Page 1 of 6

Jermaine Jackson - wypowiedzi, wywiady, pomysły [koment.]

Posted: Thu, 14 Jul 2005, 16:28
by M.Dż.*
Komentarze do tematu: http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewtopic.php?t=605

Dzięki dzina japrosic
dzina wrote:MJ w drodze do sądu czytał trochę Pisma Świętego, a po powrocie do Neverland poszedł na górę i oglądał „The Three Stooges” co go bardzo rozbawiło. Ciekawe co to jest „The Three Stooges”? Domyślam się, że to jakaś bajka :party:
Mnie też to zainterygowało :party:
Poszperałam i trochę na ten temat znalazłam.
To ponoć nazwa trio tworzonego przez braci Larry, Curly i Moe, które w latach 30's-50s występowało w komediach.
Ponoć filmy krótkie, pełne przemocy, ale i dowcipu :wariat:

Na pierwszy rzut oka głupie to jakieś, ale może chociaż z morałem :smiech:

Posted: Thu, 14 Jul 2005, 19:04
by MMarjory
Interview jest taki... :smutek: poruszający. Wydaje mi się, że czasem nie zdajemy sobie w pełni sprawy co przeżył Michael i cała Jego rodzina. Dziękuję Bogu codziennie, że to się skończyło tak, jak się skończyło. I oby nigdy w życiu nie spotkało Michaelka coś tak strasznego.
Przepraszam za ten moment słabości, ale ten wywiad... coś mnie zakuło... Za każdym razem, gdy słucham tego Jego cudownego głosu, drżącego i tak delikatnego, cała drżę w środku myśląc co by było, gdyby.... Na szczęscie prawda zwycięzyła i tylko to się liczy...
I do tego ten link od lunatyczki, jak tak zaczęłam czytać to wszystko, jak np. Ulubione zajęcie domowe: :beksa: to mnie poruszyło, no bo wyobraźcie sobie Michaelka zgarbionego latającego po mieszkaniu z odkurzaczem wykonującego przy tym Moonwalk, albo wcinającego z apetytem placek marchewkowy z kremem maślanym popijając przy tym fantę (Kate, teraz twoja sunia nie ma wyboru ;-) , musisz ją nazwać Bambucha :smiech: ) No i te zabawki! glupija
Wiecie, czasami słuchając Michaela tak cała drżę myśląc o tym wszystkim złu jakie mu wyrządzono to myślę, że za chwilkę serce mi pęknie! Michael Jackson został nam zesłany z nieba!

Jermaine Jackson

Posted: Fri, 12 Jan 2007, 10:53
by mRm
Nie moglem uwierzyc, kiedy zobaczylem to na wlasne oczy w telewizji wczoraj wieczorem. Nigdny nie ogladalem tego programu (przyp. Big Brother), bo uwazam go za totalne dno, ale to co zobaczylem wczoraj mnie zatkalo. Otoz siedze sobie przed telewizorem, przeskakuje kanaly i kogo wiedze na Channel 4?! Pana Jacksona... Jermaine'a. Tak ta tak... Jermaine zdecydowal sie na udzial w programie Celebrity Big Brother 2007.

http://www.channel4.com/bigbrother/hous ... s.jsp?id=8

"Now calling himself Muhammad Abdul Aziz, the 52-year-old is better known as Michael Jackson's big brother. He was co-lead singer with the Jackson 5, as well as a solo artist in his own right. He doesn't drink and his greatest fear is sharing a toilet. You're in the wrong place, Jermaine!"

O udziale w programie:

"I'm taking part maybe to get over my shyness. It should be interesting. But the diet? I'm vegan."

Nie bede tego komentowal, ale uwazam ze to lekki upadek i bardzo tandetna reklama. Czyzby chcial cos wydac? Ehhhh.

Posted: Fri, 12 Jan 2007, 14:17
by Commoner
to, ze jest bratem MJ-a i w ogóle sławny, nie broni mu występowania w czymś takim jak BB... to jego decyzja i jestem PEWNY , że nie dla reklamy.

Posted: Fri, 12 Jan 2007, 14:23
by wirus2006
Ja osobiscie jestem przeciwny. Tego typu zachowania tworzą negatywny wizerunek.

Posted: Fri, 12 Jan 2007, 14:56
by BillieJean
Jeżeli chodzi mu o wypromowanie się, to całkowicie spudłował, pare lat temu Bigbrother był modny teraz jest raczej obciachowy...

