Strona 2 z 2

: pn, 04 lip 2005, 21:52
autor: kaem
No więc obejrzałem We are the world na DVD. Box zawiera 2 duże dokumenty- The story behind the song, przedstawiane przez Jane Fondę. Wreszcie mamy w czyściutkiej jakości, a nie ze starej taśmy VHS :-) .
Drugi dokument pokazuje wyjazd Harry'ego Belafonte'a i Marlona Jacksona do Afryki. Obrazki dla osób o mocnych nerwach. Poza tym jest też coś o akcji "Hands Across America", czyli o przedsięwzięciu, które polegało na tym, że Amerykanie trzymając sie za ręce, rozmieścili się od wybrzeża Oceanu Spokojnego po Atlantyk. Niezwykłe. Miało to zwrócić uwagę na głód w samych Stanach. Jak się okazuje, część dochodów we are the world było preznaczonych też na cele społeczne w USA.

Są też migawki z American Music Awards i Grammy, wykonanie live z trzech różnych ujęć kamer i masa dodatków, przez których przebrnięcie kosztowało mnie wiele wysiłku i samozaparcia. No oglądanie po raz 16 na przykład, jak nagrywają tą samą solówkę...
Są wzruszające momenty- jak np. Stevie zaczyna spontanicznie śpiewać "The Banana Boat Song", a inni to podchwytują. Mamy też zdezorientowanego Dylana, spoconego Bruce'a, brzdąkającą biżuterią Cyndi, artystów którzy popluli się przy śpiewaniu, muzyków nader często się oblizujących czy ćwiczącą rozciąganie ciała Dianę.

I Michaela. We wkładce pisze, że przyjaciele kiedyś na Niego wołali "Funky", ale nasz Mike powiedział, że to brzydkie słowo :smiech: .
Michaela jest troszkę więcej na drugim krążku. Można na przykład przez ponad 10 minut podziwiać Jego niezwykle czysty głos, który przy ofnastym podejściu zamienia się w fałszerstwo do kwadratu. Albo przez 4 minuty patrzeć na Jego plecy, jak przestępuje z nogi na nogę, trzymając za rękę boską Dianę.

Ale, co ciekawe, największe wrażenie zrobiło na mnie to, co chcialem przesunąć- czyli sama piosenka w efekcie surround. Ech...
Rzeczywiście wrażenie robi wspólny duch. Widać, że ci wielcy schowali swoje ego, zgodnie z prośbą Quincy'ego. Udało im się. Stevie jest wspaniały. Dionne Warwick, Ray Charles i Bruce też. Od nich chyba najbardzej płynęła serdeczność i taka fajna radocha.

A na koniec jest we are the world na karaoke. To jak, spróbujemy naszą wersję na zlocie?
A, nie ma polskich napisów. Najciekawszy jest dokument Jane Fondy. Trwa ok. 50 minut. Reszta 206 minut.
Książeczka w środku to artykuł, który pierwotnie ukazał się w Life.
Kurcze, przypomniało mi się, ze miałem na analogu i singiel i całą płytę, ale gdzieś się zawieruszyło (uczciwego znalazcę proszę o kontakt japrosic ), razem z innymi fajnymi rzeczami.
Tu parę z nich:
http://www.usaforafrica.org/catalogue/index.htm
I główna strona:
www.usaforafrica.org

To tak z grubsza :-) .

: wt, 05 lip 2005, 14:30
autor: Willy
kaem pisze: jak np. Stevie zaczyna spontanicznie śpiewać "The Banana Boat Song", a inni to podchwytują.
Uwielbiam ten spontaniczny hołd złożony Harremu Belafonte, pewnie dlatego że bardzo lubię "Banana boat song"

Daaaaaaaaay-o, Day-o, Daylight come and he wan' go home :]

"The Story behind the song", świetny dokument, momentami wzruszający - przemowa Sir Boba Geldofa ,wizyta afrykanki czy apel Lionela Richie, ale w większości po prostu zabawny, ukazujący niepowtarzalną atmosferę jaka panowała podczas nagrywania tejże legendarnej już piosenki. Polecam obejrzeć.

: czw, 10 lis 2005, 9:43
autor: MJJ
7 listopada wytwórnia EMI Music wyda 4. płytowe DVD " Live 8 " na którym zarejestrowano na 3 płytach koncerty z Londynu i Filadelfii + kluczowe występy z 7 innych scen na świecie.