Page 1 of 2

19.5.05 - sąd

Posted: Thu, 19 May 2005, 18:16
by Pank
Witamy pana Larry'ego Kinga :)

Image
Image

Michaela zdjęcia coś wolno zamieszczają, ale jedno na Yahoo! już jest... Jednokolorowa marynarka dalej... a jakie spodnie fajne :P

Image

+Getty: http://editorial.gettyimages.com/source ... |0|0|0&p=7

Posted: Thu, 19 May 2005, 18:20
by Invincible
Dzięki za to jedno jedyne na razie zdjątko. Misio ma fajną kamizelkę. A zwrócił ktoś z Was uwagę, że Michael już od dawna nie przypina tego swojego łancuszka. A wczoraj to miał tę samą kamizelkę co w poniedziałek. :)

Posted: Thu, 19 May 2005, 18:25
by Pank
Invincible wrote:A wczoraj to miał tę samą kamizelkę co w poniedziałek. :)
Środa:

Image

Poniedziałek:

Image

Niby podobne, ale inne. Taa...

Miałem jeszcze coś powiedzieć, ale nie powiem :)

Posted: Thu, 19 May 2005, 19:14
by kate
The judge in Michael Jackson's child molestation trial issued a ruling Wednesday that could discourage the defense from bringing in the singer's famous friends to vouch for his character

Melville zdecydował, że jeśli obrona wporwadzi świadków, którzy wychwalać będą charakter Michaela (chodzi głównie o gwiazdy, których zeznania miałyby niewiele wspólnego z zarzutami o molestowanie np. Elizabeth Taylor, Stevie Wonder), to oskarżenie będzie miało prawo wprowadzić świadków, którzy wypowiedzą się źle na temat chrakteru MJ'a. Sneddon od razu rzucił się na okazję i dodał, że jeśli obrona zdecyduje się na wprowadzenie tych świadków, to on - aby udowodnić 'zły' charakter - zechce wprowadzić zeznania o innych rzekomo molestowanych chłopcach, które wcześniej były wykluczone ze sprawy. Oskarżenie chce również przedstawić ławie incydent z 2002r. kiedy to MJ wystawił Swojego synka za barierkę balkonu. Snedzio dorzuciłby jeszcze z wielką chęcią wywiad, w którym LaToya mówi, że widziała jak Michael zapłacił 1 mln $ za 'milczenie'. Wiadomo jednak, że LaToya wycofała się ze wszystkich nieprzychylnych wypowiedzi o Michaelu.

Źródło: CNN
http://edition.cnn.com/2005/LAW/05/18/j ... index.html

Posted: Thu, 19 May 2005, 19:33
by Invincible
Dzięki za to jedno jedyne na razie zdjątko. Misio ma fajną kamizelkę. A zwrócił ktoś z Was uwagę, że Michael już od dawna nie przypina tego swojego łancuszka. A wczoraj to miał tę samą kamizelkę co w poniedziałek. :)

Posted: Thu, 19 May 2005, 19:46
by dzina
kate wrote: Melville zdecydował, że jeśli obrona wporwadzi świadków, którzy wychwalać będą charakter Michaela (chodzi głównie o gwiazdy, których zeznania miałyby niewiele wspólnego z zarzutami o molestowanie np. Elizabeth Taylor, Stevie Wonder), to oskarżenie będzie miało prawo wprowadzić świadków, którzy wypowiedzą się źle na temat chrakteru MJ'a.
No to pięknie, Snedzio oczywiście nigdy by nie przepuścił tej okazji! Ciekawe czy obrona zrezygnuje z pewnych świadków chociaż szkoda by było! :smutek:



:-)
Image

Re: 19.5.05 - sąd

Posted: Thu, 19 May 2005, 20:13
by KASIA
Image

Hmm pierwszy raz widzę MJa w zielonym i choć owego koloru nie cierpię to jednak muszę przyznać, że mu on pasuje :mniam: (prawie tak samo jak niebieski)
:love:

Posted: Thu, 19 May 2005, 20:16
by KASIA
kate wrote: innych rzekomo molestowanych chłopcach, które wcześniej były wykluczone ze sprawy
Chodzi o tego "bidulka" od feceta z białymi włosami i kamerą & sadysty Michaela :smiech: Już się boję :wariat:

Posted: Thu, 19 May 2005, 20:21
by KASIA
dzina wrote: No to pięknie, Snedzio oczywiście nigdy by nie przepuścił tej okazji! Ciekawe czy obrona zrezygnuje z pewnych świadków chociaż szkoda by było! :smutek:

Szczerze mówiąc też jestem za tym, by Liz i jej podobni nie zaznawali. W końcu chodzi o molestowanie a nie o ustalanie charakteru bądz, co bądź oskarżonego. Niech zrezygnują :-)

Posted: Thu, 19 May 2005, 20:22
by kate
Melville chyba ma dziś zły humor... Zły dla obrony :surrender:

Jackson judge won't allow Larry King to testify

Melville nie pozwolił zeznawać King'owi po tym, jak został on przesłuchany pod nieobecność ławy.

