Strona 1 z 2

Taniec - rozmowy, problemy, porady itp.

: śr, 20 sty 2010, 23:19
autor: Mafieusz
W ty, temacie piszcie co tańczycie : P <większość MJ>,ile tańczycie,czy macie jakieś problemy w dance :D , możecie umieszczać swoje video jak tańczycie :> , Ja zacznę : Tańczę MJ od hmm no nie wiem sam 5 miesięcy :P ale ostatnio długa przerwa ,breakdance 2 miech :D , popping<electric boogie> hmm 1,5 roku ;P...

: czw, 21 sty 2010, 20:47
autor: Martyna
To ja zaczne nenene
Hip-hop - od października 2009
No i ofc styl Jackson'a od kiedy go polubiłam czyli to był <myśli intensywnie> 2005 lub 2006
Dziękuje za uwage xD

: pt, 22 sty 2010, 1:00
autor: wikii
Więc ja może trochę inaczej.
Od 3 lat taniec współczesny :D

: pt, 22 sty 2010, 11:21
autor: DirtyDiana13
Ja rok temu chodziłam na tańce w moim gimnazjum, tańczyliśmy tam różne style od Hip-Hop'u do nowoczesnego [oprócz towarzyskiego glupija ]Kiedyś nawet zrobiliśmy piramidę jak chearleader'ki haha ;D
Kiedy jeszcze nie znałam Michaela tańczyliśmy Thriller ;-) Nasza grupa pokazywała swoje układy na różnych uroczystościach takich jak np. WOŚP,czy apele szkolne.Na tańce zaprzestałam chodzić bo miałam inne zajęcia takie jak siatkówka czy dodatkowe zajęcia z matematyki xD No i teraz tego bardzo żałuję, ale mam zamiar zapisać się na zajęcia taneczne w miejscowym zamku ;-) Ogółem w domu ćwiczę dużo Michael'owych kroków :mj:

: pt, 22 sty 2010, 13:46
autor: Viola.
Jejć.. wreszcie jakiś temat dla mnie ;-) Ogólnie tańczę Funkystyles. ( Poppin', Lockin', Jackson style + electric boogie ) oprócz tego: House, Broadway, Wacking, Street dance, Krump, Hip-hop, New style
We Francji miałam warsztaty z jazz'u, baletu i Vogue. Oprócz tego pochwalę się prywatnymi zajęciami z Marty'm Kudelka (choreografem m.in Justin'a Timberlake i Janet Jackson ) ;-)
Tańczę chyba odkąd pamiętam, ale od 5 lat można mnie regularnie spotykać na przeróżnych imprezach takich jak; Wirująca Strefa, Rytm Ulicy, Prawda Hip-hopu etc ;)

: pt, 22 sty 2010, 16:48
autor: derozje
Ja tańcze od ok. 10 roku życia, ale dopiero jak miałam jakieś 13 lat zapisałam się na nowoczesny, potem towarzyski, a teraz sama się 'uczę' (jeszcze w czasie wcześniejszych kursów) dancehallu, poppingu, lockingu, mieszam z electric i hh : )) Myślę właśnie o Krumpingu bo też fajny :D

: pt, 22 sty 2010, 17:08
autor: KLA12
fajny temat:) no wiec tak ja przygodę z tańcem zaczełam w gimnazjum:D tanczyłam w szkolnym zespole, ale nie pytajcie mnie jaki to był rodzaj tańca:smiech: ..potem już teochę bardziej ambitnie zapisałam się do młodzieżowego domu kultury i tanczyłam techno :smiech: :smiech:, było beznadziejnie żadnego profesjonalisty od tańca tylko babka siedząca za biurkiem która ani razu żadnego kroku nie pokazała :-/ ..nie wiem jakim cudem nam na turniejach przyznawali pierwsze miejsca :smiech: :smiech: ...po "cudownej" nauce techno zapisałam się do szkoły tańca na hip hop - nie powiem fajnie było, następnie był freestale , jazz, i znowu hip hop, no a teraz moonwalka umiem:).....problem mam taki że nikt ambitny mnie nie uczył tanczyć , a po drugie szkoły tańca są drogie:/ no i lipa:(

: ndz, 24 sty 2010, 22:52
autor: Beti_90
No to teraz moja kolej :D. Chodziłam na różne rodzaje tańca, ale aż wstyd sie przyznać - na żadnym nie wytrzymałam dłużej niż rok :P. Najpierw(w wieku ok. 7 lat) był balet, potem w późniejszym czasie nowoczesny, potem przeniosłam się na inny nowoczesny :P. Był też Towarzyski i nawet Irlandzki ;D. Ale żaden z tych tańców mi szczególnie nie spasował, już myslałam, że jestem jakaś dziwna i szukam rzeczy nierealnych, a tu nagle niespodzianka - zapisałam się na Reggaeton :D. Jest to taniec pochodzący z Jamajki, to mieszanka hip-hopu, rytmów jamajskich- reggae, dancehall, salsy i tradycyjnej bomby(nie wiem co to jest to ostatnie:P). Tańczę go od czerwca 2009 roku i odziwo nie mam zamiaru rezygnować, bo jest świetny :D
Co do Michaela to jak narazie potrafie zatańczyć tylko układ z Thrillera i Beat it ;D. No i oczywiście moonwalka(w miare mi wychodzi) ;D :D.

