THE ULTIMATE COLLECTION Premiera: 2004.11.22 r.
Michaelu Jacksonie w 2004 roku mówiono dużo. Sprawy sądowe, kontrowersyjne życie, różne plotki. Można odnieść nawet wrażenie, że media zapomniały już kim tak naprawdę jest człowiek, o którym już tyle piszą. "The Ultimate Collection" to pierwszy w dyskografii Michaela Jacksona, nie licząc kolekcjonerskiego zestawu "Ghosts" box-set podsumowujący jego niebagatelną muzyczną karierę: cztery płyty CD oraz DVD z po raz pierwszym oficjalnie wydanym koncertem z 1992 roku.
Pierwsze wrażenie jest pozytywne. Przyznać trzeba, że wydawnictwo wyszło z największą starannością. Box oprawiono w skórę, dodano do niego także sporą, ładnie wydaną książkę zawierającą informacje na temat nagrań, różne ciekawostki, parę zdań od samego artysty oraz wiele niepublikowanych dotąd zdjęć, m.in. z Marlonem Brando, czy z planu, na którym nagrywano teledysk "Black or White". Co ciekawe, w rogu na każdej stronie wydrukowano także klatkę z Michaelem robiącym moonwalka, co przy przewracaniu stron daje ciekawy efekt animacji.
Przejdźmy jednak do nagrań. Na pierwszej płycie zamieszczono utwory powstałe od 1969 do 1980 roku. Część z nich nagrana została we współpracy z braćmi, część to solowe dokonania. Nie brak także i nieznanych, bądź rzadkich utworów: "Ease On Down The Road" (duet z Dianą Ross) oraz "You Can't Win" to piosenki pochodzące z filmu "The Wiz" z 1978 roku, ciekawe demo znanego przeboju The Jacksons - "Shake Your Body (Down To The Ground)" oraz "Sunset Driver" - utwór z sesji do "Off The Wall" nieco w stylu funky. Dziś brzmi trochę archaicznie, jednak nie można stwierdzić, że nie jest wyprodukowany na wysokim poziomie.
Druga płyta to nagrania powstałe od 1982 do 1986 roku - bezsprzecznie były to "złote" lata popularności Michaela, era "Thrillera". O popularności tego albumu świadczy chociażby fakt, że aż pięć z dziewięciu piosenek nagranych na tą płytę trafiło na "The Ultimate Collection". Są to klasyki: "Wanna Be Startin Somethin'", "The Girl Is Mine" (duet z Paulem McCartneyem), "Beat It", tytułowy "Thriller" oraz "Billie Jean". Na drugim CD pojawił się także duet z Mick Jaggerem, "State of Shock" z płyty braci The Jacksons - "Victory", utwór "Someone In The Dark" z filmu "E.T." (w którym Michael był zresztą narratorem) oraz "We Are Here To Change The World" - z trójwymiarowego filmu "Captain EO" wyprodukowanego dla Disneya w 1986 roku. Zupełną nowością jest natomiast piosenka "Scared of the Moon" z sesji do "Thrillera", dużo wolniejsze w stosunku do oryginału demo piosenki z tego albumu, "P.Y.T." oraz chyba największa ciekawostka - solowa wersja utworu wymyślonego przez Michaela oraz Lionela Ritchie, "We Are The World". W tej odsłonie, jest on wprawdzie dość niedopracowany, jednak nic dziwnego - piosenka przeznaczona była do zaśpiewania przez największe gwiazdy Ameryki, a nie solo. Słychać też, że część piosenki została nagrana w ostatnich latach, a następnie połączona fragmentami z wersją z 1985 roku.
Na trzeciej płycie zgromadzono nagrania z lat 1987 - 1992. W przeważającej części są to najpopularniejsze utwory z płyt "Bad" (np. rockowe "Dirty Diana" z gitarami Steve Stevensa, czy nastrojowe "I Just Can't Stop Loving You" w duecie z Siedah Garett, później wykonywane na koncertach z słynną Sheryl Crow) i "Dangerous" (np. "Black or White" z gitarami Slasha, czy trip-hopowy "Jam"). Pojawiają się tu jednak także nowości: z sesji do albumu "Bad" singlowy, w stylu funky "Cheater". Z sesji do kolejnej płyty wczesne demo tytułowego "Dangerous" oraz utwór rozpowszechniony wcześniej w internecie, "Monkey Business" (z "bambusową" perkusją, piskiem małp oraz gdzieniegdzie przegrywającą trąbką). Oba utwory pochodzą z 1989 roku, słychać w nich, jak Michael chciał nadać im nowe, niepodobne do lat 80. brzmienie, stąd nie przypominają żadnych utworów z "Bad" i "Dangerous". Ponadto pojawia się tu także udany remix utworu "Who Is It" z promującego singla oraz piosenka powstała specjalnie dla Pepsi, "Someone Put You Hand Out" dostępna wcześniej jedynie na promocyjnej kasecie.
