Biblioteka Michaela Jacksona [koment.]

O Michaelu rozmowy luźne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

Post Reply
User avatar
kaem
Posts: 4415
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 20:29
Location: z miasta świętego Mikołaja

Biblioteka Michaela Jacksona [koment.]

Post by kaem »

Komentarze do >tego< tematu.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
User avatar
Kermitek
Posts: 480
Joined: Mon, 28 Mar 2005, 15:43
Location: Ustronie Morskie taka sobie mieścina

Post by Kermitek »

Zawsze wiedziałam że Mj lubił namiętnie czytać książki. Po prostu uwazałam go za inteligentnego faceta nawet bardzo tylko niedokształconego ( brak dobrej szkoły). Pamietam jego zdanie do Toy toy " co byś zrobiła gdyby dom sie zapalił? Wiem najpierw wyrzucałabyś swoje futra, ja bym wyrzucał książki bo to najwiekszy skarb ludzkość" Mj fascynował sie wszystkim nawet od lekarzy brał książki medyczne czym ich bardzo szokował Mówił .Zwykli wtedy do niego mawiać Ależ Michael to profesjonalne książki wątpie czy coś zrozumiesz a pozatym są stare. Ale on sie upierał i dostawała je. Zwykle walił Ja wezme tę a tobie kupię nowe. To mnie rozbawiło :smiech: :glupi: I pamiętam wtedy jak pomyślałam jaby Mj zawitał do mnie do domu i poznał język polski to by miał raj. Ja też mam nie małą bibliotekę książek około 1000 na dobrą sprawę i część już zostałą usunieta z domu. Przypuszczam jaka byłaby jego reakcja glupija A nadmienie że niemała jest też biblioteka z dziełami filmowymi i muzyczna począwszy od blusa, muzyki poważnej a skończywszy na metalu. Oczywiście orginały. Problem tylko w tym że nie ma gdzie tego wszystkiego trzymać Ale by miał u mnie raj uuuuuuuuu
Kultura umożliwia rozkwit najpiękniejszych zdolności człowieka
User avatar
Luna
Posts: 153
Joined: Mon, 06 Apr 2009, 18:53

Post by Luna »

Bardzo ciekawy tekst. Najbardziej mi się podoba sposób, w jaki Michael podchodził do literatury - szukał w niej siebie. Jego dociekliwość, zachwyt nad ideą. Widać, że Michael nie bał się zadawać pytań i dyskutować, a robił to z niemal dziecięcym zainteresowaniem i fascynacją.

Kermitek, chętnie bym poczytała o tym, co piszesz. Gdzie można znaleźć więcej?
Hmm... Emerson, Whitman? :dance: cieszę się, transcendentalizm amerykański bardzo do mnie przemawia. W sumie nie jestem zaskoczona, bo moim zdaniem cały zbiór "Dancing The Dream" leży bardzo w tej filozofii, weźmy chociażby Heaven Is Here, Are You Listening czy Dance Of Life.

Jeżeli chodzi o teksty piosenek to nie wiem, ale przychodzi mi na myśl... Another Part Of Me :)
Wydaje mi się, że w utworach Michaela niewiele jest przyjmującej wszystko i akceptującej strony tej filozofii. Jest jednak inny jej wymiar - widać jedność, jaką Michael czuł z całym światem i z naturą (Cry, Earth Song). Jak sam zresztą mówił, odczuwał cierpienie wszystkich zagubionych i nieszczęśliwych dzieci. I na pewno się na to nie godził, a wręcz przeciwnie - robił wszystko, by pomagać innym ludziom i łagodzić ich ból.
User avatar
Kermitek
Posts: 480
Joined: Mon, 28 Mar 2005, 15:43
Location: Ustronie Morskie taka sobie mieścina

Post by Kermitek »

