sprawdzona informacja czy plotka puszczona w prasie i przez dziennikarzy?!
Kultura umożliwia rozkwit najpiękniejszych zdolności człowieka
- LittleDevil
- Site Admin
- Posty: 1081
- Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 23:45
- Skąd: mam wiedzieć, że cyklop puszcza mi oczko?
Re: Nowy plan Sneddona
Pank pisze:Wiarygodność LaToyi w 1993 r. była bliska zeru, do czego się teraz przyznała. I na pewno może to zeznać. A najlepiej jakby się pojawiła blisko brata, byłoby to idealnym komentarzem do taktyk Sneddona...
Prince i Paris też będą zeznawać, podobno dzieci do pewnego wieku mówią z reguły prawdę, więc powiedzą, co im tatuś robi... bije, gwałci i zmusza do picia wódki... ? Ech, Sneddon to geniusz :]
A i w 1993 r. Michael brał narkotyki... cóż za dowód w sprawie roku 2003 r. :] Zresztą MJ był chyba od leków uzależniony...
Wczoraj w telewizji Yale Galanter (ekspert do spraw sadowych itd.) nazwal Sneddona idiota. Dotyczylo to zeznan Macaulaya Culkina, przez ktore Sneddon sie skompromitowal kompletnie! I nie dziwie sie, ze ludzie tak mysla, bo po wystapieniu ostatnich swiadkow obrony Sneddon rzeczywiscie wyszedl na kompletnego kretyna, ktory nawet nie jest w stanie przewidziec, ze sprawa moze obrocic sie przeciw niemu. Do tego dodac trzeba jeszcze zeznania mamuski Arvizo oraz stewardesy z lotu Miami - Sta Barbara, ktora miala byc takim waznym swiadkiem prokuratora, a tymczasem kopnela go w tylek i zeznala na korzysc obrony- wszystko razem bylo wielkim fiaskiem! Ale coz, jak chodzi o moja opinie, to niech tylko Snedzio trzyma ten kurs!
No zgadzam sie z opinia tego pana .Bardziej kretynskiego prokuratora ziemia chyba nie widziała.A ze próbuje sie odegrac to pewne ,chciałabym widiec jego mine po zeznaniach Mac'a.Musiała byc bombowa z tym jego usmieszkiemLittleDevil pisze: Wczoraj w telewizji Yale Galanter (ekspert do spraw sadowych itd.) nazwal Sneddona idiota. Dotyczylo to zeznan Macaulaya Culkina, przez ktore Sneddon sie skompromitowal kompletnie! I nie dziwie sie, ze ludzie tak mysla, bo po wystapieniu ostatnich swiadkow obrony Sneddon rzeczywiscie wyszedl na kompletnego kretyna, ktory nawet nie jest w stanie przewidziec, ze sprawa moze obrocic sie przeciw niemu.
Moim zdaniem powinien trzymac kurs .Jego odejscie na emeryturke zapowiada sie byc wielkim hukiem.A jeszcze czytałam w dziale plotka na onetcie , ze MJ podobniez sprzedał Neverland za 35 mln dolców.Czy cos o tym wiecieLittleDevil pisze: Do tego dodac trzeba jeszcze zeznania mamuski Arvizo oraz stewardesy z lotu Miami - Sta Barbara, ktora miala byc takim waznym swiadkiem prokuratora, a tymczasem kopnela go w tylek i zeznala na korzysc obrony- wszystko razem bylo wielkim fiaskiem! Ale coz, jak chodzi o moja opinie, to niech tylko Snedzio trzyma ten kurs!
Kultura umożliwia rozkwit najpiękniejszych zdolności człowieka
A propos Onetu... http://muzyka.onet.pl/mr,1096934,plotki.html. Hm...?
no właśnie nad tym się zastanawiamy... o ile pamiętam, to Michael mówił, że nigdy nie sprzedałby Neverlandu bo "Neverland is me"... jeśli się nie mylę, to słyszałam to na tych filmach Private Home Movies. No ale może coś się po tych przeszukaniach zmieniło.A propos Onetu... http://muzyka.onet.pl/mr,1096934,plotki.html. Hm...?