Na czwartej płycie pojawiają się utwory Jacksona z ostatnich dziesięciu lat, począwszy od 1995 roku. Popularne, nastrojowe ballady (jak chociażby "You Are Not Alone") z płyty "HIStory", tytułowy utwór z albumu "Blood On The Dance Floor" oraz trzy, niedocenione utwory w tonacji r&b z ostatniego pełnowymiarowego albumu Króla Popu, "Invincible" jak chociażby nigdy niewydany na singlu, mimo planów, "Unbreakable". Ponadto pojawia się tu nieco zmieniony "On The Line" z singla dodanego do zestawu "Ghosts", demo "Fall Again" z 1999 roku, które nagrał później Glenn Levis (piosenka pojawiła się nawet w filmie "Pokojówka na Manhattanie"), demo "Beautiful Girl" powstałe w 2004 roku oraz ukończone piosenki: bardzo ciekawy "In The Back" tworzony od 1994 roku, a ukończony 10 lat później, nieco "radiowy" "The Way You Love Me" napisany i powstały w 2004 roku oraz, rzec można nawet, jedna z najbardziej udanych piosenek Michaela w ostatnich latach, "We've Had Enough". Początkowo krążyła plotka, jakoby miał to być duet z Janet Jackson, jednak ostatecznie utwór ten nawiązuje do modnej ostatnio tematyki antywojennej. To piosenka z bardzo mocnym przesłaniem, także bardzo starannie opracowana.
Piąty dysk to koncertowe DVD. Co najdziwniejsze, to pierwsze oficjalnie wydane wydawnictwo tego typu. Michael postanowił umieścić koncert z Bukaresztu z 1992 roku promujący album "Dangerous" - utwory z nowej wówczas płyty ograniczono jednak tylko do "Jam", "Will You Be There", "Black or White" oraz "Heal The World". Można się czepiać, że część piosenek Król Popu śpiewał z playbacku, lecz nie można chyba tańczyć, biegać, skakać i czysto śpiewać jednocześnie. To chyba najbardziej reprezentatywny koncert Michaela w jego karierze, pełen specjalnych efektów, a także sztuczek iluzjonistycznych.
Podsumowując, nie można "The Ultimate Collection" nazwać pełnowymiarowym albumem Michaela. To box-set wydany głównie dla fanów, bo wątpię, by osoby znające Króla Popu z okładek brukowych czasopism wydały tyle pieniędzy na kupno tego wydawnictwa, mimo iż jest on wyjątkowo wysokim poziomie. Fani są jednak zachwyceni - i o to chyba Królowi Pop chodziło. Na kolejny pełnowymiarowy album Michaela Jacksona trzeba jednak zdecydowanie poczekać.
CD 1
1. I Want You Back
2. ABC
3. I'll Be There
4. Got To Be There
5. I Wanna Be Where You Are
6. Ben
7. Dancing Machine
8. Enjoy Yourself
9. Ease On Down The Road (f.t. Diana Ross)
10. You Can't Win
11. Shake Your Body (demo)
12. Shake Your Body
13. Don't Stop 'Til You Get Enough
14. Rock With You
15. Off The Wall
16. She's Out Of My Life
17. Sunset Driver
18. Lovely One
19. This Place Hotel
CD 2
1. Wanna Be Startin' Somethin'
2. The Girl Is Mine (f.t. Paul McCartney)
3. Thriller
4. Beat It
5. Billie Jean
6. P.Y.T. (demo)
7. Someone In The Dark
8. State Of Shock (f.t. Mick Jagger)
9. Scared Of The Moon
10. We Are The World (solo)
11. We Are Here To Change The World
CD 3
1. Bad
2. The Way You Make Me Feel
3. Man In The Mirror
4. I Just Can't Stop Loving You (f.t. Siadeh Garrett)
5. Dirty Diana
6. Smooth Criminal
7. Cheater
8. Dangerous (Early Version)
9. Monkey Business
10. Jam
11. Remember The Time
12. Black Or White
13. Who Is It (IHS Mix)
14.
Someone Put Your Hand Out
CD 4
1. You Are Not Alone
2. Stanger In Moscow
3. Childhood
4. On The Line
5. Blood On The Dance Floor
6. Fall Again
7. In The Back
8. Unbreakable
9. You Rock My World
1. Butterflies
11. Beautiful Girl
12. The Way You Love Me
13. We've Had Enough
Jak oceniacie tę płytę? Co o niej myślicie? Zapraszamy do dyskusji. :]