FOREVER KING OF POP - Musical [koment.]
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
- Omega Supreme
- Posty: 258
- Rejestracja: śr, 21 mar 2007, 23:09
- Skąd: Śląsk
Dla tych co nie mają biletów powiem moze wbrew zasadom ze w Domu Muzyki i tanca dzisiaj bedzie mozna po Musicalu zobaczyc obu Michaelów i dostac autograf.. Wystarczy wejsc do kawiarni a z kawiarni potem na korytarz gdzie wlasnie bedą autografy tłum stoisko ze sprzedawcą itp :P
PS: czy nie powinnismy teraz zrobic jakis temat lub chociaz tutaj wrzucac linki do swoich filmów z Forever co kto nagrał :)?
Ja jak mówiłem mam 50 minut super jakosci bo mialem normalną kamere :P
Prosiłbym o kontakt zemną kazdego kto był 24 marca w zabzru i nagrał coś w dobrej jakosci :) Przyda sie do zrobienia DVD :)
PS: czy nie powinnismy teraz zrobic jakis temat lub chociaz tutaj wrzucac linki do swoich filmów z Forever co kto nagrał :)?
Ja jak mówiłem mam 50 minut super jakosci bo mialem normalną kamere :P
Prosiłbym o kontakt zemną kazdego kto był 24 marca w zabzru i nagrał coś w dobrej jakosci :) Przyda sie do zrobienia DVD :)
Dzięki wielkie :)Omega Supreme pisze:Dla tych co nie mają biletów powiem moze wbrew zasadom ze w Domu Muzyki i tanca dzisiaj bedzie mozna po Musicalu zobaczyc obu Michaelów i dostac autograf.. Wystarczy wejsc do kawiarni a z kawiarni potem na korytarz gdzie wlasnie bedą autografy tłum stoisko ze sprzedawcą itp :P
A co do filmu to ja raczej nie będę nagrywać, ale z chęcią obejrze filmiki, jak byś cie mogli wysłać.
A mam jeszcze pytania, może dziwne, ale zupełnie nie wiem jak się zachować.
Wezme sobie taki nawet mały notesik, czy może być? Jak byliście ubrani?
Może to i głupie, ale proszę o odpisanie :)
Posty polaczone. Prosze o zapoznanie sie z funkcja edycji postow. (LittleDevil)
WE LOVE YOU MICHAEL
Wczoraj dość mało osób miało michaelowe akcenty - głównie dzieci.Magic.MJ pisze:A mam jeszcze pytania, może dziwne, ale zupełnie nie wiem jak się zachować.
Wezme sobie taki nawet mały notesik, czy może być? Jak byliście ubrani?
Może to i głupie, ale proszę o odpisanie :)
Ja tam miałam michaelową koszulkę, moja mama tak samo.
Notesika nie musisz brać, autografy można dostać jedynie na zakupionych w sklepiku gadżetach (na planie musicalu lub plakacie).
Zazdroszczę Ci tego dzisiajszego występu...
- Omega Supreme
- Posty: 258
- Rejestracja: śr, 21 mar 2007, 23:09
- Skąd: Śląsk
Ja wreszcie mialem okazje ubrać moją Michaelową bluze z kapturem.. napisy Michael jackson na rekawach z przodu z tyłu twarz MJa.. :P na tomiasta wielu ludzi w kapeluszach jak MJ. szczególnie takie 12 letnie dzieci widywalem przebranych jak MJ :)
PS: chcialem napisac ze sie prawie zakochałem w tej pisoenkarce co ją widać na pierwszej fotce na screenach z mojej kamery ( podobna do gitarzystki dawnej od Jacksona i nawet oczy podobnie malowane) :)
fajna laska :P bo reszta to piosenkarek to juz grubsze sprawy troche :P
http://fotoo.pl//out.php/i164324_video- ... 16926-.jpg
http://img256.imageshack.us/img256/6808 ... rame16.jpg
PS tak wlasnie wyszedł mi film na kamerze. TAKA jakosc i takie zblizenia (tego nie da wam telefon hehe) chyba dobrze nie :P?
