Page 1 of 1

Luther Vandross nie żyje

Posted: Sun, 03 Jul 2005, 0:24
by kaem
Przeczytałem tą smutną wiadomość na onecie.
Poznałem Go oczywiście dzięki rodzinie Jacksonów - zaśpiewał przecież z Janet Jackson i wystąpił w filmie "The Wiz" (zwróćcie uwagę na scenę z piosenką Brand New Day). Wielki soulowy głos, sympatyczny człowiek.
Pisano już od jakiegoś czasu o Jego pogarszającym się zdrowiu, ale ta wiadomość mnie zaskoczyła jednak.
Image
http://muzyka.onet.pl/mr,1124125,wiadomosci.html

Posted: Sun, 03 Jul 2005, 3:06
by Willy
Tak, warto jeszcze dodać, że Luther wziął udział w koncertach MJ&fiends w Seulu i MSG'01. Na tym drugim ,razem z 98 Degrees i Usherem zaśpiewał "Man in the Mirror". No i jeszcze został zaproszony do nagrania "What more can I give". Oto co Luther powiedział przy tej okazji:
"Michael is really genuine in his love for
mankind. He wrote this song to both teach us and inspire us to feel
each other's pain. I was honored to be included because I know this
song will reach its target ... the heart and soul of all."


Szkoda gościa. Michael już złożył kondolencje.

http://news.bbc.co.uk/2/hi/entertainment/4643381.stm

Posted: Sun, 03 Jul 2005, 10:48
by smooth-jam
Luther zaspiewal jeszcze w duecie razem z Janet Jackson, bylo to do filmu "MO' money"

Posted: Sun, 03 Jul 2005, 18:48
by Agata**
[*] [*] [*]

Boże, odchodzi kolejna niewiarygodna postać ze świata muzyki... :surrender:

Tym bardziej ze świata soulu, który blaknie..
Ludzie, co się dzieje, niech ktoś mi powie..

Posted: Sun, 03 Jul 2005, 20:30
by SUNrise
Blanca wrote:Ludzie, co się dzieje, niech ktoś mi powie..
Naturalna kolej rzeczy. Ktoś się rodzi, ktoś umiera. W tym samym momencie kiedy odszedł od nas Luther Vandross, pewnie umarło w Afryce (i w wielu innych krajach na świecie) z głodu i chorób kilka tysięcy dzieci, pewnie wiele z nich było w jakiś sposób utalentowanych, ale nawet nie dano im szansy, żeby mogły swoje zdolności rozwinąć. To jest dopiero tragedia, to jest prawdziwie WIELKA tragedia.

Posted: Sun, 03 Jul 2005, 21:26
by kaem
SUNrise wrote:W tym samym momencie kiedy odszedł od nas Luther Vandross, pewnie umarło w Afryce (i w wielu innych krajach na świecie) z głodu i chorób kilka tysięcy dzieci, pewnie wiele z nich było w jakiś sposób utalentowanych, ale nawet nie dano im szansy, żeby mogły swoje zdolności rozwinąć. To jest dopiero tragedia, to jest prawdziwie WIELKA tragedia.
Co nie znaczy, że nie może mi być smutno z powodu tej śmierci.

Posted: Sun, 03 Jul 2005, 21:41
by SUNrise
kaem wrote:
SUNrise wrote:W tym samym momencie kiedy odszedł od nas Luther Vandross, pewnie umarło w Afryce (i w wielu innych krajach na świecie) z głodu i chorób kilka tysięcy dzieci, pewnie wiele z nich było w jakiś sposób utalentowanych, ale nawet nie dano im szansy, żeby mogły swoje zdolności rozwinąć. To jest dopiero tragedia, to jest prawdziwie WIELKA tragedia.
Co nie znaczy, że nie może mi być smutno z powodu tej śmierci.
A napisałam w którymś miejscu, że nie może Ci być? :podejrzliwy:

Posted: Sun, 03 Jul 2005, 21:46
by MJKasia
z tego co przeczytałam to jesteście megadziwni - to jest dowód tego bo to specyfika naszych polskich forum bez wzgledu na tematykę na którym co chwilę ktoś ma cos do siebie i jest przewrazliwiony na swoim punkcie. Dlatego wolę zagraniczne forum bo tutaj niektórych wręcz można uznac za ciekawostkę przyrodniczą - mam nadzieję, że to się zmieni

Posted: Sun, 03 Jul 2005, 21:54
by kaem
MJKasia wrote:z tego co przeczytałam to jesteście megadziwni - to jest dowód tego bo to specyfika naszych polskich forum bez wzgledu na tematykę na którym co chwilę ktoś ma cos do siebie i jest przewrazliwiony na swoim punkcie. Dlatego wolę zagraniczne forum bo tutaj niektórych wręcz można uznac za ciekawostkę przyrodniczą - mam nadzieję, że to się zmieni
Ech. Nie chce mi się gadać. Nawet w żart zamienić. Dobrej nocy.

Posted: Sun, 03 Jul 2005, 22:56
by kate
MJKasia wrote:Dlatego wolę zagraniczne forum bo tutaj niektórych wręcz można uznac za ciekawostkę przyrodniczą - mam nadzieję, że to się zmieni
Skoro wolisz... to się przenieś :] Nikt Cię tu na siłę nie trzyma. Nowi forumowicze są bardzo mile widziani - jeśli zachowują się przyzwoicie... To tu już nie można wymienić poglądów i porozmawiać? Przecież nikt się nie wyzywa :wariat:

Posted: Sun, 03 Jul 2005, 23:14
by Schmittko
peace & love
RESPECT :]

Posted: Sun, 03 Jul 2005, 23:27
by THRILLER
MJKasia wrote:z tego co przeczytałam to jesteście megadziwni - to jest dowód tego bo to specyfika naszych polskich forum bez wzgledu na tematykę na którym co chwilę ktoś ma cos do siebie i jest przewrazliwiony na swoim punkcie. Dlatego wolę zagraniczne forum bo tutaj niektórych wręcz można uznac za ciekawostkę przyrodniczą - mam nadzieję, że to się zmieni

:smiech:

Posted: Mon, 04 Jul 2005, 8:53
by KASIA
MJKasia wrote:z tego co przeczytałam to jesteście megadziwni - to jest dowód tego bo to specyfika naszych polskich forum bez wzgledu na tematykę na którym co chwilę ktoś ma cos do siebie i jest przewrazliwiony na swoim punkcie. Dlatego wolę zagraniczne forum bo tutaj niektórych wręcz można uznac za ciekawostkę przyrodniczą - mam nadzieję, że to się zmieni
Przewrażliwieni :podejrzliwy: Nie, my się poprostu czasami nie potrafimy dogadać - jak to w rodzinie ;-) :-)

Posted: Mon, 04 Jul 2005, 11:29
by MJowitek
Wracając do tematu:

Endless Love. Luther Vanross & Mariah Carey
http://s41.yousendit.com/d.aspx?id=2BVD ... UUD87Y57RV

The best things in life are free. Luther Vanross & Janet Jackson
http://s39.yousendit.com/d.aspx?id=1YXC ... A5OTXGMZQG