Strona 2 z 4
: pt, 28 mar 2014, 23:47
autor: @neta
Naprawdę chciałabym się mylić.Trzymam za was kciuki!
: pt, 28 mar 2014, 23:49
autor: lost children
Dzwoniłam do Areny Gdynia i Panie zapewniały mnie, że jutro koncert będzie- powiedziały, że na 100% i żeby się nie bać- tylko przyjeżdżać. Pytałam też czy wiedzą dlaczego nie ma koncertu w Poznaniu- powiedziały, że chyba nie sprzedała się wystarczająca ilość biletów.
: pt, 28 mar 2014, 23:55
autor: michael mckellar
I w Warszawie też dlatego?
Teraz to mam wątpliwości czy się udać?
: sob, 29 mar 2014, 0:08
autor: lost children
A w Bydgoszczy jest koncert? Chyba nie został odwołany?
Ja już jestem w Gdyni więc nie mam wyboru - muszę czekać do jutra i przekonać się jak będzie.
I nawet nie chcę myśleć, że coś pójdzie nie tak.
: sob, 29 mar 2014, 0:11
autor: michael mckellar
Jest tyle wątpliwości teraz, więc nie wiem czy jechać. To w końcu 4 godziny drogi.
: sob, 29 mar 2014, 0:41
autor: @neta
Napiszcie proszę jutro co i jak się skończyło.
edit
na zdjęciach na FB u Frederica koncert w Gdyni się odbył...a jak na żywo?

: ndz, 30 mar 2014, 11:54
autor: lost children
Kochani, koncert w Gdyni się odbył i było bardzo fajnie, nie żałuję, że gnałam przez całą Polskę, aby być na tym show. Dostaliśmy bardzo dobre miejsca w trzecim rzędzie od sceny, ale i tak przez całe dwie godziny tańczyłam pod samą sceną. Już na samym początku rozruszali publiczność, kazali wstać z miejsc i co odważniejsi ruszyli pod scenę a za nimi pozostali i tak już zostało do końca. Frajdę miały dzieciaki, które co jakiś czas były brane na scenę i tańczyły z "Michaelem". Dzieci był odważne, nie wstydziły się i dały ładne popisy tańca króla. Z publiczności zostali wybrani też starsi fani, którzy super tańczyli, dorównując tancerzom- Frederik dostrzegł w pierwszym rzędzie chłopaka przebranego całkowicie za Michaela i zaprosił go na scenę ( na początku wszyscy z nim robili sobie zdjęcia) i ten świetnie zatańczył, potem wokalistka pod sceną dostrzegła jednego chłopaka, który z zaangażowaniem śpiewał Man in the mirror, a jeszcze lepiej - po zaproszeniu go na scenę- zatańczył, na końcu z publiczności znowu wybrano kilka osób które toczyły "walkę" z tancerzami na lepszy taniec. Ponadto podczas całego koncertu Frederik rzucał różne przedmioty, np. białą koszulę, rękawiczki białe i czerwone i z cekinami, kapelusz oraz frak- marynarkę- którą miałam szczęście złapać.
Po zakończeniu koncertu Frederik wyszedł i można było robić sobie z nim zdjęcia- jest bardzo sympatyczny, żartował, dziękował za przyjście na show.
Co do wykonania utworów- to oczywiście nie było to perfekcyjne- Frederik zresztą dużo partii nie śpiewał i zostawiał wykonanie utworów innym piosenkarzom, w tym również kobietą. był jeszcze drugi główny wokalista i to on też w pewnym sensie prowadził ten koncert. Ale ogólnie było nieźle. Frederik śmieje się bardzo podobnie jak Michael i jego śmiech podobał się publiczności, która żywo reagowała ilekroć ten się zaśmiał.
Podobało mi się też, że Frederik powiedział kilka miłych słów o Michael, o tym jak dobrym był człowiekiem, było też oddanie hołdu Michaelowi poprzez wykrzykiwanie jego nazwiska i oklaski.
Stroje artystów nie były wykonane z taką dokładnością jak powinny, Frederik miał nawet "odrapane z cekinów" skarpetki ale może nic w tym dziwnego gdy zważy się, że części garderoby tak chętnie rozdają publiczności.
