Strona 1 z 1

FBI odtajnia akta nt. Michaela [koment.]

: wt, 22 gru 2009, 19:30
autor: Eve_861
Komentarze do tematu: http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewto ... 133#202133

nie wiem gdzie z tym i nie wiem po co to zrobili, ale http://www.fbi.gov/page2/dec09/jackson_122209.html

: wt, 22 gru 2009, 20:45
autor: Kris'tina
Część dokumentów już jest dostępna. Trochę tego jest... http://foia.fbi.gov/foiaindex/jackson_michael.htm Ale chyba w większości to ... skany z gazet(?!)

: śr, 23 gru 2009, 1:05
autor: anialim
Próbowałam przebrnąć przez te dokumenty, ale to ponad moje siły, wzrok, cierpliwość i umiejętności grafologa.
tutaj o wszystkim w wielkim skrócie.

: śr, 23 gru 2009, 10:58
autor: kaem
Dzięki anialim. Szkoda, że nie nazywają tam rzeczy po imieniu. Jest jeden worek pt. nie chciał/a współpracować z FBI/policją, nie pisząc czy to była odmowa współpracy czy jasne stwierdzenie: "Michael nic mi nie zrobił, jest niewinny".
Ale przynajmniej wiemy, że wypowiedź Michaela w Stranger In Moscow, to nie było jego megalomańskie urojenie, a czysta prawda. I może jesteśmy świadkiem pierwszego kroku ku rozliczeniu się z procesem ze strony policji.
Michael, jak żyjesz, nie żyj jeszcze trochę.

: śr, 23 gru 2009, 20:17
autor: buziaczek
kaem pisze:Michael, jak żyjesz, nie żyj jeszcze trochę.
Taka sama myśl przyszła mi do głowy.
Jeszcze trochę czasu, jeszcze trochę cierpliwości i sprawy Michaela ujrzą światło dzienne. Myślę, że te odtajnione akta FBI, to pierwsze wielkie kroki do do oczyszczenia Michaela i jego dobrego imienia.
Jeszcze potrzeba trochę czasu.
Jak pisze większość portali o aktach; "Można się z nich dowiedzieć o przebiegu dochodzeń przeciwko Jacksonowi z lat 1993 i 2004 w związku z zarzutami molestowania nieletnich oraz o szantażu, którego padł ofiarą.
Dobrze, że takie zdania padają.

: śr, 06 sty 2010, 11:18
autor: triniti
Akta FBI ujawniają próbę skazania Michaela z paragrafu rasistowskiego

Saturday, 2 January 2010
FBI File Reveals Attempt to Convict Jackson with Racist Law

Documents contained in Michael Jackson's FBI file show that the LAPD tried to prosecute the star under the same legislation used in the past to smear black luminaries such as Jack Johnson and Chuck Berry.

Records show that the LAPD contacted the FBI on 7th September 1993 to ask whether the bureau would assist in the prosecution of Michael Jackson under the Mann Act.


The Mann Act, also known as the 'White Slavery Act', was introduced in 1910. Allowing officers to make arrests on the vague premise of 'immoral behaviour', the law was frequently used to smear black men, particularly those who consorted with white women.

Jack Johnson, the world's first black Heavyweight Boxing Champion, was the first person to be prosecuted under the act. In fact, Geoffrey C Ward writes in his book 'Unforgivable Blackness' that the potential to smear Johnson had been one of the primary motivating factors behind the introduction of the law.

Johnson was viewed by the press and the establishment as a black man who didn't know his place. Not only was Johnson a black world champion more than 50 years before segregation was lifted, but he flaunted his success in a society which demanded that he be humble. He wore expensive clothes and jewellery and invested his money in a fleet of luxurious automobiles, a hobby for which he was repeatedly punished by white policemen who issued him with undeserved speeding tickets.

But what riled the establishment more than anything was that Johnson consorted with white women. Johnson was often accompanied on his travels by prostitutes, but so were the majority of his white contemporaries.

In 1913 Johnson was prosecuted under the Mann Act for 'transporting a female across the state line for immoral purposes'. None of his white contemporaries who also travelled with prostitutes were arrested or charged with similar crimes.

Johnson's alleged victims had travelled with him willingly and admitted it under oath. Moreover, the trips in question had taken place long before the Mann Act was even introduced. However, an all white jury convicted him regardless.

Years later the Mann Act was also used to sabotage the career of black musician Chuck Berry.

In 1959 Berry met a 14 year old waitress in El Paso and asked her to work as a hat-check girl in his restaurant. The girl agreed and he drove her from El Paso to St Louis on his way back from a concert.

On this flimsy premise Berry was arrested for 'transporting an underage girl for immoral purposes'. He was convicted under the Mann Act and sentenced to three years in prison.

