Okładka HIStory

O Michaelu rozmowy luźne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

Awatar użytkownika
MJowitek
Posty: 2433
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 18:51
Skąd: Wrocław

Okładka HIStory

Post autor: MJowitek »

Było już o okładce do albumu Dangerous to może tym razem HIStory?

Temat tej okładki był poruszony przy okazji omawiania albumu HIStory, ale pomyślałam, że może warto się przy niej na chwilę zatrzymać.

Nie tylko ze względu na cenę (milion dolarów) ale i ogrom pracy w nią włożony.

Obrazek

Pracę nad okładką albumu zlecono Kleiser-Walczak Construction Co. Pierwszym etapem było stworzenie statui Michaela z gliny, czym zajęła się Diana Walczak.
Inspirację stanowił pewiem pomnik znajdujący się w Rosji.



I teraz ogłaszam konkurs: co to był za pomnik?
Na hiszpańskiej stronie na której znalazłam nieco informacji jest takie zdanie: "La estatua de Michael Jackson esta inspirada por el "Monumento a la Victoria" de 300 pie de alto ubicada en Volograd, Rusia." Rozumiem z niego, że w mieście, którego nazwy nie rozumiem jest pomnik, którego nazwę rozumiem, ale pomników Zwycięstwa w Rosji jest od cholery więc nic mi to nie daje i tenże pomnik ma 300 stóp wysokości i stanowił inspirację dla D. Walczak.

Na polskim googlu pojawiają się jakieś wzmianki o Volgogradzie, ale ni w cholerę nie wiem gdzie to. A Google Maps sugeruje, że może to Volgogrado. Niby podobnie, może ktoś zrobił literówkę?
Wtedy inspiracji do okładki HIStory należałoby szukać w Wołgogradzie (dawnym Stalingradzie), gdzie istotnie mają pomnik że w mordę strzelił.
Z tym, że to "Matka Rosja"...:wariat:

Mam wrażenie, że odpowiedź na moje pytanie musi być prosta.
No nic no, przynajmniej sobie pomniki pooglądamy :party:




Ale może przyjrzyjmy się twórcom, bo to ciekawe postacie.

Obrazek

Kleiser-Walczak Construction Company powstała 1989 roku, została założona przez Dianę Walczak i Jeffa Kleisera (na zdjęciu wyżej). Eksperymentowali z trójwymiarowymi postaciami, które nazywali Synthespianami (przepraszam, nie wiem jak to po polsku).
To własnie Diana Walczak i Jeff Kleiser jako pierwsi stworzyli taką komputerową postać, która porusza się jak żywa istota.

Najlepszymi przykładami ówczesnej animacji była pisenkarka Dozo w klipie Don`t Touch Me" i krótki "Sextone for President" (W obu filmikach na youtube trzeba trochę poczekać, wcześniej jest pokazywane nie-wiem-co z jakiegoś festiwalu komputerowej animacji)

W 1990 roku udało im się stworzyć inny, dwunastominutowy projekt, który zwrócił uwagę Douglasa Trumbulla, znanego głównie z nowatorskich efektów specjalnych w latach 70.

Sprawy komputerowe az tak mnie nie pasjonują, ale jeśli kogos to interesuje, to przekopiuję odpowiedni fragment z tej strony:
A Critical History of Computer Graphics and Animation

O dokonaniach Walczak Company, czyli co, kiedy, z kim, jak i za ile:

Kod: Zaznacz cały

This project caught the attention of Doug Trumbull (2001: A Space Odyssey, Close Encounters, Blade Runner, Silent Running, Brainstorm), who awarded the company a multimillion dollar contract to set up a facility on-site at the Trumbull Company in Lenox, Massachusetts, to produce films for Luxor Las Vegas. Kleiser-Walczak provided all the computer animation digitally composted with live action in Vistavision at 48 frames per second and a 2 1/2 minute stereoscopic film that was entirely computer-generated.
In 1992, Kleiser-Walczak teamed up with Santa Barbara Studios to simulate four ancient North American cities for the Pathways/Kevin Costner production of 500 Nations. In 1993, Kleiser and Walczak teamed with Randal Kleiser who directed Disney's Honey, I Blew Up the Kid to produce numerous visual effects shots combining live action and computer animation. They also produced animation for German director Roland Emmerich's Stargate, Paramount's Clear and Present Danger, Disney's Honey, I Shrunk the Theater, Judge Dredd, and a stereoscopic logo-opener for IMAX films.
I w tym miejscu dochodzimy do Michaela Jacksona, ale o nim będzie następnym razem.