Czytałam i mysle ze kazdy czytał .Chodzi o neverlandPank pisze:A propos Onetu... http://muzyka.onet.pl/mr,1096934,plotki.html. Hm...?
Kultura umożliwia rozkwit najpiękniejszych zdolności człowieka
Być może coś się i zmieniło po tych przeszukiwaniach... Gdzie Michael właściwie teraz właściwie mieszka?kate pisze:no właśnie nad tym się zastanawiamy... o ile pamiętam, to Michael mówił, że nigdy nie sprzedałby Neverlandu bo "Neverland is me"... jeśli się nie mylę, to słyszałam to na tych filmach Private Home Movies. No ale może coś się po tych przeszukaniach zmieniło.
A tak wogóle wątpię, by Neverland kosztował "marne" 35 milionów dolarów... Za samą działkę podobno zapłacił w latach 80. coś koło tego. Zresztą taki news byłby dość ważny i wiele portali by o tym pisało...
NationalEnquirer.com reports that the superstar has sold his Santa Barbara, California home for $35 million [£19 million] to a mystery buyer... a więc wchodzimy na stronkę... Znajduję i mam "źródło"... http://www.nationalenquirer.com/gossip/63406... i jestem przekonany, że to plotka podobna do tych, że Aguilera łysieje
A Onet napisał tą wiadomość, jakby naprawdę sprzedał...
podczas jednego wywiadu, który miał miejsce chyba zaraz po przeszukaniach, Michael mówił, że wciąż wraca do Neverlandu i mieszka tam, ale nie traktuje go jak dom... wtedy mówił, że nie był jeszcze w Swojej sypialni, bo nie chce jej widzieć, nie jest na to gotowy.
MJ: My room is a complete wreck. My workers told me... They said 'Michael don't go in your room. They were crying on the phone... my employes -- they said, 'if you saw your room, you wold cry'. I have stairs, they go up to my bed. And the said 'you can't even get up the stairs. The room was totally trashed. And they had 80 policemen in this room. 80 policemen in one bedroom. That's really overdoing it. Just cut everything open.
P: Did they take anything from Neverland?
MJ: I'm not sure what the took. They never gave ma a list.
P: But you're saying that they destroyed your apartment.
MJ: Yes, they did. And then they -- what they did was -- they made everybody that work at the property, they locked everybody out of the house. They had the whole house to themselves. They could do whatever they wanted, and they totally took advantage. They went into areas they weren't supposed to go into -- like my office. They had search warrant for those places and they totally took advantage. And the room is a total wreck -- they told me. I don't think I wanna see it. I'm not ready to see it yet.
P: So you haven't been back there?
MJ: I've beenback there but not in my bedroom. I won't live there ever again. I'll visit Neverland. It's a house, it's not a home any more. I'll only visit there.
Nie wiem czy macie ten wywiad... jeśli ktoś chce...
MJ: My room is a complete wreck. My workers told me... They said 'Michael don't go in your room. They were crying on the phone... my employes -- they said, 'if you saw your room, you wold cry'. I have stairs, they go up to my bed. And the said 'you can't even get up the stairs. The room was totally trashed. And they had 80 policemen in this room. 80 policemen in one bedroom. That's really overdoing it. Just cut everything open.
P: Did they take anything from Neverland?
MJ: I'm not sure what the took. They never gave ma a list.
P: But you're saying that they destroyed your apartment.
MJ: Yes, they did. And then they -- what they did was -- they made everybody that work at the property, they locked everybody out of the house. They had the whole house to themselves. They could do whatever they wanted, and they totally took advantage. They went into areas they weren't supposed to go into -- like my office. They had search warrant for those places and they totally took advantage. And the room is a total wreck -- they told me. I don't think I wanna see it. I'm not ready to see it yet.
