Pełne tłumaczenie:
Los Angeles – Dr. Tohme Tohme wyraźnie pamięta pierwsze spotkanie z Michaem, by porozmawiac o jego finansach. Teraz jednak ma w pamięci nie tyle rozmowę o pieniądzach, ale wejście w pełen miłości świat Michaela.
„Ujrzałem jak miły był i jakim wspaniałym był człowiekiem” – powiedział Thome w wywiadzie. „Obserwowałem go z jego dziećmi i nigdy nie widziałem lepszego ojca. Zadecydowałem, że zrobię wszystko, by mu pomóc.”
Tohme, biznesmen z ciemną przeszłością, został skontaktowany z Michaelem poprzez Jermaine’a, który zapytał, czy Tohme mógłby uchronić Michaela przed utratą Neverlandu. Pojechali do Las Vegas. Michael i thome natychmiast nawiązali kontakt.
„Przez ostatnie półtora roku byłem najbliższą Michaelowi osobą”, powiedział Tohme. Skontaktował się z Tomem Barrackiem, dyrektorem Colony Capital i bliskim przyjacielem.
„Zastanawiał się, czy się zaangażować, ale powiedziałem „Chodźmy zobaczyć się z Michaelem””.
Po spotkaniu Barrack był pod wrażeniem inteligencji i skupienia Michaela i kupił [zapis Neverlendu ?]. Lecz był to tylko początek relacji biznesowych, których kulminacja miała mieć miejsce w Londynie podczas koncertów.
Ubrany w garnitur, bez krawata, Tohme – ostatni manager finansowy Michaela i przedstawiciel, udzielił wywiadu w piątek The Associated Press w gabinecie przyjaciela prawnika. Tohme, będący pod sześdziesiątkę, był zagadkową postacią w najbliższym otoczeniu Michaela.
“Niecierpię słów “zagadkowy człowiek” – powiedział – “Jestem osobą prywatną. Wielu ludzi lubi media, ja nie. Szanuję prywatność innych, ale ostatnimi czasy nikt nie szanuje mnie”.
Kiedy mówił, bez przerwy dzwonił jego telefon komórkowy. Odebrał tylko kilka telefonów, w tym jeden od Jessego Jacksona. Był dotknięty oskarżeniami, jakoby był zaangażowany w organizację Nation of Islam [zob.
http://en.wikipedia.org/wiki/Nation_of_Islam - zu], twierdzi, że to nieprawda.
„Nic nie mam przeciwko nikomu”, powiedział, „Ale nie znam nikogo z Nation of Islam. Kiedy zająłem się sprawami Michaela, zwolniłem kilkoro członków Nation of Islam”.
Wiadomo, że ma libańskie korzenie. Jego podwójne imię wypowiada się „toh-may” [coś w stylu ‘tomej’ - zu] jest powszechne w Środkowym Wschodzie. Ale Tohme nie chce rozmawiać o swoim życiu i karierze – tyle tylko, że jest mieszkańcem USA, który był wychowany w Los Angeles i jest „dorobkiewiczem”.
„Żyję w świecie finansów. Nie chcę rozmawiać o sobie. Jestem nikim. Nie jestem nikim ważnym. Chcę rozmawiać o Michaelu Jacksonie”.
Mówiąc o śmierci Michaela był na granicy łez i mówił:
“To nieprawdopodobne... Jestem rozgoryczony... Niech Bóg błogosławi jego duszę”.
Powiedział, że poprzez mówienie o Michaelu, wypełniał jego wolę.
„Zawsze mówił, że chce, żeby ludzie naprawdę wiedzili, kim jestem, jeśli odejdę”.
Krótko mówił o finansach Michaela. Przez ten czas, który spędził z Michaelem, mówi Tohme, nie płacono mu, ale miał możliwość negocjowania świetnych interesów, które zapewniłyby dzieciom Michaela bezpieczną przyszłość. Był kolejnym z biznesmenów, managerów i przedstawicieli Michaela, którzy przychodzili i odchodzili przez lata. Przez ostani rok, powiedział, właśnie on miał decydujący głos. Jego negocjacje dla Michaela dotyczyły m.in. spektaklu broadwayowskiego, animowanego TV show na podstawie “Thrillera”, kolekcji ubrań, w którą miały wchodzić „buty moonwalk”, i tak dalej. Powiedział, że pracował z innymi nad renegocjacją jego głównych źródeł dochodów, jego częścią katalogu Sony-ATV i katalogu Mijac – firmy, która kontroluje własną muzykę Michaela.
