Dziś zeznawał kuzyn Michaela. Zeznał, że widział jak Gavin i jego młodszy brat masturbowali się oglądając jakieś pornograficzne filmy czy czasopisma. Uciekł, kiedy chłopcy zapytali się go, czy nie chciałby się do nich dołączyć. Opowiedział Michaelowi o oglądaniu pornografii, ale On nie chciał wierzyć, myślał, że Gavin i młodszy są "dobrzy".
Rijo Jackson zeznał również, że Michael zamówił kiedyś do sypialni butelkę wina. Gavin i młodszy podeszli do drzwi aby odebrać butelkę i na jakiś czas zniknęli. Potem okazało się, że butelka jest otwarta i ubyło trochę wina. Jednak Michael nie zagłębiał się w ten temat i pozostawił to bez komentarza.
Rijo nie wie, czy chłopcy rzeczywiście wypili to wino. Potem dodał jeszcze, że nie jest pewny, czy butelka rzeczywiście była otwarta.
edit: Robinson zeznał, że dokument odpierający zarzuty po LWMJ nie był 'scripted'; rodzina A. podczas nagrywania wyglądała na zadowoloną i szczęśliwą, ich odpowiedzi były 'spontaniczne'. Nic nie wskazywało na to, że byli przetrzymywani wbrew własnej woli. Robinson dodał, że poproszono go o podkreślenie pewnych zdań w wywiadzie, m.in.: Michael jest dobrą osobą; uznał rodzinę Gavina za część swojej rodziny; był dla chłopców jak ojciec; był dobrym rodzicem dla swoich dzieci; jako 'osoba' był niezrozumiany; pomógł Gavinowi w walce z rakiem. (
Jackson was a good person; he'd made the accuser's family part of his own; he was a father figure to them; he was a good parent to his own children; he was misunderstood as a person; and he helped the accuser overcome a bout with cancer.)
http://edition.cnn.com/2005/LAW/05/18/j ... index.html