PS: chcialem napisac ze sie prawie zakochałem w tej pisoenkarce co ją widać na pierwszej fotce na screenach z mojej kamery ( podobna do gitarzystki dawnej od Jacksona i nawet oczy podobnie malowane) :)
fajna laska :P bo reszta to piosenkarek to juz grubsze sprawy troche :P
http://fotoo.pl//out.php/i164324_video- ... 16926-.jpg
http://img256.imageshack.us/img256/6808 ... rame16.jpg
PS tak wlasnie wyszedł mi film na kamerze. TAKA jakosc i takie zblizenia (tego nie da wam telefon hehe) chyba dobrze nie :P?
Ostatnio zmieniony ndz, 25 mar 2012, 16:31 przez Omega Supreme, łącznie zmieniany 1 raz.
To chyba kolegę widziałam parę rzędów przed sobą :)Ja wreszcie mialem okazje ubrać moją Michaelową bluze z kapturem.. napisy Michael jackson na rekawach z przodu z tyłu twarz MJa.. :P na tomiasta wielu ludzi w kapeluszach jak MJ. szczególnie takie 12 letnie dzieci widywalem przebranych jak MJ :)
Ale trzeba przyznać, że te grubsze panie miały głosy jak dzwony. Fenomenalne! Zwłaszcza murzynka (Bilonda) dała czadu :)fajna laska :P bo reszta to piosenkarek to juz grubsze sprawy troche :P
To czekamy na wrzutkę na forum :DPS tak wlasnie wyszedł mi film na kamerze. TAKA jakosc i takie zblizenia (tego nie da wam telefon hehe) chyba dobrze nie :P?
- Omega Supreme
- Posty: 258
- Rejestracja: śr, 21 mar 2007, 23:09
- Skąd: Śląsk
no wrzuce napewno :) postaralem sie porpopstu zeby byla dobra jakosc. stereo i zblizenia :) Ag4t4 ja siedzialem w jakimś 3 rzedzie [przed sceną po środku mniej wiecej :P wiec pewnie tomnie widzialas :P Niestety bylem sam. nikt ze znajomych sie nie skusił bo zadrogo sie im widział bilet :P
edit: Apropo ten fajnej laski to szkoda tylko ze jak przyjechali do poslki zmienila fryzure. Na filmikach z wczesniejszych FOREVERów widzialem miala inną fryzure i jej chyba bardziej pasowało chociaz sam nie wiem jakby zupelnie dwie inne osoby ... oto fotki do porównania:
http://desmond.imageshack.us/Himg839/sc ... res=medium
edit: Apropo ten fajnej laski to szkoda tylko ze jak przyjechali do poslki zmienila fryzure. Na filmikach z wczesniejszych FOREVERów widzialem miala inną fryzure i jej chyba bardziej pasowało chociaz sam nie wiem jakby zupelnie dwie inne osoby ... oto fotki do porównania:
http://desmond.imageshack.us/Himg839/sc ... res=medium
-
- Posty: 1539
- Rejestracja: sob, 29 sie 2009, 0:45
- Skąd: Trójmiasto ;)
Tak, w takim razie widziałam Cię. Ja siedziałam w 7 rzędzie i nawet z mamą gadałyśmy o Twojej bluzie :)Omega Supreme pisze:Ag4t4 ja siedzialem w jakimś 3 rzedzie [przed sceną po środku mniej wiecej :P wiec pewnie tomnie widzialas :P Niestety bylem sam. nikt ze znajomych sie nie skusił bo zadrogo sie im widział bilet :P
Mam prośbę, do osób które posiadają jakieś fotki z wczorajszego występu. Bardzo prosiłabym o podzielenie się nimi na PW.
A tutaj wklejam fotkę autografów: Fran Jacksona, Krzysia i Mampuele.
http://img546.imageshack.us/img546/5667 ... 459710.jpg
- Omega Supreme
- Posty: 258
- Rejestracja: śr, 21 mar 2007, 23:09
- Skąd: Śląsk
No właśnie. Jak dla mnie to łapanie za krocze było trochę żenujące, bo chłopak się tak głęboko łapał, że prawie do tyłka sięgał, a MJ zawsze to robił subtelnie, raczej za podbrzusze, trzymając kciuk w okolicach paska spodni.Phoenix pisze: pamiętam wspomniane przeze mnie już naśladowanie MJa, z tym "aow!", "hee-hee!", łapaniem za krocze
Tu wyglądało to nieco wulgarnie, ale ponieważ był to moment i faktycznie w konwencji komicznej, to można przymknąć oko
Remember the beautiful future promise of tomorrow...