”Nie siedzę w biznesie muzycznym, jestem obcą osobą na tym terenie” – powiedział Tohme, zaznaczając, że rywalizował z innymi, którzy chcieli zajmować się interesami Michaela.
„Budowałem mur wokół Michaela, by trzymać innych z daleka” – powiedział, dodając, że zwolnił wielu pracowników Michaela, by ciąć koszty. Dwukrotnie zwolnił Grace Rawaramba, na polecenie Michaela.
”Próbowałem robić, co tylko mogłem, by zmaksymalizować jego dochody i ograniczyć wydatki. Chciałem znaleźć drogę, by wyrównać wszystkie długi, które miał. Mieliśmy umowę – ja nie będę się wtrącać do jego decyzji dotyczących tworzenia, a on nie będzie się wtrącał do moich decyzji biznesowych”.
Tohme powiedział, że porzucił wszystko, co robił w życiu, by skoncentrować się na sprawach Michaela. Zaznacza z dumą ukoronowanie jego wysiłków – kontrakt z AEG na koncerty w O2 Arena w Londynie. Powiedział, że Michael czekał na te występy, bo chciał, żeby jego dzieci zobaczyły, jak występuje.
Tak jak inni przed nim, Tohme był podekscytowany światem Michaela. Podróżował z nim do Londynu, gdzie widzieli sztukę „Oliver” i byli oblegani przez fanów.
„Nigdy nie widziałem fanów, którzy kochaliby kogokolwiek tak mocno i on też kochał ich dokładnie tak samo” – powiedział Tohme.
Tohme używa „Dr.” przed swoim nazwiskiem i ma stopień lekarza, choć nigdy nie praktykował w USA. Powiedział, że był przekonany, że Michael był w świetnym zdrowiu, kiedy widzieli się ostatnio, dwa dni przed jego śmiercią. Powiedział, że zarówno Michael jak i dzieci trzymali ścisłą, zdrową dietę, nigdy nie jadali czerwonego mięsa, Michael nie pił i, o ile mu wiadomo, nie brał żadnych leków. Powiedział, że jest zawiedziny, że Michael nie będzie pochowany w Neverland, ale liczy, że może się to zmieni.
„Należy mu się pochówek w tak pięknym miejscu, które sam stworzył”.
Przez ostatnie miesiące życia Michaela, mieli rozmawiać o tym, że Michael chciał stworzyć „specjalne miejsce, 10 razy większe niż Graceland”, gdzie fani mogliby zobaczyć memorabilia Michaela i jego nagrody. Michael nawet mówił o stworzeniu prawdziwego miasta dla dzieci.
„Chciał być zapamiętany jako wielki człowiek i chciał stworzyć najwięcej miejsc szczęścia dla dzieci, ile tylko się dało” – powiedział Tohme.
W dzień śmierci Michaela, Tohme pojechał do szpitala nie wiedząc, czy Michael żył czy nie. Powiedział, że pamieta, jak Michael przywiózł swoje dzieci na obiad w Dzień Dziękczynienia i jak Michael i jego dzieci śpiewały „Happy Birthday” przez telefon. Ostatni raz widział Michaela podczas prób w Staples Center. Ostatnimi słowami, jakie Michael miał do niego powiedział, było „I love you”.
[zu] W zestawieniu z poprzednimi postami, ów wywiad trąci co najmniej koloryzacją, jak to dobrze im się współpracowało. Nie mniej jednak Tohme Tohme przyznaje się tu do tego, że kontrakt AEG - Michael był ukoronowaniem jego działań. To ważna informacja w związku z doniesieniami, że kontrakt nie do końca był tym, czego Michael oczekiwał.