Strona 1 z 5

Wywoływanie duchów

: pn, 25 lip 2005, 19:14
autor: maartynka
Wiem ze to cholernie niebezpieczne ale ja jestem ciekawa wszytskiego i mam takie pytanko, czy wiecie jak sie wywołuje duchy ?? Wiem ze glupia jestem ale fajnie tez jest narzucic jakies nowe watki bo troche nudno na tym forum ....

: pn, 25 lip 2005, 19:41
autor: Fanka MJ
No cos tam słyszałam ze potrzebna jest: :szepcze:
1.ciemność
2.parę świeczek
3.klucz
4.Biblia
5.kilku szalenców zdecydowanych to zrobić
6.zero oleju w głowie
:knuje: Hmm tyle chyba wystarczy
:smiech:
Moja dobra rada: nie próbuj tego nigdy robic japrosic

: pn, 25 lip 2005, 20:14
autor: Willy
Fanka MJ pisze:No cos tam słyszałam ze potrzebna jest: :szepcze:
1.ciemność
Generalnie pora dnia nie gra większego znaczenia, jednak lepiej jest przeprowadzać seans w nocy (głównie chodzi o nastawienie psychiczne, ciszę itd.).
Fanka MJ pisze: 4.Biblia
Pomieszczenie w którym odbędzie się seans powinno być pozbawione przedmiotów o treści religijnej i okultystycznej ponieważ może to przeszkadzać w kontakcie z duchami

Więcej o wywoływaniu duchów tu:
Seans spirytystyczny:
http://alexfbi.republika.pl/seans.htm
Drabina duchowa:
http://alexfbi.republika.pl/drabina.htm
FAQ:
http://alexfbi.republika.pl/odpowiedzi.htm

: pn, 25 lip 2005, 20:22
autor: Fanka MJ
Hehe dzięki za sprostowanie ;-) Na to wyglada ze mam jakieś złe informacje glupija .W takim razie nie wiem w jaki sposób koleżance udało się wywołać ducha,skoro posługiwała się między innymi Biblią :wariat: . :smiech: Chyba jednak coś kręciła :-/ :hahaha:

: pn, 25 lip 2005, 20:24
autor: Pank
Fanka MJ pisze:5.kilku szalenców zdecydowanych to zrobić
6.zero oleju w głowie
Przede wszystkim. Niedawno było o forum satanistyczno-pornograficznym, to teraz mamy o wywoływaniu duchów, na przemian z odkrywczymi postami z ogromną ilością emotikonków, gdzie forma przerasta treść (i gdzie rządzi zgadzam się, przede wszystkim!)... Do czego to forum zmierza?

: pn, 25 lip 2005, 20:41
autor: lunatyczka
Wywoływanie duchow...hmm...to bardzo powazna sprawa i nie powinna być traktowana jak zabawa, nawet jesli się ma naście lat i nadmiar wolnego czasu. :wariat: Z tego co wiem, to bardzo niebezpieczne, wbrew pozorom...
I odradzam wszytkim takich zabaw. :wariat:

: pn, 25 lip 2005, 22:23
autor: maartynka
wiecie co, chyba sobie daruje, przeczytałam linki .....

: pn, 25 lip 2005, 22:30
autor: lunatyczka
maartynka pisze:wiecie co, chyba sobie daruje, przeczytałam linki .....
I bardzo dobrze... :happy:

Mój Horror........!!!!!!!

: wt, 26 lip 2005, 11:04
autor: Xscape
Ja słyszałem taką opinię że najczęsciej przychodzą jednak te złe duchy......a co gorsza bardzo często wcale im się nie śpieszy odchodzić(nie daj boże jesli nie odejdzie).