Za dużo przy tym się narobili, żeby tak w jednym zdaniu streścić. A nie wiem kiedy będę mieć czas na dokończenie.
No a przede wszystkim staram się to najpierw zrozumieć, żeby potem głupot nie pisać. Może się uda :wariat:
Ostatnio zmieniony ndz, 22 cze 2008, 19:55 przez MJowitek, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Commoner
Posty: 297
Rejestracja: pn, 25 gru 2006, 22:32
Skąd: Wrocław

Post autor: Commoner »

chciałem się zapytać, czy ta statua istnieje wciąż? miło by było, jakby ten pomnik był w Niemczech albo gdzieś indziej ;]
Awatar użytkownika
MJowitek
Posty: 2433
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 18:51
Skąd: Wrocław

Post autor: MJowitek »

Statua Michaela, która pojawia się w klipie Teaser, promującym album HIStory, nie istnieje nigdzie w tak dużym rozmiarze, a efekt w teledysku zawdzięczamy montażowi i komputerom.

Isniały natomiast mniejsze posągi, które znajdowały się w różnych miejscach (Praga, Londyn...kto wie więcej?) i służyły do promocji albumu. Później zostały rozmontowane.

Acz jeśli ktoś wie na pewno, że gdzieś coś się uchowało, to proszę się z nami podzielić wiedzą.
Awatar użytkownika
majkelzawszespoko
Posty: 1745
Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
Skąd: Katowice

Post autor: majkelzawszespoko »

Obrazek
ten jest małej rozdzielczości, ale mozliwe, że chodzi o ten własnie pomnik.

http://www.museum.ru/imgB.asp?16257
lub ten, człowiek na przedzie po prawej stronie ma posture majkela z okładki HIStory.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
MJowitek
Posty: 2433
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 18:51
Skąd: Wrocław

Post autor: MJowitek »

Michael Jackson wybrał firmę Kleiser-Walczak aby zaprojektowała dla niego okładkę i klip do jego nowego albumu HIStory.
Podczas tego projektu Diana Walczak użyła czterech aparatów aby uzyskac odpowiednie ujęcie Jacksona, stworzyła niesamowicie dokładną rzeźbę piosenkarza w celu cyfrowej obróbki i renderingu.

Diana Walczak, zamiast go narysować, zdecydowała się na użycie grafiki komputerowej by stworzyć realistyczny obraz doskonałej jakości. Komputery pomogły przy wykonaniu oświetlenia, detali, tekstury i ustawienia kąta kamer.

Zanim przystąpiła do dzieła poszukała odpowiedniego zdjęcia, które by stanowiło punkt wyjścia dla statui.
Pomagał w tym Sam Emerson, który był odpowiedzialny za zdjęcia podczas całego kręcenia. Wybrał zdjęcie Michaela z momentu przed skokiem spod sceny z trasy Dangerous. I w ten sposób Diana znalazła zdjęcie, które przedstawiało Michaela pod różnymi kątami.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gliniana rzeźba Michaela mierzyła metr i 20 centymetrów.

Kiedy zakończono modelowanie Jacksona, umieszczono go w formie poliuretanowej /że w czym?/. Zrobiono tez 4 tysiące "pasków", które miały służyć do wyznaczania topografii dzieła (to to posiatkowanie), użyto ich również w celu obróbki cyfrowej i wysłania danych do komputera.
Zadanie to powierzono firmie Metrocom.

