Czy macie coś wspólnego z Michaelem? Ile tego jest? ;)

O Michaelu rozmowy luźne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

Awatar użytkownika
Pretty Liberian Girl
Posty: 18
Rejestracja: ndz, 28 cze 2009, 17:34
Skąd: Ciechanów

Czy macie coś wspólnego z Michaelem? Ile tego jest? ;)

Post autor: Pretty Liberian Girl »

Więc (nie zaczyna się tak zdania, wiem xd)
Luźny temat - podobieństwa do Michaela i różnice. Ile z Niego macie w sobie ?

Najbardziej liczą się starania i serce - to, na ile jesteście gotowi by stać się lepszym człowiekiem, udowodnić, że macie w sobie Jego siłę, którą zaś czerpał z niebios. Niektórzy są zbyt mocno wplątani w grzech, mniej wytrwali w modlitwie - dlatego ich modlitwy bardziej doceniane. Liczą się siły, jak wiele z nich włożymy w poprawę świata, ale przede wszystkim, co musimy zrobić na początku - poprawę człowieka w lustrze.

Zacytuję słowa R. Baden - Powella, które chodzą za mną bodajże od czasu, kiedy zaczęłam rozumieć, jak dużo złego w życiu zrobiłam, ile czasu zmarnowałam. Cytat brzmi : "Kto nie idzie naprzód ten się cofa."
Zaczęłam pracować nad sobą, chociaż to dosyć wiele stresu mnie kosztowało - przeprosiłam osoby, które zraniłam najbardziej, wprawdzie w sms'ach, bo teraz nie mam z nimi kontaktu. Ale czuję, że część winy ze mnie uszła. Część - całość nie zejdzie nigdy. Wprawdzie mogę winić moich rodziców za to, co robiłam, jak dużo czasu zmarnowałam na znajomości z ludźmi, z którymi kontaktu teraz bardzo żałuję. Ale nie - wtedy byłam świadoma tego, co robię. W zupełności świadoma, sama siebie pytałam o to w chwili słabości. Czasem myślę, że przez moje ciągle popełniane grzechy nie zasługuję na bycie kimś takim, jak Wy. Poszczególne części wielkiej układanki, opartej na wsparciu, zrozumieniu, tych samych marzeniach, celach. Każdy z Was na własnym szlaku, ale zdradzają Was te same sny. Ah...nic tak nie boli, jak wyrzuty sumienia. Teraz jestem niezwykle wdzięczna ludziom, którzy mi dokuczają, szydzą ze mnie, obgadują - dzięki takim ludziom idę do Nieba.

Michael też znajduje się w Niebie - należy Mu się bardziej niż komukolwiek. Za wytrwałość we własnym cierpieniu. Przez/dzięki ludziom, którzy tak mocno Go krzywdzili...

Jeżeli więc chcemy zmienić świat - trzeba słowami MJ'a spojrzeć na człowieka w lustrze. Spojrzeć i zapytać, co nam się właściwie w nim nie podoba. Zastanowić się, co zmienić i jak zmienić. To zapewne będzie kosztowało wiele trudu, łez. Ale liczy się żal, wytrwałość, efekty...
Wtedy staniemy się w największym stopniu podobni do Michaela.

Tak, żebyśmy mogli po wielkim zmaganiu się ze sobą, własnymi plamami usłyszeć ten wysoki, delikatny głosik, każdy we własnym uchu i każdy na swój własny sposób - głosik mówiący: "I'm proud of you"...

Jeżeli zaś chodzi o jakieś teraźniejsze podobieństwa i różnice to...Ok, zaczynam ;)

To mam z Nim wspólnego:
-znak zodiaku;
-wrażliwość, zwłaszcza na dzieci i na czyjąś krzywdę;
-nieśmiałość;
-religijność;
-poczucie estetyki (oczywiście nie w tej mierze co On);
-pewność siebie, ale też i uległość;
-hmm...altruizm ? Chyba nieco za duże określenie dla mnie, ale ok;
-też nie dbam zbytnio o ubiór na co dzień ;D


...byłoby może i coś więcej, ale jak na razie nic nie przychodzi mi do głowy ;c

Różnice:
-chyba nie jestem aż tak głębokim człowiekiem, bo nie przeżyłam tyle, co on;
-doświadczenie życiowe - to na pewno różnica;
-talent;
-precyzyjność, ta czysta perfekcja i profesjonalizm;
-pracowitość;
-mój brak wytrwałości.

No to starczy...

Zdaję sobie doskonale sprawę, że On też nie był ideałem... Był tylko człowiekiem, bardzo dzielnym jak na kogoś ze swoją wrażliwością. Dlatego piszę zaimki odnoszące się do Niego wielką literą. Imponuje mi to, że w tym wszystkim się doszczętnie nie zgubił, może i za sprawą leków, no ale niejeden by się poddał - odebrał sobie życie. A to dzięki Wam, fanom, nigdy Go nie opuściliście i zawsze byliście kreatywni w tym, jak można Mu pomóc, wkładając swoje serce. Dziękuję, i jestem dumna z bycia częścią Waszej całości. ;*

Ale ja zupełnie zboczyłam z tematu... Po prostu wszystko chciałam zmieścić w tej jednej wiadomości...

