Sama nie jestem wielkim ekspertem,ale latałam już trochę w życiu i chciałabym podzielić się wskazówkami praktycznymi przede wszystkim z młodszą młodzieżą zdążającą na koncerty do Londynu.
Proszę o ingerencję w temat osób obeznanych też, ale i moderatorów, jeśli coś byłoby nie tak. ;)
Cena biletu za przelot.
Zwykle cena podawana na stronie głównej jakiegoś serwisu jest ceną za sam przelot. Nawet na stronie głównej LOTu bywają promocje, za 300 zł, ale do tej ceny dolicza się co najmniej jeszcze 3-4 składniki takie jak: ubezpieczenie, opłata za wystawienie biletu/serwis, opłata za bagaż do odprawy. Cenę końcową można sprawdzić klikając w wybrany lot, aż do momentu,gdy na dole wyświetli się "total price", czyli cena całkowita przelotu dla wszystkich pasażerów.
Rezerwowanie i zakup biletu
W wyszukiwarkach online wybieramy miasta z i do, datę wylotu, datę powrotu. Na dole mamy ilość osób oraz wybór klasy. Klasa ekonomiczna jest zwykle dla wszystkich szarych obywateli i jest najtańsza. Potem jest klasa biznes i klasa pierwsza. Jak kogoś stać...
Jak już mamy wybrany konkretny lot, cena nam się zgadza, to można go zarezerwować/wykupić online. Wtedy od razu podaje się dane z karty kredytowej i w ciągu 7-10 dni (w zależności od firmy, linii itd.) ściągają pieniądze.
Rezerwując przez biuro/pośrednika lotów jest o tyle wygodniej,że możesz im zlecić wyszukanie Ci najtańszego przelotu w obie strony. Przesyłają Ci wtedy na email lub informują przez telefon o co najmniej 3-4 takich propozycjach , gdyż oni mają w bazach wszystkie dostępne linie jakie latają w/przez Polskę. Gdy wybierzesz jeden, zwykle w ciągu 7 dni musisz uregulować płatności. Są dostępne różne formy płatności, otrzymujesz też fakturę jeśli chcesz. Możesz zapytać o zniżki studenckie i ewentualne rabaty(ale rabaty są raczej dla grup pow. 8 osób). Taka agencja przy opłacie za bilet zwykle bierze dla siebie ok 50 zł (chyba, nie jestem pewna).
W ciągu 3 dni przesyłają Ci na emaila potwierdzenie transakcji oraz Twój bilet. Najważniejszy w Twoim bilecie jest numer lotu/rejsu, czyli np. LO0281/734 oraz Twoje dane osobowe (musisz sprawdzić, czy się zgadzają). Dla własnej wiadomości spisujesz sobie też dokładną godzinę wylotów, terminal z którego wylatujesz oraz ten na którym lądujesz w miejscu docelowym(T1, T2, lub inne).
Na lotnisku
Numer lotu jest Ci potrzebny co najmniej 2 razy. Raz, byś na tablicy lotów mógł sprawdzić z którego terminalu odlatujesz (no w Polsce to są zazwyczaj 2 tylko, w Londynie 6 lub 7 np. na Heathrow), bo może zdarzyć się tak,że jest o zbliżonych godzinach kilka lotów do/z Londynu, różne linie, a Ty musisz wiedzieć, którym Ty lecisz.
Następnie razem dowodem osobistym i paszportem podchodzisz do odprawy. Możesz wydrukować ten bilet z emaila wcześniej,ale nie musisz, wystarczy, że podasz numer rezerwacji, numer lotu oraz paszport.
Jeśli masz bagaż do odprawy (ten co idzie pod pokład), oznaczą Ci go i pojedzie sobie na taśmie. W bagażu podręcznym miej tylko rzeczy, które miewasz normalnie w torebce, pieniądze , chusteczki, dokumenty, komórka (wyłączona na czas lotu).
