Strona 1 z 2

Rysunki autorstwa Michaela [koment.]

: pt, 02 lut 2007, 11:49
autor: BillieJean
A czyjego autorstwa był rysunek w Invincible?

: pt, 02 lut 2007, 12:06
autor: MJowitek
BillieJean pisze:A czyjego autorstwa był rysunek w Invincible?
Ten taki dziwny z tyłu?
To nie Michaela.
Narysował go Uri Geller (niektórzy pewnie pana kojarzą...)

O okładce do Invincible i tym rysunku napisze coś w najbliższym czasie.

: pt, 02 lut 2007, 14:50
autor: Moon_Walk_Er
Mroczuś pisze:Jednak mi to nie wystarcza ! Chciałabym wiedzieć jak naszej koleżance się udało ustalić, że to prace MJ ???
Po piersze, są podpisane przez niego.
Po drugie, charakter pisma Michaela można juz poznać po latach napisanych na grafikach...
A po trzecie...
Nie wiem :wariat:

: czw, 22 lut 2007, 16:52
autor: siadeh_
Mroczuś pisze:Ej skąd wytrzasnęłaś te rysunki ???
Przeciez te rysunki sa w książeczkach płyt... Thriller i The Girl Is Mine na Thrillerze, a Childhood (uwazam, ze wysmienity) na HIStory, Bad Mickey i Boya widziałam kilka razy w necie.
Swoją drogą to chyba Diana Ross obudziła w nim tę miłość do sztuki, czyż nie? Cos kojarze ,ze to własnie pobyt w Jej domu spowodowal, ze Michael zaczął sie tym intersować i sam szkolił swój - niewątpliwy - talent. Nie mam zamiaru piac zachwytów na temat wszystkich tych rysunków, bo nie wszystkie są dobre, ale widac po nich, że gdyby szlifował ten talent tak, jak robił to z tańcem i muzyką - dziś byłby równiez uznanym rysownikiem, moze malarzem. Z drugiej strony przy jego ciągotach do wszystkiego co ma znamiona kiczu (nie oszukujmy się, Michael jest typowym amerykańskim "dzieciakiem" popkultury, w którego świecie McDonalds uchodzi za restaurację ) mógłby pójść drogą ludzi, dla których dziełem sztuki jest obraz, będący inspiracją do teledysku "You Are Not Alone". To nie jest sztuka przez duże "S".
Tak czy inaczej Michael talent ma, a jego rysunek do Childhood to dla mnie coś pieknego.

...a jeszcze tak a'propos uznawania kogoś za Boga tudziez wyslannika Boga. Są ludzie, których talenty dla zwykłych szaraczków wydają sie być niepojete i niemozliwe wręcz. Równając kogos, pod różnymi względami wspaniałego, do siebie, będąc kims zwykłym mamy nieodparte wrażenie, ze jego cechy są "pozaziemskie". Leonardo da Vinci nazwałby niejednego "boskiego" naszym zdaniem artystę po prostu "zdolnym człowiekiem", tak samo jak Fred Astair Michaela "zdolnym dzieciakiem". Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia ;-)

..pzdr
siadeh_plastykowa_butelka_

: sob, 07 lip 2007, 23:26
autor: Michael_fan
W sumie siadeh_ ma sporo racji... Popatrzmy chociażby na złote "stringi", jak je określa moja mama, Michaela. Czy na obrazy w jego domu. No, można tu wymieniać sporo takich "kiczowatych", ale jakby nie patrzeć, wizytówek Michaela. W końcu nasz idol wielu ludziom kojarzy się właśnie ze srebrną rękawiczką czy błyszczącymi złotymi i srebrnymi strojami. Ale z drugiej strony ma to jakiś swój urok. Przyzwyczailiśmy sie do takiego Michaela od początku jego kariery i jakoś sobie nie wyobrażam, żeby Mike dawał koncert w gangu albo w dresie. Dżinsy też mi jakoś nie pasują...

A teraz wracając do rysunków Michaela. Mnie szczególnie urzekł Piotruś Pan. Jest naprawdę ładnie narysowany. Ktoś może powiedzieć, że przerysowanie postaci kreskówkowej to żadna sztuka, ale mi się tam podoba. Genialny jet też rysunek "Childhood". W życiu sama bym nie wpadła na pomysł, ze to dzieło Michaela! Zdolna bestia ten nasz Mike ;)

Aha. Czy jest ktoś w stanie ściągnąć rysunki z tej stronki? Ja niestety nie dysponuję wystarczającą wiedzą, a niektóre rysunki chciałabym mieć na kompie. Z góry dzięki za pomoc japrosic i sorry za "refleks"...

: ndz, 08 lip 2007, 22:52
autor: Michalinka
Moja siostra po pokazaniu jej tych rysunków stwierdziła, że raczej nie rysował ich Michael, bo są rysowane różnymi technikami rysowania i nie sadzi, że mógłby tak rysować. Siostra zna sie troche na plastyce i po jej zdaniu stwierdziłam, że jednak może mieć racje...

