Najsłabsze Ogniwo

[GosiOla]

Oczywiście, że I Want You Back (Kenny Hayes Sunshine Funk Remix).

[majkelzawszespoko]

No i Kenny dostał z szotgana prosto w łeb i ale urwał! I to 5 razy! Jak mogliście? : (
Żegnamy supa fanki mix.

ROUND 11. FIGHT!
01. Skywriter (Stargate Remix)
02. Dancing Machine (Polow Remix)
03. I Wanna Be Where You Are (Dallas Austin Remix)
04. Forever Came Today (Frankie Knuckles „Directors Cut Late Night Antics" Remix)
05. Dancing Machine (Steve Aoki Remix)
06. Ain't No Sunshine (Benny Blanco Remix)
07. Maybe Tomorrow (Sturken & Rogers Remix)
08. Ben (Akon Remix)
09. Darling Dear (Rejuvenated by Muro Remix)
10. The Love You Save (DJ Cassidy Remix)



Głosujemy do wtorku do godziny 12:00!

[kaem]

A na co głosował Szanowny Pan Prowadzący?

Forever Came Today (Frankie Knuckles "Directors Cut Late Night Antics" Remix)

Głosuję na ten utwór, bo jednak jest dość przewidywalny. Dobra robota rzemieślnicza, lecz takich remiksów było bardzo wiele. Każdy z pozostałych ma w sobie coś oryginalnego, ten nie. Ale duży plus za taneczny dryg.

[Mandey]

Ciężko się powoli robi. Tym razem na coś spokojniejszego czas oddać głos bo tak klucz podpowiada. Nie przepadam za tym utworem w oryginale ale mix jest nawet przyjemny, taki chilloutowy. Jednak to jest pozycja, która znana jest już z innego wydawnictwa, wydanego kilka lat wcześniej więc lekko mnie dziwi dodanie jej do tego zestawu... No i co najważniejsze po prostu pozostałe lubię bardziej.

Darling Dear (Rejuvenated by Muro Remix)

[anialim]

po prostu pozostałe lubię bardziej.

amen!
Darling Dear (Rejuvenated by Muro Remix)

[Man in the mirror]

Głos na Forever Came Today (Frankie Knuckles "Directors Cut Late Night Antics" Remix) w obronie Darling Dear (Rejuvenated by Muro Remix).Ten drugi remiks w moim odczuciu jest lepszy.Po prostu moje zdanie

[magnolia]

Głos na Forever Came Today (Frankie Knuckles „Directors Cut Late Night Antics" Remix). Po pierwsze - trochę monotonny, po drugie - w obronie Darling Dear (Rejuvenated by Muro Remix).

[Mariurzka]

Tamtą rundę świadomie sobie podarowałam, proszę nie bić! Taki chwilowy spadek formy czy cuś w ten deseń:)

Gwoździa do trumny (czy jakoś tak) dobiję, bo ja też wybieram Forever Came Today (Frankie Knuckles "Directors Cut Late Night Antics" Remix)

bo:
1. Mam to w tym momencie na samym dole mojego zestawienia.
2. Ilekroć tego słucham, mam poczucie, że w okolicach środka jakoś mi się ten remiks rozłazi. Niby jakiś taki pomysł na fajne rondo-zapętlenie jest, bo na końcu wraca początek, ale mnie jakoś nie chwyta. Nie łączy mi się i cały czas odnoszę wrażenie, że ja tam mam dwa remiksy a nie jeden.
3. Bo tytuł był za długi.

[majkelzawszespoko]

A na co głosował Szanowny Pan Prowadzący?

Nie głosował, uznał, że lepiej będzie iść pochować Kennyego, przy dźwiękach Ricka James'a...
A faktycznie zrobiło się już ciężko z wyborem, a tym bardziej z uzasadnieniami, bo przyjmując to...:

Ten drugi remiks w moim odczuciu jest lepszy.Po prostu moje zdanie

...za uzasadnienie, popadam trochę w depresję, ponieważ sam niedługo będę musiał tak napisać... chociaż postaram się jednak wybrnąć.

Głos na Darling Dear (Rejuvenated by Muro Remix), bo podobnie jak Mandey nie przepadam za oryginałem. Tutaj swoją drogą dosyć oryginalnie, ale i na łatwiznę poszedł Muro, inną drogę jednak wybrał niż Dimitri. Odświeżony kawałek zupełnie, ale i stonowanie. Tam mamy prosty przedłużacz. Komu lepiej wyszło? Wychodzi na to, że najlepiej wyszło tym, którzy zrobili remix z prawdziwego zdarzenia. I to właśnie prawdziwe zdarzenie z mocnym pi******ięciem u mnie wygrywa, żaden chillout nie będzie na podium (chyba... mam nadzieję?).


Ej, nie denerwuje Was co Akon zrobił z Ben'em? W sensie chodzi mi tylko o moment, kiedy chór powtarza 'aj jus tu seeeeejjjjj ajjjj enn miii'?
Jakiś taki ten głos jest kripi. [hiperbola]Coś jak w Someone In The Dark[/hiperbola]. Mógł wg mnie po prostu zostawić tam delikatne skrzypce, czy pianino, czy sam zakwiczeć mógł coś ładniej...
Ciekawe czy...

[GosiOla]

Głosuję na Darling Dear w obronie Forever Came Today (Frankie Knuckles "Directors Cut Late Night Antics" Remix)

Trzeba przyznać, że remiks jest trochę przydługi ale mnie jakoś specjalnie nie męczy. I uwielbiam ten moment w 4:20 minucie kiedy po głosach braci trochę odrealnionych i jakby z zaświatów nagle tak blisko głos Michaela śpiewa mi Darling ooh darling... poezja.

[majkelzawszespoko]

No i kolejna dogrywka, oba utwory otrzymały po 4 głosy!
TIE BREAK ROUND!

Darling Dear vs Forever Came Today!

Głosujemy do środy do godziny 12:00!

[kaem]

Forever Came Today (Frankie Knuckles "Directors Cut Late Night Antics" Remix)

...Bo

tytuł był za długi

[Man in the mirror]

Forever Came Today (Frankie Knuckles "Directors Cut Late Night Antics" Remix)no dlaczego...? Dobra skleje jakieś uzasadnienie, żebyś majkel. z czystym sumieniem mógł zaliczyć.

Wstęp ciągnie się dla mnie zbyt długo, a ja naprawde nie lubie czegos takiego, nigdy nie byłem fanem remiksów czy no nie wiem muzyki techno.A ten początek mi pod nią podchodzi, dalej znośnie aczkolwiek przy Darling Dear wypada trochę gorzej. Dobra coś wymęczyłem,

[anialim]

Darling Dear
... bo mnie szlag tafi.

[a_gador]

Darling Dear vs Forever Came Today!

Żadnego z powyższych bym nie wyrzuciła, ale skoro tak stawiacie sprawę to ja jestem za Forever came today w obronie Darling Dear, do którego czuję niesłabnącą sympatię, a niezobowiązujące motywy wracające w tle to tu to tam przypominają mi Loving you Minnie Riperton.

I zgłaszam wniosek, by kolejne rundy trwały do wieczora, a nie tylko do południa. Nie wszyscy pracują przy kompach i serfują po necie w godzinach porannych.