Strona 1 z 5
MJPOWER + FORUM
: śr, 13 lut 2008, 0:51
autor: THRILLER
Chciałbym się odnieść do postu Kingi.
http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewtopic.php?t=3350
Zakładam nowy temat bo rozumiem że temat „Zbiór oświadczeń moderatorów forum MJPT” ma być przejrzysty i zawierać oświadczenia moderatorów . A nie mam ochoty być ganiany jak zbity kundel.
Od bardzo dawna jest mi obojętne co się wyprawia na forum, kto o czym dyskutuje i jaką formę przybiera forum. Nie wiem też co mi wolno a co mi nie wolno bo uważam każde forum za rzecz mało istotną w moim życiu i opieram się na własnych wartościach w sprawach relacji międzyludzkich a nie regulaminie i paragrafach. Na tym forum ograniczam się do śledzenia wątków o aktualnościach z życia MJa – i za info dziękuje osobom je umieszczającym.
Nie mam już ognia do długich dyskusji czy żartów bo się zbyt wiele razy przyłapałem na tym iż przed wysłaniem posta zastanawiałem się czy pisze w właściwym temacie, czy nie pisze bzdur/ dyrdymałów, czy nie powielam czegoś, czy nie odbiegam zbytnio od tematu wątku i czy nie jestem zbyt ironiczny w stosunku do MJa. Zdarzało mi się też że po napisaniu posta którego dłubałem 15 min. zamiast go wysłać kasowałem go. Jednym słowem w moim odczuciu to forum przypomina instytucje z szeregiem rozporządzeń i radą nadzorczą a nie miejsce gdzie po stresującej pracy można sobie podyskutować z ludźmi o podobnych zainteresowaniach.
Chce powiedzieć że ja przeciw takiej sztywnej formie forum się nie buntuje, ja tu nic nie wniosłem więc nie mam nic do gadania. Szanuje też że ktoś ma swoją wizje i ją realizuje. A to że mi ona nie odpowiada i że źle się czuje w tym miejscu jest już moim osobistym odczuciem którym się jednak postanowiłem podzielić.
Irytuje mnie upominanie nowych fanów, często dzieci/ młodzieży (żeby się nie obrazili na dziadka) w wieku 13 lat pisz tu a nie tam, używaj wyszukiwarki, nie postój info z Onetu! - traktowanie ich jak petentów, jak starych ramoli którzy najpierw 5 razy myślą zanim coś zrobią. A tak na marginesie ktoś napisał gdzieś że wyszukiwarka jest lipna – podpisuje się obiema rękoma bo ja do dzisiaj nie wiem jak się nią obsługiwać aby znaleźć to co mnie interesuje.
No i teraz przechodzę do meritum. Zdobyłem się na ten wysiłek tak długiego postu bo chce stanąć po stronie MJPOWERa.
Z MJPOWER bardzo mało rozmawiałem i znamy się raczej kiepsko ale jego posty były dla mnie zawsze bardzo wartościowe, przemyślane i często zawierały ciekawe informacje. Nie przypominam sobie aby MJPOWER kiedykolwiek zjechał MJa. Nie przypominam sobie też żadnego konfliktowego zdarzenia z MJPOWER.
Zrobienie takiej afery z powodu tego że MJPOWER stanął w obronie swojego postu i tematu bardzo sensownego jest dla mnie niezrozumiałe. Specjalnie przed napisaniem tego tematu przeczytałem jeszcze raz wszystkie ostatnie wypowiedzi MJPOWERA i nie znalazłem niczego co by wykraczało po za granice przyzwoitości.
Kinga a ze stwierdzeniem „zadymiacz” według mnie posunęłaś się zdecydowanie za daleko. Jeżeli moderatorzy mają zamiar prowadzić forum w taki oficjalny sposób to muszą się liczyć z tym że mogą być ich decyzje oceniane i dopóki jest to robione w sposób kulturalny odgrywanie się nie powinno mieć miejsca.