Teraz Wy - wyznaczacie swoje podobieństwa i różnice w stosunku do Michaela. :-)
Ostatnio zmieniony pt, 07 sie 2009, 15:38 przez Pretty Liberian Girl, łącznie zmieniany 1 raz.
I haven’t left you alone
There’s something about you, I stare in your eyes. And everything I’m looking for I seem to find. All this time away is killing me inside
I need your love in my life.

Billie Jean is waiting there for you <3.
girlonthebridge
Posty: 62
Rejestracja: sob, 25 lip 2009, 17:41

Post autor: girlonthebridge »

Podobieństwa, jest ich całkiem sporo jak się tak nawet bardziej zastanowić, jednak to nie jest dobra wiadomość
dlaczego?
po 1 jestem naiwna, wierzę ludziom mówię coś, potem to przekręcają a ja mam nauczkę, co więcej wiem, że mam masę znajomych, którzy są przy mnie tylko dlatego, że czegoś w danym momencie potrzebują, jak ja czegoś potrzebuje zostaje... no własnie kto zostaje...
po 2 jestem samotna, samotna w tłumie.Podobnie jak jego otacza mnie masa osób (nie tyle milionów co jego no ale nie mam co aż w takim stopniu tego rozpatrywać) jednak kiedy jest mi źle, smutno, mam problem wiem, że jestem wtedy sama (może mylne jest moje uczucie - może jego także było mylne)
po 3 nie akceptuje swojego ciała, swojej fizyczności, pewnie gdyby było mnie stać też bym miała przynajmniej z 3 operacje plastyczne
po 4 mam bardzo kochającą mamę, która jest najważniejszą osobą w moim życiu... jak dla Michaela. Nauczyła mnie wiele, wiem, że mnie kocha ale muszę dojrzeć do tego, żeby umieć dlatego żyć...
po 5 jestem idealistką. Podobnie Michael porwał się z motyką na słońce Heal The world... nie spodziewał się, że jego pomocna dłoń obróci się przeciwko niemu. Moje genialne pomysły też często mnie niszczą, też jak on mam wiele planów ulepszenia tego świata, mam nadzieję, że kiedyś będę mogła powiedzieć jak on, że zrobiłam milowy krok w tym kierunku
po 6 - ludzie nie wiedzą kim tak naprawdę jestem. Ilu ludzi tyle opinii o mnie, niektóre całkowicie abstrakcyjne (nie w takim stopniu jak on to przeżył, ale jak już wspomniałam wyżej, nie będę się z nim licytować bo nie mam po co)
po 7 szacunek dla ojca... mimo wszystkiego złego, kochał go i szanował do końca. Mnie może czasami ponosi, tak jak jego kiedy rzucał w ojca butem... ale zarówno on wiedział, że jego ojciec jest geniuszem tak i ja wiem, że gdyby nie mój ojciec pewnie bym zginęła marnie
po 8 szacunek dla wszelkiego życia. On umiłował sobie najbardziej dzieci, gdyż w nich widział twarz Boga. Mi też największą satysfakcję i frajdę sprawiał wolontariat w domu dziecka czy schronisku
po 9 mój Piotruś Pan też głośno potrafi wykrzyczeć swoje ja, kocham karuzele, watę cukrową, kocham być dzieckiem mimo, że już powinnam wychowywać własne
po 10 mój każdy związek kończy się tragiczniej niż poprzedni
po 11 gdybym mogła też nagrałabym duet z Freddim Mercurym - uwielbiam go jako artystę
po 12. chyba też mam skłonności do samozagłady

Różnice
1. nie mam milionów na koncie i nie wsparłam organizacji charytatywnych taką kwotą jaką on to zrobił i pewnie nigdy nie będzie mnie na to stać
2. nie pochodzę z wielodzietnej rodziny i nie wiem jak to jest być aż w takim stopniu krzywdzonym przez najbliższych
3. jestem kompletnym beztalenciem - nie rysuję, nie śpiewam, nie tańczę itp. itd.
4. jestem studentką i zamierzam swoją wiedzę poprzeć tytułami - dr to minimum (mu te tytuły nie były potrzebne bo swoje nagrody zdobywał na innym polu, a wiedzę rozwijał bez uczelni i instytucji)
5. Nigdy nie zostałam w taki sposób zaszczuta i zniszczona przez media
6. Byłabym kiepską mamą (a on był idealnym ojcem, może nie, nie idealnym bo poniekąd doprowadził do tego, że są sierotami jednak w porównaniu do tego jacy potrafią być ojcowie... to był idealny, ja bym takiego chciała mieć)
7. Nigdy nie zobaczę miliona ludzi skandujących moje imię i mówiących jak bardzo mnie kochają, śpiących pod hotelami i wierzących w moją niewinność i w moje idee.
8.strasznie przeklinam :(

to chyba tyle na dzisiaj....
I'm humbled in Your grace....

