MJPT

http://www.youtube.com/watch?v=6xml_yiQ ... ature=fvwp

wszystko o Jego zachowaniach na scenie...ja nie mam komentarza:D:D:D:

wszystko było zamierzone, żeby doprowadzić fanki do wariacji
czyż nie udało mu się to?
już on wiedział co zrobić, żeby dziewczyny szalały

dla mnie całe Jego zachowanie na scenie, wszystko co tam robił było perfekcyjne

Padły już w tym temacie przysłówki: zmysłowo, spontanicznie, naturalnie. Ja bym dodała, że MJowi (prawie) wszystko na scenie wychodziło bardzo subtelnie, nienachalnie i nie odczuwałam w tym jakiejś obsceniczności, którą nader często można spotkać u tzw współczesnych wykonawców muzyki pop i jej pochodnych :/

Ale pozwolę sobie jeszcze przytoczyć wypowiedzi dwóch panów z nieautoryzowanego dokumentu pt Niezwykłe życie MJa, którzy zwrócili uwagę, że MJ był taki na scenie już od dziecka:)

Brian Mccullun (Rock Music Critic-Detroit):
Jego bracia byli od niego starsi. Bardziej dojrzali. Ówczesne nastolatki 'leciały na nich', ale nawet wtedy Michael robił na scenie rzeczy, których nie ośmieliłby się robić żaden z nich. Już wtedy.

William Brandt Jr (Songwriter/Producer):
Pamiętam jeden ich występ (...) Michael wtedy był naprawdę małym chłopcem. A robił na scenie takie rzeczy, których mały chłopiec nie powinien był robić. Oni w porównaniu z nim byli grzeczni.

U niego każdy chwyt jest dozwolony ;)

Mi to nigdy nie przeszkadzało,wrecz przeciwnie i tak jak ktos napisał wczesniej obecne gwiazdki nasladują ten ruch i tu bym powiedziala w bardzo oblesny sposob.
Wezmy JT na koncercie Future sex Love w MSG , jak pod to dopiero jest dla mnie oblesne ze lapie sie doslownie za krocze i potrząsa lol..

Nikt nie umie się tak zlapac, zakręcic i w ogole zrobic tak jak to MJ potrafil i nikt juz nie będzie.
Jego ruchy znak rozpoznawczy, on to wprowadzil ulepszyl i tak juz pozostanie.

Emanujący erotyzmem???

No co ty!

Nie wiem, ja bym o nim nigdy tak nie powiedziała...
Dla mnie jest emanujący muzyczną energią perpetuum mobile- gdy raz dotknie cię ta energia już nigdy się od niej nie uwolnisz

Michael to zwierze sceniczne, jest muzyką, jest tańcem. Tworzy silną więź z zespołem, z rozszalałym tłumem. Każdy gest jest ważny, ma znaczenie, jest dopełnieniem muzyki, jest nad wyraz oryginalny, jedyny w swoim rodzaju. Nie można oderwać na chwile wzroku, każde kiwnięcie palcem jest ważne i nie może umknąć naszej uwadze. Udział ma tu niesamowita energia, wyzwalała się w nim i dawała upust jego emocjom. Cokolwiek by nie zrobił, to robił to w nadzwyczajny sposób. Był muzyką w tańcu i muzyką w śpiewie - ot cały Michael Jackson.

-> temat posprzątany 12 kwietnia 2010.
mav.