: ndz, 24 sty 2010, 23:08
autor: Annie5
jako chyba ośmiolatka zaczęłam chodzić na nowoczesny, jednak jak się okazało była to bardziej tzw. choreografia okazjonalna... wytrwałam może z 2 lata. potem okazjonalnie nowoczesny. nastała długa przerwa, której teraz bardzo żałuję, bo zawsze całkiem nieźle pląsałam, a teraz jakieś drewno się ze mnie zrobiło :wariat: ostatnio nawet spróbowałam latynoskiego ale to nie dla mnie więc rozpoczęłam Jackson style tak na poważnie, profeska taka w studio u mnie w mieście ;-)

: śr, 03 lut 2010, 17:03
autor: katy20
hmm no cóż kiedys zdarzyło mi się chodzić na kurs tańca ale tylko przez 2 lub 3 miesiące ;-) i dochodze do wniosku że tańca nie da się nauczyć trzeba mieć go w sercu sam Michael powiedział że dobry tancerz musi czuć a nie mysleć podczas tańca i to jest absolutna prawda;-) a choreografia i kroki to tylko uzupełnienie tło do tego co czujesz:-) ja kocham tańczyć ;-) hehe moja mama się smieje że talent taneczny odziedziczyłam po jej rodzinie ;-) bo u mnie wychodzi to w sposób naturalny ;-) zawsze daje z siebie wszystko

: śr, 24 lut 2010, 21:13
autor: Shiny
Kiedyś taniec był całym moim życiem. Tańczyłam taniec towarzyski przez dwa lata. Przerwałam w listopadzie. Kontuzja partnera, godziny zajęć w ogóle rujnowały mi cały dzień, do tego bardzo przykry incydent z przyjaciółką, który sprawił, że już nimi nie jesteśmy. Miałam też dwutygodniowe warsztaty z jazzu, hip-hopu, disco i teatru tańca. Szukając jakiś szkół tańca nic nie znalazłam O_o albo nie ma miejsc (? :/) albo godziny nie pasują... Chciałabym tańczyć... taniec irlandzki ;] po obejrzeniu tego filmiku:
http://www.youtube.com/watch?v=ca9AL9z2lpc
XD To jest świetne!

: śr, 24 lut 2010, 21:53
autor: Xicor
Ja tańczę rok tańce ludowe :D i rok MJ Style. Niestety u mnie w mieście jakoś kiepsko jest z tańcem ech.. za dwa lata (jak się dostanę na studia) planuję iść do Szkoły Tańca Pavlovic w Olsztynie.

: śr, 24 lut 2010, 22:00
autor: hubert9999
A ja na żadne lekcje nigdy nie chodziłem i nie zamierzam chodzić :) Sam się uczę i może kiedyś się nauczę (traktuję to jako hobby)

: sob, 03 kwie 2010, 8:15
autor: Klaudyna
Kiedyś chodziłam na towarzyski, ale potem było zbyt mało chętnych i grupa się rozpadła. Teraz planuję zapisac się na salsę albo hip-hop. A w zaciszu mojego pokju wymyślam rożne układy do piosenek Michaela, ale nadal nie czaje moonwalka :dance: (coś mi wychodzi, ale nie tak jak MJ) ;-)

: sob, 03 kwie 2010, 9:38
autor: babybemine
Tańczyłam właściwie od zawsze, od małego.. ;) W pierwszej klasie szkoły podstawowej zapisałam się na zajęcia i chodziłam 4 lata. Uczyliśmy się tańca towarzyskiego i nowoczesnego, lecz po 4 latach zrezygnowałam. Zaczęły mnie nudzić układy typu: 'krok w lewo - klaśnij, krok w prawo obrót' XD Wtedy dużo tańczyłam w domu i z koleżanką. Układałyśmy układy do różnych piosenek, oglądałyśmy występy w telewizji i próbowałyśmy to wszystko jakoś.. przerysować ;)
Obecnie uczęszczam na zajęcia z hip hopu. Raz w tygodniu (wiem, to mało.. :<) przyjeżdża do nas pani z Olsztyna. Często organizuje nam warsztaty w Olsztynie z jakimś choreografem.. zapomniałam nazwiska glupija w każdym razie jeden z tych mało znanych XD No i tańczę ;)
Co do michael'owych kroków to uczyłam się kilku układów i wciąż je doskonalę. Natomiast moonwalk mi jeszcze nie wychodzi, ale myślę, że to jedynie kwestia ćwiczenia, ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia, a na to ostatnio mam mało czasu.. : < Obiecałam sobie, że w święta nauczę się 'Drill'a'. Na razie uważnie oglądam jak Travis analizuje każdy krok i coś już tworzę.. ;) Zobaczymy co z tego będzie.. ;)