Sorry Kinga ale to że się znamy kupę czasu i nie jedno piwo razem wypiliśmy nie powstrzyma mnie od tego aby stanąć po stronie MJPOWERa którego uważam że nie fair potraktowaliście.
Błażej Wandelt – THRILLER – żeby nie było że się ukrywam za nickiem
: śr, 13 lut 2008, 8:04
autor: viva201
THRILLER pisze:aby stanąć po stronie MJPOWERa którego uważam że nie fair potraktowaliście.
też sie pod tym podpisuję, trochę to niesprawiedliwe, że wyleciał za takie głupstwo. Według mnie on nic takiego nie zrobił
Katarzyna Kula viva201
: śr, 13 lut 2008, 9:03
autor: cicha
Moje słowa pewnie nic tu nie będą znaczyć, ale też się dopiszę.
Czuję smutek i niesmak.
Uważam, że to jest jadno wielkie nieporozumienie. MJPOWER nie został zbanowany za swoje poglądy, tylko za to, że
personalnie ''obsmarował'' Kasię (M.Dż*) (nie wiem, czy dobrze to ujęłam? Może błędnie? Wzięłam w cudzysłów, jakoś nie umiem znaleźć innego właściwego słowa-wyrażenia na to zjawisko), w prywatnych wiadomościach, wysłanych do wszystkich użytkowników, którzy mają ponad 50 postów. I to właśnie zostało nazwane pojęciem ZADYMA.
Moim zdaniem, to była zagrywka poniżej pasa. A co stało na przeszkodzie, żeby osobiście w 4-oczy pogadać prywatnie z M.Dż*? Wyjaśnić to między sobą?
I żeby było jasne, to nie ja ''doniosłam'' o tym fakcie.
Przyjmuję w tym stanowisku pozycję neutralną, analizując racje obydwu stron...
Według mnie jest to klasyczne międzyludzkie nieporozumienie...starcie kilku (silnych) osobowości.
To moje zdanie.
Smutne, że MJPOWER też został z tego powodu zbanowany...no ale czy słusznie? Pozostawiam do własnej samooceny...
I pomyśleć, że to wszystko skumulowała Gala Grammy 2008... a dokładniej nieobecność MJ'a i niezrealizowane Tribute Thriller'a...
: śr, 13 lut 2008, 9:32
autor: Buszmen
Mnie też wkurza, że forum MJ Polish Team nie jest już forum fanów Michaela Jacksona, ale forum kilku osób, gdzie powinno się pisać porządnie na porządny temat. Ja rozumiem, że można kasować posty, które obrażają i są poniżej poziomu godności, ale jakim prawem decydujecie czy jakaś opinia wnosi coś do dyskusji, czy nie? Forum dyskusyjne polega na wymianie poglądów, a nie ich segregacji wg własnych upodobań estetycznych.
Kolejna najbardziej mnie irytująca sprawa, to wywyższanie forum ponad wszystko. Robienie z niego jedynym słusznym źródłem informacji o Michaelu Jacksonie.
Po 1. forum MJ Polish Team nie jest żadną wizytówką polskich fanów, nie zagląda tu żaden Onet, Gazeta Wyborcza czy inne liczące się w Polsce media. Co najwyżej zajrzy tu Kozaczek, którego i tak nie chcemy wszyscy pewnie znać.
Po 2. jest zrobiona strona, są działy, wszystko jest przygotowane, ale wy dalej wolicie umieszczać wszystko na forum i robić z jednego działu miejsce, z którego zamiast się cieszyć, to wszyscy się go boją. Ja już nie mówię za siebie, że włożyłem trochę pracy, żeby ta strona była "wizytówką" MJ Polish Team. Chodzi mi, że forum dysusyjne powinno pełnić swoją podstawową rolę, jaką jest wymiana poglądów (w sposób racjonalnie kontrolowany), a strona powinna być źródłem jasnych i pewnych informacji o naszym idolu.