Someone tell me why did You have to go and leave my world so cold...
Awatar użytkownika
Mjabs
Posty: 132
Rejestracja: pt, 01 lip 2005, 15:03
Skąd: Toruń/Maskat :)

Post autor: Mjabs »

Pretty Liberian Girl pisze:
Czasem myślę, że przez moje ciągle popełniane grzechy nie zasługuję na bycie kimś takim, jak Wy.
Słuchaj, uważam, że każdy człowiek na PRAWO upaść i każdy ma też OBOWIĄZEK wstać, podnieść się z upadku... Samo dostrzeganie tego, że jest się grzesznym człowiekiem to wielki sukces... Czy wielu z nas, ludzi których mijasz każdego dnia myśli nad tym, jak traktuje innych, a o Bogu to już nie wspomnę.... Brak nam codziennej autorefleksji, a ty posiadasz już taką zdolność w wieku 12 lat (tak Ci ciągle ten wiek wypominamy :P)...
Pretty Liberian Girl pisze:
Teraz jestem niezwykle wdzięczna ludziom, którzy mi dokuczają, szydzą ze mnie, obgadują - dzięki takim ludziom idę do Nieba.
Hmmmm... Wdzięczna.. hmmm... to niezbyt odpowiednie słowo... Grzechem jest bowiem grzechu nie karać.... Grzechy innym można wybaczać, można rozumieć popełniane przez innych błędy... Ale nad takimi ludźmi, którzy dokuczają Tobie, szydzą z Ciebie należy raczej płakać.... Nie można być wdzięcznym komuś, że toruje samemu sobie drogę do wieczności....

wieczorem wrócę do tematu, teraz muszę już lecieć do TV...
ღ السرّ ღ

Rest in PEACE! MICHAEL JACKSON 1958 - 2009
[*]
Awatar użytkownika
SmoothCriminalistka
Posty: 101
Rejestracja: sob, 18 lip 2009, 11:36
Skąd: Neverland

Post autor: SmoothCriminalistka »

Muszę się nad tym poważnie zastanowić... :)

Podobieństwa:

1) Tyle samo literek w imieniu hehe
2) Ten sam znak zodiaku (Michael urodził się 2 dni wcześniej ode mnie. I jakieś 30 lat ;-) )
3) Zdanie: "Jeśli istnieje najbardziej samotny człowiek na świecie, to jestem nim ja".. Bardzo możliwe, że nie zacytowałam słowo w słowo. No ale przekaz ten sam. Tak samo jak Michael płaczę z samotności..
4) Przeogromna empatia..
5) I przeogromna wrażliwość..
6) Miłość do zwierzątek:) Bardziej niż do ludzi.
7) Nieśmiałość. Główka w dół i te sprawy;) Szczerze mówiąc, jak patrzę na zawstydzonego Michaela, to widzę identyczne objawy nieśmiałości i skrępowania.
8) Na co dzień nie zależy mi na jakimś wysublimowanym ubiorze. Jedynie jak gdzieś wychodzę, że tak powiem, poważniej.
9) Głęboki, wnikliwy pogląd na świat.
10) Nikt tak naprawdę mnie nie zna, tylko ja sama tak naprawdę.
11) Skłonności do łez, smutku...
12) Troszkę tańczę i troszkę śpiewam ;-)
13) Nie palę, nie biorę używek.

Więcej nie będę zanudzać co do podobieństw:) To może teraz różnice..

1) Urodziłam się na innym kontynencie:D
2) Brak pewności siebie.
3) Brak pracowitości i wytrwałości.
4) Żadko zdarza mi się być perfekcjonistką;)
5) Geniusz w jakiejś dziedzinie (a nawet w kilku, bo Michael miał liczbę mnogą telentów)
6) Mój tata jest kochany, moja mama żyleta. Czyli odwrotnie.
7) Nie mam dużo rodzeństwa. Tylko jednego braciszka:P
8) Bycie dziecięcym.
9) Nie jestem znana na całym świecie ;-)
10) Zdarzają mi się libacje alkoholowe hehe
11) Przeklinam. Nie jakoś bardzo, no ale zawsze.
12) Nie mam zaufania do ludzi, zbyt dużo mi wyrządzili...
i tak dalej..
Mam nadzieję, że nikogo nie zanudziłam:)
~ * ~
Kiedy nie ma Ciebie,
Smutno płynie czas.
Nie ma gwiazd na niebie,
Nawet księżyc zgasł......
~ * ~
Awatar użytkownika
M.J.[*]
Posty: 499
Rejestracja: śr, 01 lip 2009, 20:11

Post autor: M.J.[*] »

hmm no to u mnie tak :

Podobieństwa:

1.Nie przeklinam
2.Nieśmiałość
3.aczkowleik pewność siebie
4.ogromna wrażliwość
5.Uwielbienie zwierząt ...ciągle sprowadzam do domu jakąś swinke , kota itd..mam kilka psów ...uwielbiam zwierzęta
6.ubóstwiam małpy
7.uwielbiam dzieciaki
8.mam duuuużo z dziecka mam 13 lat ale nadal uwielbiam place zabaw , bitwy na balony itd...
9.często jestem nierozumiana przez innych
10.często jestem nazywana ''inna''
11.Głęboki, wnikliwy pogląd na świat.
12.uwielbiam piżamy na codzień tylko piżama - nie raz jak ide na polane z psem też :smiech: jak wychodze do miejsc publicznych to się stroje
13. Jestem wegetarjanką
14.uwielbiam mleko tak jak On.
15.Uwielbiam piosenke Smile
16.Jestem profesjonalistką , nigdy nie jestem zadowolona w 100% ze sowjego wyglądu , ze zrobionej przez siebie pracy itd...