Ja jak byłem młodszy to się bardzo fascynowałem wywoływaniem duchów i nawet kilka razy z grupką kolegów i koleżanek z podwórka próbowalismy wywołac ducha.Oczywiście było to śmieszne wywoływanie i jedno co sie wywołało to śmiech w szopce w której to robiliśmy.Dzieki Bogu dzis dzień jestem na tyle mądry że za żadne skarby nie zdecydował bym się wywoływać tak na serio ducha.
Wystarczy mi opowieść i przestroga mojej mamy która opowiadała mi jak to na mojej starej chacie w kuchni wywołali ducha.Był strasznie wulgarny,jednym słowem prostak,a co najgorsza nie bardzo chciał od razu odejść.Pozatym jedna koleżanka mojej mamy wyszła w trakcie seansu co jets surowo zabronione......ale duch napisał "chuj z danką".Kiedyś myślałem że mnie mama bajerowała lecz takich bajeczek do 22 lat mego życia by mi nie opowiadała,tym bardziej że wielokrotnie pytałem się też o to zdarzenie tej danki co wyszła z seansu.Coś tam mi mama mówiła że musieli go prosić aby odszedł,gadał też coś chyba że z dachu skoczył ale to wszytsko mogło być nieprawdą gdyz był to wyjątkowo prosty duch i cała tresc jaka przekazywał mogła być kłamstwem.

Ja nigdy nie mam zamiaru sie bawić w takie coś......pisze bawić choć wcale nie uważam że jest to zabawa,niestety jedank masa ludzi postrzega to jako zabawe która może okazać się jednak tragiczna w skutkach.
Kiedyś jak byłem młody chodziłem po cmentarzu i przenosiłem ładne kwiatki i świeczki z grobu obcych ludzi na grób swojej prababci........której nawet nie znałem.Było to bardzo złe posunięcie.Mój koszmar trwał chyba z rok czasu gdy dzień w dzień budziłem się w nocy krzycząc,płacząc,po prostu czułem sie strasznie.Na przykłąd budziłem sie w nocy i siadałem na okno w kuchni (mieszkałem i mieszkam obok cmentarza).....i wszystko oprócz cmentarza było normalnie tak jak w nocy a sam cmentarz był taki jasny.......nie potrafie tego opisać....siadałem i patrzyłem na ten jasny cmentarz jak sroka w gnat.Gdy rano się budziłem czułem sie jak w innym świecie,jakbym nagle znalazł się w tym leposzym świecie który dawał mi troche wytchnienia(wytchnienia które trwało tylko do nocy),a po zaśnieciu ta sama bajka.Już miałem tak zrytą psyche że bałem się zasypiać.Pamiętam też jedną taką straszną noc,chyba najgorsza kiedy to obudziełm się i poszedłem do łazienki,usiadłem w rogu obok kosza na pranie ,skuliłem się i zacząłem płakać.Gdy mama weszłą do łazienki zacząłem strasznie drzec pyska,normalnie widziałem w niej jakiegoś diabluka,a jak się do mnei zbliżała to tak darłem morde że masakra,mama zaczeła płakac,to ojciec do mnie podszedł pogadał ze mną i zaniósł mnei do łóżka........wszytsko to trwało z jakiś rok.......matka zadzwoniła po jakiegos hipnotyzera który mnie zahipnotyzował o czym ja oczywiscie dowiedziałem sie pozniej....nie mam pojecia jak on mnie wprowadził w stan hipnozy.......mimo to chyba niewiele ta hipnoza pomogła.Opowiadałem mu chyba tylko to co robiłem z kolega,gdzie szliśmy,jakies takie bzdety.
Po którejś już z kolei koszmarnej nocy...to już była końcówka moich trzasków mama nie wytrzymała siedzac wieczorem z przyjaciółką w domu no i zaczeła płakać bo juz była tak zmęczona psychicznie (ja zreszta też_)i pojechalismy do księdza proboszcza który dał mi się napić jakiejś świetej wody z jakiegoś źródła chyab z zagranicy....nie pamiętam już.W każdym bądź razie do dzis jak o tym pisze lub opowiadam to mam ciary na plecach.Nigdy nikomu tego nie życze,i nie wiem czy to faktycznie stało się przez moją głupote i bezcześć grobów obcych ludzi :smiech: czy może miało to inne podłoże.Często gdy o tym opowiadam to mi ludzie nie wierzą tylko ja nie wiem co tu jest takiego niesłychanego zeby w to nie wierzyć.