Kermitek, chętnie bym poczytała o tym, co piszesz. Gdzie można znaleźć więcej?
A w książce Toy toy Naga prawda o mojej rodzinie. MJ dokuczał jej że wyrzuciłaby futra za okno a on książki.Z czym zupełnie sie zgodzę bo dla niej najważniejsze było że oblał jej zamszoewe ciuchy nie ja i to też wystepuje w tej książce. Jeśli masz przewertuj ja dokładnie ja to zrobiłam chyba trzy razy. Wiem że zmroziło mnie już wtedy w niej ilość pigół jakie oboje razem połykali
Luna a mogłabyś mi wrzucić na kompa teksty z Deancing the dream Mj bo nie mam tej książki a chciałabym poczytać tylko poczytać w orginale. Dobrze by było gdybyś wrzuciła skan
Kultura umożliwia rozkwit najpiękniejszych zdolności człowieka
User avatar
a_gador
Posts: 773
Joined: Sun, 12 Jul 2009, 21:03
Location: Śląsk

Post by a_gador »

Michael lubił czytać Somerset Maughana? Nie jestem zaskoczona. Ciekawi mnie tylko czy jego ulubioną książką tego autora był Księżyc i miedziak - wspaniała opowieść o malarzu, który wszystko poświęcił dla sztuki (inspirowana życiem Gaugina). Michael też wiele poświęcił dla swojej pasji - muzyki...

Myślę, że łatwiej kogoś postrzegać jednowymiarowo i powierzchownie jako odmieńca jak to było z MJ, bo to przynosi wymierne profity - na takim wizerunku można zarobić. A badanie złożoności czyjegoś charakteru i wrażliwości przychodzi już trudniej. W tym nie ma sensacji. Fakt, że ktoś był erudytą nie będzie newsem dnia, to się po prostu nie sprzeda. I na tym polega problem. W oczach opinii publicznej MICHAEL MIAŁ BYĆ FREAKY i nic ponad to. Taka była jego rola.
"Zbierz księżyc wiadrem z powierzchni wody. Zbieraj, aż nie będzie widać księżyca na powierzchni." Yoko Ono
www.forumgim6.cba.pl
Image
BettyBlue1982
Posts: 131
Joined: Tue, 12 May 2009, 3:02
Location: Bydgoszcz

Post by BettyBlue1982 »

Mary_Jackson wrote:Michael zawsze sprawiał wrażenie inteligentnego i oczytanego wiec nie watpliwie taki byl.
on po prostu jest inteligentny - to było widać po nim w wywiadach, po wypowiedziach... miał naturalne zamiłowanie do wiedzy i nie musiął kończyć studiów ;-)
Ps. chciałam dodać jeszcze że matka Michaela także jest bardzo inteligentną kobietą i wiedziała jak rozwinąć najszlachetniejsze cechy charakteru jakie nosił w swoim sercu mały Michael ;-) mieć taka matkę to skarb!!! :knuje: nenene
"Możesz być, czymkolwiek chcesz
Po prostu przemień się w to czym myślisz, że zawsze mogłeś tym być
bądź wolny ze swoim tempem, bądź wolny,
Zrzeknij się swego ego - bądź wolny, bądź sobą!"

I love you MJ :*...
User avatar
invincible_girl ;)
Posts: 550
Joined: Sun, 15 Jun 2008, 18:23
Location: Capricious anomaly in the sea of space

Post by invincible_girl ;) »

A czy zna ktoś jakieś tytułu autorstwa wymienionych pisarzy, któr są tak jakby najważniesze? Wiecie, coś, bez czego nie da sie obejść mowiąc o nich.
Image
Never say goodbye, because saying goodbye means going away. And going away means forgetting. Peter Pan
User avatar
@neta
Posts: 1057
Joined: Thu, 16 Jul 2009, 0:42
Location: z innej bajki

Post by @neta »

A ja uważam że każdy z nas ma niezbadane pokłady różnych rzeczy w sobie
I uważam że potrzeba wiele czasu aby poznać drugiego człowieka.I on też musi pozwolić na to aby go poznać.Tym czasem każdego dnia oceniamy kogoś w pierwszym odruchu wyłącznie z wyglądu.
Tym bardziej czuje się zła że mimo wspaniałej wiedzy Michael miał takie beznadziejne PR
Pamiętam jak swego czasu reklamował encyklopedie.No ale kto uwierzłby murzynowi ze umie czytać.Wrrrrr

-> jeśli już "Murzyn" to chociaż z wielkiej...
http://sk9.pl/66f0cd
temat posprzątany 16 lipca 2010.
mav.
Człowieku, naucz się tańczyć, bo inaczej aniołowie w niebie nie będą wiedzieć, co z tobą zrobić - Św. Augustyn
Post Reply