nie przynudzam już z podobieństwem , teraz przeciwieństwa

1.Nie mam talentu
2.Nie mam milionów
3.Nie mam ochrony
4.Urodziłąm się w innym kontynencie
5.Nie spotkalam jeszcze tylu wspaniałych ludzi co Michael
6.Nie spotkałam jeszcze aż tak perfidnych ludzi jakie już spotkał Michael
7. Nie ściga mnie paparazzi
8.Nie jestem znana na całym świecie
9.Nie mam tyle rodzeństwa co Michael ( mam brata i siostre)


jak coś mi jeszcze wjedzie do głowy to dopisze
Obrazek
''CHCIAŁEŚ SAM ZBAWIĆ ŚWIAT.ŚMIALI SIĘ Z TWOICH RAD ale wiem,że spełni się Twój sen.Bo sen Twój to lepszy świat.''
Tylko kto powie mi jak żyć i dokąd iść ?
roberto
Posty: 206
Rejestracja: śr, 08 lip 2009, 20:14
Skąd: wawa

Post autor: roberto »

Pretty Liberian Girl pisze:Czasem myślę, że przez moje ciągle popełniane grzechy nie zasługuję na bycie kimś takim, jak Wy.
witaj . widze że jesteś bardzo religijną osobą to mnie cieszy bo ja również . ale czy uważasz że ktośtu jest lepszy od drugiego ??? myślę że nikt tutaj nie powinien siebie ani nikogo innego oceniać . wiesz że takie oceny powinniśmy zostawić Panu BOGU.
Wierzę że każdy tutaj stara się być lepszym człowiekiem gdyż tego by oczekiwał od nas fanów Michael. Mam nadzieję że każdy kto kocha Michaela nie będzie robił tego innym co zrobiono jemu np. szydzenie z kogoś lub czegoś . heh i wkońcu wierze że jesteśmy jedną wielką rodziną MJowską :-)

co do podobieństw no cóż jestem tylko człowiekiem więc pewnie nie wiele tego jest gdyż Michael to ktoś wyjątkowy ,ale napewno łączy nas przeciwstawianie się złu na świecie .
ja tak jak Mike nie mogę dorosnąć(a może nie chcę) i jak narazie dobrze mi z tym heh.
Ale najważniejsze jest to że się naprawdę zmieniłem od odejścia Michaela , najpierw był smutek a teraz mam strasznie dużo pozytywnej energi. jednym słowem dużo rzeczy robie inaczej bo myślę sobie że Michael by tego w ten sposób nie zrobił . staram się postępować jak Mike.

Zmieniłem się bardzo 2 kwietnie 2005 roku.
i równierz zmieniłem sie 25 czerwca 2009 roku . mam tylko nadzieję że tej pozytywnej energi od Michaela wystarczy mi na długi czas. pozdrawiam :mj:
MICHAEL -na zawsze pozostaniesz w moim sercu - Przyjacielu
Viola.
Posty: 199
Rejestracja: śr, 22 lip 2009, 22:49

Post autor: Viola. »

Pretty Liberian Girl nie mogę w to uwierzyć, że masz 12 lat.. :o

Co do tematu
Powiązania:
- dziecinność
- wytrwałość
- optymizm
- nieśmiałość
- wrażliwość
- miłość do zwierząt, ludzi
- tolerancja
- religijność
- czerpię inspirację z tych samych osób
- tyle samo liter w imieniu ;)
- zamiłowanie do tańca
- uwielbiam Piotrusia Pana
- mam masę kompleksów
- jestem typem samotnika
- nie przeklinam
- nie znam swojego ojca
- Mike zmarł w dniu moich urodzin..
- zawsze chciałam mieć takie swoje miejsce jak Neverland
- wybaczam, lecz nie zapominam

( chciałabym podkreślić, że: optymizm, miłość do dzieci i nie przeklinanie zawdzięczam Michael'owi )

Przeciwieństwa:
- jestem dziewczyną :p
- nie mam dużo rodzeństwa
- nie potrafiłabym oddać TYLE pieniędzy pieniędzy fundacjom :o
- cierpliwość
- religia
Ostatnio zmieniony śr, 02 gru 2009, 17:21 przez Viola., łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
dreamer
Posty: 44
Rejestracja: czw, 02 lip 2009, 2:19

Post autor: dreamer »

Też dużo nad tym wszystkim myślę. To dobrze,gdy człowiek zdaje się wyrwać z tego wiru codziennych zajęć. Bardzo mało osób tak robi,a każdy powinien być świadomy i chociaż raz usiąść i zapytać się "kim jestem?dokąd zmierzam?dokąd zmierza świat?czy jestem szczęśliwy?"