ps-wybaczcie że wkradło się troche chaosu do tej opowiesci ale jestem w pracy i nie mam za specjalnie czasu budować pięknych zdań ;-)

: wt, 26 lip 2005, 12:36
autor: Jeanny100
Ja probowałam:)))Kiedy chodziłam jeszcze do szkołki to ze znajomymi wpadłysmy na pomysł wywoływania duchów.Wiec najpierw zrobiłysmy głosowanie,kogo ducha mamy wywoływac.Troche sie bałysmy wiec padło na Elvisa Presleya:)))Poszłysmy do szatni:)))Stanełysmy w kole-było oczywiscie ciemno,zapaliłysmy swieczke i ktos tam cos nawijał.Niestety nic z tego nie wyszło bo ja nie umiałysmy sie skupic :-/ A wogle to amatorkami byłysmy:))he he he

: sob, 30 lip 2005, 20:14
autor: A-g-A
Jeśli ktoś jeszcze jest tym zainteresowany to podaje małą ściąge. Ja też interesuje się takimi rzeczami. I zjawiska paranormalne to jedno z moich zainteresowań. :-)

Do przeprowadzenia seansu potrzebne są co najmniej 2 osoby. Osoby te nie mogą wcześniej zażywać żadnych środków odurzających. Pomieszczenie w którym odbędzie się seans powinno być pozbawione przedmiotów o treści religijnej i okulistycznej np krzyże, ponieważ może to przeszkadzać w kontakcie z duchami. Jeśli seans przeprowadzamy w domu to najlepiej by następne seanse były wykonywane w tym samym pomieszczeniu (pokoju, strychu itd). Generalnie pora dnia nie gra większego znaczenia, jednak lepiej jest przeprowadzać sean w nocy (głównie chodzi o nastawienie psychiczne, ciszę itd). Do porozumiewania sie z duchami najlepiej posiadać tzw zestaw "Ouija", ponieważ wątpie by ktokolwiek z Was miał taki zestaw, to można go samemu zrobić, ale nie ze zwykłego papieru :) Rysujemy go na stole (najlepiej czarnym z politurowanym blatem), lub po prostu jakimś drewnie, deski itd. (Obiekt na którym rysujemy musi byc okrągły!!!) Ma to wyglądać mniej więcej w ten sposób, ponieważ nie moge wkleić obrazka to muszę to Wam napisać...A więc na okrągłym przedmiocie po lewej stronie, przy brzegu piszemy alfabet od A do Z, bez Ą, Ć itd. Po prawej stronie też przy brzegu piszemy cyfry od 0 do 9. Następnie na górze od strony alfabetu piszemy słowo TAK, a od strony cyfr piszemy słówko NIE. Pod tymi słówkami piszemy NIE WIEM. Odzielamy te słowa od siebie kreskami. Na środku koła rysujemy zwykły krzyżyk z kresek, a na nim kółko. Po lewej stronie krzyżyka od strony alfabetu piszemy PRZERWA, od prawej, od strony cyfr KOŃCZE, a pod spodem BAZA. Na samym dole koła rysujemy drugi krzyżyk i piszemy, na górze po lewej stronie, od alfabetu NIEBO, po prawej na górze od cyfr PIEKŁO, na dole po lewej stronie od alfabetu CZYŚCIEC, a po prawej stronie, od cyfr na dole INNE MIEJSCE. To by było na tyle. Jeśli chodzi o ten zestaw.