Hahaha :D Tak ja....siedziałam za Twoją koleżanką a za Tobą mój narzeczony.aga1001 pisze:A tak w ogóle to może ktoś mnie kojarzy? Byłam w wysokich glanach i w bluzce z Rammsteinem
Moje relacja co do koncertu: kto nie był niech żałuje! Ja sie wybawiłam straaaaaaaaaaaaasznie!
Pozdrawiam i czekam na filmiki!
- Erna Shorter
- Posty: 1246
- Rejestracja: pt, 05 sty 2007, 16:32
- Skąd: Miasteczko Halloween,TranSylv(i)ania, dom Vincenta Malloy'a
24.03.2012 - Dom Muzyki i Tańca - Zabrze
Zdania na temat tego spektaklu są podzielone. Bardzo podzielone, co mnie ogromnie zaskoczyło po nacieszeniu oka tym występem. Mnie osobiście bardzo, ale to bardzo się podobało.
Bardzo ciekawa interpretacja wielu utworów. Fajnie wymyślili ballady w stylu gospel, no po postu miód dla moich uszu! Świetni tancerze (za wyjątkiem tych dwóch facetów w cielistych majtkach podczas „Man In The Mirror” :P ) i oprawa graficzna w tle. Nie zabrakło też wątków humorystycznych jak np. pulchna Tatiana i dowcipy prowadzących. No po prostu bomba! Najbardziej zaskoczyło mnie chyba wykorzystanie piosenki „Get On Down The Road”, no rewelacja, jakbym była w środku filmu „The Wiz”. Impersonatorzy Michael’a, byli niesamowici. O ile z bliska było gorzej, to gdy oglądałam jednego czy drugiego z daleka to miałam wrażenie, że na tej scenie przede mną stoi sam, prawdziwy Michael Jackson. Genialny był tez motyw małego Michasia, ten chłopczyk był rewelacyjny. Nie widziałam jeszcze dziecka tak dobrze tańczącego w stylu MJ. To co tam przeżyłam dostarczyło mi niezapomnianych wrażeń. Ludzie na sali też byli zachwyceni, artyści dostali owacje na stojąca 3x podczas trwania spektaklu, ludzie tańczyli śpiewali razem z nimi, a na koniec nie chcieli ich wypuścić ze sceny.
Jedyne co mnie zniesmaczyło to kosmiczne ceny w sklepiku z pamiątkami i fakt, że kiedy chciałam podejść po autograf powiedziano mi : „Autografy nie są rozdawane na biletach ani na żadnych kartkach papieru, musi pani iść do sklepiku i tam coś kupić do podpisania.” Zaśmiałam się i wyszłam, aż tak bardzo mi nie zależy na autografach tych 3ech Michaelów, żeby kupować specjalnie jakiś mega drogi plakat czy broszurkę do tego celu. :P
Ale to jest jedyne czego się czepiam. :P
Dziękuję z całego serca MJfanTASTIC i Neli_78 za dotrzymanie towarzystwa. Z Wami zawsze jest super! Dziękuję jeszcze raz z całego serca M.Dż.* za zaproszenie i Schmittkowi za to, że pomyślał o nas, kiedy sam nie mógł iść.
Dziękuję za super wieczór.
Myślę, że Michael patrzy na ten spektakl z nieba za każdym razem i na bank jest zachwycony. :D
Zdania na temat tego spektaklu są podzielone. Bardzo podzielone, co mnie ogromnie zaskoczyło po nacieszeniu oka tym występem. Mnie osobiście bardzo, ale to bardzo się podobało.
Bardzo ciekawa interpretacja wielu utworów. Fajnie wymyślili ballady w stylu gospel, no po postu miód dla moich uszu! Świetni tancerze (za wyjątkiem tych dwóch facetów w cielistych majtkach podczas „Man In The Mirror” :P ) i oprawa graficzna w tle. Nie zabrakło też wątków humorystycznych jak np. pulchna Tatiana i dowcipy prowadzących. No po prostu bomba! Najbardziej zaskoczyło mnie chyba wykorzystanie piosenki „Get On Down The Road”, no rewelacja, jakbym była w środku filmu „The Wiz”. Impersonatorzy Michael’a, byli niesamowici. O ile z bliska było gorzej, to gdy oglądałam jednego czy drugiego z daleka to miałam wrażenie, że na tej scenie przede mną stoi sam, prawdziwy Michael Jackson. Genialny był tez motyw małego Michasia, ten chłopczyk był rewelacyjny. Nie widziałam jeszcze dziecka tak dobrze tańczącego w stylu MJ. To co tam przeżyłam dostarczyło mi niezapomnianych wrażeń. Ludzie na sali też byli zachwyceni, artyści dostali owacje na stojąca 3x podczas trwania spektaklu, ludzie tańczyli śpiewali razem z nimi, a na koniec nie chcieli ich wypuścić ze sceny.