Ale mimo wszystko odbieram to trochę inaczej wierzę w Boga,nauki Chrystusa,ale np. nie wierzę w piekło,a do tego dochodzi jeszcze reinkarnacja. Moja własna religia XD
Umartwianie się,cierpienie i nazywanie siebie grzesznikiem (nie obrażając osób religijnych) jak dla mnie nic nie dają. Wyrażają żal nad własną egzystencją z tym,że takie myśli hamują czyny,bo gdy zdajesz sobie sprawę z tego jakie to wszystko jest zue to aż się z łóżka nie chce wychodzić (przerabiałam to ;p)
Trzeba się podnieść,strzepnąć kurz XD i wyjść z domu z nastawieniem "skopię wam wszystkim @#$%#@ !" XD To jest bardzo trudne ( znowu przerabiałam ),ale nie można dać się pokonać.

Co mam wspólnego z MJ'em?
- tak samo jak ja nosił zegarek na prawej ręce mimo iż był praworęczny (głupie wiem,ale zawsze się z tego śmieję,bo nie znam żadnej osoby poza nim,która by robiła to samo XD)
-lubię kreskówki,ubrania z bajkowymi postaciami. jak dorosnę na 100% będę osobą "dzieciorosłą" xd
- masakryczna wrażliwość. strasznie mi z tym trudno czasami. przejmowanie się wszystkim co jest na tym świecie nie zawsze jest przyjemne i podbudowujące
-uwielbiam małpy ._.
-sama uczę się tańczyć i robię to przede wszystkim dla siebie jednak,gdy komuś zdarzy się zobaczyć jak to robię to im szczęki opadają ;D
-śpiewam,uwielbiam śpiewać,a ludzie w szkole podchodzą do mnie z tekstem "Kaśka,śpiewaj albo dostaniesz w $^#@$#%@%" To chyba wyraz uznania XD
-uwielbiam pantomime i ogólnie mimów. nawet w tańcu głównie wykonuję takie "robotyczne" rzeczy xd
- hm . lubię zakupy XD
-uwielbiam się uczyć. czytać artykuły medyczne,czytać o problemach społecznych,religiach,zjawiskach paranormalnych,czytać różne biografie,książki historyczne,książki o fizyce. za to szkoła mnie niezmiernie nudzi,bo bardziej od prawa Pascala interesują mnie np. czarne dziury xD

Rzeczy nie wspólnych z Michaelem nie będę pisać,bo jest tego trochę.
I wish that I could hold you now
I wish that I could touch you now
I wish that I could talk to you
I know you're in a better place Even though I can't see your face
I know you're smilin' down at me Sayin' everything's OK.
Awatar użytkownika
Louie
Posty: 188
Rejestracja: śr, 01 lip 2009, 19:26
Skąd: Warszawa

Post autor: Louie »

Na początku, tak jak poprzednio wypowiadający się w temacie, zdziwię się, że masz 12 lat! Gratuluję takiej dojrzałości! :)
Nie obwiniaj się tak o popełnione błędy! Każdy je popełnia. Mamy całe życie na to by się doskonalić. Jeśli dostrzegasz, że coś zrobiłaś nie tak i to naprawiasz, to znaczy, że się uczysz. Powinnaś być z siebie dumna zamiast mieć do siebie żal. :)

Nawiązując do tematu. Zawsze wydawało mi się, że mam z Michaelem wiele wspólnego. Może dlatego był mi tak bliski. Podobne cechy, które zauważam to:
- nadmierna wrażliwość
- trudne doświadczenia w dzieciństwie, które wpływają na życie dorosłe (chociaż moje były zupełnie innej natury)
- nieśmiałość, brak pewności siebie w niektórych sytuacjach przy jednoczesnej umiejętności obrony własnego zdania i nonkonformizmie (nie wiem jak to ładniej ująć)
- ogromna potrzeba akceptacji ze strony innych
- perfekcjonizm (chociaż u siebie postrzegam to jako wadę)
- idealizm (też czasem wydaje mi się, że można zmienić świat. Chociaż niestety coraz rzadziej)
- naiwność
- miłość do zwierząt
- umiejętność trzymania się i obrony własnych zasad
- uzdolnienia - mam zdolności muzyczne i plastyczne, acz zupełnie zaniedbane (patrz niżej - punkt o lenistwie ;) )
- z rzeczy mniej istotnych: też muszę używać faktora 50+ i straszę ludzi bielizną (chociaż z innych powodów :P)

