Strona 2 z 3

: wt, 06 gru 2005, 21:03
autor: MJowitek
A co do wypowiedzi thewiz, to się zgadzam. Też mi brakuje ciekawych rozmów. Niedawno sobie znalazłam inne forum, o snach, pisze sobie na blogu, a tu już coś mniej... Na forum o snach niestety pisze mniej osób, średnio wątek ma kilka odpowiedzi. Miałam nadzieję, że może tu sobie pogadam, bo kupa luda, w tym część bardzo /wg mnie/ intelientna. Niedawno zaczęłam o podśwoadomości. Ale może nie trafiłam z tematem... Ech...Nie ukrywam, że spodziewałam się, ze choć parę osób się odezwie, a napisali coś tylko Marta i kapralek. Hmmm, a może nie "tylko", a "aż"? Super mi się rozmawiało, mogłabym tam jeszcze wiele dopisać. Temat szeroki jak cholera. Można przejśc do MJa, jego drzewa darów, do jego natchnienia, które na niego w nocy spływa, sam kiedyś mówił, do niewinności dizeci nawet, których sny sa czystsze. Może wokół nich jest lepsza aura i dlatego nasz artysta tak do nich ciągnie? A może nie? Pewnie jest jeszcze wiele podobnych rzeczy, o których ja nie pamiętam, albo nie wiem i ktoś by mnie oświecił. Muszę przyznać, ze naprawdę mi go szkoda, że poza mną, Martą i kapralkiem nikt tam nie pisze. Wydawało mi się, że sporo osób miałoby tam coś do powiedzenia. Także o przeżyciach własnych... Nikomu się nic nie śni? Nikt się nad sobą nie zastanawia? Sama czasami marudzę, ze nie ma "wznioślejszych" dyskusji. No to coś rozpoczęłam. Ale sama ze sobą dyskutować nie mogę. Tzn mogę, ale nie muszę od razu o tym pisać. Mogę nadal prowadzić moje ukochane dyskusje sama ze sobą, puszczę sobie Om mani padme hum zalinkowane przez Yolę i sobie podumam o wielu sprawach.

: wt, 06 gru 2005, 21:05
autor: M.Dż.*
MJowitek pisze:
M.Dż.* pisze:
lunatyczka pisze:
thewiz pisze: gdzie jest ten klimat forum,gdzie Ci ludzie,gdzie te czasy?

:wariat:
No! I gdzie jest moderator jakiś? :wariat:
Aż sześciu ich mamy i żaden nie reaguje? :knuje:
A że się zapytam: "Na co mieliby niby, w tym miejscu, reagować?" :-/
Yyy, ja wypowiedź lunatyczki odebrałam jako... hmm.. żart?
Ironia? Sarkazm? Szukam słowa, kurczę... No ale coś w tym stylu.
W każdym razie nic złego :]
Hmmm....
Niestety, czasem mam zachwianą umiejętność rozróżniania wirtualnych sarkazmów....

: wt, 06 gru 2005, 21:09
autor: MJowitek
M.Dż.* pisze: Hmmm....
Niestety, czasem mam zachwianą umiejętność rozróżniania wirtualnych sarkazmów....
Ja też :] Czasami.

Boższ, ale się wątek pzrerodził z majtek w dywagacje o tym, co to z forum sie porobiło (thewiz), o wirtualnych sarkazmach (Ty), skargi i zażalenia odnośnie nieco "osamotnionych" wątków (ja powyżej)...

: wt, 06 gru 2005, 21:12
autor: thewiz
MJowitek pisze:
M.Dż.* pisze: Hmmm....
Niestety, czasem mam zachwianą umiejętność rozróżniania wirtualnych sarkazmów....
Ja też :] Czasami.

