Strona 1 z 3

Najnowsza płyta MJ'a

: pn, 18 lut 2008, 22:02
autor: szymon921
Cześć wszystkim,korzystając z okazji pierwszego posta chcę się przywitać.

Jednocześnie mam pytanie...
Od jakiegoś czasu przeglądam sobie to forum,choć "zaciekłym" fanem (jak Wy) nie jestem na razie.. ;-)

I w gąszczu tych informacji kompletnie się pogubiłem,dlatego pytam się rzeczowo i proszę o odpowiedź...

Kiedy w końcu wyjdzie nowa płyta Michaela? Wiadomo w ogóle już ? (nie mam na myśli tej 25th thriller anniversary cośtam...) tylko coś takiego gdzie będzie można posłuchać nowych utworów (jak np. "got the hots" co ostatnio na youtubie pojawił się kawałek)

Pozdrawiam wszystkich
Szymon

: pn, 18 lut 2008, 22:11
autor: homesick
a gdybysmy to wiedzieli i gdyby to sam Jackson wiedzial :P

w tym roku prawdopodobnie, tyle jest sprecyzowanych informacji, nie ma daty

got the hots >>> a ten kawalek nie jest z nowej plyty, a bodajze to bonus z japonskiej reedycji Thrillera

: pn, 18 lut 2008, 22:15
autor: Trinity
Nic nie jest pewne, ale nowa płyta nie wyjdzie szybciej niż w październiku tego roku...
A jak już wyjdzie... to będzie szaleństwo :D Ciekawe przez ile tygodni będzie no.1 na top listach ? :)

: wt, 19 lut 2008, 0:31
autor: Michael_fan
Ech, a tak się napalałam na nową płytę w listopadzie 2007... To miała być miła odskocznia przed maturą. Ale nic - na nowy album MJa warto poczekać nawet kolejny rok :D

: wt, 19 lut 2008, 0:40
autor: Lucasso
homesick pisze: got the hots >>> a ten kawalek nie jest z nowej plyty, a bodajze to bonus z japonskiej reedycji Thrillera
I gdzies obiło mi sie o uszy, że jest z 1982, więc niestety u japońców też niczego nowego nie będzie ... Miejmy nadzieję, że tym razem z płytą wszystko się ułoży i jeszcze w tym roku będzie wydana ;)

: wt, 19 lut 2008, 10:50
autor: kojanik
No ja też już się nastawiłem na listopad 2007, potem była jakaś wiadomość, że będzie na początku tego roku a tu nic. Powiem szczerze, że już to jest trochę drażniące. MJ mówi, że tak bardzo pracuje, no ale mógłby podać termin jaki kwartał, którego roku chociaż. Bo takie przesuwanie jest denerwujące. No ale co tam będę czekał dalej.

: wt, 19 lut 2008, 11:02
autor: baniakwls
a mnie sie wydaje ze Mike wyda jeszcze album nim 29 sierpnia stuknie mu półwiecze:)

: wt, 19 lut 2008, 12:45
autor: ZAQ84
kojanik pisze:No ja też już się nastawiłem na listopad 2007, potem była jakaś wiadomość, że będzie na początku tego roku a tu nic. Powiem szczerze, że już to jest trochę drażniące. MJ mówi, że tak bardzo pracuje, no ale mógłby podać termin jaki kwartał, którego roku chociaż. Bo takie przesuwanie jest denerwujące. No ale co tam będę czekał dalej.
To nie znasz chyba historii płyty INVINCIBLE, o której mówiło się od roku bodaj 1999, a ukazała się pod koniec 2001 :-/

: wt, 19 lut 2008, 12:57
autor: Canario
Jezeli plyta bedzie dobra to zostanie wydana szybko a jak bedzie kaszana to data premiery bedzie przekladana kilka razy. Wnioskuje to wlasnie po tym co sie stalo z Invinible. Termin byl przekladany parokrotnie poniewaz Michael czul ze tej plycie cos brakuje i zaczely sie kombinacje z dogrywaniem nowych piosenek i tym sposobem na plyte trafil "Whatever happens". A tak swoja droga strach pomyslec co by bylo jakby ten utwor nie trafil na vincka :wariat:

: wt, 19 lut 2008, 13:22
autor: ZAQ84
Canario pisze:i zaczely sie kombinacje z dogrywaniem nowych piosenek
...i na płytę trafiło "You Are My Life" kosztem "Shout" :surrender:
Nie piszę nic więcej, bo zaczyna się robić niebezpieczny offtop.

