Joh'Vonnie Jackson - przyrodnia siostra Michaela

Prince, Paris, Blanket, Rebbie, Jackie, Tito, Jermaine, LaToya, Marlon, Randy, Janet, 3T, Joseph, Katherine i pozostali członkowie rodziny Jackson - wiadomości i rozmowy luźne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, kaem, @neta, anialim, Mariurzka, Mafia

lebelle
Posty: 178
Rejestracja: sob, 02 cze 2007, 11:10

Joh'Vonnie Jackson - przyrodnia siostra Michaela

Post autor: lebelle »

Mam pytanie o jakiekolwiek informacje o przyrodniej siostrze Michael'a ANNIE.

Ojciec Michael'a JOSEPH miał rzekomo zmajstrować kolejnego dzidziusia w latach 70-tych, ale już nie z matką KATHERINE lecz inną kobietą.

LA TOYA w swojej autobiografii (wiem, że LA TOYA mówiła wiele rzeczy i za wiele rzeczy później przepraszała) opisała nawet szczegółowo jak rodzeństwo dowiedziało się o tym (i ukrywało ten fakt przez parę miesięcy przed matką) i jak LA TOYA "poznała" małą ANNE.

Oczywiście, wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że jest to bardzo prawdopodobne i akurat LA TOYA tutaj nie musi koloryzować, bowiem powszechne znane są romanse JOSEPHA.

A w internecie nie można nic znaleźć o przyrodniej siostrze Michael;a.
Awatar użytkownika
Maro
Posty: 2758
Rejestracja: ndz, 23 paź 2005, 11:31
Skąd: ze Szkocji

Post autor: Maro »

Wiesz co poszukam w książce Magic and Madness,było o tym i ona nie ma na imię Ann,Annie czy Anna tylko wdg. Taraborrelli'ego Joh'Vonnie Jackson,jest nawet jej zdjęcie w tej książce.
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
Awatar użytkownika
Lika
Posty: 1434
Rejestracja: czw, 17 mar 2005, 9:28
Skąd: a któż to może wiedzieć... ;) ?

Post autor: Lika »

Przypomniało mi się, że u nas na forum były nawet jej zdjęcia.
Chyba dzina wstawiała. Próbowałam je znaleźć. Chciałam tutaj dokleić...
Niestety nie wiem gdzie są. Wyszukiwarka odmawia współpracy :-/

P.S. Temat nie jest szczególnie Michaelowy. Byłoby fajnie gdyby moderatorzy znaleźli dla niego odpowiednie miejsce :)

Ja od jakiegoś czasu się zastanawiam, czy nie warto byłoby utworzyć podforum o rodzinie Michaela.
Jego rodzicach, rodzeństwie / również siostrach przyrodnich ;) /, wujkach, ciociach, bratankach-->3T, dziadkach, dzieciach, etc.
Rodzina Michaela to spora gromadka. Wszelkie takie "kwiatki" mogłyby tam lądować :)
"Słodki ptaku, moja duszo, twoje milczenie jest tak cenne.
Ile czasu minie zanim świat usłyszy twą pieśń w mojej?
Oh, to jest dzień, na który czekam!"


- Michael Jackson
Awatar użytkownika
MJwroc
Posty: 512
Rejestracja: sob, 03 paź 2009, 9:03
Skąd: Wrocław i Poznań

Post autor: MJwroc »

Joh'vonnie Jackson w sierpniu 2009 założyła bloga pod adresem www.johvonniejackson.com
Przeczytałam kilka postów... Cóż...na jej miejscu pominęłabym te wszystkie beznadziejnie trywialne sprawy ani nie rozpisywałabym się o własnej wizycie u lekarza.
Irytujące.
A wy co o tym myślicie?
Awatar użytkownika
Baby Jane
Posty: 300
Rejestracja: sob, 03 paź 2009, 12:24

Post autor: Baby Jane »

Miała babka potrzebę to założyła bloga, jak miliony innych osób. To chyba nie jakaś próba zdobycia jakiejś popularności czy coś. Wspominała też o MJ trochę, przynajmniej w jednym poście:

"Hello World.

