Moim zdaniem glowne czynniki, ktore wplynely na oslabienie Michaela sa:
- pierwsza sprawa o molestowanie,
- doradcy Michaela,
- zmiany w trendach muzyki.
O pierwszej pozaycji mam tylko tyle do powiedzienia, ze Michael sam sobie winny. Sprawa nie zostala doprowadzona do konca. A jak wiadomo doszlo do ugody, nie wazne kto ja zawarl (czy Michael pozwolil, czy nie...). Wazne ze ludzie stwierdzili, ze Michael uciekl od sprawiedliwosci, bo byl winny. Powinien walczyc, zrobil odwrotnie... Dzieki temu jak domek z kart rozsypaly sie kontrakty i poplynelo zaufanie milionow ludzi na calym swiecie.
Co do punktu drugiego, to wiadomo o co chodzi. Chciwi i zachlanni ludzie chcacy sie dorobic czymis kosztem. Nie wiem czy bylo tak na 100% z Jacksonem, ale na to wszytsko wskazuje. Dla czego Michael wuporzyczyl katalog sony? PO JAKA CHOLERE POZBAWIL SIE POLOWY UDZIALOW!! Osoba z jego prestizem i pieniedzmi powinn zalozyc wlasna wytwornie (przyklady mozna wyliczac, wszyscy oni sa na topie i zarabiaja krocie).
Co do ostatsniego punktu to tylko tyle, ze przez setki mini gwiazdeczek i pokolenie kserokopiarek dawne gwiazdy utracily blask i swoj wlasne styl, dzieki starannemy kopiowaniu ich mlodszych kolegow. Niestety typ USHERa, zadufanego balwana, ktorego mialem nieprzyjemnosc spotkac w londynskim klupie jest idealnym moralem, ze na mianao NOWEGO KROLA POPU wystarczy tylko image sexbomby, skopiowany uklad choreograficzny i trochszeczke talentu (cos jak amerykanska mandaryna...).
To tyle, co wy na to? Zapewne temat banalny, idiotyczny... Byc moze, ale zdecydowanie bardzie tworczy od dabatowania nad nowa kamizelka Michaela, czy nowo przetulaczonym tekstem z setka blendow...