Ale Jermaine jest boski - "Umiesz gotować?"XD
Co on mówił o Michaelu? Bo mi sie ucieło zaraz po tym jak powiedział że jest w las vegas...

Posted: Tue, 16 Jan 2007, 12:48
by cicha

Posted: Wed, 17 Jan 2007, 15:30
by kaem
No i Jermaine zajął miejsce Michaela. Choć tak na niby.

Posted: Mon, 29 Jan 2007, 19:13
by SUNrise
Wczoraj Jermaine wyszedł na wolność, tzn. opuścił Dom Wielkiego Brata :]
Program wygrała Hinduska aktorka Shilpa Shetty.
Jermaine przegrał z nią w finale zajmując drugie miejsce.

http://www.channel4.com/bigbrother/live/index.jsp

http://www.youtube.com/watch?v=EwG7GUZPLuQ

Posted: Mon, 29 Jan 2007, 22:57
by BillieJean
Moment w którym Jermaine odwraca się przed wyjściem i mówi 'kindness is a strength' jest bezcenny... :smiech:

Posted: Tue, 30 Jan 2007, 15:58
by Moon_Walk_Er
BillieJean wrote:Moment w którym Jermaine odwraca się przed wyjściem i mówi 'kindness is a strength' jest bezcenny... :smiech:
Taaaaaak...

... a za resztę wypowiedzi zapłacisz kartą MasterKard :wariat:

Nazwa karty zmieniona... Żeby nie było, że tu reklamę robię :]

Posted: Tue, 30 Jan 2007, 16:16
by Janet Jackson ;)
so...... wg. mnie to bylo żałosne co zrobił Jermaine.Zawsze chcial dorównac dla Michaela,ale nie widzialam że posunie sie do czegos takiego.Big brother to tandetny program,a przez udział w nim Jermaine zrobil z siebie artyste niższego lotu.. :-/ widocznie chciał znow za wszelka cene zdobyc popularnosc i pieniadze.
W tym 'The Jackson5 tribute' on jako dawny członek tego zespolu zrobil z siebie posmiewisko. :surrender:
Takie jest moje zdanie na ten temat.

Posted: Tue, 30 Jan 2007, 17:37
by BillieJean
A ja myśle że nawet jeśli big brother nie jest najlepszym miejscem na wypromowanie własnej osoby, Jermaine pokazał się z bardzo dobrej strony...widać było że jest ponad to wszystko i ludzie go docenili.

Posted: Tue, 30 Jan 2007, 18:14
by cicha
Swoją klasą, inteligencją, szarmanckim poczuciem humoru, mądrością, spokojem, zdrowym rozsądkiem - ujął wszystkich mieszkańców CBB..a oni okazywali Mu ogromny szacunek, słuchali w skupieniu. Wszyscy Go polubili...nikt nie powiedział o nim ani jednego złego słowa...dżentelmen, wrażliwiec...godnie reprezentował siebie i swoją rodzinę, obnażając bezlitośnie przy tym, jak bardzo media mają / miały wykrzywione spojrzenie na klan Jacksonów...w tak beznadziejnym programie jak CBB...

Co do Tribute TJ5 - moim zdaniem Jermaine się nie ośmieszył, tylko podszedł do "zadania" z dużym dystansem i poczuciem humoru...poza tym Jego głos :mj: facet jest utalentowany.
Naprawdę mógłby nagrać nieprzeciętny album, z nieprzeciętnymi tekstami pracując swoim nieprzeciętnym głosem.

Bardzo lubiłam i nadal lubię Jermaine'a :dance:

Posted: Tue, 30 Jan 2007, 23:26
by thewiz
Nie widze zenady. Jest wiele programow podobnego kalibru - ludzie lubia je ogladac, wiec to swietna droga do promocji. Jermaine ponoc zachowywal sie z klasa, wiec nie ma mowy o zblaznieniu sie.
Strasznie mi szkoda faceta. On jest niesamowicie utalentowany, moim zdaniem na rowni z Michaelem. Tylko ze Jermaine popelnil kilka bledow w mlodosci, zabraklo mu niezbednego szczescia i stracil swoja kariere. Szkoda, bo to naprawde wielki talent......

Moze teraz uda mu sie wydac jakas plyte.