A różnice:
- siła - pomimo wielkiej wrażliwości Michael był jednak silnym człowiekiem. Nie poddawał się pomimo wszystkiego co go spotykało. Ja jestem dużo słabsza, pewnie gdybym ja była na jego miejscu świat pożegnałby mnie już w '93 roku :(
- wiara w ludzi - Zawsze podziwiałam Michaela za to, że pomimo wszystko wciąż wierzy w ludzi i darzy ich szacunkiem. Mnie to bardzo ciężko przychodzi. Mam skłonności do wyżywania własnych frustracji na innych (ale ostatnio bardzo z tym walczę i coraz lepiej mi się to udaje... powoli uczę się kochać innych)
- miłość do dzieci - no niestety, ale ja za dziećmi nie przepadam. Obrazem niewinności to one dla mnie nie są. Może dlatego, że sama na własnej skórze przekonałam się jak dziecko potrafi być okrutne. Nie wiem :(
- pracowitość - Michael był pracowity, a ja jestem straszliwym leniem! glupija
- optymizm - Michael mimo wszystko pozostawał optymistą, ja jestem potworną pesymistką
- opanowanie - widzieliście Michaela w ataku furii? Nie. A mnie niestety często można zobaczyć. Chociaż też ostatnio bardzo próbuję się wyciszyć

Pewnie znalazłoby się więcej punktów to podobieństw i różnic, ale już nie zanudzam :)
You're just another part of me

In this way are we learning
Or do we sit here yearning
For this world to stop turning round
It’s now or never
baśka_MJ4ever
Posty: 161
Rejestracja: pt, 16 sty 2009, 10:13
Skąd: z Wrocławia

Post autor: baśka_MJ4ever »

Mike jest na tyle niezwykłym człowiekiem, ze cieżko wyliczać co jest we mnie do niego podobne co nie...no ale...spróbuje :)

Podobieństwa:
*Kocham dzieci
*Kocham muzykę
*Kocham taniec
*Kocham zwierzeta(ale nie toleruje Green Peace'owców :-/)
*Jestem wrażliwa(chociaz chyba nie tak bardzo jak Michael)
*Wykonując codzienne czynności nucę sobie kawałki MJ'a ^^
*Jestem inna...często nie rozumiana przez otocznie
*Ludzie wołają na mnie Michael xD
*Nosze białe skarpetki do czarnych spodni xD
*Uwielbiam Piotrusia Pana ;)

Co więcej, nie wiem. Ale pewnie jeszcze troszke:)

Przeciwieństwa?
Cała reszta, co ja bede wypisywała nenene
Each morning I get up I die a little
Can barely stand on my feet
Take a look in the mirror and cry
Lord what you're doing to me


They say I'm goin' crazy...
Awatar użytkownika
moonwalker-streetwalker
Posty: 34
Rejestracja: pt, 07 sie 2009, 18:04

Post autor: moonwalker-streetwalker »

Podobieństwa hmmm...
1.Białe skarpetki do czarnych spodni
2.kręcone włosy
3.(podobny głos) mam żeńską nutę w głosie , nagrałem kiedyś kawałek i podczas śpiewu troche chrypiałem nic pozatym
4. Lubię dzieci bawić się z nimi np. jak przyjdą goście np. ciotka z synem (nie jestem pedofilem nigdy nie skrzywdziłbym dziecka)
5.Jestem wrażliwy niedoceniany gdy mama porównuje mnie w nerwach do ojca to wtedy płaczę nie wiem czemu ale łzy same lecą strumieniami Ojciec tak skrzywdził moją mamę że nie mogę sobie tego wyobrazić
6.nie mam przyjaciela - nigdy nie miałem :( chyba że przyjaciel przez sieć ale to nie to samo co w życiu
7.lubię zwierzęta
8.Tańczę moonwalka tak jak on :P ( prawie tak jak on bo tak jak on robi tylko on)
9.mam kręcone włosy ^ ^
10.zamiast adidasów do szkoły noszę czarne buty
11.Płaczę jak dziecko gdy coś mnie smuci
12.Chciałbym zrobic coś dla ludzkości

Różnice

1.Nie zrobiłem tego co on
2. nie operowałem się
3. nie mam dzieci
4. nie nazywam się michael jackson

TAKICH ABSURDALNYCH RÓŻNIC MÓGŁBYM WYPISAĆ NIESKOŃCZONOŚĆ WYPISAŁEM PODOBIEŃSTWA BO TO CZYNI MNIE PODOBNYM ALE KAŻDY CZYMŚ SIĘ RÓŻNI
Obrazek
Michaelka111
Posty: 558
Rejestracja: śr, 17 wrz 2008, 17:58
Skąd: Warszawa / Nasielsk

Post autor: Michaelka111 »

Co mogę miec wspólnego z Michaelem, a co może nas różnic...?
Będzie tego sporo. Chociaż powiem szczerze, że na każdym kroku utożsamiam się z Królem Popu, po prostu nawiązując do jego różnych sytuacji życiowych.

Zaczynając od początku. Od wspólnych cech.

