: pn, 17 sty 2011, 13:07
Mi się wydaje, że ostatni raz Billie Jean w całości na żywo wykonał na koncercie w Brunei w 1996 roku.
całe Victory Tour 55 razy + Bad Tour 123 razy + Dangerous Tour 69 razy + i Royal Concert Brunei 1 raz = 248 LIVE Billie JeanówMacJack50 pisze:Czy MJ kiedykolwiek zaśpiewał Billie Jean live?
A na trasie History nie śpiewał live?MJ fan pisze:całe Victory Tour 55 razy + Bad Tour 123 razy + Dangerous Tour 69 razy + i Royal Concert Brunei 1 raz = 248 LIVE Billie Jeanów
napewno ponad 800 mln. kiedyś chyba anialim zapostowałą w faktach, zliczono i [chyba 830 -860 mln]. nie mogę tego znaleźć właśnie, a jakiś czas temu szukałem, bo tez mnie ciekawiłoMacJack50 pisze:Ile płyt do tej pory zostało sprzedanych MJ?
Na HIStory tylko końcówki były na żywo. This Is It to co innego.Winiar pisze:A na trasie History nie śpiewał live?MJ fan pisze:całe Victory Tour 55 razy + Bad Tour 123 razy + Dangerous Tour 69 razy + i Royal Concert Brunei 1 raz = 248 LIVE Billie Jeanów
A na This Is It?
No przecież oglądałem i widziałem jak śpiewa...
Wiele źródeł podaje tak różne informacje ,że trudno znaleźć to najlepsze.Man in the mirror pisze:napewno ponad 800 mln. kiedyś chyba anialim zapostowałą w faktach, zliczono i [chyba 830 -860 mln]. nie mogę tego znaleźć właśnie, a jakiś czas temu szukałem, bo tez mnie ciekawiłoMacJack50 pisze:Ile płyt do tej pory zostało sprzedanych MJ?
Bo jest zestawem jego największych hitów? Bo zawiera to co przeciętny fan muzyki u Jacksona lubi najbardziej? :) My fani możemy mieć zastrzeżenia co do wyboru utworów na ten zestaw ale ogólnie polecić komuś Number Ones, gdy ten ktoś szuka zestawu z największymi przebojami nie jest czymś złym bo ma wybór z przekroju całej kariery w Epic. W przeciwieństwie do The Essential, płyta się nie dłuży i jest tańsza.Man in the mirror pisze:Mam pytanie, w rankingach z albumami, w US.A sprzedaje sie dobrze number ones. Dlaczego? Przecież to dawno wyszło....
No tak, ale jak dla mnie tak świetna sprzedaż, jest aż nie wiarygodna, stąd pytanie. dzięki mandey za dpowiedz:)Mandey pisze:
Zresztą ona się ciągle dobrze sprzedaje w Europie również.
Ostatnio czytałem nie pamiętam już na jakiej stronie, że do momentu śmierci Michaela ta płyta poszła w ponad 6 mln egzemplarzy... Dziś jest to już prawie 20 mln.
Serio? Coś mi trudno uwierzyć...drewno23 pisze:Na HIStory tylko końcówki były na żywo.
Michael miał prawdopodobnie problemy z głosem(co było słychać na tych wspomnianych końcówkach) i nie dałby rady porządnie śpiewać przez cały koncert.Winiar pisze:Serio? Coś mi trudno uwierzyć...drewno23 pisze:Na HIStory tylko końcówki były na żywo.
Jeśli już to dlaczego tylko końcówki były na żywo?