Boższ, ale się wątek pzrerodził z majtek w dywagacje o tym, co to z forum sie porobiło (thewiz), o wirtualnych sarkazmach (Ty), skargi i zażalenia odnośnie nieco "osamotnionych" wątków (ja powyżej)...
Za takie wlasnie odbieganie od tematow kocham to forum. :smiech:

: śr, 07 gru 2005, 12:44
autor: Dav20
Ja ten temat potraktowalem jako kolejny dowcip ale niezbyt smieszny :P A tak na serio to naprawde moze kolege interesuja majtki Krola no i jego .... wiecie wielkosc :P wiec co mu bedziemy zabraniac tylko po co otym na forum pisac :D

Pozdrawiam :)

: śr, 07 gru 2005, 13:18
autor: Majkel
thewiz dobrze to podsumowała, taka kolej rzeczy każdego forum, które się rozwija i przyciąga ludzi

mój kolega, który nawet nie słucha Michaela Jacksona, kiedyś zajrzał ot tak na to forum, bo coś technicznie robiliśmy, coś chciałem mu pokazać, to był i później mi powiedział, że posiedział tu sporo i sobie poczytał, i że forum ma wysoki poziom i jest ciekawe.

normalnie czytam takie tematy, ale nie widzę sensu wypowiadania się w nich, no bo cóż konstruktywnego móglbym napisać :\

przykro się robi po prostu, bo czuję sie trochę jak taki ojciec tego forum.
Wiadomo, że miło jak dyskusje są ciekawe, na poziomie, kulturalne, a to tak różnie bywa.

Pozdrawiam wszystkich schodzących z tematu :>

: pt, 09 gru 2005, 0:59
autor: THRILLER
thewiz pisze: gdzie jest ten klimat forum,gdzie Ci ludzie,gdzie te czasy?
Widocznie nie mają nic ciekawego do napisania skoro ich nie ma :]

Skoro MJ odciął się od ludzi i nie daje znaku życia to o czym tu dyskutować? Zawsze dyskusje toczyły się wokół MJa.
Jowita doceniam za chęci wciągnięcia nas w głęboką merytorycznie dyskusje o snach ale mnie ten temat akurat średnio zainteresował :], może zapoczątkuj jakiś temat o samochodach albo polityce wielkich władców/ wodzów to podyskutujemy. :D
Natomiast w 4 oczy przy winku, piwie, denaturacie czy innym alkoholu z pewnością przeprowadzili byśmy ciekawą rozmowę na temat snów, raz że bym od razu łykną 5 kolejek (wtedy to nawet na miękko bym o Miodku porozmawiał) a dwa że z uprzejmości na pewno nie siedział bym cicho.

P.S.
mjfan1000, Mike, SylwuniA,, mrpiter, maartynka, Fanka MJ :-) chyba narobiliście burzy w szklance wody. Temat majtek może faktycznie nie jest szczególnie ambitny ale ja go traktuje jako ciekawostkę, np. nie wiedziałem ze MJ lubi majtki z kieszonką :P, a to ze kogoś interesuje wielkość MJowego pindola aż tak bardzo mu nie urąga… tym bardziej w naszym gronie.

Tyle miałem do powiedzenia, nie wiem czy mądrze czy niemądrze, czy merytorycznie czy nie merytorycznie, czy etycznie czy nieetycznie, niech sobie każdy oceni po swojemu i się wyżali jak ma taką potrzebę.

: pt, 09 gru 2005, 9:38
autor: Mike
Każdy powiedział, to co chciał a ja powiem, że mnie ten temat troszkę jakby nie idzie w prze, z pasją do MJ'a. Moje zdanie jest takie, że można kochać osobą, która jest znana na całym swiecie, i nie musi to być osoba z rodziny, ale według mnie taki temat jest zbyt osobistym tematem i np. wedłg mnie nie ucieszyło by to zbyt Michaela, gdyby zobaczył ten temat, raczej by się troszkę krępował, bo to sprawa osobista. Mnie osobiście, ten temat troszkę zniechcęca, bo nie interesuje mnie jakie Michael nosi majtki, i jakie lubi, to jego sprawa i tyle, nie uważam, to nawet za żadną cikawostkę jesli chodzi o sprawy majtkowe a już napewno sprawę wielkości jego ekhm.., bo np. koszule to rozumiem, tutaj mozemy rozmawiać do rana i nocy. tak wiec, mnie ten temat trosze zniesmaczył do siebie, bo uważam, że na takie tematy nie powinniśmy rozmawiać, bo to by tak samo było, gdybysmy sie zastanawiali, jakie nosi np. Ja, Rałał, Thriller czy Buszmen, myślę, że nie było by to zbyt miłe dla nas i takie dobre bezpośrednie, a napewno już chyba krępujące by to było. Tak ja uważam, jesli komus z wymienionych tutaj osób nie pasuje i myśli odwrotnie, to bardzo przepraszam.