Na środku stawia sie odrócony kieliszek (jeśli jest więcej osób, może to być np talerz), który pełni rolę wskaźnika i "ręki ducha". Uczestnicy seansu siedzą dookoła stołu, trzymając się za ręce i kładąc delikatnie palce wskazujące na kieliszku, który wkrótce zacznie sie poruszać wolą ducha przekazując odpowiedzi na pytania zgromadzonych. Na koniec warto dodać, że seans przeprowadzamy przy zapalonych świecach. Aby wywołać ducha wypowiadamy w tym celu jedną z wielu reguł np: "My zebrani tutaj przywołujemy do rozmowy ducha (tu podajemy imie i nazwisko). Duchu, jeżeli jesteś z nami daj nam jakiś znak lub przesuń kieliszkiem na TAK" Powtarzamy, aż kieliszek zacznie sie poruszać. Główna cechą nadejścia ducha jest wyczuwalny spadek temp w pomieszczeniu.

Jedna z najważniejszych rzeczy podczas rozmowy z duchamu jest fakt, że większość z nich potrafi czytać w naszych myślach,. tak więc w ramach sprawdzenia ducha (należy go sprawdzić), zadajemy mu pytania na które mogłaby odpowiedzieć tylko jedna osoba z grona (osoba ta odsuwa sie na bok i chwilowo nie uczestniczy w seansie) po czym duch odpowiada jej. Jeśli odpowiedzi będą zgodne, to oczywiście będzie znaczyło, że mamy prawdopodobieństwo rozmowy z duchem a nie z "czymś innym". Następna ważna sprawą jest to że duchy często lubią kłamać. Kolejna sprawą jest to, że duchy nie zawsze muszą chciec z nami rozmawiać lub w ogóle przyjść na wezwanie i trzeba to uszanować. Duchy mogą też często mówić do nas w języku zmarłych... Na początku rozmowy musimy zadać duchowi podstawowe pytania, aby sie upewnić czy duch nie chce nam zrobić krzywdy...Pytamy sie więc skąd do nas przyszedł (niebo, piekło). Następnie upewniamy się czy jest tym duchem, którego chcieliśmy wywołać (np zadawając mu jakieś osobiste pytania). Gdy to wszystko zrobimy można juz przejść do normalnej rozmowy, należy jednak pamiętac by nie przemęczac ducha, gdy nie chce odpowiedziec na jakieś pytanie nie zmuszajmy go do tego. Odwołujemy ducha w bardzo prostu sposób mówimy np: " Duchu (imie i nazwisko) dziękujemy ci za poświęcony nam czas, przepraszamy za naruszenie twojego spokoju, odejdź tam skąd przyszedłeś i przed odejściem przesuń kieliszek na KOŃCZE". I to naprawdę wszystko.

: pn, 08 sie 2005, 23:37
autor: Archi
To co tu piszecie to jakaś paranoja :smiech: Normalnie boki zrywać. To ma być niebezpieczne. Dorośli w większości ludzie obawiają się zabawy z kieliszkiem i jakąś planszą. Przecież to nonsens. Ktoś wymyślił kiedyśprocedurę a teraz wy mówicie że duch przyjdzie i zniszczy nam życie jak tylko tego sprubujemy. To cyba jakieś jaja :smiech: ;-) :smiech: ;-) :smiech:

Bardzo chętnie podyskutuję z kims wierzącym w te bzdury na ów temat. Oile jest toś zainteresowany.

;-) :smiech:

Coś dla rozrywki-naprawde ciekawe...:):)

: czw, 29 gru 2005, 20:17
autor: whoisit1
SEANSE SPIRYSTYCZNE-TYLKO NA POWAŻNIE

Świat duchów,dusz,osób zmarłych i innych istot spoza tego świata to wielka tajemnica do dziś,ale i wielka pokusa dla każdego,kogo pociąga niewiadome to coś...