Tekstura zaś miała sprawiać wrażenie bronzu, platyny lub marmuru.

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Obrazek

To jest stronka, którą się posiłkuję.
http://www.lacortedelreydelpop.com/artedetapa5.htm

Jeszcze jej nie skończyłam.
Za trudne dla mnie i mi ślimaczo idzie :wariat:

PS. mzs... a zjakiego miasta jest ten pomnik, którego zdjęcie wkleiłeś? Pasuje do tego Vologradu?
Ostatnio zmieniony ndz, 22 cze 2008, 19:59 przez MJowitek, łącznie zmieniany 5 razy.
Awatar użytkownika
Moon_Walk_Er
Posty: 1267
Rejestracja: czw, 31 sie 2006, 11:42
Skąd: Kalisz

Post autor: Moon_Walk_Er »

MJowitek pisze: (...) umieszczono go w formie poliuretanowej /że w czym?/ (...)
Poliuretany wg Wikipedii
I już wszystko jasne :]
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Moon_Walk_Er
Posty: 1267
Rejestracja: czw, 31 sie 2006, 11:42
Skąd: Kalisz

Post autor: Moon_Walk_Er »

Na okładce HIStory i HIStory on Film vol. 1. zastosowano "pomnik", który kolorem imitował kamień, albo marmur...
Ale za to na HIStory on Film vol. 2. po rozjaśnieniu nieba, umieszczono statuę koloru złotego...
Jowita napisała coś o materiale jakim miała być platyna, ale ciekawe czy optyczna zmiana materiału na złoto miała coś symbolizować...
Z tego co się orientuję, to platyna jest droższym metalem niż złoto...
Czyżby Michael nie chciał się tak za bardzo "wywyższać" tą platyną? :knuje:
Ciekawa sprawa...

Patrząc na to okiem fotografika, albo chociaż zwykłego estetyka, to odrazu nasuwa się myśl, że na ciemnym nocnym niebie lepiej prezentowałby się posąg w jasnym, kontrastowym kolorze, czyli np. platynowy. A na dziennym, pogodnym niebie jakie jest na HoF vol.2. najlepiej właśnie wygląda ta złota statua.
Srebrna czy platynowa "zlałaby" się z białymi chmurami w tle i nie wyglądałaby tak efektownie...
A znowu marmurowa czy kamienna wydałaby się zbyt ciemna, taka jakby... powszednia, zwykła :knuje:
MJowitek pisze:Obrazek
Wykorzystano chyba dokładnie to zdjęcie, z tymże, iż zostało lekko przekadrowane...
Zroniono większe zbliżenie i zmieniono kształt kadru z kwadratowego na pionowy, podłużny. Gdyż taki chyba najbardziej pasował do okładki VHS czy DVD.
Aha! I przyciemniono niebo w ten sposób, że z porannego zrobiono wieczorne, takie, któremu bliżej do końca niż do początku dnia :]

I tak się zastanawiam, czy te kolory nieba i monumentów mają jakieś większe znaczenie...?
Ostatnio zmieniony pt, 19 sty 2007, 21:38 przez Moon_Walk_Er, łącznie zmieniany 1 raz.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
MJowitek
Posty: 2433
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 18:51
Skąd: Wrocław

Post autor: MJowitek »

To jeszcze raz ja na chwilę.
Dwie fotki odnośnie tego, co było wcześniej:
ObrazekObrazek

I kilka zdań:

Kiedy zakończono prace nad trójwymiarowym modelem, jak i tym z poliuretanu, użyto ich do produkcji serii innych, większych modeli, które rozprowadzono po całej Europie. Miały zapowiadać w różnych miastach pojawienie się Jacksona i jego nowej trasy HIStory.

Ta okładka ma kilka wersji, na oficjalnej okładce płyty niebo jest zachmurzone, okładka do DVD vol.II jest złota, a na DVD vol.I widać całą statuę na piedestale.