In the same year Berry's white copycat Elvis Presley began openly dating Priscilla Beaulieu, a 14 year old girl. Furthermore, Scotty Moore's biography of Presley asserts that prior to his involvement with Beaulieu, the star had been dating an even younger girl.

Ergo, in 1913 the Mann Act was used to convict a black boxer whose only 'crime' was to indulge in the same behaviour as his white conemporaries. Later, In 1959, the Mann Act was used to prosecute a black musician for giving a job to an underage girl, while his white contemporary repeatedly slept with underage girls and went unpunished.

The Mann Act is an inherently racist law. Whilst it has not been used solely to prosecute African-Americans, the potential imprisonment of Jack Johnson was a primary motivating factor behind its introduction and since then it has been repeatedly used to convict black men of crimes that they didn't commit.

That Jackson was also targeted under the Mann Act is certainly intriguing and only strengthens the argument that he was targeted by a malicious prosecution on account of his race. In a way, it shows that little has changed since the days of Jack Johnson. The United States Attorney's decision not to prosecute Jackson under the Mann Act could be seen as a sign of progress, but the LAPD's decision to pursue Jackson in the first place - given the sheer abundance of evidence suggesting his innocence - remains disturbing.

That Jackson wasn't railroaded once he entered the courtroom is another indicator of progress. Of course, that the 2003 allegations against Jackson even made it into a courtroom was proof in itself that Jackson was given a bum rap - the allegations were nonsensical and his accusers were proven con artists - but while Johnson was found guilty of crimes that he patently did not commit, Jackson's jury at least made the right decision.

In Jackson's case it was only the media which tarred him as guilty.


Paragraf wprowadzony w 1910r. w celu prześladowania Afroamerykanów na tle rasistowskim miał być skierowany również przeciwko Michaelowi.

SKANDAL!!!

http://charlesthomsonjournalist.blogspo ... nvict.html

: śr, 06 sty 2010, 12:22
autor: Shulamitka
Mała prośba. Niektóre wklejane przez Was artyukły są tak długie i tak zamotane, że trzeba się przekopywać przez tony informacji w nieswoim języku, aby dotrzeć do sedna artykułu. Mając powiedzmy 3 minuty na przeczytanie powyższego tekstu między jednym obowiązkiem w ciągu dnia, a drugim, i wyciągnięcie z niego tego, co mnie interesuje, czuję się jak na teście z readingu. Skoro osoba zamieszczająca pofatygowała się go wklejać, chciałabym bardzo grzecznie prosić o krótkie polskie strzeszczenie sensu wklejonego tekstu, lub jego wcześniejszą edycję tak, aby zostawić tylko najważniejsze informacje w języku angielskim. Nie jest to chyba wielką filozofią a myślę że może znacznie zwiększyć oglądalność Waszych postów i chęć odpowiedzi na nie.
Będę wdzięczna za pozytywne rozpatrzenie mojej prośby ;-)

EDIT: Dzięki, Triniti japrosic

: śr, 06 sty 2010, 12:54
autor: triniti
Ależ oczywiście, masz świetą racje. Nie ma sprawy.

Akta FBI ujawniają, że LAPD usiłowało oskarżyć Michaela z paragrafu, który w przeszłości był użyty przeciwko takim czarnoskórym jak - Jack Johnson czy Chuck Berry.

Materiały FBI pokazują, że LAPD kontaktowało się z FBI 7 września 1993r., aby prosić biuro a asystowanie przy oskarżeniach z paragrafu MANN ACT.


MANN ACT jest również znany jako "White Slavery Act" wprowadzony w 1910r. Pozwalał aresztować z niejasnych przyczyn pod pretekstem „niemoralnego zachowania” . Prawo to było często używane przeciwko Czarnym szczególnie tym wchodzącym w związki z białymi kobietami.

Jack Jonson, mistrz wagi ciężkiej, był pierwszym oskarżonym tym aktem. Przez prasę był widziany jako czarny człowiek, który nie potrafi zająć wyznaczonego, właściwego mu miejsca. Drażnił Białych swoim bogactwem i sposobem bycia.
Został skazany za „przewożenie białej kobiety samochodem w celach niemoralnych”.

Ten sam paragraf został użyty w celu zdyskredytowania czarnego muzyka Chucka Berry. On również miał postawiony podobny zarzut, kiedy przewiózł samochodem białą dziewczynkę, pracownicę z jego restauracji. Został skazany na trzy lata więzienia. Jedyną jego winą było zaproponowanie jej pracy szatniarki.

Autor artykułu podkreśla, że w tym samym czasie Presley spotykał się 14 letnią Priscillą bez żadnych konsekwencji.

MANN ACT jest ewidentnie rasistowskim prawem. Motywem jego wprowadzenia był przypadek Jacka Johnsona i od tego czasu na jego mocy skazywano Czarnych za przestępstwa, których nie popełnili.

