Strona 1 z 19

Wspólny projekt - książka

: ndz, 28 cze 2009, 15:49
autor: KASIA
Będę pisała krótko, ponieważ wiem, że przez łzy czyta się tak samo źle jak i pisze, a poza tym wiem, że mało kto lubi długie posty, a zależy mi, abyście go przeczytali.
Chcę, abyśmy napisali wspólnie książkę – pamiętnik, nasze wspomnienia z Michaelem. Myślę, że każdy z nas wiele mu zawdzięcza, wpływał przecież na całe nasze życie, właśnie dzięki niemu jesteśmy tym kim jesteśmy, pomagał nam podejmować decyzje, zawiązywały się dzięki niemu związki i przyjaźnie, niektórzy mieli okazję go spotkać, zobaczyć na żywo, uścisnąć mu dłoń. Inni nigdy go nie widzieli, ale podrywali na niego dziewczyny, organizowali zloty, różne akcje itd., itp. Jest tego bardzo dużo, sama na zlotach i spotkaniach nasłuchałam się tego od Was mnóstwo, a przecież nie z każdym z Was rozmawiałam. Opiszmy to wszystko, tak by po latach kiedy nawet i nas już nie będzie zostało po nim coś więcej niż jego twórczość, coś więcej niż biografie – nasze świadectwo. Opowiecmy wszystkim ile ten człowiek dla nas znaczył, utrwalmy zabawne anegdotki o tym jak do fanów czekających na Michaela pod hotelem wychodzi inna gwiazda, wspomnienia z koncertów i podróży jego śladem, wspomnienia ze spotkań z innymi fanami, historie o tym jak sami nimi zostaliśmy, opiszmy jak zmienił nasze życie i co dla nas znaczy jego muzyka, wszystko co wiąże się z nim i uważamy za ważne. Każdy z nas ma co najmniej jedną taką opowieść.

Wyobrażam sobie to tak, że po krótkiej charakterystyce danego fana, imieniu, nazwisku, miejscowości, ilości lat spędzonych na fanowaniu znajdowałaby się jego opowieść, a później kolejna i kolejna.

Teraz tylko Was pytam, czy podoba się Wam pomysł i chcecie wziąć w nim udział. Jeśli tylko wypowiecie się pozytywnie to ruszymy z organizacją, będzie trzeba znaleźć wydawnictwo, osoby, które będą zajmowały się zbieraniem historii od innych fanów, redagowaniem, poprawieniem i ułożeniem później tych puzzelków w jedno, rozreklamowaniem akcji itp.

Podoba Wam się taka forma złożenia Michaelowi hołdu?

EDIT:
Nawet nie wiecie jak bardzo Wasz zapał cieszy moje zbolałe serce. (Swoją drogą nigdy nie sądziłam, że będę mówić jak Michael, ale ostatnio wszystkim wciskam takie farmazony. To silniejsze ode mnie.)
Zasypujecie mnie masą pytań, na które często nie znam odpowiedzi, postaram się jednak w miarę możliwości i wyobraźni na nie odpowiedzieć ;-)
Dużo pytań jest o to, jak sobie wyobrażam całość, niektórzy proponują by wyznaczyć jakieś konkretne tematy, na które będziemy pisać. Ja jednak wolałabym tego uniknąć, nie chcę nikomu niczego narzucać. Aby jednak w książce nie było bałaganu i dało się ją czytać proponuję podzielić ją na rozdziały, np. wspomnienia z koncertów, wspomnienia ze zlotów, historie jak zostaliśmy fanami, itp. To zależy od tego co napiszecie. W danym rozdziale widzę masę puzzelków – pojedynczych historii. Opowieść każdego z nas poprzedzałyby krótkie informacje o autorze, myślę, że najlepiej klasycznie: imię, nazwisko, miejscowość, wiek czy ilość lat spędzonych na byciu fanem. Chcę, aby całość była zróżnicowana, by pokazać na jak różne sfery naszego życia Michael oddziaływał.