Przykro mi, że zbanowaliście jednego z największych fanów jakiego znam osobiście! Forum na tym dużo straci, a najwięcej stracą myślę osoby, które do tego się przyczyniły. Ja ze swojej strony nie byłem lepszy, swoje afery miałem (za co nie dostałem nawet ostrzeżenia, czemu się w sumie dziwie po latach), ale wyciągnąłem z tego wnioski. Człowiek jest tylko człowiekiem i czasami działa pod wpływem emocji. Myślę, że nawet jeżeli Krzysiek powiedział ciut za dużo, to powinniście być troszkę wyrozumiali i ban wg mnie to zdecydowanie za duża kara.
: śr, 13 lut 2008, 11:50
autor: aneta
cicha pisze: A co stało na przeszkodzie, żeby osobiście w 4-oczy pogadać prywatnie z M.Dż*? Wyjaśnić to między sobą?
No własnie problem polega na tym, że tego typu zagrywki stosują ludzie, którzy "w cztery oczy" mają niewiele do powiedzenia. I niestety ta reguła zawsze się potwierdza.
THRILLER pisze:
No i teraz przechodzę do meritum. Zdobyłem się na ten wysiłek tak długiego postu bo chce stanąć po stronie MJPOWERa.
Z MJPOWER bardzo mało rozmawiałem i znamy się raczej kiepsko ale jego posty były dla mnie zawsze bardzo wartościowe, przemyślane i często zawierały ciekawe informacje. Nie przypominam sobie aby MJPOWER kiedykolwiek zjechał MJa. Nie przypominam sobie też żadnego konfliktowego zdarzenia z MJPOWER.
Zrobienie takiej afery z powodu tego że MJPOWER stanął w obronie swojego postu i tematu bardzo sensownego jest dla mnie niezrozumiałe. Specjalnie przed napisaniem tego tematu przeczytałem jeszcze raz wszystkie ostatnie wypowiedzi MJPOWERA i nie znalazłem niczego co by wykraczało po za granice przyzwoitości.
Kinga a ze stwierdzeniem „zadymiacz” według mnie posunęłaś się zdecydowanie za daleko. Jeżeli moderatorzy mają zamiar prowadzić forum w taki oficjalny sposób to muszą się liczyć z tym że mogą być ich decyzje oceniane i dopóki jest to robione w sposób kulturalny odgrywanie się nie powinno mieć miejsca.
Sorry Kinga ale to że się znamy kupę czasu i nie jedno piwo razem wypiliśmy nie powstrzyma mnie od tego aby stanąć po stronie MJPOWERa którego uważam że nie fair potraktowaliście.
Błażej Wandelt – THRILLER – żeby nie było że się ukrywam za nickiem
Powtórzę za cichą, bo dobrze zrozumiała Kingę a ja bym chciała , zeby to było jasne dla wszystkich: NIE za to, o czym piszesz, Thrillerze. MJ Power dostał bana.
Buszmen pisze:
Po 1. forum MJ Polish Team nie jest żadną wizytówką polskich fanów, nie zagląda tu żaden Onet, Gazeta Wyborcza czy inne liczące się w Polsce media. Co najwyżej zajrzy tu Kozaczek, którego i tak nie chcemy wszyscy pewnie znać.
Buszmen, abstrahując od tematu MJ Powera - dobrze jest nie ferować opinii na tematy o których wie się niewiele. To, ze media nie odzywają się zazwyczaj personalnie do Ciebie, a głównie do Rafała Majkela, nie znaczy, że nie odzywają sie w ogóle. Owszem i to całkiem często. W tym tygodniu TVP2 -taki bieżący przykładzik.
: śr, 13 lut 2008, 12:18
autor: Final Cloud
To co napisał THRILLER jest dla mnie w 100% prawdą. Sam jestem administratorem strony internetowej (forum też) i uważam że takie szybkie załatwianie sprawy (typu ban) jest błędny i niesprawiedliwe.