Ta statua służyła także do produkcji "Teasera", w którym prezentuje się w wielkiej skali i zostaje odsłonięta na wielkim placu, na którym zgromadzone są tysiące osób.

Obrazek

ObrazekObrazek

http://www.kwcc.com/works/sv/mj_history.html



I nadal nie mam pewności co to był za pomnik, który zainspirował tę całą okładkę.
Już przypuśćmy, że to ma być Vołgograd...
Pomnik powinien mieć w nazwie "Zwycięstwo", "Wiktoria" czy coś w tym rodzaju...
No i ma 300 stóp wysokości... :wariat:



I tak na zakończenie, znalazłam parę zdań, które Diana Walczak powiedziała o pracy, którą wykonywała:

When Jeff and Diana created their first synthespians, and for the following eight years, clay sculpting, casting, and three-space digitizing, were instrumental in the computer animation process.
I even created a Michael Jackson sculpture as the first step in a labor-intensive process just to create a digital still for the 1995 album cover of HIStory. This was probably the last of the digitized sculptures as it took 2 solid weeks just to place the grid lines on the 4-foot sculpture! As virtual digital sculpting is most certainly fun, I have not yet utilized the technology purely for artistic expression. However, in the back of my mind the potential seems very much alive.
Ostatnio zmieniony ndz, 22 cze 2008, 20:07 przez MJowitek, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Maro
Posty: 2758
Rejestracja: ndz, 23 paź 2005, 11:31
Skąd: ze Szkocji

Post autor: Maro »

Obrazek

Obrazek

;-)
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
Awatar użytkownika
MJPOWER
Posty: 337
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 10:32
Skąd: GDYNIA

Post autor: MJPOWER »

Tyle zabiegów, tyle kasy a efekt moim zdaniem skromny i nie warty tego wszystkiego. Zwłaszcza, że prawą rękę Michael ma jakoś daunowato wygiętą w łokciu. Co sie tyczy rękawa, to szkoda że nie ma łokcia pod pachą, byłoby jeszcze bardziej nienormalnie.
Moja prywatna, niczym nie podparta teoria jest taka, że ta okładka nie kosztowała milion. Milion to mógł być koszt zaprojektowania całej książeczki. No ale podano że okładka kosztowała milion, było na ten temat dużo szumu i o to chodziło. Nie wierzę również w koszty, które podano w tym samym czasie na okoliczność pojawienia się klipu Scream. Niezwykle podobny klip zrobiło TLC, i nikt nigdy nie twierdził, że kosztowało to jakieś straszne pieniądze. Tu znowu moja prywatna teoria jest taka, że pod tymi kosztami ukryto albo realizacje reklamówki z budową pomnika, która z pewnością musiała dużo kosztować albo teledysk Childchood, który pojawił się w tym samym czasie co Scream.
Awatar użytkownika
MJJ
Posty: 573
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 12:08
Skąd: Someplace Else

Post autor: MJJ »

MJowitek pisze: Acz jeśli ktoś wie na pewno, że gdzieś coś się uchowało, to proszę się z nami podzielić wiedzą.
Słyszałem (choć nie wiem czy to prawda), że jedna statua Michaela po zakończeniu trasy HIStory trafiła na teren jednego z przedszkoli we Wiedniu.
Obrazek
Awatar użytkownika
siadeh_
V.I.P.
Posty: 1167
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 18:47
Skąd: Łódź

Post autor: siadeh_ »