"Nie widzę żadnych argumentów, które przemawiałyby za dopuszczeniem do sprawy zeznań pana Kinga. Nie sądzę, żeby podważyły one wiarygodność pana Feldmana."

Przypomnę, że King słyszał jak Feldman mówił, że mateczka jest "szalona", "kapryśna" i wymyśla oskarżenia "tylko dla pieniędzy". Feldman wcześniej w sądzie zaprzeczył tym informacjom.

King twierdzi, że Feldman powiedział mu, że nie chciał reprezentować matki w sądzie i poradził jej aby skontaktowała się z władzami.

Michael Viner, który twierdzi że był w restauracji z King'iem i Feldmanem kiedy powyżej wspomniane komentarze miały miejsce, również został przesłuchany pod nieobecność ławy. Meliville wykluczył go z listy zeznających.

No co mu dziś odbiło? chociaż... właściwie to nie dziś... od początku widać, że Melville bardziej przychylny jest Sneddonowi niż Mesereau :-/ I to ma być sprawiedliwość :>

Źródło raczej wiarygodne, bo cnn. oto link:
http://edition.cnn.com/2005/LAW/05/19/j ... index.html

ten news widnieje teraz nawet na stronie głównej...

taka ploteczka...: podobno Sneddon grywa w golfa z Melvill'em... :podejrzliwy:

Posted: Thu, 19 May 2005, 20:32
by Invincible
Pięknie nie pięknie. Prokuratura jest od tego żeby ,,bruździć" obronie i jej świadkom. Ja mam za to inne pytanie czy te ,,rewelacje" pochodzą z wiarygodnego (w miarę) źródła czy się znowu jakiemuś dziennikarskiemu gryzipiórkowi i ignorantowi przypomniało, że nie ma o czym pisać to sobie znalazł ,,temat dyżurny" pt: ,,Proces Jacksona".
A mam dla Was zagadkę co to jest jeden czyta reszta drzemie, a jeden ziewa i się wierci?

Posted: Thu, 19 May 2005, 20:40
by kate
Tak. Źródło wiarygodne. Ale może LittleDevil będzie wiedziała o tym wszystkim coś więcej! :knuje:

Posted: Thu, 19 May 2005, 21:22
by Pank
kate wrote:Sneddon od razu rzucił się na okazję i dodał, że jeśli obrona zdecyduje się na wprowadzenie tych świadków, to on - aby udowodnić 'zły' charakter - zechce wprowadzić zeznania o innych rzekomo molestowanych chłopcach, które wcześniej były wykluczone ze sprawy.
Jeżeli ci chłopcy są tak molestowani jak Culkin, to niech daje :> Sneddon od zawsze był geniuszem, który lubi się kompromitować swoimi świadkami, a niedługo sensacją dla niego będą zeznania osób, których MJ jednak nie molestował...
Oskarżenie chce również przedstawić ławie incydent z 2002r. kiedy to MJ wystawił Swojego synka za barierkę balkonu.
Ogólnie sytuacji z Berlina nie popieram; niby Michael taki podobno mało rozgarnięty czasem jest, niby fanom chciał pokazać, ale widok Prince'a zza barierki balkonu na czwartym piętrze, trzymanego jedną ręką, z wystającymi gołymi nóżkami... ekhm... ale to ma być dowód w sprawie? Jeszcze mniejszy chyba niż te całe "Boys will be boys".
Snedzio dorzuciłby jeszcze z wielką chęcią wywiad, w którym LaToya mówi, że widziała jak Michael zapłacił 1 mln $ za 'milczenie'. Wiadomo jednak, że LaToya wycofała się ze wszystkich nieprzychylnych wypowiedzi o Michaelu.
Czekamy więc na LaToyę, która powie co i jak :>

Wszystkie obecne chwyty prokuratury, dowodzą jednego. I nawet prawnikiem nie trzeba być, żeby to zauważyć...

---

A tak wogóle to pierwszy raz w historii Yahoo! zdarzyło się, że zdjęć świadka jest więcej niż samego Michaela :]

Image

Posted: Thu, 19 May 2005, 22:21
by Kermitek
Podobniez obrona ma zakonczyc sprawe na poczatku czerwca lub w przyszłym tygodniu tak donosi zdaje sie te stronki:
http://www.msnbc.msn.com/id/7910348/
i jeszcze na CBS news ale to sa niepotwierdzone informacje:
http://www.cbsnews.com/stories/2005/05/ ... 6545.shtml

Posted: Fri, 20 May 2005, 12:57
by dzina
Pank wrote: A tak wogóle to pierwszy raz w historii Yahoo! zdarzyło się, że zdjęć świadka jest więcej niż samego Michaela :]
Racja, ogólnie jakoś mniej tych fotek MJ'a ale co nieco się jeszcze znalazło :-)

Image

Image

Image

Image

Plus zdjątka Gerardo Navy :-)

http://www.pbase.com/gnava/courtday519