Jeżeli zatem macie sposobność być dzisiaj na show w Bydgoszczy- to śmiało wybierzcie się- bo warto, nie będziecie żałować.
Wieźcie aparaty, kamery, bo można było robić zdjęcia i filmować beż ograniczeń.
Powiem wam jeszcze, że cieszyło mnie to, że było bardzo dużo dzieci, z kapeluszami, poprzebieranymi za Michaela- rośnie nowe pokolenia fanów- ale były tez osoby starsze i w średnim wieku, które świetnie bawiły się pod sceną.
Hala jednak nie była pełna, sprzedawali bilety jeszcze przed samym koncertem i to trochę mnie smuciło, że takie show nie cieszy się aż takim powodzeniem jak powinno. Szkoda, bo chciałabym, aby w Polsce fanów przybywało.
No cóż, to pokrótce tyle, przepraszam za chaotyczną relację, ale zmęczona jestem po całonocnej podróży powrotnej.
Pozdrawiam i bawcie się dobrze w Bydgoszczy- ja poszłabym jeszcze raz na ten koncert, moje dzieci też- one były wniebowzięte- w końcu tańczyły na scenie z "Michaelem" i mają z nim zdjęcia ( nawet mój mąż poszedł zrobić sobie zdjęcie z Frederikiem). Co za przeżycie. Będzie my je długo pamiętać
: ndz, 30 mar 2014, 18:27
autor: mjrink
Niestety Bydgoszcz odwołana.Dowiedziałem się trzy godziny przed imprezą tylko przez przypadek, bo zadzwoniłem do Filcharmoni po dodatkowy bilet dla znajomej.
Warszawa też odwołana.Gdynia to jedyne miasto gdzie impreza się odbyła
__________________________________
posty połączono - regulamin- @neta
: pn, 31 mar 2014, 15:00
autor: michael mckellar
: pn, 31 mar 2014, 18:01
autor: lost children
michael mckellar byłeś w Gdyni, a jeśli tak to jak Ci się podobało?
: pn, 31 mar 2014, 18:41
autor: michael mckellar
Byłem i było wspaniałe. A Frederick jest wspaniałym człowiekiem. I cieszę się, że wybrałem się akurat do Gdyni. Super przeżycie.
: pn, 31 mar 2014, 18:48
autor: lost children
Cieszę się, że mamy podobne odczucia, rzeczywiście Frederick był super, chciałam Wam pokazać jaką jego marynarkę-frak złapałam pod sceną, ale nie potrafię wkleić zdjęcia. Wydaje mi się, że on był tak zachwycony fanami, (zresztą wciąż nas wychwala na facebooku) i w tej euforii rzucił tym frakiem do publiczności, choć to nie było w planach, bo to dosyć porządnie zrobiona na styl MJ marynara. Mam świetną pamiątkę, złapałam jeszcze dwie czerwone rękawiczki, ale te to rozpakowywał z zafoliowanych woreczków, a frak nosił na sobie, nawet wcąiż nim pachnie, haha..
: pn, 31 mar 2014, 18:56
autor: michael mckellar
Widziałem na fb i zazdroszczę.
A ta chwilą spędzony przy robieniu zdjęć była cudowna.
: pn, 31 mar 2014, 19:51
autor: lost children
Zgadza się, te chwile przy robieniu zdjęć były super- mam ich kilka, sama z Frederikiem, z dziećmi, nawet mój mąż chciał zdjęcie a jak zaczęłam mu pstrykać w różnych konfiguracjach Frederik zaczął robić różne pozy i kazał mi się nie krępować i pstrykać ile chcę, lecz ja pozazdrościłam i zamieniłam się z mężem i ponownie stanęłam do zdjęć z Frederikiem, a ten objął mnie w mocnym uścisku i mam piękne z nim zdjęcie przytulane.
: pn, 31 mar 2014, 20:08
autor: michael mckellar
Tak, Frederick okazał się bardzo ciepłym i miłym człowiekiem.
Z chęcią poszedłbym jeszcze raz.
Mi się podobało to, ze dzieciaki bardzo często wchodziły na scenę i się w ogóle nie krępowały, rośnie kolejne pokolenie fanów MJ.