It necessary for me to say something today being one of the most important days. On this day my brother Michael would have been 51 years old and tomorrow I will turn 35. Lately, I’ve been feeling why am I so blessed to get another year. I don’t feel like I should be happy on my birthday. Actually, I’m not happy…not at all. I have “Angel Baby” doing my make-up at 7pm today and I don’t even feel like it. There’s a party for me at around 8p, and I don’t feel like going. I would much rather lay in my bed with a fine bottle of merlot and a fresh new pack of Newport Shorts…and just cry about it. I’m really not feeling like giving out fake smiles. I really don’t feel like small idol conversations. I actually feel like screaming bloody murder, but because I’m Yasmine Jackson’s mother, I have to be 10 times stronger than I really am. I can’t let my daughter see me sweat. I can’t be out of character in front of her because she would be worried about me.

So right now as I type these worlds, understand that I am so sad that there is not any word that could explain how I’m feeling. I can’t just tell you how it feels. Every time I take a breath, my heart hurts. I feel like I have heavy bricks on my chest and I just can’t seem to get focused. My oldest sister suggested that I should see a therapist, but I’ve never been one to tell all of my personal business. I’ve always been the one to fix myself. If anyone could tell me how to fix my heart that is shattered into pieces then maybe I need a big ol’ colorful Band-Aid. Maybe that will work. Until then I’ll just accept my misery and try not to go over the edge.

I love you Michael. See you in paradise…"
Awatar użytkownika
Sybirra
Posty: 484
Rejestracja: pt, 14 sie 2009, 22:44
Skąd: Rabka

Post autor: Sybirra »

Ta przyrodnia siostra Jacksona jest bardzo podobna do Joe. No niesety myslę otrzymała ten zgredowaty wyraz twarzy :-/ Mam nadzieję, że jedynie to po nim otrzymała, bo jednak wydaje się miłą osobą. Typowa Amerykanka. Tutaj macie filmik gdzie opowiada o swoim ojcu i przyrodnim rodzeństwu -> http://www.youtube.com/watch?v=WIc5FnCY ... re=related
Obrazek
Awatar użytkownika
Baby Jane
Posty: 300
Rejestracja: sob, 03 paź 2009, 12:24

Post autor: Baby Jane »

Fakt, jest do niego bardzo podobna. Poza tym gdzieś słyszałam o tym, chyba nawet MJ o tym mówił gdzieś, że zawsze była przez Joe traktowana znacznie lepiej niż jej przyrodnie rodzeństwo. Ciekawe z czego to wynikało? Może z tego, że Joe jest poważnie upośledzony uczuciowo. On też tu jest ofiarą. MJ mówił, że wiedział, że Joe nie podobała się jego ojcowska relacja z Gordym, ale nie potrafił nic z tym zrobić tak jak powinien.
Ostatnio zmieniony wt, 27 kwie 2010, 11:32 przez Baby Jane, łącznie zmieniany 1 raz.
haker
Posty: 38
Rejestracja: wt, 07 kwie 2009, 22:38

Post autor: haker »

Hej ;)
Można wiedzieć tak mniej więcej co mówi o Michaelu ?
DZIĘKUJĘ

" Cóż na Boga stało się z prawdą, może wyszła ona po prostu z mody ? "
Awatar użytkownika
Baby Jane
Posty: 300
Rejestracja: sob, 03 paź 2009, 12:24

Post autor: Baby Jane »

haker pisze:Hej ;)
Można wiedzieć tak mniej więcej co mówi o Michaelu ?
Napisała, że tego dnia, w którym pisze tą notkę MJ mógłby mieć 51 lat a następnego dnia ona sama ma 35. urodziny. Napisała: "kocham cię Michael, do zobaczenia w raju".
Awatar użytkownika
invincible_girl ;)
Posty: 550
Rejestracja: ndz, 15 cze 2008, 18:23
Skąd: Capricious anomaly in the sea of space

Post autor: invincible_girl ;) »

Mike powiedział, że ona miała lepiej, bo Joseph ją przytulał i w ogóle. A swoich innych dzieci nie. I że tego nie rozumie.
Obrazek
Never say goodbye, because saying goodbye means going away. And going away means forgetting. Peter Pan
Awatar użytkownika
Justine
Posty: 611
Rejestracja: ndz, 28 cze 2009, 4:08
Skąd: na zawsze z tobą Michael :*

Post autor: Justine »