: pn, 09 lip 2007, 0:04
autor: Maverick
Kryterium "jedności stylu" może być stosowane do osób, które nie posiadając specjalnego daru coś tam sobie czasem nabazgrzą, bo co by to nie było, będzie posiadało podobne cechy.

Jeśli ktoś ma talent, to potrafi używać/świadomie używa różnych stylów i technik. Zwłaszcza jeśli ma talent, ale malowanie nie jest głównym zajęciem jego życia i celem tej działalności nie jest stworzenie nowego, spójnego, osobistego stylu, będącego wizytówką w świecie malarstwa.

: śr, 01 sie 2007, 22:22
autor: siadeh_
Michalinka pisze:Siostra zna sie troche na plastyce
Siostra się moze i trochę zna, ale racji raczej nie ma. Maverick ma rację. Przypatrz się dokładnie drodze malarskiej Picassa, Dalego czy Leonarda. To, co Twoja siostra nazywa roznościa stylów, dla mnie jest tylko i wyłącznie dowodem na ciagąty do eksperymentowania i wyznacza pewien rozwój. Poza tym odmiennośc stylow może wynikać także z różnych inspiracji. Pewnie gdyby MJ był malarzem to by w końcu swój styl wypracował i - tak jak wspomniany wczesniej Picasso- kojarzony był z czymś konkretnym , mimo, ze przez całe zycie otarł się o wielość stylow. :-)

...pzdr
siadeh_

: sob, 19 wrz 2009, 15:13
autor: m_ary_jane
Daaruusia pisze:Znalazłam jeszcze jeden


Obrazek
To jest zapewne ten słynny Peter Pan narysowany przez Michaela. Ten rysunek podoba mi się najbardziej ze wszystkich. Jest magiczny.

: pt, 30 paź 2009, 17:05
autor: MJwroc
Michalinka pisze:Moja siostra po pokazaniu jej tych rysunków stwierdziła, że raczej nie rysował ich Michael, bo są rysowane różnymi technikami rysowania i nie sadzi, że mógłby tak rysować. Siostra zna sie troche na plastyce i po jej zdaniu stwierdziłam, że jednak może mieć racje...
Zwróć uwagę że te rysunki pochodzą z różnych etapów jego życia... Przecież nie będzie całe życie rysował jedną techniką. Poza tym Michael cały czas próbował czegoś nowego, dlatego Off the wall i Invincible są kompletnie w innym klimacie...
Bardzo mi się podoba rysunek Charliego Chaplina, widać że ta postać go inspirowala;)

: czw, 03 gru 2009, 15:44
autor: invincible_girl ;)
A nie mówiłam, że obrazy surrealistyczne by malował ??? :-) :-) :-) To się nazywa znać kogoś na odległość... MJ pozostawił te obrazy dla swoich dzieci. Sam je make: Disney, Dali i lody... (make słowa użyłam, bo nie wiem, czy je malował, czy co innego, jakąś nową techniką...)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

: czw, 03 gru 2009, 16:35
autor: Natalia-K
Mi to wygląda na kolaże raczej... Przynajmniej ten z nawiązaniem do Czarnoksieżnika z Oz....

: czw, 03 gru 2009, 17:14
autor: Justine1304
Mnie się podoba. Popatrzcie jak dobrze uchwycił podobieństwo u aktorów grających w Czarnoksiężniku z OZZ. Portrety wychodziły mu naprawdę dobrze.

: czw, 03 gru 2009, 19:49
autor: meruhe
obrazy bardzo kolorowe utrzymane w ciepłych barwach widać że był bardzo dokładny ogółem wesołe obrazy :)
tak na marginesie nie jestem fanką sztuki ale jak już miałabym się wypowiedzieć na temat czy mi się podobają, odpowiedziałabym nie ;-)
jak już, to wolę raczej dawniejsze style malowania jak np. okres baroku czy renesansu

-> temat posprzątany 14 grudnia 2009.
mav.

: pt, 19 sie 2011, 20:41
autor: kamiledi15
Ten rysunek z nosem wywołuje we mnie smutek. Ciekawe, kiedy to narysował? Wygląda, jakby planował swoje operacje nosa, jakby już od dawna chciał mieć taką ,,spiczastą szpilkę", jak powiedziała kiedyś jego matka.
,,skin-bleaching cream" - krem rozjaśniający skórę? To miało służyć do ukrywania ciemnych plam na ciele podczas publicznych wystąpień?
Co do pozostałych - po tym rysunku z 1971 roku widać, że Michael nigdy się nie zmienił. Już jako dziecko protestował przeciw wojnie i robił to potem całe życie. Fajnie się na to patrzy :D A jednocześnie we wszystko lubił wplatać coś wesołego, na przykład Bad Mickey :-) No i portrety faktycznie dobrze mu wychodziły.