P: So you haven't been back there?
MJ: I've beenback there but not in my bedroom. I won't live there ever again. I'll visit Neverland. It's a house, it's not a home any more. I'll only visit there.
Nie wiem czy macie ten wywiad... jeśli ktoś chce...
- LittleDevil
- Site Admin
- Posty: 1081
- Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 23:45
- Skąd: mam wiedzieć, że cyklop puszcza mi oczko?
Re: Nowy plan Sneddona
Kermitek pisze: A propo czy to sprawdzona informacja czy plotka puszczona w prasie i przez dziennikarzy?!
Hmmm.... chyba w wypadku tego procesu juz powinnismy byc do tego przyzwyczajeni, ze z powodu knebla zalozonego obu stronom przez naszego ulubionego sedziego trudno powiedziec, czy tego typu spekulacje prasy oparte sa na faktach czy na czystych wymyslach. Ale z drugiej strony, wiadomo, ze Snedzio juz czesto odgrazal sie wyciagnieciem jakis starych zakurzonych materialow dowodowych sprzed wiekow, oraz obiecywal, ze ma kilkunastu nowych swiadkow - w koncu nic z tego nie wychodzilo, ale uparcie probowal dalej. Moim zdaniem to calkiem mozliwe, ze znow probuje tego chwytu, bo jak juz wspomnialam wczesniej, ostatnie etapy procesu nie przebiegly zbyt korzystnie dla prokuratury, nic dziwnego, ze probuja ratowac co sie da...
No chyba ze masz na mysli stwierdzenie Galantera , ze Sned to idiota - jesli o to chodzi, to owszem, jest to sprawdzona informacja - hehe! Moge ci nawet zapodac linka - uslyszysz, posmiejesz sie troche...
Re: Nowy plan Sneddona
Byłoby m miło sie posmiac.Zapodaj ten link mysle ze inni tez z przyjemnoscia wszyscy na forum chcieli by te słowa usłyszec....PROSZE!!!!!!!LittleDevil pisze: No chyba ze masz na mysli stwierdzenie Galantera , ze Sned to idiota - jesli o to chodzi, to owszem, jest to sprawdzona informacja - hehe! Moge ci nawet zapodac linka - uslyszysz, posmiejesz sie troche...
Kultura umożliwia rozkwit najpiękniejszych zdolności człowieka
No coz, nawet mnie nie dziwi ze wsciekly pies ma zamiar to zrobic, wkoncu znajduje sie obecnie w glupiej sytuacji. Jezeli to jest jego ostatnia sprawa przed renta- to niezle sobie zpierniczyl jego kariere i jak bym mial byc Snedonnem to wolal bym poleciec na ksiezyc, nie mogl bym sie nawet patrzec na swoja twarz w lustrze... Jakos zal mi tego czlowieka, widocznie mam za miekkie serce...
Ja bym tam Michael'a nawet doskonale rozumial jesli by chcial Neverland sprzedac, nie chodzi mi o jego sprawe finansowe, ale chodzi mi o to ze w "Neverlandzie" moze sie juz tak nie czuje dobrze po tym wszystkim. Ale z drugiej strony jak wiadomo nam Michael dal zbudowac "Neverland" zeby przedewszystkim uszczesliwic innych....kate pisze:no właśnie nad tym się zastanawiamy... o ile pamiętam, to Michael mówił, że nigdy nie sprzedałby Neverlandu bo "Neverland is me"... jeśli się nie mylę, to słyszałam to na tych filmach Private Home Movies. No ale może coś się po tych przeszukaniach zmieniło.A propos Onetu... http://muzyka.onet.pl/mr,1096934,plotki.html. Hm...?
PS. Kate jestes ta sama Kate z sasiedniego forum ktora tlumaczy nam newsy z MJJSource?