Inna sprawa, długość i forma tekstu. Myślę, że min. 1 strona A4 (Times New Roman 12) do max. 5 stron A4 na jedną historię będzie optymalnie. Natomiast ilość prac dowolna, można napisać, jedną, dwie, trzydzieści, z tym, że będzie to oznaczało, że nie każda zostanie opublikowana.
No i termin nadsyłania, uważam, że powinien był w miarę długi, aby każdy mógł wszystko dobrze przemyśleć, jeśli pisalibyśmy tylko na świeżo to zapewne wiele by nam uciekło. Na dzień dzisiejszy ustalam termin nadsyłania prac do 30 września 2009 z możliwością jego wydłużenia jeśli zaszłaby taka potrzeba. Na chwilę obecną założyłam konto mailowe fani.dla.mja@gmail.com i to jest to miejsce gdzie już można nadsyłać prace (dokument doc nazwany waszymi danymi w załączniku proszę). Pośpiech jednak nie koniecznie jest wskazany. Czy ten adres się zmieni? Nie wiem, póki co, to jest oficjalne miejsce gdzie nadsyłamy swoje prace. Prosiłabym, aby prace opatrzyć swoimi danymi, właśnie imieniem, nazwiskiem, wiekiem, ilością lat jako fan, czy też rokiem od którego fanujecie.
Jeśli natomiast chodzi o twórczość fanów to osobiście podchodzę do tego z lekkim strachem mając w pamięci „pewne bokserki”, ale, że już kolejna osoba tego chce o muszę się zgodzić. Można także nadsyłać zdjęcia ze zlotów, manifestacji, minizlotów, zdjęcia kolekcji, jeśli macie naprawdę imponujące. Wszystko przesyłajcie na powyższy adres email, dla porządku prosiłabym tylko, aby w temacie wspomnień wpisywać „wspomnienia”, w temacie twórczości wpisywać „twórczość fanów”, a temacie zdjęć wpisywać zdjęcia. Pojedyncze fotki dobrze byłoby krótko opisać, co przedstawiają, co lub kto jest na nich utrwalony, gdzie i kiedy zostały zrobione.

Teraz moim największym problemem jest kontakt z fanami z poza forum, a wiadomo, że jest ich cała masa i również mają mnóstwo ciekawych historii do opowiedzenia. Na koncercie Thriller Live w Poznaniu siedziałam obok starszych państwa, wspominali oni swoją historię związaną z piosenką Rock With You, chyba się przy niej poznali, czy jakoś tak. Nie specjalnie ich wtedy słuchałam i nawet byłam trochę zła, że mi przeszkadzają, a teraz chciałabym do nich dotrzeć i wysłuchać opowieści w całości. Jeśli więc macie jakieś pomysły na rozreklamowanie akcji tak, by potrzeć z nią do fanów z całej Polski to proszę, piszcie.

Jeśli macie jeszcze jakieś pytania lub sugestie, (a zapewne tak) to piszcie w tym wątku, odpowiadając tutaj odpowiem wszystkim, nie tylko jednej osobie, jak dzieje się na pw.

pzdr
loveMJPT
(wiadomość przeklejona ze strony 4, bo "niedoczytani" zaczynali robić bałagan ;-) )

: ndz, 28 cze 2009, 15:54
autor: Kasiaaa
Hmm bardzo ciekawy pomysł.
Chętnie się przyłączę i pomogę.
KASIA pisze:Wyobrażam sobie to tak, że po krótkiej charakterystyce danego fana, imieniu, nazwisku, miejscowości, ilości lat spędzonych na fanowaniu znajdowałaby się jego opowieść, a później kolejna i kolejna.
Taak, podoba mi się.

: ndz, 28 cze 2009, 16:01
autor: Marie
Znakomity pomysł.
Chętnie się przyłącze

: ndz, 28 cze 2009, 16:04
autor: KrwawaMerry
Marie pisze:Znakomity pomysł.
Chętnie się przyłącze
Ja też

: ndz, 28 cze 2009, 16:13
autor: viva201
hmm..jestem za :) szczerze to też nad tym myslałam...można też dodać prace fanów itd...to byloby coś więcej...niż książka

: ndz, 28 cze 2009, 16:17
autor: Kasiaaa
viva201 pisze:hmm..jestem za :) szczerze to też nad tym myslałam...można też dodać prace fanów itd...to byloby coś więcej...niż książka
Tak, rysunki fanów, którzy by wyrazili chęć i zgodę dodać.
Btw, to i tak byłoby coś więcej niż książka.