W dalszej części, przechodzisz przez bramki - zdejmujesz zegarek, pasek, biżuterię, buty i to plus podręczny bagaż masz prześwietlone, a Ty przechodzisz przez bramkę. Jeśli Ci nic nie pipnie, zabierasz rzeczy i idziesz już do swojej Gate, przez którą będziesz wchodzić do samolotu. Jeśli pipnie, znaczy że czegoś zapomniałeś zdjąć albo tłumaczysz,że masz rozrusznik serca

EDIT:
Musisz być co najmniej 2 godziny przed Twoim lotem na lotnisku. Odprawa trochę trwa, są kolejki i zamieszanie. :)
Uwaga! w bagażu podręcznym nie możesz mieć:
* żadnych ostrych narzędzi typu nożyczki do paznokci, otwieracz, scyzoryk, widelec, igła itp.
* żadnych leków, narkotyków itp. (chyba ze podróż jest długa i wcześniej ustaliłeś to ,że możesz mieć jakieś tabletki przy sobie, jeśli masz cukrzyce czy inną chorobę, na którą przyjmujesz leki częściej niż co 2 godziny,musisz mieć zaświadczenie od lekarza)
* żadnych płynów i kosmetyków typu napoje, żel pod prysznic, pianka,czy lakier do włosów, balsam do ciała, kremy itp.
- wszystko to schowaj do bagażu do odprawy!, inaczej będziesz musiał/a zostawić w koszu na lotnisku,nie ma przeproś.
W samolocie dostajesz picie i coś do jedzenia, więc nie potrzebna Ci Twoja butelka Pepsi.
W samolocie
Zajmujesz swoje miejsce (wskazane na bilecie lotniskowym) i zapinasz pasy. Potem i tak wysłuchujesz instrukcji od stewardessy (która to instrukcja bezpieczeństwa trwa ok 7 min i latający często znają już ją niemal na pamięć ,heheh...) ,a jak masz pytania czy nie wiesz jak się zapiąć, to można zapytać sąsiada lub stewardessy.
Wyłącz telefon na czas lotu. I to nie jest tak,że ukryjesz że masz włączony, bo to nie o to chodzi. W grę wchodzi bezpieczeństwo Twoje i innych pasażerów. Po wyjściu z samolotu włączasz i wtedy możesz zadzwonić (pamiętaj,by włączyć roaming).
Po wyjściu z samolotu najlepiej jest iść z tłumem, tam gdzie wszyscy. Przygotuj znowu swój paszport dla panów/pań z bramek. Potem idziesz po odbiór bagażu z odprawy. Też przypomnij sobie numer lotu, bo karuzel może być kilka i żebyś wiedział/a z której masz odebrać swój bagaż. Jeśli tego nie zrobisz, np.nie zdążysz lub zgubisz się, to potem razem z biletem i paszportem idziesz do punktu obsługi i oni albo tam już mają bagaże, po które się jeszcze nikt ni zgłosił albo pokazują Ci, gdzie masz iść w tej sprawie.
Uwaga! dla tych co nie bardzo z angielskim.!
zainwestujcie już dziś kilkanaście zł na rozmówki angielskie i zapoznajcie się z podstawowymi zwrotami! to naprawdę jest potrzebne, trzeba wiedzieć,że wyjście to exit, że brama to gate, arrivals to przyloty, departures to odloty itd. jak znacie inny język to super, ale jednak na całym świecie ludzie najbardziej się w angielskim komunikują,więc naprawdę warto. :)
Poza tym, nie ma co się bać lotu ,bo jednak samolot jest najbardziej bezpiecznym środkiem transportu na świecie. Nic się nie dzieje.
W tanich liniach typu Ryanair, CentralWings zdarzają się czasami opóźnienia, więc nie dziwcie się jak mija już pół godziny, a samolotu nie ma nadal, oni tak mają. ;) Również w tanich liniach czasami,ale to naprawdę rzadko zdarzają się nieplanowane międzylądowania, gdy coś się dzieje, np. zaczyna brakować paliwa ;). Zawsze jednak jest bezpiecznie i właśnie po to jest ta cała ochrona, zakazy i nakazy, że tego i tamtego nie można wnosić na pokład.
Osobiście uwielbiam latać, Najlepszy moment jest jak odrywasz się od ziemi i wzbijasz się w powietrze - coś wspaniałego! :)
Mam nadzieję, że ten wątek się przyda. Jeśli o czymś zapomniałam, to napiszcie tu, jakieś pytania itd., mam nadzieję,że nie tylko ja, ale i inni, którzy już latali,podzielą się wskazówkami z tymi, którzy będą lecieć po raz pierwszy, Pozdrawiam!
