: pt, 11 sie 2006, 18:07
...
Hehehe.....Invincible pisze:He he to jestem niedojrzała emocjonalnie i powiem, że nawet mi z tym dobrze he he Bo jak wyżej napisałam też się na Michaela ślinię.
heh...dokładnie...thewiz pisze: Wzbudza u mnie jedynie uczucia w stylu - przytul mnie i sie mna zaopiekuj.
Wydaje mi się, że o MJ – facecie (jeśli można to tak nazwać ) mają pojęcie tylko kobiety, które faktycznie z nim były. Tego czy jest czuły, romantyczny czy zmysłowy nie zobaczy się raczej na koncertach. Tam nie ma miejsca na szczerość i naturalność. Fanki mają o tym raczej małe pojęcie, żadna nie zna MJ prywatnie. I dobrze. Nie wszystko musi być wystawione na widok publiczny. Tego typu zachowanie jest raczej przeznaczone dla osób nam najbliższych.thewiz pisze:Jak dla mnie taniec MJa moze byc naprawde doskonaly, ale daleko mu do zmyslowosci. Szczegolnie, gdy na kazdym koncercie chwyta sie za krocze w tym samym momencie i wie, ze doprowadza tym do wrzenia czesc fanek. Coz, dla mnie te ruchy od dawna wydaja sie mechaniczna perfekcyjnoscia obliczona na odzew zakochanych w nim ludzi, a nie podniecajaca seksualnoscia.
Piekny był wtedy, tofakt.Janet Jackson ;) pisze:A taki był z niego ładny murzynek