: ndz, 28 cze 2009, 16:21
autor: viva201
Kasiaaa pisze:Tak, rysunki fanów, którzy by wyrazili chęć i zgodę dodać.
Btw, to i tak byłoby coś więcej niż książka.
tak wiem...xle napisałam...chodziło mi o to że tak czy tak, to bedzie coś wyjątkowego z pracami czy bez...

: ndz, 28 cze 2009, 16:36
autor: bittersweetlady
też mogę się do tego przyłączyć, napisać coś od siebie

Wspólna książka ?

: ndz, 28 cze 2009, 17:48
autor: Pretty Liberian Girl
Też się przyłączam ! Świetny pomysł.

: ndz, 28 cze 2009, 17:50
autor: maryska17
niech ludzi poznają NAS FANÓW i KRÓLA!

na pewno znajdziemy sponsora, który wyda książkę.

"Nasz Moonwalk- opowieść o Królu"

: ndz, 28 cze 2009, 18:08
autor: insomniaof
ja rowniez moge sie dolaczyc
moje wspomnienia + rysunki

: ndz, 28 cze 2009, 18:50
autor: Final Cloud
Ja również z wielką chęcią się przyłączę. Może nie jestem tak długo fanem Michaela (3 lata) jak niektórzy z Was ale wspomnień mam wiele. Chciałbym napisać o tym jak z dumą na twarzy chodziłem jako fan Michaela Jacksona.

: ndz, 28 cze 2009, 19:25
autor: derozje
Pewnie że się podoba! Bardzo chętnie się dołączę!

: ndz, 28 cze 2009, 20:22
autor: mimi-yoshi
Szkoda, że ja nie mogę ;<. Wstyd mi, że tak wyszło. Co, jeśli ktoś polubił Michaela w dzieciństwie, a na nowo pokochał jego utwory na kilka tygodni przed jego śmiercią? Co jeśli poczuł wtedy wielką, nieodwracalną stratę, pomyślał: "To za krótko, dlaczego? Dlaczego teraz, kiedy zaczęłam uwielbiać Ciebie i Twoją muzykę, kiedy ją zrozumiałam i poczułam. W końcu się do niej zbliżyłam. To nie może być tak. Dlaczego byłam taka głupia i niedojrzała?"

Wszystko było burzliwe i dziwne. Zazdroszczę Wam i podziwiam Was za te piękne, długoletnie wspomnienia i wciąż jest mi przykro, że z własnej winy takich nie mam.

MJ sprawił, że pokochałam jego muzykę, a w dzień śmierci Michaela pozwoliła mi ona podbudować się po dole, który bardzo mnie wówczas gnębił. Wiedziałam, że jeśli nie pojadę na "This is it", to stracę niewyobrażalną szansę.

Dlaczego na kilka tygodni przed śmiercią? Wciąż tego nie rozumiem. Powróciły nikłe wspomnienia z dzieciństwa i tak jakoś chęć posłuchania czegoś innego, wbrew wszystkiemu, dobrze znanego.

Przykro mi ;<, naprawdę. Wiem, że ktoś tu pisał na forum, iż jest fanem od 3 lat, ale kiedy 1 raz tu wszedł, zaczęła go nachodzić obawa, że może MJ' owi coś się stanie, że za krótko zna jego muzykę, ale wszystko ucichło, aż do 25 czerwca.

W takiej sytuacji jestem ja, z tym, że ja się nie bałam, a cieszyłam, że pokaże klasę- może po raz ostatni, ale w jakim stylu, ale nie pomyślałabym, że Michael odejdzie, bo był zawsze. Dla mnie zawsze.

Zawsze będę mieć do siebie żal.

: ndz, 28 cze 2009, 20:41
autor: bittersweetlady
to, że znasz Jego piosenki, twórczość od niedawna nie znaczy, że nie możesz dołączyć się do utworzenia tej książki.
na pewno dzięki Niemu coś się w Tobie zmieniło, Jego piosenki czegoś Cię nauczyły, w czymś pomogły.

ja zaczęłam interesować się Michaelem trochę więcej niż 2 lata temu, może też nie mam zbyt wielu rzeczy do opowiedzenia, ale też chcę sie do tego przyłączyć, chcę być częścią tej książki, chcę dodać swoje 3 grosze.