THRILLER pisze:Zdarzało mi się też że po napisaniu posta którego dłubałem 15 min. zamiast go wysłać kasowałem go. Jednym słowem w moim odczuciu to forum przypomina instytucje z szeregiem rozporządzeń i radą nadzorczą a nie miejsce gdzie po stresującej pracy można sobie podyskutować z ludźmi o podobnych zainteresowaniach.
Mam dokładnie tak samo. Ile to ja razy chciałem coś napisać od siebie ale po chwili... kasowałem go bo nie chciałem by ktoś się do mnie czepnął za np off topowanie (a wiele razy widziałem sytuacje w których użytkownicy byli "opieprzani" za spam itd gdy wcale tak nie było).
Nawet jeżeli dalej uważacie że słusznie zrobiliście banując MJPOWER'a to na pewno nie w słuszny sposób :/
Czy tu jest rozumowanie takie? "Ponad 1000 użytkowników... dobra masz bana co nam tam z jednego" -_-''
MJPOWER dostał ostrzeżenie przed banem za założenie tematu o Grammy (c.d)? Jeżeli tak to już nie mam słów na atmosferę tutaj panującą.
Czasem warto się poświęcić i zobaczyć jak dobrze żyło by się na forum użytkownikom, a swoje moderatorskie zachowania trochę przychamować i zobaczyć co będzie.
Kiedyś byłem za moderatorami ale ta sytuacja z MJPOWER-> nie wiem co powiedzieć
->Wysyłam posta nie czytając go bo jeszcze go wykasuję przypominając sobie różne sytuacje<-
: śr, 13 lut 2008, 12:30
autor: Marzena07
Zgadzam sie calkowicie z buszmenem i z jego wypowiedzia na temat MJPT.MJ Power powinien sobie wszystko wyjasnic osobiscie W cztery oczy z M.DŻ. Chcialabym po wyjasnieniu z M.DZ. sprawy aby MJ power wrocil na forum
: śr, 13 lut 2008, 12:36
autor: Majkel
Marzena07 pisze:na temat FPMJT.
Forum MJPT? Swoją drogą to
MJPT się utarło od dawna, a nie
PMJT.
Nie bierz do siebie, taka po prostu uwaga przy okazji. Bez uszczypliwości :)
: śr, 13 lut 2008, 12:56
autor: Archi
Nie mogę się zgodzić z w tym momencie z nikim.
Na forum panuje porządek i to się chwali. Wszystko jest czytelne przejrzyste, tematy konkretnie poopisywane, wiadomo w którym dziale czego szukać. Może ktoś mi powie, że to nie jest zasługa moderatorów? To właśnie oni swoją srogością nauczyli nas porządku.
Wystarczy popatrzeć co się dzieje na wszystkich gronach. Panuje zupełna samowolka, tematy mają po 700postów. A kto to do cholery czyta? Tam ewidentnie panuje demokracja, jak coś nie pasuje to kupą na jednego i jest już dobrze. Tu tak nie ma. Nie pierwszy raz moderatorzy padają ofiarą nacisku ze strony wielu użytkowników. Po chwili problem ucicha.
W postępowaniach moderatorów widzę jednak pewną nieścisłość. Skoro to ma być wizytówka, duma polskich fanów skąd sama telewizja polska czerpie informacje to co robią tu tego typu tematy
http://forum.mjpolishteam.pl/viewtopic.php?t=1847
http://forum.mjpolishteam.pl/viewtopic.php?t=1316
http://forum.mjpolishteam.pl/viewtopic.php?t=4226
można by tu mnożyć.
Toczyło się tu wiele wartościowych dyskusji, w wielu brał udział zbanowany. Jest często tak, że jak się widzi posta pewnych osób nawet w tak bzdurnych tematach jak przytoczone, to się tam wchodzi i czyta. Taką osoba był MJpower. No ale racja stanu kazała go ukrócić.