Wiele osób chce próbować skontaktować się ze śiatem istot astralnych.Pokusa jest tym bardziej większa,że internet roi się od opisów praktyk spirystycznych,sp[otkań osób które takie spotkania odbyły,scenariuszy i podpowiedzi,jak seans spirytystyczny urządzić.Zdawać by sie mogło,że nie ma nic prostszego i zabawniejszego,jak usiąśc w gronie kilku znajomych i przywołać ducha
Przed takim podesciem do seansów goraco przestrzegają egzorcyści i spirytyści.
Wywolywanie duchów nie jest zabawą,więc nie wolno podchodzić do tego z lekceważeniem.w czasie seansudochodzi do chwilowej i częściowej integracji energii bytu astralnego z energią człowieka.Duch musi skorzystać z energii ludzkiej,żeby się ukazać lub coś poruszyć.Jeśli nadmiernie spodoba mu się ta sytuacja,może niechcieć opuścić swego "żywiciela" ,próbować opanować jego wolę i ciało.Może chcieć zostać z nim na długo ,a przynajmniej odwiedzać go co pewien czas i męczyć psychicznie.

NIEBEZPIECZNA ZABAWA-IS IT SCARY? :diabel1:
CHroniąc się prze zgubnymi skutkami,seans nalezy przeprowadzić wpełnym skupieniu i powadze,a wszyscy jego uczestnicy muszą być zdrowi i świadomi tego w czym biorą udział.Dla kogoś kto jest osłabiony np.chorobą,niezwykłymi przeżyciami kontakt z duchami może być podwójnie niebezpieczny.Trzeba z gory zxałozyć,że nie wszystkie duchy śa dobre i łagodne,zdarzają sie taze spotkania z demonami.A te,wyczuwając osłabioną psychikę,korzystają z okazji.I jeśli już kogoś opętają,sprawiają,ze ofiara staje się znerwicowan,w skrajnych przypadkach może dojsć nawet do obsesji lub załamania.
CZasem przywoływane duchy próbują pozostać wśród żywych,przekopnując ,że odejdą póżniej.Wiara w to również może spowodowac ogromne szkody,bo po ukończeniu seansu odessłanie ducha tam skąd przybył jest dla amatorów niewykonalne.Uczestnicy seansu muszą musżą wieć zrobić wszystko,by duchy znalazły swoją droge powrotną i nie pozostały wsród żywych.Dlatego tak ważne jest przestrzeghanie podstawowych zasad bezpieczeństwa,ważnych dla kazdego kto bierze udział w takim seansie.

Seans najlepiej organizować z udziałem kilu osób,naprawde zaintersowanych spotkaniem i istotami astralnymi.Wszyscy winni pamiętać,że:
-nieumiejętne wywoływanie istot astralnych może skonczyć sie skrzywdzeniem któregoś z uczestników,dlatego przed seansem wszyscy powinni sie bardzo dskuopic na czekającym ich zadaniu,pomodlić się za zmarłych ,a nawet wezwać swojego anioła stróża
-
przed seansem nie wono pić alkoholu,brać lekow uspakających czy przeciwbólowych.Niebezpieczeństwo gerozi tez każdemu uczestnikowi w stanie dużego wzburzenia emocionalnego,a nawet bardzo zmęczonemu
-na zxakończecie duch musi zostać odwołany.Trzeba przytem mu podziekowac i powiedzieć ,aby odszedł tam,skąd przybył.Gdy duch wskaże ,lub napisze KONIEC ,należy zdać palce z wskaznika.
-
po seansie nalezy sie wykompać w soli,a potem ziać cieply i zimny prysznic poczym całe pomiesczenie pokropić woda święconą.

najlepszą pora na takie seanse jest noc lub wieczór.

wierzycie w duchy?

Pank: Przeniosłem do odpowiedniego tematu.

: pt, 30 gru 2005, 14:43
autor: blender
już nie będę współistnieć na forum. Góra, MJovitek, Xscape - jesteście świetni! pozdrawiam

: pt, 30 gru 2005, 18:25
autor: whoisit1
A miałes powróżyć michaelowi z tarota.i co tam wywróżyłeś.tak przy okazji ja wierzę w takie rzeczy,oprócz w wilkołaki nenene