: wt, 19 lut 2008, 13:24
autor: Mandey
Wydaje mi się że większość materiału na nowy album jest już gotowa. Przy pracy nad "Thriller 25" Michael i Will I Am tworzyli już nowe rzeczy tak więc myślę że przez ten cały czas nie próżnowali i już nagrywali, problem być może jest taki że Mike czekał na reakcje związane na współpracę z Will'em. Jak wiemy... większości ta współpraca nie przypadła do gustu, co można także wyczytać na tym forum, a także spojrzeć na singlowe listy przebojów. Nigdzie wielkim hitem "The Girl Is Mine 2008" nie było i na razie nie jest. Michael Jackson stoi przed nie lada wyzwaniem! Jedno z dwóch. Albo nagra album na poziomie i będzie on dobrze przyjęty ale bez żadnych wielkich oh, ah, (...), albo będzie to jego muzyczne samobójstwo, totalny nie wypał co będzie się wiązać z końcem muzycznej kariery.

: wt, 19 lut 2008, 14:20
autor: Canario
I tak nam nic innego nie pozostaje jak tylko czekac. Osobiscie chetnie bym widzial wspolprace panow Jackson - Timbaland. Mysle ze z tego mogloby powstac cos dobrego,no i koniecznie tez T.Riley. W kazdym razie jestem przekonany ze nowa plyta ukarze sie w 2008 roku. A wydanie "Thrillera25" jest powiazana i zaplanowane jako swego rodzaju przypomnienie swiatu o Jacksonie no i wste do promocji nowego albumu.

: wt, 19 lut 2008, 17:02
autor: maryska17
a ja tam wole stare utwory- te są najlepsze. Po co je przerabiać? nenene
Ale nowa płyta i owszem ;-)

: wt, 19 lut 2008, 18:07
autor: Megi1975
A ja myślę ,ze jeśli ma nastąpić wydanie nowej płyty to nastąpi to już niedługo .Tak żeby ludzie nie ochłonęli jeszcze po reedycji Thrillera,kiedy to znowu zainteresowanie Michaelem jest duże.Taki widze sens tej całej reedycji ,oprócz oczywiście korzyści finansowych.

: wt, 19 lut 2008, 19:46
autor: DanceMachine
Oczekujmy nowej płyty, oczekujmy.Mam głęboką nadzieję, że Michael Jackson, jako światowej, wiecznej i ponadczasowej sławy muzyk, zrobi ciekawe i szokujące wejscie, w swiecie muzycznym, w swiecie Nas, smiertelników (mam nadzieje, ze mnie rozumiecie) , że pokaze, ze nadal jest. W zasadzie ciągłe przeciąganie ogłoszenia konkretnej daty pojawienia się albumu, postawiło Naszego Króla w nieco niekomfortowej sytuacji, a mianowicie, tzw 'bez wyjscia'. Minelo kilka, niezłych lat od ostatniego albumu, ktory niestety furory nie zrobił (ale nie był równiez nieudanym;)), w miedzyczasie miały miejsce rózne znaczące dla życia artysty wydarzenia, ktore teraz rzucają nieco problematyczne swiatło na 'byc albo nie byc' Jacksona. Jesli krązek okaze się przeciętnym (co w Jego przypadku jest niedopuszczalne i nigdy nie mialo miejsca) to moze byc rownoznaczne z pogorszeniem zdrowia psychicznego, jesli jednak zrobi furore osiągajac szczyty list przebojów, powroci w wielkim, niepowtarzalnym, 'jacksonowym' stylu. Jednakze mimo ewentualnosci niepowodzenia, moi drodzy, pamiętajmy, kim jest ów Michael Jackson i pamietajmy, że Jego nazwisko bedzie znane przez wiele lat, pokolen. Fani Go kochaja, a On kocha fanów i tego sie trzymajmy. Byc moze dla wielu z Was to co tu pisze jest oklepane, ale dla mnie od 11 ponad lat - to centrum emocji i uczuc.
Pozdrawiam.