: śr, 13 lut 2008, 15:05
autor: Krecik
To mi się podoba, wreszcie napisała osba, której i tak defakto raczej nikt nie zbanuje, znam mechanizmy rządzące tym forum lepiej niż ktokolwiek z was byłby sobie w stanie to wyobrazić. Cały problem polega na tym, że moderatorzy tego forum maja bardzo ograniczone spojrzenie na świat, wyrzucaja osby które są choć troche bardziej inteligentne niż one, stosujac przy tym zasade Józefa Stalina "... nie ma człowieka, nie ma problemu". Mógłbym wymienić setki czy nawet tysiące przykładów nieuzasadnionego czy wrecz bezsensownego działania moderatorów, jednak znając ich "wrazliwe" wnętrze, mogłoby to doprowadzić do załamania nerwowego a w konsekwencji do wybuchu agresji. Heh, najbardziej bawi mnie fakt, iz nie ma sposobu, aby wytłumaczyc tym ludziom cokolwiek, bardziej przypominaja obiekty badan Iwana Pawłowa, reagując (nawet teraz czytając ten tekst) odruchem bezwarunkowym pozbawionym jakiekokolwiek pomyslunku. Kontynując moją jakżę "obrazliwa" (tak przewidziałem, że nie zrozumiecie moich słow) dochodze do kolejnej absurdalnej sytuacji, a mianowicie zasłanianie się "pilnowaniem porządku"? Z całą pewnością PRL oraz jej struktury również podpsiałyby się pod takim stwierdzeniem, a jak wiemy chyba nie do konca było one prawdziwe, zresztą podobnie jak na forum. Kolejny argument "to nasze prywatne forum", no cóż gdybyscie byli tu sami zapewne nikt by was nie odwiedzał. Najbardziej karygodną rzeczą jest propagandowy knebel w usta, dla wszystkich którzy widzą wiecej aniżeli czubek wąłsnego nosa. Załosne są niektóre uzasadnienia banów, lecz ci którzy tak namietnie je rozdaja nigdy tego nie zrozumią.
: śr, 13 lut 2008, 15:52
autor: Majkel
Krecik, dość inteligentne zagranie.
Obrażasz moderatorów, że nie są inteligenti, choćby słowami "(tak przewidziałem, że nie zrozumiecie moich słow)" czy "... ludziom cokolwiek, bardziej przypominaja obiekty badan Iwana Pawłowa, reagując (nawet teraz czytając ten tekst) odruchem bezwarunkowym pozbawionym jakiekokolwiek pomyslunku".
Z drugiej strony piszesz w ten sposób, żeby w razie co móc wnieść, 'zamęt obronny' słowami "A nie mówiłem? Zbanowali mnie.", a tak na prawdę obrażając prowokujesz do tego. Ja Ci satysfakcji takiej nie dam, jeśli bardzo chcesz musisz się mocniej postarać
P.S.
Obrażasz
Archiego słowami "wreszcie napisała osba, której i tak defakto raczej nikt nie zbanuje" i dalej (wyjasnienie) "wyrzucaja osby które są choć troche bardziej inteligentne niż one". Sorry Archi, ale wedle oceny krecika jesteś mniej inteligentny niż którykolwiek z moderatorów (ja, żeby nie było, nie oceniam Twej inteligencji, za mało się znamy).
: śr, 13 lut 2008, 16:46
autor: Archi
Majkel pisze:P.S.
Obrażasz Archiego słowami "wreszcie napisała osba, której i tak defakto raczej nikt nie zbanuje" i dalej (wyjasnienie) "wyrzucaja osby które są choć troche bardziej inteligentne niż one". Sorry Archi, ale wedle oceny krecika jesteś mniej inteligentny niż którykolwiek z moderatorów (ja, żeby nie było, nie oceniam Twej inteligencji, za mało się znamy).
No to idziemy na solo do pierwszej krwi...