Jedyne co mnie zniesmaczyło to kosmiczne ceny w sklepiku z pamiątkami i fakt, że kiedy chciałam podejść po autograf powiedziano mi : „Autografy nie są rozdawane na biletach ani na żadnych kartkach papieru, musi pani iść do sklepiku i tam coś kupić do podpisania.” Zaśmiałam się i wyszłam, aż tak bardzo mi nie zależy na autografach tych 3ech Michaelów, żeby kupować specjalnie jakiś mega drogi plakat czy broszurkę do tego celu. :P
Ale to jest jedyne czego się czepiam. :P
Dziękuję z całego serca MJfanTASTIC i Neli_78 za dotrzymanie towarzystwa. Z Wami zawsze jest super! Dziękuję jeszcze raz z całego serca M.Dż.* za zaproszenie i Schmittkowi za to, że pomyślał o nas, kiedy sam nie mógł iść.
Dziękuję za super wieczór.
Myślę, że Michael patrzy na ten spektakl z nieba za każdym razem i na bank jest zachwycony. :D
Też pomyślałam o tym...cytując słowa wykonawców...spóścizną po Michaelu jest radość jaką daje jego muzyka. Radości było wiele....mam wrażenie że ta (przepraszam za określenie) dość duża czarna Tatiana (:D) była wzruszona owacjami. Ciekawi mnie czy w innych miastach też mieli owację w 3/4 swojego występu :D Bo wyglądali na troszkę zaskoczonych :D
No ale jak to nei reagować po Earth Song? Pani odgrywająca ziemię lub naturę była bardzo.....nie wiem jak to określić....ale mi się chciało płakać jak krzyczała i miała odciśnięte ślady rąk symbolizujące zanieczyszczenie. To było mocne....
Bardzo mnie cieszyło że było słychać śpiewy na sali.....
No i to że WSZYSCY się tak świetnie bawili że jest już poniedziałek...dwa dni od występu...a ja dalej myślę o sobocie :D
Ja miałam gule w gardle kiedy "I'll be There" usłyszałam głos prawdziwego Michaela.
Czy zauważyliście w końcówce występu wspólne zdjęcie Michaela i Whitney? Wzruszyło mnie to.....
Bardzo podobał mi się również fakt, że występujący naprawdę chcieli oddać to co najważniejsze w muzyce Michaela....radość i miłość :) Czy Wy też to poczuliście?
No ale jak to nei reagować po Earth Song? Pani odgrywająca ziemię lub naturę była bardzo.....nie wiem jak to określić....ale mi się chciało płakać jak krzyczała i miała odciśnięte ślady rąk symbolizujące zanieczyszczenie. To było mocne....
Bardzo mnie cieszyło że było słychać śpiewy na sali.....
No i to że WSZYSCY się tak świetnie bawili że jest już poniedziałek...dwa dni od występu...a ja dalej myślę o sobocie :D
Ja miałam gule w gardle kiedy "I'll be There" usłyszałam głos prawdziwego Michaela.
Czy zauważyliście w końcówce występu wspólne zdjęcie Michaela i Whitney? Wzruszyło mnie to.....
Bardzo podobał mi się również fakt, że występujący naprawdę chcieli oddać to co najważniejsze w muzyce Michaela....radość i miłość :) Czy Wy też to poczuliście?
-
- Posty: 1539
- Rejestracja: sob, 29 sie 2009, 0:45
- Skąd: Trójmiasto ;)
Oj były te owacje u mnie w ERGO ARENIE. Nie pamiętam tylko w którym momencie ale, na pewno w 2 części przedstawienia. Chyba klaskaliśmy im ze 3 minuty. Patrzyli się wtedy na nas dookoła i byli troszkę speszeni i wzruszeni. Sami zaczęli NAM klaskać.Romy pisze:Radości było wiele....mam wrażenie że ta (przepraszam za określenie) dość duża czarna Tatiana (:D) była wzruszona owacjami. Ciekawi mnie czy w innych miastach też mieli owację w 3/4 swojego występu :D