: śr, 04 maja 2005, 16:57
Dziwne prawda ?MJ powinnien przedstawic rachunki z tego hotelu , ale o ile dobrze czytałam nie wiadomo gdzie są?A jeszcze dziwniejsze jest dla mnie to wydzwanianie tej baby jakby sie narzucała komuś na siłe .Moim zdaniem jezeli to prawda powinni przedstawić te bilingi adwokaci MJ .To moga być dowody w świadczace o niewinności MichasiaMMarjory pisze:Podczas nieobecności Mike'a w Neverland Avizowie znajdowali sie na ranczo. Gavin zeznał, że był molestowany pod koniec jego podytu na ranczo, tzn 12 marca 2003, kiedy to, jak się dowiadujemy, Michael przebywał w Beverly Hilton przez kilka dni. Nagrania telefoniczne wskazują, że 20 marca Michael był poza Neverland - wtedy właśnie Gavin zeznał że zaczął być molestowany![]()
Poza tym Janet wielokrotnie dzwoniła do współników MJa po ich rzekomej ucieczce z Neverland, kontaktowała się z pracownikami Neverland 'Similarly, Arvizo made lots of other calls to Neverland employees after her third "escape." '
![Głupi głupi... glupija](./images/smilies/glupek2.gif)
![Głupi głupi... glupija](./images/smilies/glupek2.gif)
![:nerwy:](./images/smilies/nerwy.gif)
![Bojowy :rocky:](./images/smilies/rocky.gif)
![Bojowy :rocky:](./images/smilies/rocky.gif)
![Bojowy :rocky:](./images/smilies/rocky.gif)