1. Chyba identycznie, jak Michael, posiadam tę nieodpartą chęc stania na scenie całe życie. Śpiew i taniec to nierozerwalne elementy układanki mojej rzeczywistości.
2. Niewyobrażalnie ogromna idea zmiany ziemi na lepsze.
Oczywiście to pragnienie jest niesamowicie wygórowane. Chiałabym jeździc za ocean i zmieniac ludzi poprzez muzykę jak i również inne czyny. Od darowizn po zwykłe dawanie ciepła.
3. Tworzę muzykę. Dziś naprzykład, w czasie mojego pobytu w wannie ( nenene ) cały czas rozmyślałam nad nowym utworem. Gdy wyszłam od razu spisałam go na kartki. Tak mam praktycznie codzień.
4. Niesamowite oddanie religii... Mam zamiar życ zgodnie z przykazaniami Bożymi. Czasem to wychodzi gorzej, czasem lepiej. Jednak ważne są intencje.
5. Zapotrzebowanie na dobrą muzykę. Nigdy nie rozstaję się z muzyką lat 80, 70, 60, a także muzyką poważną.
6. Wielki popęd za specyficzną modą. Uwielbiam mundury, wszelkiego rodzaju marynarki i dodatki, okulary i wiele, wiele innych. Mam tego całą szafę.
7. Nieśmiałośc, wrażliwośc, pasja... Nie jestem typem człowieka, który spojrzy Ci prosto i śmiało w twarz. Wolę zawsze w życiu prywatnym zejśc na ten drugi, mniej widoczny tor. Za to z muzycznego punktu widzenia, zachowuję się jak wulkan energii.
8. Tu przytoczę fragment Moonwalka:
"Kocham zabawki i różne gadżety" glupija Chyba to samo mówi za siebie.
9. Jestem wielgachną marzycielką. Uwiebiam zamykac oczy i wyobrażac sobie rzeczy, o których ludziom się nawet nie śniło.
10. Pochodzę z patologicznej rodziny. (Nie ukrywajmy ze rodzina Michaela takową była i byc może jest nią nadal)
11. Łatwo się wzruszam, jednak wszytko duszę w sobie. Nie umiałabym tak po prostu się rzy kimś popłakac. Żeby przeżyc coś silnego, muszę zostac sama. Czasem wychodzę na dwór (dziwne, bo nawet plener się podstosowywuje i na niebie pojawiają się chmury opadowe :-/ ) i po prostu zataczam się w mało zaludnione miejsca.
12. Nie mam prawdziwych przyjaciół. Jestem samotniczką.
13. Do wszytkiego muszę dochodzic ciężką pracą. Nic samo mi w ręce nie wpada.
14. Nie nawidzę tego jak wyglądam. Moje ciało jest okropne.
15. Nikt nie zna mojego prawdziwego "ja" . Zna je tylko Bóg. Potrafię przy ludziach zaszyc się pod zupełnie kogoś innego, a będąd osamotnioną pokazac swoje prawdziwe oblicze..

Na pewno jest tego jeszcze wiele, wiele więcej. Jednak ciężko jest sobie przypomniec akurat w tym momencie.

Różnice?

1. Fizyczne. (chyba każdy wie o co chodzi :wariat: )
2. Moją ulubioną postacią nie jest Piotruś Pan.
3. Nie jestem taką niepokonaną królową popu (chociaż może kiedys... ;-) )
4. Nie umiem się tak wygłupiac jak Michael ;-)
5. Na pewno jest tego mnóstwo. Jednak nie mogę na poczekaniu wymyślec...

Ale Michael, pomimo tych różnic, jest jak moje lustrzane odbicie. Nie w dosłownym znaczeniu... W znaczeniu bardzo osobistym, przez które mam łzy w oczach...
Ostatnio zmieniony pt, 07 sie 2009, 22:20 przez Michaelka111, łącznie zmieniany 1 raz.
When we meet again, I'll ask you how you're doing
And you'll say fine and ask me how I'm doing
And then I'll lie and I'll say ordinary, It's just an ordinary day.
Awatar użytkownika
Ania R.
Posty: 115
Rejestracja: wt, 20 maja 2008, 19:46
Skąd: Kodeń

Post autor: Ania R. »

Podobieństwa:
1). Kocham muzykę, nie wyobrażam sobie bez niej świata.
2). Nie znoszę udawania, pozowania na kogoś, kim się nie jest - cenię naturalność (głównie tą dziecięcą).
3). Lubię nosić swetry :).
4). Jedną z najważniejszych osób w moim życiu jest Mama.
5). Jestem nieśmiała.
6). Chciałabym zmienić świat, a co za tym idzie - siebie. Jednak to trudniejsze niż mi się wydawało :).
7). Jestem osobą wierzącą.
8). Mam uczulenie na brak tolerancji, głównie religijnej i związanej z rasizmem.
9). Podziwiam Dianę Ross :).
10). Najswobodniej czuję się w swoim towarzystwie.

Różnice:
1). Jestem z natury pesymistką:).
2). Szybko się poddaję, brak mi w wielu wypadkach charyzmy.
3). Mam kochającego Tatę.
4). Nie potrafię TAK śpiewać i TAK się ruszać.
5). Mam niebieskie oczy i proste włosy w odcieniu ciemnego blondu.
6). Nie porywam tłumów.
7). Nie przepadam za zrzucaniem gumowych balonów wypełnionych wodą z 10 piętra hotelu, w którym pomieszkuję :).
"May we continue to remember not to judge man by the color of his skin, but the content of his character." Michael Jackson
natalie
Posty: 44
Rejestracja: wt, 21 lip 2009, 20:39
Skąd: Szczecin

