Strona 1 z 1

My Friend Michael Jackson: Uri's Story

: wt, 28 lip 2009, 17:47
autor: Moscan

: wt, 28 lip 2009, 23:01
autor: cicha
Slowo od Uriego:

“This is the real Michael Jackson, the way that just a handful of friends were privileged to see him – relaxed, witty, loving, smart, sincere and genuine,” said Gellar. “This film gives audiences around the world the opportunity to experience the reality of life with Michael.”

He continued: “I’m thrilled that we were able to record this footage, because it focuses on one of those very rare crossovers when entertainment becomes history, of great importance to hundreds of millions of people.

“It breaks my heart that the world has lost such a beautiful human being, a brother to everyone and a friend whom I was proud to call my brother – thankfully he is not completely lost, because we have his music and our memories.

“And my clearest memories of all are captured on this videotape.”

announce

: śr, 29 lip 2009, 14:21
autor: Abe
Moscan pisze:My Friend Michael Jackson: Uri's Story
Dzięki... :mj:

: śr, 29 lip 2009, 16:26
autor: KarolinaMandolina

: czw, 30 lip 2009, 11:43
autor: KarolinaMandolina
Poniewaz nie ma gdzie tego komentowac, pisze tutaj- Nie podoba mi sie do konca ten dokument, cos mi mowi ze ten Uri to falszywy przyjaciel, ktory robi biznes na Michaelu...Cos mi sie on nie podoba..

: czw, 30 lip 2009, 14:35
autor: cicha
Coś widocznie MJa musiało ująć, że ten zawarł z nim wieloletnią znajomość / bliską przyjaźń.

Słuchając np polskiego lektora z dokumentu Remarkable Life, gdzie również pojawiają się wypowiedzi Uriego, odniosłam wrażenie, że on dość emocjonalnie i z uczuciem opowiada swoje anegdoty, które przeżył z udziałem MJa.

Z drugiej strony dyskusyjny wydaje się fakt, że przyjaciele wywlekają prywatne wspomnienia w tego typu dokumentach...biorąc za to pieniądze...

: czw, 30 lip 2009, 15:49
autor: loveyoumore
KarolinaMandolina pisze:Poniewaz nie ma gdzie tego komentowac, pisze tutaj- Nie podoba mi sie do konca ten dokument, cos mi mowi ze ten Uri to falszywy przyjaciel, ktory robi biznes na Michaelu...Cos mi sie on nie podoba..
Obejrzalam ten dokument w ang TV kilka dni temu i mam identyczne wrazenie jak Ty! Nie ufam facetowi. Zreszta on ponoc od kilku lat nie mial kontaktu z MJ (jak sie pojawily oskarzenia to przyjaciel zamilkl).

: pt, 31 lip 2009, 9:41
autor: blaithiel
Czy zechcialby mi ktos wytlumaczyc o co chodzi w watku kiedy Uri mowi o locie Michaela na ksiezyc glupija ...kompletnie nie wiem o co chodzi.... :-/ :luz:

: pt, 31 lip 2009, 17:36
autor: KarolinaMandolina
Chodzi o to , ze Uri rozmawial ze znajomym wplywowym naukowcem, i pojawila sie mozilwosc i prawdopodobienstwo wyslania Michaela w kosmos, na ksiezyc. Powiedzial o tym MJowi i jak mozemy sie spodziewac, MJ wyskoczyl z kapci ze szczescia, oddzwonil potem do Uriego i nagral mu sie, ze baaardzo chce to zrobic, i ze nie moze sie doczekac zeby obaj polecieli na ksiezyc, i ze ludzie juz zaczynaja latac w kosmos ( kosmiczna turystyka za miliony dolarow), i ze on chce byc piewrszy, chce byc pierwszy w popowym swiecie, ktory poleci na ksiezyc!! Oczywiscie sie nie udalo, i bylo to malo realne, ale pojawila sie taka mama szansa, i Michael tak sie napalil. Uri potem mowi ze to caly MJ, dla ktorego cos najbardziej nieprawdopodobnego jest jak najbardziej realne, ze dla niego nie ma rzeczy niemozliwych, nie ma granic!

: sob, 01 sie 2009, 15:08
autor: blaithiel
Haha no tak...ogladajac ten film sadzilam ze się przeslyszalam kiedy była mowa wlasnie o mozliwosci lotu michaela na ksiezyc, myslalam ze to jakis zart ;-) ..mike na ksiezycu wykonujacy moonwalk? Hmm to by była awangarda ;-) :mj:

dzieki KarolinaMandolina za wyjasnienie :hug:

Michael wanted to travel to the Moon - a message from MJ

: sob, 01 sie 2009, 20:01
autor: BrandonSK
I uploaded the message from NoTW

"Uri Geller, it's Michael Jackson calling erm when you get this message, please know that I pray we do the moon trip.

"I want to be the first one to do it in the pop world. Now I hear that 'N Sync and all these people are trying to go. I want to be first¿please.

"And let's do hands across England and let's think of some other wonderful things. I love you. Goodbye."


http://www.youtube.com/watch?v=rEJPAta0S2A

: pn, 10 sie 2009, 21:48
autor: Pola
loveyoumore pisze: Zreszta on ponoc od kilku lat nie mial kontaktu z MJ (jak sie pojawily oskarzenia to przyjaciel zamilkl).
obejrzałam raz, na szybko, ale... z tego co pamiętam on nawet w tym filmie wspmina, że kontakt im się urwał po premierze Living with MJ (bo to Uri przedstawił Michaelowi Bashira) i od tego czasu wiadomości (a raczej strzepy wiadomosci) przekazywał im wspolny znajomy.

Mnie się w tym filmie jedna rzecz nisamowicie podobała. Ja wiedziałam, że Mike był bestmanem Uri'ego. I wiedziałam, ze Uri brał tradycyjny slub, ale jakoś nie uświadamiałam sobie, że Michael musiał miec na ślubie kipę! Po raz pierwszy widzałam go w kipie i od ok 2 godzin szczerze się do monitora. Naprawde fajnie wyglądał :)

: pt, 28 sie 2009, 13:02
autor: anka3066
Mnie się nie podoba ten Uri :snajper:

: wt, 01 wrz 2009, 19:44
autor: forever
My Friend Michael Jackson - Uri's Story

Obrazek

dostępne również na poniższej stronie w świetnej jakości:
http://robneox.pl.tl/Multimedia.htm