Page 1 of 4

ZBIGNIEW HOŁDYS "SPLACAMY DŁUG ...." [komentarze]

Posted: Thu, 16 Jul 2009, 13:30
by siadeh_
To jak MJowki? Pomożecie? ;-)

Posted: Thu, 16 Jul 2009, 13:51
by MJowitek
siadeh_ wrote:Pomożecie?
Nie :-P




Żartuję.

Przelew już zrobiłam, myślenie mi nie służy, więc przelałam bezmyslnie.

Za to się zastanawiam co to za szum ma byc? Zaraz poczytam bloga porzadniej, co z tego, że w pracy jestem, pff.
W Wawie mnie nie będzie, ale jak można robić szum na odległość, to bardzo chętnie.

EDIT dot. Pauliny:
Że pomysl bezczelnie podrzucę... Kase za bilet przeleję dalej, już wiem gdzie, komuś, kto też pomaga ratujac zycie, acz dla odmiany zwierzom, nie ludziom. Ale jakbym tej upatrzonej osoby nie miala, przelałabym tu. Pauliny nie znam, ale choćby za fakt, że Hołdys miał odwagę bronić Michaela, kiedy sytuacja była najgorsza z możliwych. Niby nic piernik do wiatraka nie ma, a jednak.

Posted: Thu, 16 Jul 2009, 13:59
by BettyBlue1982
wyślę kasę w poniedziałek albo nawet jutro ... chyba pierwszy raz w życiu robię takie coś glupija :surrender:

Posted: Thu, 16 Jul 2009, 14:13
by siadeh_
MJowitek wrote:Za to się zastanawiam co to za szum ma byc?
Zbigniew Hołdys wrote:kombinujemy akcję być może na przyszłą niedzielę.
Fotoplastikon zrobiłby bilety po 5 zł i całość by szła na Paulę.
Do tego jakieś puszki, sprzedaż gadżetów, może kto co ma przyniesie i ofiaruje na swoistą giełdę.
;-)

Posted: Thu, 16 Jul 2009, 14:24
by MJowitek
Dzięki.

Fajna sprawa, takie giełdy.
Bywam regularnie na takim z kotami, ino internetowym, można coś fajnego wyszperać i miec świadomość, że kasa idzie na cos sensownego. I w druga stronę, zamiast trzymać coś po szafkach, można wystawić. Dać drugie życie przedmiotowi i do tego móc pomóc komus finansowo.

Bardzo zachęcam, nawet jak ktos nie lubi pomagać, to niech to zrobi sam dla siebie, egoistycznie, takie coś bardzo poprawia samopoczucie :)

Posted: Thu, 16 Jul 2009, 14:50
by Marie
Fajna sprawa przylacze sie.
Ale uwazam, ze jest wiele wiecej osob, ktorym mozna pomoc.
Moze kiedys zalozymy polska fundacje 'Heal the world'. I jako my fani, a takze ci ktorzy kontynuowac beda dzielo Michaela pomozemy jeszcze niejednej osobie.

Wiem, marzenia.
Ale moze kiedys ?

Re: ZBIGNIEW HOŁDYS "SPLACAMY DŁUG ...." [komentar

Posted: Thu, 16 Jul 2009, 15:12
by M.Dż.*
siadeh_ wrote:To jak MJowki? Pomożecie? ;-)
Ej no! Mama! Co to za pytanie wogóle? :party:

Jasne, że pomożemy!
Bez względu na to, która to będzie niedziela- obie zaklepane na tę okazję.
Ja się stawiam w wyznaczonym miejscu.
Jestem zwarta, gotowa, elastyczna i czekam na wytyczne :wariat:

Posted: Thu, 16 Jul 2009, 15:23
by Louie
Przelew poszedł :) Prawdę mówiąc już od pewnego czasu miałam wysłać pieniądze na ten cel, ale ciągle coś było do zrobienia. Dobrze, że przypomnieliście!!! Widziałam Paulinę w telewizji. Super dziewczyna. Bardzo mocno trzymam za nią kciuki!!!

Posted: Thu, 16 Jul 2009, 16:19
by mimi-yoshi
Pan Hołdys jest świetny. Jutro przesyłam (;.

Takiej dziewczyny nie można nie wesprzeć.

Szkoda, że nie mam możliwości pojawienia się w Warszawie.

Chciałabym sama się na coś odważyć, jeśli mi się to uda, to podzielę się tym z Wami (;.

Posted: Thu, 16 Jul 2009, 16:52
by Morfi00
prawdopodobnie jedyne co moge zrobic to przeslac pieniadze chociaz moze i jakbym sie postarala to i do Warszawy bym mogla przybyc gdybym miala sie przydac:)

Posted: Thu, 16 Jul 2009, 18:11
by Lika
Morfi00 wrote:prawdopodobnie jedyne co moge zrobic to przeslac pieniadze
To "jedyne" oznacza bardzo wiele.
Ja również mogę sobie pozwolić tylko na taką formę wsparcia.
Niemniej jednak na forum mamy 2379 użytkowników. Gdyby połowa z nas wpłaciła choćby po pięć złotych od osoby...
Tak wiem. "Gdybanie" czysto teoretyczne. Trzeba jednak pamiętać, że rzeczy wielkie składają się z drobiazgów.
Michael też doskonale o tym wiedział ;-) Gdyby sobie "odpuścił" zakładając, że i tak mu się nie uda, nie osiągnąłby tak wiele!

Kinga jestem Ci wdzięczna za propagowanie tej akcji na forum japrosic
Jeśli się uda (a wierzę, że dzięki wsparciu wielu życzliwych osób - tak właśnie będzie!) Paulina wygra życie.
My w jakiś sposób odwdzięczymy się Panu Hołdysowi, a co ważniejsze realnie (czyli nie jedynie zapałem i słowem), ale przede wszystkim CZYNEM odniesiemy się do przesłania Michaela o naprawianiu świata.
Kochani, takie małe, maleńkie kroczki... mają NAPRAWDĘ ogromne znaczenie! :-)

Posted: Thu, 16 Jul 2009, 18:23
by Jeanny100
Jasne że pomożemy. ;-)

Posted: Thu, 16 Jul 2009, 19:43
by little_susie
Jestem za! (niechby chociaż 1000 osób z naszego forum wpłaciło symboliczne 5 zł).
W razie czego jestem także gotowa jechać do Warszawy ;-)

Posted: Thu, 16 Jul 2009, 20:50
by Lika
little_susie wrote:Jestem za! (niechby chociaż 1000 osób z naszego forum wpłaciło symboliczne 5 zł)
5 złotych to przykład. Każdy pomaga na miarę własnych możliwości.
5, 10, 20, 50... złotych. Mniej, albo więcej... Nie to jest ważne. Może być nawet symboliczna złotówka, o czym wspomniała Siadeh ;)
Niewiele trzeba by pomóc, jeśli są chęci. Najważniejsze, żeby deklaracje tu składane i takie, które sami sobie ułożymy w głowie - zamienić później w czyn!

Pozdrawiam wszystkich pomagających ;-)

Posted: Thu, 16 Jul 2009, 20:57
by little_susie
No to oczywiste że 5 zł to przykład! Każdy pomaga na tyle na ile może i chce. Zresztą liczy się gest ;-)