Post autor: natalie »

moonwalker-streetwalker pisze:Podobieństwa hmmm...
1.Białe skarpetki do czarnych spodni
2.kręcone włosy
3.(podobny głos) mam żeńską nutę w głosie , nagrałem kiedyś kawałek i podczas śpiewu troche chrypiałem nic pozatym
4. Lubię dzieci bawić się z nimi np. jak przyjdą goście np. ciotka z synem (nie jestem pedofilem nigdy nie skrzywdziłbym dziecka)
5.Jestem wrażliwy niedoceniany gdy mama porównuje mnie w nerwach do ojca to wtedy płaczę nie wiem czemu ale łzy same lecą strumieniami Ojciec tak skrzywdził moją mamę że nie mogę sobie tego wyobrazić
6.nie mam przyjaciela - nigdy nie miałem :( chyba że przyjaciel przez sieć ale to nie to samo co w życiu
7.lubię zwierzęta
8.Tańczę moonwalka tak jak on :P ( prawie tak jak on bo tak jak on robi tylko on)
9.mam kręcone włosy ^ ^
10.zamiast adidasów do szkoły noszę czarne buty
11.Płaczę jak dziecko gdy coś mnie smuci
12.Chciałbym zrobic coś dla ludzkości
Wzruszyłam się...Jeżeli jesteś w rzeczywistosci taki, jak tu napisałeś, to nie wiem czy jest osoba która nie chcialaby Ciebie za przyjaciela.

---

Jestem pod wrażeniem zalozycielki tematu. 12 lat? ;-)

A wracając do tematu;
Podobieństwa...
-Jestem bardzo, bardzo wrażliwa.
-Lubie KFC :)
-Jestem samotna, często nie mam się kogo poradzić.
-Kocham zwierzątka.
-Uwielbiam dzieciaki;). (Kocham słuchać ich śpiewu)
-Od zawsze nosiłam białe skarpetki do czarnych spodni i czarnych butów... myślałam, ze to normalne :wariat:
-Nie mogę patrzeć na ból i cierpienie,
-Nie toleruje rasizmu, płakać mi się chce jak ktoś mówi źle o różnych rasach ludzkich.
-Chciałabym czynić ze świata lepsze miejsce (jak każdy prawdziwy fan MJ)
-Umiem moonwalk (nic poza tym)
-Nie podoba mi się mój... nos glupija
-Cały czas żartuje,ale tylko wśród znanych mi dobrze osób inaczej jestem zamknięta w sobie i nieśmiała.
-Nienawidzę samolotów...
-...i tłumów...
-brukowców(ostatnio bardzo się zdenerwowałam, jak zobaczyłam na stole w salonie gazetę z 'Dziećmi Jacko' na okładce. Podarłam ja i wyrzuciłam do śmieci. Od tamtej pory według osób mi bliskich jestem wariatka i mam obsesje)
-Kocham śpiewać
Różnice...
-Nie umiem śpiewać glupija
-Nigdy w życiu nie zatańczę nawet PRAWIE tak jak on.
-Nie mam rodzeństwa
-Nie wiem czy wierze w Boga, chciałabym uwierzyć ale jakoś nie mogę.
-Nie boje się psów i wole je zdecydowanie od kotów, których się boje:)
-Gdyby mi takie cyrki odstawiały media, poddałabym się prędko.
-Nie nosze makijażu.
Obrazek
'You are the star,
you make mi shine[...]
You are my life'
Awatar użytkownika
Maria Krystyna
Posty: 37
Rejestracja: pt, 10 lip 2009, 16:14
Skąd: wieś pod Wrocławiem

Post autor: Maria Krystyna »

Ogólnie ciężko mi się porównywać z kimś innym, bo wydaje mi się, że każdy człowiek jest JEDYNY w swoim rodzaju. Mimo to spróbuję to zrobić chociaż powierzchownie.

Przejdę zatem do rzeczonych podobieństw:
Nieśmiałość wobec obcych;
Czytanie książek i hmm... "filozofia";
Zamiłowanie do zwierząt;
Wstręt w stosunku do wszelkich wojen i konfliktów na tle rasowym;
Wiara w Boga;
Nie mam prawdziwego, jedynego, umiłowanego przyjaciela;
Lubię robić zakupy.

A teraz do przeciwieństw:
Nie potrafię tak konsekwentnie dążyć do zmieniania świata na lepsze;
Nie jestem optymistką;
Nie uwielbiam dzieci;
Nie jestem perfekcjonistką;
Nie jestem pracowita;
Nie posiadam tak wielkich i licznych talentów;
Mam inne upodobania kulinarne i ogólnie uwielbiam nowe smaki, nie chcę być wegetarianką;
Mam inny styl ubierania się;
Nie jestem gwiazdą i najprawdopodobniej nigdy nią nie będę...
...I wydaje mi się, że tych przeciwieństw jest jeszcze całe mnóstwo, ponieważ tak jak wspominałam na początku nie ma dwóch takich samych osób. Z tego względu nie będę już więcej wymieniać, bo to po prostu nie ma sensu. glupija
Jeśli nie możesz czegoś zmienić, musisz to znieść.
ODPOWIEDZ