Michael Jackson również był celem MANN ACT, co jest intrygujące i wzmacnia przeświadczenie, ze chodziło o pomówienie o zabarwieniu rasistowskim. To pokazuje jak niewiele się zmieniło od czasów Jacka Johnsona, a postęp jedynie można dostrzec w tym, że Michael nie został skazany. Natomiast fakt, że LAPD postanowiło ścigać Michaela na mocy właśnie tego prawa dostarcza mocne dowody jego niewinności.

Autor w świetle powyższych faktów określa oskarżenia z 2003 jako całkowicie niesprawiedliwe i nonsensowne i z ulgą przyjmuje to, że przynajmniej w tym przypadku sąd podjął słuszną decyzję.

Przypadek Michaela był czysto medialny i to media uczyniły go winnym.


http://charlesthomsonjournalist.blogspo ... nvict.html

: ndz, 24 sty 2010, 23:53
autor: anialim
Niejaki Charles Thomson, na swoim blogu zamieścił post, w którym konfrontuje kilka faktów ujawnionych w dokumentach z powszechnie krążącymi plotkami
Szybkie streszczenie:
Mit: przedmiotem śledztwa było posiadanie przez Jacksona materiałów z pornografią dziecięcą
Fakt: materiały FBI obejmują analizę kasety, która miała 'pozostawać w związku z Jacksonem' i miała zawierać dziecięcą pornografię. Niektóre media przyjęły, że taśmy zostały znalezione w Neverland. W rzeczywistości, zajęto je w West Palm Bach i nic nie wskazuje, że film kiedykolwiek należał do Michaela. Dokumenty FBI stwierdzają, że związek Jacksona z kasetą polegał na tym, że nazwisko Jackson pojawiało się w tytule.
Dokumenty ujawnione przez FBI nie zawierają informacji ani o tym, że kaseta zawierała materiał pornograficzny, ani o tym, że kiedykolwiek należała ona do Jacksona.

---
Mit: W 1985 r. prowadzono dochodzenie przeciwko Michaelowi ws. molestowania dwóch chłopców z Meksyku
Fakt: nie było takiego zarzutu, pojawiło się doniesienie anonimowego autora, zbierającego materiały do książki. Akta FBI nie zawierają żadnych informacji ws. dochodzenia z roku 1985. Była to tylko plotka medialna.

---
Mit: FBI miało odnaleźć na Filipinach małżeństwo, które miało być świadkiem molestowania dzieci przez Jacksona w Neverland
Fakt: Małżeństwo - Mark i Faye Quindoy pracowali w latach 1989 - 1991 w Neverland, odeszli z uwagi na spór dotyczący ich zarobków. W latach 1991 - 1993 nie wnosili żadnych zarzutów niewłaściwego zachowania ze strony Michaela, po nagłośnieniu sprawy w 1993 zaczęli sprzedawać swoje rewelacjie o rzekomym niewłaściwym zachowaniu ze strony Michaela.
Choć powodem ich odejścia z Neverland był spór finansowy, w 1993 r. zaczęli rozpowiadać, że odeszli z uwagi na podejrzane zachowanie Michaela. Historia opowiadana przez nich zmieniała się w zależności od tego, ile pieniędzy im oferowano.
W 1993 funkcjonariusze polecieli do Manilii, by przesłuchać parę, jak zanotowali w ujawnionych aktach: "ich zeznania były bezwartościowe, a ich wiarygodność wysoce wątpliwa"

---
Mit: FBI w trakcie dochodzenia stwierdziło, że Jackson sex-rozmowy przez telefon z chłopcem z Wielkiej Brytanii
Fakt: Autorem tej historii jest "The Sun". Dokumenty ujawnione przez FBI krótko wspominają o tej sprawie - niejaki Terry George, w wieku 19 lat miał wysunąć pod adresem Michaela, że ten prowadził z nim sexrozmowy przez telefon, gdy chłopak miał 13 lat. Wzmianka o sprawie została wpisana do akt po ujawnieniu jej przez gazetę - wbrew temu, co napisała "The Sun" FBI nie wszczęło nigdy w tej sprawie dochodzenia, nie ma żadnych dowodów potwierdzających te rewelacje.
Terry George za to obecnie posiada szereg firm typu "sex-telefon". Mimo oskarżeń pod adresem Michaela, na swojej stronie George zamieścił fotografię z piosenkarzem, zrobioną 5 lat po rzekomych oskarżeniach.
W wywiadzie, jakiego udzielił wtedy "The Sun" George żali się, że Michael zerwał z nim kontakt, wtedy sam zaczął do niego wydzwaniać i kręcić się w pobliżu miejsc, gdzie przebywał piosenkarz. Wywiad ten wydawał się być krzykiem zazdrości. Tak czy inaczej - FBI nie znalazło w tych oskarżeniach nic relewantnego
W zasadzie nic nowego, ale skoro już znalazłam ;-) rzeczony post

-> temat oczyszczony ze spamu 31 stycznia 2010.
mav.