A na poważnie to tekst dywersyjny, próba skłócenia wewnątrz opozycji nie udała się. Całość przypomina troszkę sytuację z szkolnej ławki. Uczeń vs. nauczyciel nie trzeba chyba mówić który tu jest przegrany. Uczeń stara się nawrzucać nauczycielowi możliwie eufemistycznie. Nauczyciel zaś prowokuje coraz bardziej ironicznymi, uszczypliwymi i często bezsensownymi uwagami. Bo jakim argumentem jest:
"możesz nie chodzić do szkoły, możesz zmienić szkołę, możesz nie przychodzić na moje lekcje, ja mogę do ciebie tak mówić a ty do mnie nie"
W istocie jest to czekanie na:
Uczeń się zamknie, a nauczyciel na koniec podsumuje jego zachowanie "stosowną" uwagą.
Uczeń ulegnie prowokacji i powie coś wykraczającego poza eufemizm i wtedy będzie miał spore kłopoty.
Tak jest i tutaj, moderatorzy zamiast wdać się w dyskusję na argumenty, prowokują uwagami takimi jak
aneta pisze:dobrze jest nie ferować opinii na tematy o których wie się niewiele. To, ze media nie odzywają się zazwyczaj personalnie do Ciebie
Majkel pisze:Nie bierz do siebie, taka po prostu uwaga przy okazji. Bez uszczypliwości :)
No i w końcu ten zacytowany na początku. Trzy posty ludzi z góry trzy prowokacje.
Tu chyba wcale nie chodzi o rozwiązanie problemu, który podnoszony jest nie po raz pierwszy. Jest to raczej forma manifestowania władzy.
: śr, 13 lut 2008, 16:51
autor: Majkel
Sorry Archi, ale jeśli Ty lub kto inny widzi prowokację z naszej strony w postach pokroju:
aneta pisze:dobrze jest nie ferować opinii na tematy o których wie się niewiele. To, ze media nie odzywają się zazwyczaj personalnie do Ciebie
Majkel pisze:Nie bierz do siebie, taka po prostu uwaga przy okazji. Bez uszczypliwości :)
to jest to już obsesja.
Nie wiem np. co widzisz prowokacyjnego w tej mojej wypowiedzi zacytowanej. Ale to już Twój osobisty problem.
Udawadniasz, że nie warto wchodzić w dyskusję, bo sorry, ale dyskusja z ludźmi mającymi obsesję jest bezsensowna.
Prowokuj, ja zniżać się nie będę.
Edit: Swoją drogą to zaczyna być zabawne, skoro padają określenia jak opozycja, PRL... zamach stanu będzie?
: śr, 13 lut 2008, 17:20
autor: homesick
jam tu nowa i totalnie niezorientowana w wewnetrznych obozach i wzajemnych niecheciach, wiec moge jakos z boku to w miare obiektywnie ocenic
i jakby kazdy nie szedl w zaparte byloby o wiele latwiej, dorosli z nas wszytkich ludzie, a forum to chyba powinno byc miejsce zabawy, spedzania wolnego czasu na nieskrepowanej wymianie mysli, albo ja mam jakies bledne zalozenia.
i MJPOWER sie zagalopowal w robieniu z siebie meczennika w ime idei i moderatorzy zareagowali zbyt emocjonalnie i zbyt sztywno i powaznie podchadzac do wlasnej roli, ktora ma polegac na pilnowaniu przejrzystosci forum, a nie blokowaniu wypowiedzi, nawet jak wydaj asie dla kogos infantylne, jakby kazdy przyznal sie do tego bylby spokoj, ale jak widac nikt tego nie zrobi, sytuacja ucichnie, ale smrod pozostanie, przykre.
a jesli zbanowano kogos za prywatne wiadomosci to ja tego zupelnei nie rozumiem, jesli ktos mnie obrazi w prywatnej wymianie wiadomosci, to jest sprawa nie dotyczaca otwartego zycia forum.
: śr, 13 lut 2008, 17:26
autor: viva201
homesick pisze:jakby kazdy przyznal sie do tego bylby spokoj, ale jak widac nikt tego nie zrobi
niestety zauważ,że nie wszyscy mają możliwość wyjaśnienia, czy przyznania się do błędu...wszyscy wiemy dlaczego