Skoro nie ma na imie Anne to nalezałoby zmienic tytul tematu.
I nie jestem pewna ale czy jej nie ma na tym zdjeciu .. spięte włosy i czarna bluzka po lewej
http://www.bilder-hochladen.net/files/big/9sxd-1u.jpg
JUSTICE 4 MICHAEL!!
Janet Translate -> http://janettranslate.tnb.pl
JJPT -> www.jjpolishteam.fora.pl
Justine1304
Posty: 1539
Rejestracja: sob, 29 sie 2009, 0:45
Skąd: Trójmiasto ;)

Post autor: Justine1304 »

Justine pisze:Skoro nie ma na imie Anne to nalezałoby zmienic tytul tematu.
I nie jestem pewna ale czy jej nie ma na tym zdjeciu .. spięte włosy i czarna bluzka po lewej
http://www.bilder-hochladen.net/files/big/9sxd-1u.jpg
Tak to ona. W jednym wywiadzie powiedziała, że MJ zaprosił ją w 2003 d Neverland. Ale w książce LaToya mówi, że nazywa się Anna. Może to zdrobnienie? Jacky też nie nazywa się Jacky.
Awatar użytkownika
invincible_girl ;)
Posty: 550
Rejestracja: ndz, 15 cze 2008, 18:23
Skąd: Capricious anomaly in the sea of space

Post autor: invincible_girl ;) »

Udzieliła ona ostatnio wywiadu, jednak nie wiem, skąd pochodzi,

Michael Jackson’s secret sister today tells of her heartache at being shunned by her famous family for 35 years.

JohVonnie Jackson, whose mum was a lover of Jacko’s dad Joe, is close to her father and amazingly gets on with family matriarch Katherine.

But almost all JohVonnie’s well-known brothers and sisters treat her as an outcast and she never got to meet Michael until she was 29.

She would even attend Jacko’s and Janet’s concerts but was not allowed to speak to them while La Toya would ignore her in shops.

JohVonnie Jackson yesterday told how one of her biggest letdowns at the hands of her famous family came when she finally got to meet her brother Michael.

JohVonnie – who for years had been forced to admire him from afar – got the chance she had long dreamt of when the clan gathered at his Neverland ranch in 2003 and she was given a rare invite.

She was thrilled to come face-to-face with him for the first time at 29 but dismayed that Jacko showed no warmth towards her and was more interested in her eight-year-old daughter Yasmine.

JohVonnie, now 35, recalled: “It was a big moment for me. But Michael was looking at me and seemed cold. He just said, ‘Hi’ and then he saw my daughter Yasmine and was fascinated with her.”

Jacko said “Hi” to the youngster but had to be corrected when he mispronounced her name with a J.

JohVonnie went on: “He said, ‘OK, Yasmine with a Y’, and that was it. He never acknowledged that I was his sister, there was no hug or kiss, not even a handshake. No physical contact at all.

“I wanted to embrace him. I thought he would want to go some place quiet and sit and talk with me and ask me about my life and get to know me a little better.

“It was very hurtful. He was not interested at all.”

The King of Pop’s aloofness to her was in stark contrast to the warmth he showed his young niece.

She added: “With my daughter he was totally different. She got hugs and kisses, everything I didn’t get. I was a little jealous. But there was a bunch of people there and I never did get a chance to speak to Michael properly. Again, there was this theme that I felt shut out.”

JohVonnie spent the night at a nearby hotel rather than on the sprawling 2,700-acre California ranch.

When she returned to Neverland the next day, Yasmine was again made to feel at home, while her mother never got to see Michael.

She said: “Michael was in the main house. Yasmine and Paris were off playing for hours. Paris is such a sweet girl.”

JohVonnie instead chatted to brother Jermaine and sister Rebbie but added sadly: “None of my other siblings acknowledged me much.”

Family insiders claim Jacko’s coldness was because he believed Joe loved her more than the other children.

She was born in 1974 during a 25-year affair between Jackson family patriarch Joe and mum Cheryle Terrell.

Mum-of-one JohVonnie, 35, said: “I feel rejected by some of my family. It’s upsetting and hurtful.”
Obrazek
Never say goodbye, because saying goodbye means going away. And going away means forgetting. Peter Pan
Justine1304
Posty: 1539
Rejestracja: sob, 29 sie 2009, 0:45
Skąd: Trójmiasto ;)

Post autor: Justine1304 »

Dlaczego ona nazywa się JohVonnie kiedy w książce LaToyi jest napisane, że ma na imie Anna?


-> temat posprzątany 29 czerwca 2010.
mav.
ODPOWIEDZ