MJPT

Neverland został wreszcie sprzedany :] Michael pozbył się w końcu tego ciężaru.

Wieść na razie prywatna i nieoficjalna ale niedługo będzie w mediach. Oj będą mieli używanie.

Jedyne potwierdzenie to dokumenty sądowe, dziennikarze jeszcze tego nie wywęszyli.

Boże, powiedzcie, że to żart
przecież Michael mówił, że Neverland to on.. czy na prawdę mógłby dopuścić się czegoś tak kontrowersyjnego i po prostu żenującego..
no, chyba, że wybuduje nowy Neverland albo to tylko taka nieprawdziwa spekulacja, mająca na celu promocję przyszłego produktu..

Moim zdaniem, dobrze robi. Musiał być tym miejscem zmęczony, po tym wszystkim co tam było i w cale mu sie nie dziwię. Niech zamieszka tam gdzie będzie mu lepiej. a ze kiepski czas no to o poradzić?

Bardzo dobrze,że pozbywa się tego domu.Myślę,że to pozwoli mu całkowicie rozwinąć skrzydła.

NA TMZ piszą, że NL jest teraz wlasnoscia spolki Sycamore Ranch (i cos tam dalej), ktora to spolka nalezy do Michaela i Colony Capital. Nic juz nie rozumiem, ale nie musze.

Hmmm... szczerze mówiąc to szkoda mi Neverlandu... Ale własnie chyba MJ pragnie zamknąc za sobą pewnien rozdział.. :/
Wkońcu wszystcy ludzie mówią niestorzone rzczy na temat tego miejsca.. :/ żenada...
Ale jestem sceptykiem co do tej sprawy. Nie umiem powiedziec czy to dobrze czy źle... :)

ale z tych inf z TMZ wynika, że Neerlnad przejęła Sycamore Valley Ranch Company LLC.. więc nie sprzedał, to pewnie tylko jakieś transakcje.. i będzie nadal w posiadaniu owego rancza..

Oby tak było. Ja wiem, że Neverland pewnie przywołuje Michaelowi złe wspomnienia, tylko mimo wszystko, byłabym zdzwiona, gdyby faktycznie sprzedał to ranczo.

ale z tych inf z TMZ wynika, że Neerlnad przejęła Sycamore Valley Ranch Company LLC.. więc nie sprzedał, to pewnie tylko jakieś transakcje.. i będzie nadal w posiadaniu owego rancza..

TMZ mówi o tym, że ("So now, Neverland is owned by both Jackson and Barrack's company. Will Jacko perform at Barrack's hotel?") Neverland jest w posiadaniu firmy Thomasa Barracka "Colony Capital" i również Michaela, a że Colony Capital posiada także hotel Las Vegas Hilton, w ten stawia pytanie, czy Michael wystąpi w tymże hotelu.

the property will NOT BE CALLED NEVERLAND ANYMORE. It will be renamed the Sycamore Valley Ranch, in an attempt to erase those pesky child molestation rumors, even though Jackson was criminally acquitted.

Ponadto neverland nie będzie już nosił tej nazwy, tylko wraca do poprzedniej nazwy, po to aby wymazać opinie, utworzona przez plotki i wszystko co związane z procesem o molestowanie, pomimo wygranego procesu Michaela.
Tyle.

Pozbył się ciężaru wspomnień związanych z całym tym procesem i upokorzeniem jakim było przeszukanie Neverlandu. Może tak będzie najlepiej.

Z jednej strony cieszę się że Michael sprzedał Neverland (o ile się to potwierdzi). Utrzymywanie miejsca które coraz bardziej popada w ruinę mija się chyba z celem. Zastanawiam się jedynie, dlaczego tak późno do tego doszło, skoro nie zamierzał tam wracać, ani nie miał planów zrobienia z tego miejsca czegoś, co by na siebie zarabiało lub choćby samo się utrzymywało. Sentyment, ambicja ?
Z drugiej strony trochę mi przykro, bo Neverland to symbol. Mówiąc Thriller, Billie Jean, cekinowa rękawiczka, białe skarpetki, Neverland etc. skojarzenie jedno Michael Jackson.
Zastanawia mnie, co ostatecznie skłoniło go do sprzedaży, chęć pozbycia się tego balastu, odcięcia się od etapu Piotrusia Pana mieszkającego w swoim bajkowym królestwie, czy autentyczne problemy finansowe?

Ja osobiście poczekam na oficjalną informację. Obszerniejsze komentarze zachowam na poźniej.

Ale jeśli to prawda to ok. Bo przecież Michael bez Neverlandu nadal zostaje sobą...zmieni się tylko jego tło materialne.

nareszcie!
chwalmy pana!
idzie nowe : D

SILENTIUM pisze:Prawda niestety. To tylko ziemia i dom, ale jednak smutno troszku, że do tego doszło. Zawsze myslałam, że będzie z tego muzeum...

To jest to co i ja myśle, wiec już nie bede powtarzać. Chociaż jeśli Michael jest współwłaścicielem Colony Capital, to być moze nie wszystko stracone co do wizji muzeum w tym miejscu. Ja uważam, ze nawet lepiej żeby tam nie wracał mieszkać. Może te ostanie doświadczenia spowodowały ,że dojrzał i pożegnał raz na zawsze "Piotrusia Pana"

Póki co na polskich stronach cisza w tym temacie.

Now, it's official