Okładka albumu "HIStory" jest do bólu kiczowata. Jesli autentycznie włożono w jej zaprojektowanie, wykonanie, etc. tyle czasu i pieniędzy, to: albo Ci ludzie są zupełnie pozbawieni talentu, albo niewiarygodnie pazerni na kasę (tudzież jedno i drugie :cool: ). Trzecia możliwośc jest taka, ze była to najtańsza okładka w HIStorii tylko się ideologię dorabia :surrender:
O ile okładka do "Dangerous" była dziełem sztuki, a dobrze jest przy tym pamiętać, ze pierwotna wersja (czyli projekt i matryca) zostały namalowane ręcznie, o tyle okładka "HIStory" - z tego, co wyczytałam, zaprojektowana przy użyciu programow graficznych - jest wyrazem braku pomysłu bądź, co tez nie do końca wykluczone, żenującego narcyzmu Michaela. Pomijam aspekt symboliczny, który mnie osobiscie drażni, bo wole, kiedy płyta mówi o wielkości artysty swoja zawartością , a nie okładką (i, RZeby nie było - bardzo cenię i lubie muzyke na "HIStory" ). Mnie najbradziej drażni strona estetyczna, plastyczna. Jakby nie było okładka powinna mieć znamiona obrazu, czyli ocierać się o sztuke. Wtedy można mówić o dobrej okładce, bo dobra - w moich oczach - okładka płyty to taka, którą chętnie bym sobie kilkakrotnie powiększyła i powiesiła w salonie. W zależności od wystroju tegoż salonu byłabym nawet w stanie zdzierżyć okładkę "Invincible" nad kominkiem, bo mimo swej infantylności jest prosta, graficznie gładka etc. I tak mogłabym pisac o każdej z okładek płyt Michaela, poza HIStory" własnie. Tej okładki bez wstydu zawiesic nad kominkiem bym jednak nie mogła...

...pzdr
siadeh_
"Look at my avatar and tell me once again:
are you sure that I'm wrong?"

* * *
MICHAEL JACKSON 1958-2009
KASIA
Posty: 438
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:08
Skąd: Kraków

Post autor: KASIA »

Myślałam, że w tym temacie się nie wypowiem, a jednak. Całym sercem (tak MJowo brzmi, nie? :cool: ) zgadzam się z tym co napisała Siadeh, no może dodałabym jedno od siebie: koszmarna kolorystyka :-P
Z drugiej strony może faktycznie takie obrzydlistwo mogło na tamte czasy tyle kosztować, ale samo nowatorstwo tego tworu nie ma nic do jego piękna. Zresztą co się tu produkować, Michael zawsze miał zły gust. Choć mogło być jeszcze gorzej, przykład? Okładka Thrillera. :surrender:
“Please, sir you would not understand,
What’s going on
Is magical, can’t you see
That some of us do more than dream”

„If Jesus Christ is going to save us from ourselves
How come peace, love and Michael are dead?”
Awatar użytkownika
dzina
Posty: 983
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 12:13
Skąd: z polskiej Wenecji

Post autor: dzina »

Poniższe zdjęcia pochodzą z europarku Giochi w Milano. Nie wiem co oni zrobili z tą statuą, ale głowa MJ wygląda nieco dziwnie. :wariat:

Można by się coś więcej dowiedzieć ale niestety nie znam włoskiego, może ktoś dał by radę przetłumaczyć?

isto che è stato fatto riemergere...

in questa foto [in fondo un pò nascosta, ma non ho trovato di meglio] invece potete vedere che fine ha fatto la statua [non sò se sia la stessa di qui sopra]... dipinta e cambiata la testa con quella di un fumetto o non sò cos'altro e poi messa in un parco giochi a Milano... bella fine eh?


Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
MJowitek
Posty: 2433
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 18:51
Skąd: Wrocław

Post autor: MJowitek »

dzina pisze:
in questa foto [in fondo un pò nascosta, ma non ho trovato di meglio] invece potete vedere che fine ha fatto la statua [non sò se sia la stessa di qui sopra]... dipinta e cambiata la testa con quella di un fumetto o non sò cos'altro e poi messa in un parco giochi a Milano... bella fine eh?
Pi razy drzwi znaczy to:

Na tym zdjęciu [w głębi trochę schowany, ale nie znalazłem lepszego] invece/?/ możecie zobaczyć jaki był koniec statui [nie wiem czy to ta sama co na zdjęciu powyżej] ... z pomalowaną i zmienioną głową w stylu komiksu lub sam nie wiem czego i postawiona potem w parku Giochi w Milano...piękny koniec, hę?
ODPOWIEDZ