: pt, 09 gru 2005, 10:51
autor: Majkel
Mike pisze:bo to by tak samo było, gdybysmy sie zastanawiali, jakie nosi np. Ja, Rałał, Thriller czy Buszmen, myślę, że nie było by to zbyt miłe dla nas i takie dobre
no przyznam, żeś ładnie to ujął Mike

a teraz...
"You keep on stalking me, invading my privacy
[...]
I need my privacy, I need my privacy"

: pt, 09 gru 2005, 14:48
autor: Invincible
Nie wiem czemu tak się ,,nabzdyczyliście" co do ,,poziomu" tego tematu. Dla mnie jest on po prostu zabawny (bo nie podeszłam do niego tak strasznie na serio). Według mniew jest on o wiele ciekawszy i zabawniejszy niż rozpatrywanie po tysiąc razy czy MJ nosi perukę czy też nie, a poziom tego forum obniżacie Wy sami, ale nie tematem majtek idola tylko właśnie takimi na przykład dywagacjami na temat tej nieszczęsnej peruki lub nie. Wtedy dopiero obniżacie loty.

: pt, 09 gru 2005, 16:09
autor: SylwuniA
Na tym forum jest tak (nie zawsze) Jak ktos cos napisze to zaraz jest to krytykowane... Ja np juz wole nic nie pisac bo wiem ze sie do czekos przyczepicie... No trudno :-/

: pt, 09 gru 2005, 18:32
autor: THRILLER
Mike pisze: bo to by tak samo było, gdybysmy sie zastanawiali, jakie nosi np. Ja, Rałał, Thriller czy Buszmen,

Ja nie nosze wcale :-)

: pt, 09 gru 2005, 19:45
autor: Natalia
Przejmujemy sie gdyz to forum i tak spada ze swoim poziomem na leb na szyje "dzieki" wielu nowym uzytkownikom ,ktorych chyba nikt nie nauczyl sztuki dyskusji i dzielenia sie swoimi pogladami.Do tego dochodzi coraz wieksza liczba watkow,ktore sa po prostu tak glupie merytorycznie,ze w sumie to juz chyba sie bardziej idzie z nich smiac niz plakac.Jezeli ta tendencja do prowadzenia dyskusji na tak durne tematy bedzie sie poglebiala,to chyba wiekszosc z tych,ktorzy maja wiele ciekawego do powiedzenia naprawde do konca sie wykruszy z naszego grona miast probowac naprawiac sytuacje.

Tu sie zgadzam, ale 'glupie' tematy mozna po prostu zamknac, usunac. A one i tak sie pojawia bo sa nowi uzytkownicy, bo u Michaela nic nowego sie nie dzieje nie liczac super nowinek z Onetu i CGM'u, albo niektorzy wola porozmawiac o majtkach niz rozprawiac czy MJ buduje meczet czy tez nie. Po prostu ..na kazde forum przychodzi czas ;-)

Poza tym zawsze naszym argumentem numer jeden byl fakt,ze to forum reprezentuje poziom fanow Michaela Jacksona i poprzez to zacheca do samego Michaela ludzi niewtajemniczonych.Jak zachec jednak ludzi z zewnatrz do zainteresowania sie MJem,jesli jego fani beda prezentowac taki niski poziom? Jaka bedzie reakcja inteligentnego czlowieka ,ktory trafi na to forum?

Reakcja inteligentnego czlowieka bedzie taka, ze pominie glupie tematy i poszuka tych ciekawych. Wierzmy w ludzi;)

: ndz, 11 gru 2005, 18:32
autor: whoisit1
Powiem tak.Niektórzy na tym forum sa sztywniakami.Mi temat majtek wydał sie zabawny i niektore odp na ten temat

: pn, 12 gru 2005, 17:39
autor: mrpiter
Mike pisze:mnie ten temat trosze zniesmaczył do siebie.

LOOOOOOOOOOOOOL. :-)