agnieszka1984
: sob, 11 lip 2009, 14:59
Witam serdecznie
Mam 25 lat. Fanką Michaela Jacksona jestem od 12 lat. Ale jego muzyka towarzyszyła mi już we wczesnym dzieciństwie. Dlatego jego śmierć wstrząsnęła mną. Michael Jackson był wspaniałym PIOSENKARZEM, TANCERZEM ale także WSPANIAŁYM CZŁOWIEKIEM O DOBRYM SERCU I FANTASTYCZNYM OJCEM. IMPONOWAŁ MI TYM WSZYSTKIM. BEDZIE MI GO BARDZO BRAKOWAĆ ALE W MOIM SERCU POZOSTANIE NA ZAWSZE. A JEGO MUZYKA BEDZIE ZAWSZE ROZBRZMIEWALA W MOIM DOMU. DLA MNIE KRÓLEM POPU BYŁ I BĘDZIE DALEJ. ZAWSZE!!!
Mam 25 lat. Fanką Michaela Jacksona jestem od 12 lat. Ale jego muzyka towarzyszyła mi już we wczesnym dzieciństwie. Dlatego jego śmierć wstrząsnęła mną. Michael Jackson był wspaniałym PIOSENKARZEM, TANCERZEM ale także WSPANIAŁYM CZŁOWIEKIEM O DOBRYM SERCU I FANTASTYCZNYM OJCEM. IMPONOWAŁ MI TYM WSZYSTKIM. BEDZIE MI GO BARDZO BRAKOWAĆ ALE W MOIM SERCU POZOSTANIE NA ZAWSZE. A JEGO MUZYKA BEDZIE ZAWSZE ROZBRZMIEWALA W MOIM DOMU. DLA MNIE KRÓLEM POPU BYŁ I BĘDZIE DALEJ. ZAWSZE!!!